parujące szyby
-
U mnie nie działa...
Może takie coś by się sprawdziło <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Może takie coś by się sprawdziło
Testowaem kilka takich wynalazków i wszystkie działały dobrze. Co prawda nie zawsze przez okres deklarowany przez producenta, ale kilka dni miałem spokój. Podstawą jest oczywiście dokładne umycie szyb od środka.
Jednak szampon ma ważną zaletę - jest tani i wydajny. -
Może takie coś by się sprawdziło
Wypróbowałem ze trzy marki podobnych preparatów. I już więcej nie używam.
Owszem, działało toto trochę przez parę dni, ale nie podobała mi się ta niekończąca się zabawa w spryskiwanie i rozcieranie preparatu na szybach. Poza tym było jednak widać, że szkło jest czymś pokryte, zdarzały się nieładne refleksy świetlne w nocy... Zrezygnowałem zupełnie, gdy pewnego razu po dwugodzinnym postoju auta na dużym mrozie musiałem skrobać szybę przednią od wewnątrz... <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Była po prostu pokryta szronem. Po zeskrobaniu cała półka była biała, jakby ją śnieg obsypał. Nie wiem, na czym to polegało, i już wiedzieć nie chcę. Wolę przemyć szyby do czysta, zaś rozpoczynając jazdę zawsze od razu ustawiam nawiew (chociaż na I. stopień) i uchylam troszkę szybę w drzwiach. Jeśli jadę w trasę, rozgrzewam potem wnętrze auta i święty spokój - już nic nie zaparowuje.
Słyszałem kiedyś o sposobie z tanim szamponem... Może wypróbuję? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Tylko... pozostaje dylemat: jaki zapaszek wybrać? <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Zrezygnowałem zupełnie, gdy pewnego razu po dwugodzinnym postoju auta na dużym mrozie musiałem >skrobać szybę
Zgadza się, preparaty antyroszeniowe zamarzają, można ich używać przy dodatnich temperaturach.Tylko... pozostaje dylemat: jaki zapaszek wybrać?
Ja kupiłem pokrzywowy - zapach nieszczególny <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> -
Zgadza się, preparaty antyroszeniowe zamarzają, można ich używać przy
dodatnich temperaturach.Aha! Ja myślałem, że to cosik na bazie spirytusu, więc zamarzanie nie grozi. <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Ja kupiłem pokrzywowy - zapach nieszczególny
Ooo, widzisz... ważna informacja. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Może rozejrzę się za jakimś... jajecznym... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> -
szamponem-próbowałem...ale "guzik" dawało i parowało, a prócz tego własnie się pieniło!
Dziękujemy za info! PozdrawiamŻeby wogóle nie parowało, to musiałbyś jeżdzić w jakiejś masce <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />, a i to nie wiem czy by pomogło. Wynalazek z szamponem daje to, że szyba nie jest zaparowana, tylko przeźroczysta, bo mokra. Jeśli Ci się pieniło, to przypuszczalnie za dużo tego szamponu dałeś albo za dobrej jakości.
-
No nie oszczędzałem! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> A co do preparatów "anti-fog" też używałem i tez niewiele pomogło! Teraz gąbeczka lub ircha naturalna-co mi zostało! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
Żeby wogóle nie parowało, to musiałbyś jeżdzić w jakiejś masce , a i to nie wiem czy by pomogło.
No jasne - pomoże! Ale obawiam się, że pozostaje jedynie maska gazowa z "wydechem" wyprowadzonym na zewnątrz (może do komory silnika) i szczelny kombinezon na ciele <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />. A co będzie jak zaparują szybki w masce (od środka oczywiście)? <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
-
Ooo, widzisz... ważna informacja.
Może rozejrzę się za jakimś... jajecznym...Wiesz jeszcze możesz wybrać tę markę przy której się jak jęczy i wykrzykuje ochy i achy <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Wiesz jeszcze możesz wybrać tę markę przy której się jak jęczy i wykrzykuje ochy i achy
Chodzi o płyny własnej produkcji <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />
-
Nie oddychać ustami...a na górę gogle z funkcją "anti fog". <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Chodzi o płyny własnej produkcji
nie, tylko o szampon do włosów <img src="/images/graemlins/diabel.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
nie, tylko o szampon do włosów
.... bo już myślałem, że pot ludzki będzie dobry <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />
-
A co będzie jak
zaparują szybki w masce (od środka oczywiście)?Jakim cudem? <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Po szamponie? <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />