-
Witam wszystkich
Idą duuuże mrozy. Szczególnie z niedzieli na poniedziałek, ale z 19/20 też niezłe. Jak
przygotowujecie swoje Tico? Ja mam zamiar uszczeleczki ładnie przetrzeć silikonem jutro i
delikatnie umyć przeguby i również silikonem. A przed mrozami zrobić parę km żeby
podładować aku. Moze na noc 22/23 go nawet wyjmę? Ma juz z 5 albo i 6 lat.Ja się tak wogóle zastanawiam czy przełączać na lpg w tych dniach <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ja prysnąłem uszczelki siliklonem i drzwi nie przymarzły mi nigdy. Zamki posmarowalem wd40 ale i tak zamarzają (zawsze nosze zapalniczkę). Przygotowanie moje ograniczyłem tylko do zasłanięcia wlotów w zdezaku i przykrywania na noc szyby <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Ja się tak wogóle zastanawiam czy przełączać na lpg w tych dniach
niema sie co zastanawiac daje rade jezdzic na lpg nawet przy - 20 sprawdzalem jest ok
nawet odpalalem na gazie chociaz niepolecam bo jak zgasnie zaraz po odpaleniu przy takim mrozie moga wystapic problemy opisane w watku
nieodpalil w dziwnych okolicznosciach -
Ja prysnąłem uszczelki siliklonem i drzwi nie przymarzły mi nigdy. Zamki posmarowalem wd40 ale i
tak zamarzają (zawsze nosze zapalniczkę). Przygotowanie moje ograniczyłem tylko do
zasłanięcia wlotów w zdezaku i przykrywania na noc szybydo zamkow lepszym patentem niz wd 40 jest zwykle borygo
trzeba troche naciagnac w strzykawke i wpuscic w zamek , skuteczniejsze niz zapakniczka odmrazacze .....
najlepiej to zrobic zanim zamarznie
pozdrawiam -
do zamkow lepszym patentem niz wd 40 jest zwykle borygo
trzeba troche naciagnac w strzykawke i wpuscic w zamek , skuteczniejsze niz zapakniczka
odmrazacze .....
najlepiej to zrobic zanim zamarznie
pozdrawiamWitam !!
Ja użyłem do zamku płynu hamulcowego - miałem trochę w zanadrzu <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> i wstrzyknąłem. Zamek chodzi lepiej i nie zamarza w ogóle. Uszczelki oczywiście sprayem silikonowym. Co do aku to zrobiłem mu majtki z karimaty i jest dobrze <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />Pozdrawiam
Paweł -
Witam !!
Ja użyłem do zamku płynu hamulcowego - miałem trochę w zanadrzu i wstrzyknąłem.Proponuję zrezygnować z takich eksperymentów. Płyn hamulcowy jest silnie żrący i oprócz niszczenia farb i lakierów powoduje korozję <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Praktycznie w każdym sklepie MOTO i stacjach benzynowych są do nabycia takie małe pojemniki ze środkiem odmrażająco - smarującym <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Ja chyba jakoS specjalnie nie będę się przygotowywał, zwłaszcza, że i tak grypa raczej tak szybko mi nie przejdzie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />. Tico więc będzie stało raczej nieużywane.
A tak na marginesie. Jednak cuda się zdarzajš: jeszcze w tamtym roku już przy minus kilku stopniach Tico po odpalaniu gasło, trzeba było palić jeszcze raz, a teraz nawet przy -15 jak raz zapalił, to już chodził <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> -
ida, ida. Choc ciagle nie ma zgody wsrod przepowiadaczy, jak silne i na jak dlugo.
polecilem zonie korzystac z garazu i nie ma klopotow. Normalnie, to sie jej nie chce <img src="/images/graemlins/klotnia.gif" alt="" /> -
Witam wszystkich
Idą duuuże mrozy. Szczególnie z niedzieli na poniedziałek, ale z 19/20 też niezłe. Jak
przygotowujecie swoje Tico? Ja mam zamiar uszczeleczki ładnie przetrzeć silikonem jutro i
delikatnie umyć przeguby i również silikonem.
Cześć <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />.
