Wahacz tylny
-
tu są same tulejki w dobrej cenie http://allegro.pl/item143782384_tuleje_tulejki_wahacza_tyl_daewoo_tico_matiz_230.html
-
tu są same tulejki w dobrej cenie
http://allegro.pl/item143782384_tuleje_tulejki_wahacza_tyl_daewoo_tico_matiz_230.html
i w jeszcze lepszej wahacz
http://allegro.pl/item145046319_wahacz_daewoo_tico_matiz_oryginal_warto.html -
Tak też myślałem ale dobre tzn. jakie?
A śruby utwardzone tzn. z jakim oznaceniem na łbie?- Po prostu oryginalne koreańskie takie jek ja kupiłem za 19zł lub podobne.
a co do oznaczeń to nie pamiętam ale chyba utwardzane polskie śruby to mają oznaczenie 8.8 ale wystarczy w sklepie gdzie nimi handlują a nie musi to być motoryzacyjny.Poprosić wystarczy o takie i na pewno będąje mieć. Koszt to ok 3zł na wahacz za 3 sruby były tylko troszke dłuższe od fabrycznych.
- Po prostu oryginalne koreańskie takie jek ja kupiłem za 19zł lub podobne.
-
i w jeszcze lepszej wahacz
http://allegro.pl/item145046319_wahacz_daewoo_tico_matiz_oryginal_warto.htmlco do ceny wahacza to doliczajac koszty przesyłki cena wychodzi o 2zł niższa. wiec to nie warte zachodu. A co do tulejek metalowo-gumowych na tył to cena jest bardzo korzystna tak mi sie wydaje bo nie wiem jakie są ceny sklepowe...
-
Czy wymienił już ktoś tylne sprężynny bez odkręcenia amortyzatorów! Mi się udało, a może to nic
nadzwyczajnego?Faktycznie nic nadzwyczajnego.
Wystarczy tylko ścisnąć spręzynę(ja użyłem podnośnika) i przyblokować ją w tym położeniu(użyłem mocny sznurek).
Inna żecz że ja również muszę wymienić tulejki(już kupione-rok temu) i mam problem bo kupiłem je po 8 zł za sztukę...szmelc pewnie jakiś.
Może jednak cały wahacz?Pozdrawiam.
-
witam!
Dziś byłem w sklepie motoryzacyjnym i chciałem kupić owe tulejki i sprzedający upierał się, że a Tico w tylnym wahaczu są tylko DWIE!!! A ja mu mówię, że trzy a on nadal swoje. I jak tu teraz wierzyć ze sprzeda odpowiednie częsci??? A tulejki 52mm miał po 14zl za sztuke -
No właśnie, ja ścisnąłem ciężarem Ticolota.
-
Hej koledzy i koleżanki:)
Wybaczcie że odkopuję dosyć stary wątek, ale cóż, wahacze były, są i będą w naszych autach bo bez nich sie nie da jeżdzić. Normalną rzeczą jest że się wybijają, i to raczej następuje szybciej niż korozja je zdąży pożreć.
MNiejsza z tym, właśnie u mnie na kanale stoi Ticol mojej narzeczonej z wybitymi simer-blokami (gumami) i obok leżą nowiuśkie wahacze dzis kupione. Odkręciłem wszytskie nakrętki z 6 śrub, wszytkie śruby jestem w stanie ruszyć, ale nie da rady ich za cholere wybić. Z racji że dostęp jest fatalny żeby czymś naprawde mocno przypieprzyć, zastanawiam się nad przecięciem tych śrub. Kwestia jest taka, że śruby "przymarzły" do wewnętrznych tulejek w simerblokach i ani rusz, kręcą się w gumach i nic, zalałem to fosolem i też nic nie puszcza.
teraz kilka pytań:
-czy ktoś osobiście ciął te śruby?
-jeśli tak to jak? raz, dwa razy każdą czy może tylko łby scinaliście i waliliście młotem?
-czy są do kupienia w motoryzacyjnym takie właśnie zestawy tych śrub?Proszę o szybką odpowiedź jeśli można, bo jutro od rana musze z tym walczyć, a w południe zabieram się za swoje:
-wymiana lusterek
-regeneracja drążka zm biegów
-olej i filtry
-przegląd tylnich bębnów, hamulców itp ( sa podejżane) -
Jeśli śruba zapiekła sie w tulei to nie pozostaje ci nic innego, jak ściąć je z obu stron. Nie wiem czy masz niedaleko ASO, bo tam będą na pewno, co do innych motoryzacyjnych sklepów, może być problem. Jedyne wyjście - zaatakować sklep metalowy i szukać podobnych.
-
Jeśli śruba zapiekła sie w tulei to nie pozostaje ci nic innego, jak ściąć je z obu stron. Nie
wiem czy masz niedaleko ASO, bo tam będą na pewno, co do innych motoryzacyjnych sklepów,
może być problem. Jedyne wyjście - zaatakować sklep metalowy i szukać podobnych.z ASO bedzie problem, ale jest sporo takich małych sklepów motoryzacyjnych i mają spory wybór części zamiennych takich własnie podstawowych co się lubia jak nie urwać to zgnić, ale poprostu zepsuć. A ajk nie to pomierze je wzdłóż i wszerz i jazda do sklepu. zastanawiam się czym to sięć, chyba zwykła tarcza do metalu, albo ta cieniutka taka, kątówka mała a lbo duża jak nie sięgne i heja. Trzab tylko przy baku uważać troche;p;p
dzieki -
Nie ma sprawy, ja nie mam zdolności manualnych, by operowac gumówką, dlatego brzeszczot w dłon, dłużej ale bezpieczniej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Ja nie miałem.
