zrobiłem powłokę antykorozyjną
-
Jestem zaszokowany tym "majgnięciem" na bok .
Ja trochę też; tak bez kołysek? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ja mam
zrobione od nowosci i po 8 latach zero rdzy gdziekolwiek.A jakim środkiem zostały powleczone profile zamknięte? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Ja też miałem auto zabezpieczone, jeszcze zanim wyjechało z salonu; niestety, po 5-6 latach coś się pojawiło na spodzie drzwi (niewiele, ale jednak) <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />.
Jesli masz ochotę, oczyść trochę benzyną ekstrakcyjną zagięcia blach u spodu drzwi (od strony kabiny) - gwarantuję Ci, że się ciut zdziwisz.
(No, chyba że - biorąc pod uwagę przebieg Twojego tico - autko to nigdy nie wyjeżdża na mokrą drogę. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />) -
no i zrobiłem wkońcu powłokę antykorozyjna w Ticolku
Lepiej późno, niż wcale... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Swoją drogą... Odważny jesteś, że położyłeś auto na bok tylko przy pomocy słomy, opon i kołków drewnianych. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Ja bym się na to nie odważył.
-
A jakim środkiem zostały powleczone profile zamknięte?
Właśnie niestety nie jestem w stanie powiedzieć bo robił mi to znajomy który zajmuje się konserwacjami. A tak jak napisałem było to ok. 8 lat temu, wtedy byłem jeszcze troche łebek więc mnie to średnio interesowało. Przy okazji spytam co to za preparat.
Ja też miałem auto zabezpieczone, jeszcze zanim wyjechało z salonu; niestety, po 5-6 latach coś
się pojawiło na spodzie drzwi (niewiele, ale jednak) .
Jesli masz ochotę, oczyść trochę benzyną ekstrakcyjną zagięcia blach u spodu drzwi (od strony
kabiny) - gwarantuję Ci, że się ciut zdziwisz.
(No, chyba że - biorąc pod uwagę przebieg Twojego tico - autko to nigdy nie wyjeżdża na mokrą
drogę. )Zgadzam się, że właśnie tutaj może leżeć przyczyna kompletnego braku rdzy. Rzeczywiście zdaje sobie sprawe ze to malo mozliwe fizycznie po 8 latach w normalnej eksploatacji. U mnie w zimie praktycznie nie ma jazdy (studia - dojazd pociągiem).
-
a ja zadam inne pytanie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> jak przygotowałeś autko do tego zabiegu chirurgicznego oprócz tego co widac na załączonych zdjęciach tj. zdjęciu drzwi i podłożeniu opon mam na myśli spuszczenie płynów czy demontaż jakiś częsci/elementów
PS dobra robota <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
no i zrobiłem wkońcu powłokę antykorozyjna w Ticolku
narazie tylko z dołu bo byłem u rodziców i mogłem sobie
pozwolić na "odpoczynek" z Tico w czasie urlopu
oczywiście
mam zamiar jeszcze kupić cosdo profili i załadować
ogólnie to wyczyściłem, zamalowałem cynkalem 2x, i
pokryłem warstwą środka baranka
bak też oczyściłem i pomalowałem i zabezpieczyłem
kilka zdjęć poniżejogólne <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> za całokształt prac <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> podziwiam że zdecydowałeś się zdjąć drzwi, <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> bardzo ciekawa sprężarka <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> no i stary sprawdzony sposób na dostanie sie do podwozia nie mająć kanłu <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />nic się nie pogniotło?
jeszcze raz <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> -
Napisz jeszcze jeśli możesz jaki był koszt tych preparatów.
o ile dobrze pa,miętam to środki firmy BOLL chyba zapomniałem a teraz nie mam jak sprawdzić
a poszły 4 literki: 2 litry takiego z zieloną nakretką 2x1litr i 1x2litry takiego z czarną
ogólnie to te z zieloną nakrętką ponoć jakieś lepsze kupiłem po około 13 zł za puszkę w sklepie z farbami. Zachwalał sprzedawca ze jest neizły środek i polecał tańszy a kupiłem droższy na wszelki wypadek.
a tą 2 litrową puchę kupiłem za 19 zł bo lakiernik co mieszka po sąsiedzku koło moich rodziców jak byłem u niego pożyczyć pistoletu do nakładania tego środka to powiedział że on ma po 19zł - za 2litry więc zamówiłem u niego i na nnastępny dzień miałem.ogólnie to
2x1l - 2x13zł
1x2l - 1x19zł
prawie całe 2 puszki cynkalu - 2 warstwy na wyczyszczoną rdzę
jakieś rozpuszczalniki
a teraz na weeku idą progi do zalania -
a ja zadam inne pytanie jak przygotowałeś autko do tego zabiegu chirurgicznego oprócz tego co
widac na załączonych zdjęciach tj. zdjęciu drzwi i podłożeniu opon mam na myśli spuszczenie
płynów czy demontaż jakiś częsci/elementów
PS dobra robotatylko wyjęcie akumulatorka nic więcej.
-
mam konkrety to jest to co poniżej w linku ten producent mam nadziejeze to dobre jest.
http://www.boll.com.pl/oferta01.htm -
Gratulacje <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />, zrobiles to co i mnie czeka w niedlugiej przyszlosci <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Moj tico tez nie byl konserwowany od nowosci <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> ('98) wiec najwyrzszy czas.
Jeszcze raz gratuluje i pozdrawiam. -
No, no, no, faktycznie odwaliłeś kawał dobrej roboty <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. Tylko kto Cię zamknął w tej stodole i którędy Ci "amciu" podawali? <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Piękna robota - gratuluję cierpliwości <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Osobiście staram się malować auto "barankiem" co roku przed zimą i jak na razie nie widać rdzy. (nie licząc blachy pod silnikiem, w tym roku pomaluję ją Cortaninem i zobaczymy, jaki będzie efekt).