Uszczelki w drzwiach trzeba zabezpieczyć koniecznie. Mam centralny zamek i co z tego, że bezproblemowo otwiera zatrzaski bez względu na mróz, skoro bywało, iż drzwi się i tak nie otworzyły bo przymarzły i biegłem do domu po gorącą wodę. A to nie zdrowe dla lakieru..., oj nie zdrowe... <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />. A jechać trzeba <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. -
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ja ostatnio przęłączam na benzynkę na noc...Chyba 3 raz w tym sezonie! Jak sie nie będzie miało zamiaru nigdzie jechac to warto zejść do auta i go chociaz odpalić na chwilkę. mi to nie grozi...codziennie jeżdżę i mam nadzieję, że zapali bezproblemowo! Aczkolwiek na benzynie zapala "od kopa"...ale po chwili gaśnie. Natomiast jak na noc zostawię na LPG nie ma problemu-idzie jak pszczółka! <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Zauważyłem, ze gorzej jedzie autko na benzynie-chyba się juz rozlegulował silnik! Uszcelki posmarowałem, zamki także...mam nadzieję, że nie będzie kłopotu. Parkuje pod chmurką. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Witam wszystkich
Idą duuuże mrozy. Szczególnie z niedzieli na poniedziałek, ale z 19/20 też niezłe. Jak
przygotowujecie swoje Tico? Ja mam zamiar uszczeleczki ładnie przetrzeć silikonem jutro i
delikatnie umyć przeguby i również silikonem. A przed mrozami zrobić parę km żeby
podładować aku. Moze na noc 22/23 go nawet wyjmę? Ma juz z 5 albo i 6 lat.Ja na razie nie miualem problemow z odpalaniem. Raz przymarzly drzwi, ale jakos otworzylem. Delikatnie, jak z kobieta <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A jak mi zamarzl zamek, wlazlem od kierowcy... Tam nie zamarzl <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jesli chodzi o przygotowania, to tylk ozmienialem plyn w chlodnicy... NIc wiecej specjalnego nie robilem... -
A jak mi zamarzl zamek, wlazlem od kierowcy... Tam nie zamarzl Jesli chodzi o przygotowania, to
tylk ozmienialem plyn w chlodnicy... NIc wiecej specjalnego nie robilem...Raz zamarzły mi zamki w obydwu drzwiach tak ze klucza nie dało sie włożyć (dodam sie sie spieszyłem) to musiałem sie przez bagażnik wbijać do srodka - tamten zamek odziwo nie zamarzł
-
Witam wszystkich
Idą duuuże mrozy. Szczególnie z niedzieli na poniedziałek, ale z 19/20 też niezłe. Jak
przygotowujecie swoje Tico? Ja mam zamiar uszczeleczki ładnie przetrzeć silikonem jutro i
delikatnie umyć przeguby i również silikonem. A przed mrozami zrobić parę km żeby
podładować aku. Moze na noc 22/23 go nawet wyjmę? Ma juz z 5 albo i 6 lat.Oby przyszły jak najszybciej to spokojnie rano odpalę.W moim przypadku to może być zbawienne tylko akumulator naładuję. Patrz wątek Lubi zimno
-
MI spokojnie odpalał na mrozach aż do teraz. W Warszawie było -20 przez kilka dni a ja nie jeździłem i po tygodniu nawet nie drgnął, musiałem brać prąd z innego samochodu.
Jest tak zimno że mi szyby zamarzają od środka, może ma ktoś na to jakiś patent??
pskikałem od mrażaczem ale po chwili znowu zamrazają, mi tego ze grznie mam właczone, tragedni jż chcę żeby było cieplo
na dodatek jak jest tak zimno co coś mi trzeszczeć zaczęło, jak jadę powyżej 60 na godzine to jaieś dziwne dźwięki mnie dochodzą...
