"Mała" awaria na środku drogi..
-
Dzis wjechałem sobie do garażu sprawdzić tłumik na kanale.. wyjechałem przed garaż na chodnik, przejeżdżając przez próg, wysiadam chce zobaczyć czy kolo jest dokręcone, a jak juz wysiadałem, coś mi strzelało przy prawym kole.. patrze pod spod... i KAPLICA..........
wahacz wyskoczył z jarzma (jak sie potem okazało, dzięki sportowemu zawieszeniu i polskim drogom śruba mocująca była do polowy wykręcona) i opierał sie o osłonę przegubu zewnętrznego.. co najlepiej widać tu:
pomyślałem, o kvrwa, jak ja moglem jeździć z taka zawiecha, mowie podjadę pod dom (5 metrów), żeby nie stać na chodniku.. i teraz sie zaczęło.. bo myślałem, ze tak mam od dawna, a musiało sie tak stać gdy wyjeżdżałem z garażu, ponieważ kiedy wypchałem auto 2m do tylu, żebym potem mógł wepchać je pod dom, okazało sie, ze...auta nie da sie ruszyć... tak to wyglądało:
potem okazało sie, ze przegub wewnetrzy został 'wyrwany' ze skrzyni biegow, dzięki czemu olej z niej znalazł sie na ulicy..szalejący wahacz rozwalił osłonę przegubu zewnętrznego, a najpiękniejsze było to, ze auta nie dało sie ruszyć (2h stało skosem na ulicy)...amortyzator jak widać na 1 zdjęciu nie trzymał sie niczego wiec zaczął sie 'kłaść', a kolo choć było przykręcone wystawało 15cm poza obrys auta i tez wyglądało jakby sie miało położyć..przy próbie pchania auta, auto jechało, a kolo stalo w miejscu..wtyedy pomyslalem, ze faktycznie jest nie dobrze <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
będąc lekko w szoku z serii "co sie stało sie", zadzwoniłem do Waldiego, który na cale szczęście miał czas i wpadl do mnie.. wykręciliśmy jarzmo, zacisk hamulcowy i wyjęliśmy wszystko razem z przegubami nie bylo trzeba rozkręcać zew, gdyż on razem z wew wyszedł bez problemu (bo wcześniej wypadł )
podjechaliśmy na szybko do warsztatu, żeby rozpięli te przeguby, bo nie mieliśmy narzędzi, czasu i nerwów to tej cholernej zawleczki, po powrocie wkręciliśmy jarzmo z przegubem zew i do niego cholerny wahacz, kolo i wepchaliśmy ( <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> ) auto na chodnik..
teraz w aucie nie ma w ogóle wsadzonych klocków hamulcowych (bo po co) i przede wszystkim przegubu wewnętrznego z półośka.. przegub nie jest uszkodzony, ma zawleczkę na końcu:
i teraz moje pytanie do znawców:
czy można po prostu wsadzić/wepchnąć ten przegub do skrzyni i będzie ok?
jak go sie tam wsadza, ze tak powiem? kiedy przy wymianie przegubu zewnętrznego niechcący pociągnąłem za mocno i wypadł właśnie wewnętrzny ze skrzyni, uciekło trochę oleju, ale wsadziłem do spowrotem i było ok, nie wiem czy teraz można tak zrobić.. chce wsadzić ten przegub, wlać olej do skrzyni, wymienić osłonę przegubu zewnętrznego rozwalona przez wahacz i mam nadzieje, ze wszystko będzie ok... jeszcze raz dzięki dla Waldiego!! to tyle...
elo! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
i teraz moje pytanie do znawców:
czy można po prostu wsadzić/wepchnąć ten przegub do skrzyni i będzie ok?
jak go sie tam wsadza, ze tak powiem? kiedy przy wymianie przegubu zewnętrznego niechcący
pociągnąłem za mocno i wypadł właśnie wewnętrzny ze skrzyni, uciekło trochę oleju, ale
wsadziłem do spowrotem i było ok, nie wiem czy teraz można tak zrobić.. chce wsadzić ten
przegub, wlać olej do skrzyni, wymienić osłonę przegubu zewnętrznego rozwalona przez wahacz
i mam nadzieje, ze wszystko będzie ok... jeszcze raz dzięki dla Waldiego!! to tyle...elo!
Tak, właśnie tak się go montuje,tylko trzeba uważać na uszczelniacz w srzyni aby nie uszkodzić(aby nie spadła sprężynka uszczelniacza)Włóż centrycznie -wepchnik-kliknie i dolej oleju do skrzyni,a może lepiej wymień go. -
dolej oleju do skrzyni,a może lepiej wymień go.
Lepiej wymień, nie wiadomo, czy nie dostały się jakieś zanieczyszczenia, można zniszczyć skrzynię, a olej nie kosztuje zbyt dużo.
