JESTEŚ TU NOWY? Dekalog Nowego -instrukcja obsługi
-
Witam
Wczoraj właśnie za niebagatelną sumę zakupiłem TICO w automacie.
Rok prod 94. Od drugiego właściciela (pierwszym był jego szwagier)Jak nic się w planach nie zmieni to chciałbym doprowadzić do poprawności żeby jeszcze kilka lat posłużyło.
-
Witaj! Czyżbyś kupił to Tico ? Jak się jeździ automatem?
-
Tak, dokładnie to.
Jeździ się przyjemnie, bo automacik w idealnym chyba stanie. No może poza oliwą którą trzeba będzie wymienić.
Jak tylko się ogarnę to przedstawie coś więcej.
Na chwilę obecną muszę sprawdzić co jeszcze do zrobienia, żeby moglo kilka lat przejeździć. No i standardowo blacharz bo trzeba trochę poprawić. -
A jeździłeś może Tico w manualu? Jak tak, to jaka jest różnica w dynamice? Bardziej zamula, czy raczej sobie radzi?
-
Witaj na forum Koniecznie wrzuć film prezentujący jazdę tikaczem w automacie Nawet na tym forum to (chyba) ewenement, pomimo, że trochę ich w Polsce było.
-
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Zaglądałem tutaj jako jeszcze niezarejestrowany użytkownik, w wielu rzeczach mi Państwo bardzo pomogliście. Bez Was musiałbym nawet najprostszą rzecz robić u mechanika i wiele dopłaćić Chciałbym od razu bardzo wszystkim podziękować.
Posiadam, co prawda nie kupionego, ale po ukochanym dziadku Ticusia (prosto z salonu), który, uwaga - od 1999 roku do dziś, w większości czasu stał w garażu... Przebieg po tych 16 latach to uwaga - 10900km. Od 2007/2008 roku w ogóle nie odpalany (akumulator wysiadł), w tym roku, postanowiłem autkiem się zaopiekować. I szczerze powiem, 3 tygodnie temu odkręciłem pierwszą śrubkę w jakimkolwiek aucie. Po samej wymianie akumulatora, autko nie chciało odpalać, była zagwózdka czy to świece (których odkręcić nie sposób), czy problem z paliwem (pół baku stało tyle lat), ale po namowie babci i usilnych próbach odpalania (ponad 30) autko już zaskoczyło, i przestało gasnąć po 2-3s i po przyciśnięciu pedału gazu. Po tylu próbach wszystko chyba się tam ułożyło i poszło...
Na końcu fotki tego niedotartego staruszka.
-
Witaj!
No no, zazdroszczę takiego egzemplarzu... -
Tak zero rdzy Mimo, że garaże postawione na wodach gruntowych i co roku grzybek sobie rośnie (niektóre kanały całe w wodzie jak baseny), to rdza go nie ruszyła. Jedyny mankament, 2x został stuknięty "od tyłu" i wymieniany był bagażnik i tylni zderzak. Raz taksówkarz na skrzyżowaniu walnął, a drugi to nie wiadomo, prawdopodobnie zahaczony na parkingu i sprawca uciekł. Do tej pory zderzak pod prawymi światłami jest pęknięty i lekko odstaje (trzeba się pochylić aby to zauważyć pod światłami), prawe nadkole również pęknięte, ale na razie jeździ jak jest
-
Tylny zderzak w kolorze kupisz za grosze. Przy jego wymianie mógłbyś od razu nadkole zmienić. Na zdjęciu wygląda, że uszkodzenie nie jest duże, więc raczej mocowania zderzaka będą całe. Wymiana wszystkiego zajęłaby Ci max godzinę
-
O cholera, nowe Tico Piękny egzemplarz, aż szkoda nim jeździć.
Dbaj o niego! -
Jak widać są jeszcze gdzieś w garażach ale ludzie ich nie pokazują.
Fajne i mam nadzieję że zadbasz dobrze o ten egzemplarz.
No i czekamy na mody.
-
No i czekamy na
mody.Mody? W takim egzemplarzu?
-
Mody? W takim
egzemplarzu?No a czemu nie? Elektryczne szybki itp. jak najbardziej do takiego pasują .
-
Mody? W takim
egzemplarzu?Najlepiej nie jeździć i wstawić do muzeum.