Niech już wróci lato -
Jest tak zimno że mi szyby zamarzają od środka, może ma ktoś na to jakiś patent??
juz kiedys pisalem - nie dyszec! <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Jeśli chodzi o mrozy i odpalanie auta to najważnieszy jest chyba dobrze naładowany akumulator. W zeszłym roku miałem kłopoty z odpalaniem, kupiłem nowy akumulator i kłopoty ustąpiły. Wcześniej nawet przy dużych mrozach (-30) zawsze odpalał, wprawdzie czasem za drugim razem ale odpalił, a auto trzymam pod chmurką. Przy tak dużych mrozach chyba dobrze jest jeśli się codziennie jeździ bo akumulator się nie rozładuje. Ja tez zawsze jak odśnieżam auto to najpierw je odpalam, ale nie włączam świateł bo dzięki temu się rozgrzewa silnik, a alternator chyba podładowuje akumulator.
-
. Ja tez zawsze jak odśnieżam auto to
najpierw je odpalam, ale nie włączam świateł bo dzięki temu się rozgrzewa silnik, a
alternator chyba podładowuje akumulator.no i zle robisz. Auto najlepiej sie rozgrzewa, gdy silnik jest obciazony. Nalezy wlaczyc i spokjonie (bez wysokich obrotow) jechac. czekanie az sie rozgrzeje na jalowym powdouje dluga prace na zimnym silniku. smarowanie jest wtedy slabe, bo olej zimny, bogata mieszanka bardzo dlugo wyplukuje olej z gladzi cylindrow i wsumie jest gorzej.
to sa znane sprawy. -
no i zle robisz. Auto najlepiej sie rozgrzewa, gdy silnik jest obciazony. Nalezy wlaczyc i
spokjonie (bez wysokich obrotow) jechac. czekanie az sie rozgrzeje na jalowym powdouje
dluga prace na zimnym silniku. smarowanie jest wtedy slabe, bo olej zimny, bogata mieszanka
bardzo dlugo wyplukuje olej z gladzi cylindrow i wsumie jest gorzej.
to sa znane sprawy.Ja bym sie nie zgodził. Bo własnie podczas jazdy silnik sie chlodzi, a podczas postoju nagrzeawa. A najlepiej mozna sie o tym przekonac latem podczas stania w korku i gdy włącza sie wiatrak bo temperatura silnika wzrasta. A po drugie to szybciej schodzi z ssania jesli wczesniej sie silnik właczy. Ostatnio podczas mrozu -10 wsiadłem i od razu pojechałem i gdy stanąłem na światłach po przejechaniu ok. 1 km silnk mi zgasł, a gdy wczesniej pochodzi kilka minut na jałowym silnik nie gaśnie. Jest jeszcze na wysokich obrotach ale nie gasnie. Oczywiscie kazdy ma swoje doświadczenia i robi jak mu sie podoba i uwaza za słuszne.
-
Ja bym sie nie zgodził. Bo własnie podczas jazdy silnik
sie chlodzi, a podczas postoju nagrzeawa. A
najlepiej mozna sie o tym przekonac latem podczas
stania w korku i gdy włącza sie wiatrak bo
temperatura silnika wzrasta. A po drugie to
szybciej schodzi z ssania jesli wczesniej sie
silnik właczy. Ostatnio podczas mrozu -10 wsiadłem
i od razu pojechałem i gdy stanąłem na światłach po
przejechaniu ok. 1 km silnk mi zgasł, a gdy
wczesniej pochodzi kilka minut na jałowym silnik
nie gaśnie. Jest jeszcze na wysokich obrotach ale
nie gasnie. Oczywiscie kazdy ma swoje doświadczenia
i robi jak mu sie podoba i uwaza za słuszne.A jednak nie powinno sie palic auta na postoju, szczególnie w takim mrozie. Czytałem o tym dawno temu. Nie chodzi juz nawet o zuzycie paliwa(bo stoisz a silniczek na ssaniu żre) tylko o zużycie silnika. Jak gdzies znajdę artykuł to zacytuję. Ja najpierw czyszczę auto, potem odpalam i jadę.
A jak gasnie pod swiatłami to juz jest inny problem. -
przepraszam ze tu ale to tez o mrozie - czy ktos ma dorobiona dekturke zeby zasłonic chlodnice... chciałbym sie dowiedziec jakiego ksztaltu powinna byc i jak ja zamontowac??
prosze o pomoc
pozdrawiam