-
To dobrze, ze mozna go po prostu 'wepchnac'. Olej i tak mialem wymieniac, teraz szukalem jak i gdzie go wymienic takze, to nie problem. Musze kupic tylko oslone przegubu, rozkrecic wszytsko wyczyscic, naladowac smaru pod gume i zlozyc do kupy. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Swoja droga dobrze, ze to sie stało pod moim domem, choć na ulicy, jakby padło gdzieś indziej, albo w czasie jazdy to mogłoby być naprawdę nieciekawie. -
Niezła akcja z tym wahaczem, masakra. Masz szczęście że to pod domem Ci się stało. Jaka była tego przyczyna? Niedokręcona śruba? Czy ona sama się poluzowała?
i teraz moje pytanie do znawców:
czy można po prostu wsadzić/wepchnąć ten przegub do
skrzyni i będzie ok?Tak właśnie wsadza się ten przegub. Nie ma problemu. W warsztacie tak właśnie mechanik mi wyciągał całą półoś. A potem po prostu ją tam wetknął i zalał skrzynię olejem spowrotem.
-
Podobną sytuację miał mój kolega ale w cc. Miał jakieś 80km od domu jechał i mu cienkas zaczął ciężko jechać bo coś mocno trzymało <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. Więc nie bawił się w i dał ostro przygazówkę do tyłu. Coś walło i wyleciała jedna półoś ze skrzyni biegów a przy okazji wywaliła w niej niezłą dziurę. A że był daleko od domu to nawet nie stawał by zabrać to co wypadło tylko tak dojechał ledwo do swojej miejscowości. Dopiero tam wywaliło druga stronę.Więc naprwdę z dwoje złego to lepiej jak się ma coś takiego stać to tylko blisko domu.Taka mała historyjka....
-
Niezła akcja z tym wahaczem, masakra. Masz szczęście że to pod domem Ci się stało. Jaka była
tego przyczyna? Niedokręcona śruba? Czy ona sama się poluzowała?Mysle, ze ona byla dokrecona, wahacz wymienialem rok temu, byc moze od dziur i drgan sie poluzowala. Musze sprawdzic drugi wahacz i 5 razy dokrecic ten, bo nie chce zeby sie to powtorzylo, tym bardziej podczas jazdy..
Jaki olej polecacie do skrzyni biegow? Slyszalem, ze Mobil ATF (teoretycznie do automatow) wlewaja na stacjach ASO i ma sie to calkiem dobrze, pare ludzi ma takiu olej i nie ma problemow z wrzucaniem biegow nawet przy duzych mrozach.
-
hehe niezle jaja. w sumie dobrze,ze nie ciales gdzies w trasie.
-
Niezła historia i dobrze, że masz takiego sprytnego Waldiego.Ja bym chyba sie rozpłakał <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Jaki olej polecacie do skrzyni biegow? Slyszalem, ze Mobil ATF (teoretycznie do automatow)
wlewaja na stacjach ASO i ma sie to calkiem dobrze, pare ludzi ma takiu olej i nie ma
problemow z wrzucaniem biegow nawet przy duzych mrozach.Witam ja osobiscie wymienilem na Mobila ATF w zeszlym roku. Powiem ze w zimie faktycznie nie ma najmniejszych problemow z biegami. Skrzynia tez ma sie dobrze wiec nic sie nie stanie jak go wlejesz. Mozesz sie tylko lekko zdziwic ze jest taki zadki, ja sie tym nie przejolem za bardzo. Smigam do dzis i jest ok <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Niezła historia i dobrze, że masz takiego sprytnego Waldiego.Ja bym chyba sie rozpłakał
Powiem Ci, ze tez bylem lekko zalamany, ze wycieka mi olej, a auto stoi na srodku ulicy i nie da sie go ruszyc nawet.. wrecz wydawalo mi sie, ze snie <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Witam ja osobiscie wymienilem na Mobila ATF w zeszlym roku.
Tez sie do tego przymierzam, w jednym sklepie gosc powiedzial mi 44zl za litr, ale z pamieci mowil wiec chyba troche przesadzil. Jutro kupie i bede kombinowal, jak dopisze pogoda.
Dzieki i pozdro! -
w jednym sklepie gosc powiedzial mi 44zl za
litr, ale z pamieci mowil wiec chyba troche przesadzil.Nie znam ceny, ale taka właśnie może być... Ja zdecydowałem się na syntetyk BP o dobrych parametrach, za to tańszy (też ceny nie pamiętam, bo to 2,5 roku temu było). Facet w hurtowni mówił, że Mobil i BP to teraz jedna firma, oleje różnią się opakowaniem i ceną. Czy to prawda? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
A zmieniłem markę oleju tylko dlatego, że nie mogłem dostać Castrolu SMX (który zawsze lałem i był OK). -
Dzis wjechałem sobie do garażu sprawdzić tłumik na kanale.. wyjechałem przed garaż na chodnik, przejeżdżając przez
próg, wysiadam chce zobaczyć czy kolo jest dokręcone, a jak juz wysiadałem, coś mi strzelało przy prawym kole..
patrze pod spod... i KAPLICA..........wahacz wyskoczył z jarzma (jak sie potem okazało, dzięki sportowemu zawieszeniu i polskim drogom śruba mocująca była
do polowy wykręcona) i opierał sie o osłonę przegubu zewnętrznego.. co najlepiej widać tu:No to miałeś atrakcje <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Odnoszę wrażenie, że winne było zbyt słabe skręcenie śruby trzymającej sworzeń wahacza <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
Nie znam ceny, ale taka właśnie może być...