Można spokojnie wymienić same tuleje. Ja bym jednak mocno się zastanowił, bo koszt kompletu
tulejek jest niewiele niższy od kompletnych nowych (fabrycznych) wahaczy.Cześć Sharky, to ja <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> A odnośnie tylnych wahaczy jestem tego samego zdania.
Lars.
-
Nie ma sprawy, ja nie mam zdolności manualnych, by operowac gumówką, dlatego brzeszczot w dłon,
dłużej ale bezpieczniejAby uzyskać pełny efekt z wymiany tylnych wahaczy warto jednocześnie sprawdzić i ewentualnie
wymienić drążek reakcyjny Panharda, który ma duży wpływ na utrzymanie i stabilizację toru jazdy.
Cena nowego drążka w IC ~ 30 zł. -
teraz kilka pytań:
-czy ktoś osobiście ciął te śruby?
-jeśli tak to jak? raz, dwa razy każdą czy może tylko łby scinaliście i waliliście młotem?
-czy są do kupienia w motoryzacyjnym takie właśnie zestawy tych śrub?
Proszę o szybką odpowiedź jeśli można, bo jutro od rana musze z tym walczyć, a w południe
zabieram się za swoje:
-wymiana lusterek
-regeneracja drążka zm biegów
-olej i filtryMiałem to samo jakieś 3 miesiące temu, nakrętki puściły a śruba ani jedna
Śruby obciąłem kątówką z tarczą metalową o dużej średnicy- łatwiej dojść.
Śruby takie bez problemu kupiłem w motoryzacyjnym (używane są także w innych autach).
Tylko koszt jednej śruby to 5 zł. Czyli raz 6 to 30 zł.Po wyjęciu wahacza i przecięciu tulei w pół (dla ciekawości) nie byłem w stanie określić granicy między materiałem śruby a tulei.. tak się zapiekło
Powodzenia...
-
Aby uzyskać pełny efekt z wymiany tylnych wahaczy warto jednocześnie sprawdzić i ewentualnie
wymienić drążek reakcyjny Panharda, który ma duży wpływ na utrzymanie i stabilizację toru jazdy.
Cena nowego drążka w IC ~ 30 zł.co tu dużo sprawdzać, jest cały, nie przerdzewiał, trzyma sie obydwu końcy bez luzu więc jest okey:)
-
melduje posłusznie że wymiana wahaczy zakończona powodzeniem.
Śruby pocięte po 2 razy każda, tarczą 125mm taką cieniutką specjalną do cięcia, koszt takiej tarczy 4 zł, szło jak masełko, tylko trzeba uważać żeby po baku nie walić ogniem bo adrenalina skacze;)
Śruby zakupiłem, sztuk 6, nakrętki również, niestety były tylko dł 100mm i musiałem naciąć 6 dystansów z rurki bo gwintu brakowało:)
Ale wszystko siedzi jak należy,stukaniena tylnej osi zniknęło, niebo a ziemia, polecam taką wymiane jak kogoś drażni stukanie z tyłu, dodam że to nie chodzi tylko o dziury, bo moja narzeczna także twierdzi że podczas hamowania się tłukło a teraz spokój jest.
Wszystko ładnie zasmarowane i zakonserwowane BITEXem, i my sle że przeżyje ticola na 100% -
Cześć Sharky, to ja A odnośnie tylnych wahaczy jestem tego samego zdania.
to było jego zdanie 3 lata temu, teraz by może zmienił zdanie znając ceny;p;p
-
to było jego zdanie 3 lata temu, teraz by może zmienił zdanie znając ceny;p;p
Teraz komplet koreańskich wahaczy kosztuje 124 zł (czyli 62 zł/szt).
Ja dalej jestem zdania że to się bardziej opłaca niż tulejowanie starych tulejami niewiadomego pochodzenia. -
Teraz komplet koreańskich wahaczy kosztuje 124 zł (czyli 62 zł/szt).
Ja dalej jestem zdania że to się bardziej opłaca niż tulejowanie starych tulejami niewiadomego
pochodzenia.ja płaciłem 58zł za szt, a tuleje na allegro 30zł kpl na jeden wahacz+ koszt przesyłki, w sklepie 19zł jedna szt wieć dużo, oczywiście lepiej wahacze zrobić.
nie chodziło mi o zdanie jakie kto ma, tylko odpowiadasz na 3 letnie stwierdzenie Sharky-ego. On nawet pewnie nie pamięta że tak napisał <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Cześć Sharky, to ja A odnośnie tylnych wahaczy jestem tego samego zdania.
Witaj Andrzej, miło Cię powitać tu na Zlosniku <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
Wracając do tematu, nadal uważam, że lepiej kupić całe wahacze i je wymienić niż bawić się w wymianę tulejek.
Co innego, jak ma się dostęp do odpowiednich narzędzi, np. prasy.