Z tego co wiem i widzę w sklepach internetowych to jest po ok.20 zl litrOdnoszę wrażenie, że winne było zbyt słabe skręcenie śruby trzymającej sworzeń wahacza
Bardzo możliwe..teraz juz chyba bede sprawdzal ta srube codziennie, bo nie mam zamiaru drugi raz tego przechodzic <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> A caly czas nie moge wyjsc z podziwu, czemu akurat zepsulo sie prze zjezdzie z lekkiego progu garazu, a nie 2h wczesniej kiedy zasuwalem po dziurach z uczelni do domu. Aniol Stroz byl przy mnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Powiem Ci, ze tez bylem lekko zalamany, ze wycieka mi olej, a auto stoi na srodku ulicy i nie da
sie go ruszyc nawet.. wrecz wydawalo mi sie, ze snie
Tez sie do tego przymierzam, w jednym sklepie gosc powiedzial mi 44zl za litr, ale z pamieci
mowil wiec chyba troche przesadzil. Jutro kupie i bede kombinowal, jak dopisze pogoda.
Dzieki i pozdro!Ja placilem cos ok 35-37 PLN, nie wiem jak wyglada to cenowo teraz. Ale 44 zl to chyba przesada, poszukaj innego sklepu. Chocby na Allegro stoja taniej wraz z przesylka tu 1L , a tu 4 L. Moze pomylil sie w cenie, chyba ze ma taki narzut <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Juz kupilem 23zl/litr Mobil ATF. Dzisiaj zlozylem wszytsko do kupy (zdziwilem sie, ze wszytsko mi sie udalo <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> )Jeszcze nie odpalalem i nie robilem jazdy probnej, bo zalanie oleju mnie czeka jutro. Wleje i zobacze jak sie Tikacz sprawuje w trakcie jazdy. Mam nadzieje, ze bedzie ok <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Porobilem pare fot, dla potomnych, m.in. dziura w skrzyni po przegubie:
Odkrecilem i wyjalem jarzmo, nie mialem klucza 30 do piasty, ale jakos sobie 'francuzem' poradzielem, wzialem calosc na warsztat i byl problem jak odkrecic ta srube (normalnie idzie latwo na aucie, wystarczy wrzucic bieg, przegub blokuje sie i latwo sie odkreca, ale przegub jak wiadomo byl wyjety i jak kreciclem sruba to z tylu krecil sie przegub). Nie chcialem wsadzac przegubu w imadlo, probowalem na wiele sposobow:
W koncu wsadzilem tarcze w imadlo i jakos odkrecilem po kawalku. <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> Wyjety przegub zewnętrzny wyczyściłem, usunąłem resztki starej osłony, napchałem smaru, założyłem nowa osłonę i połączyłem oba przegubu na półośce, zaciskając odpowiednio opaski.(na aucie nie byłoby to takie łatwe i przyjemne <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />)
Oczyściłem tarcze, wepchnąłem półośkę do skrzyni, aż zaskoczyło, założyłem jarzmo, przykręciłem CHOLERNA ŚRUBĘ OD WAHACZA, PRZEZ KTÓRĄ CALE TO ZDARZENIE, nagiąłem jarzmo, i przykręciłem dwie śruby do amora, potem gałkę kierownicza, klocki hamulcowe z dociskiem, posprawdzałem 10x czy wszystko sie trzyma jak należy i założyłem kolo <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
A tak wyglada calosc od spodu:
Jutro czeka mnie wymiana oleju i jazda probna, mam nadzieje, ze wszytsko dobrze poskladalem i bedzie dzialalo! Pozdro <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
SKOŃCZONE! Tikacz wyjechał z KlinMonsterGarage o własnych silach z nowym olejem. Nameczylem sie trochę ze śruba wlewu, żeby sobie ułatwić manewry poluzowałem 2 śruby od osłony z przodu i odgiąłem w dol blachę. Wlew oleju śruba klucz 24, korek spustowy jest na klucz trzpieniowy, czyli kwadratowy. Ja poradzilem sobie kluczem 'zabką' bez koncowki, mialem troche pozdzierana oslone i troche srube spustowa, ale dalo rade. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Juz po jeździe próbnej i jest ok, tylko łożysko jeszcze do wymiany z przodu. Dzis pojadę do dziewczyny, nie będę szalał, ale sprawdzę jak sie auto zachowuje.
Pozdro <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />PS. I po raz kolejny obylo sie bez mechanika <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Gratuluję samodzielnie wykonanej naprawy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Odkrecilem i wyjalem jarzmo, nie mialem klucza 30 do piasty, ale jakos sobie 'francuzem'
poradzielem...Tak dla porządku użyłeś klucza szwedzkiego. Francuski wygląda tak:
-
Oj wikipedia wprowadziła Cię w błąd <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Klucz francuski:
Klucz szwedzki:
-
Oj wikipedia wprowadziła Cię w błąd
Klucz francuski:
Klucz szwedzki:... a jak nazywa się ten na fotce Dismasa? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />