Poszuje Trzeciaka pdf.....
-
Również witam. W zasadzie Sharky ustosunkował się już do Twojej wypowiedzi. Dorzucę jeszcze od siebie, że książka to naprawdę nie wszystko - trzeba mieć trochę wiedzy motoryzacyjnej i doświadczenia, aby móc w pełni z niej skorzystać lub umieć ją wykorzystać (czyli np. nie podejmować się każdej naprawy, chociaż wszystko jest opisane; opis książkowy nie zapewni nam tego, że wszystko, czego się dotkniemy, uda się bezbłędnie naprawić).
Poza tym Sharky ma rację - nie ma wśród nas nikogo, kto by znał Tico "na wylot" - do tego trzeba byłoby zawodowego mechanika, który naprawiałby tylko Tico przez szereg lat. Każdy z nas zaś reperował tylko to, co się akurat zepsuło w jego własnym lub kolegi autku. Siła nasza tkwi w tym, że wiemy o Tico prawie wszystko jako zespół - ja robiłem to i to, ktoś inny coś innego, ktoś trzeci ma jeszcze inne doświadczenia... Dzieląc się właśnie tymi doświadczeniami jesteśmy sobie w stanie pomóc - i o to chodzi. <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />Piszesz:
musialem cos zrobic przy aucie i
potrzebna mi byla ksiazka. Jako nowy jej nie dostalem, na szczescie
udalo mi sie inaczej ja znalezc.Jestem pewien, że poradziłbyś sobie bez książki, korespondując tylko z nami tutaj; na pewno nie zostawilibyśmy Cię z niczym. Sądzę nawet, że wiele uwag wynikających z praktyki nie znajdziesz w książce napraw, co sprawia, że porady forumowiczów są naprawdę cenne. Należy jednak uważać i dokładnie czytać posty; nie każdy wie na 100%, co i jak, wielu z nas przypuszcza - należy więc wziąć na to poprawkę (ja np. nie zabieram głosu, jeśli chodzi o regulacje gaźnika - jeszcze w tym nie grzebałem, mogę więc tylko "gdybać"); jeśli ktoś jednak pisze "na pewniaka", bo sam to przerobił - to zwykle ma rację.
Zresztą - jeśli komuś się zdarzy palnąć wielkie głupstwo, natychmiast jest to prostowane przez pozostałych - więc wielkiego niebezpieczeństwa przy korzystaniu z porad na forum nie ma. Trzeba tylko wziąć pod uwagę, że ktoś się może pomylić - bo np. postawienie trafnej diagnozy na odległość, na podstawie kilku slów (często niedoświadczonego) kierowcy jest naprawdę trudne.A co się tyczy Twoich słów:
Przeciez jako nowy ciezko
cos nowego wniesc do tego forum.
Jeśli chcesz zostać klubowiczem, zgłaszasz się, trafiasz na listę kandydatów, a następnie przez 3 miesiące powinieneś udzielać się na forum, dać się lepiej poznać, zaznajomić się z innymi... I wierz mi, nikt nie oczekuje od Ciebie złotych porad fachowca; wystarczy, że zapytasz o to, co Cię interesuje, podpowiesz coś, co już wiesz lub z czym się zetknąłeś, porozmawiasz z nami na inne tematy - np. o cenach paliwa, pomysłach związanych z przeróbkami w aucie, sklepach lub warsztatach, które należy omijać lub które są godne polecenia... Przecież to z powodzeniem czynią także panie (pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />), których kilka wśród nas jest, a które nie wykonują samodzielnie żadnych napraw wymagających brudzenia rąk lub wiedzy motoryzacyjnej. Więc na pewno i Ty znajdziesz swoje miejsce na forum. -
Gratuluję wytrwałości i rzeczowych argumentów , bo ja bym już dawno wysiadł
A dzięki <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> - niestety, ja już też mam dość <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />. Zdaje mi się, że to już będzie ostatni wątek z tej serii... <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
do tego rozpowszechnienia próbujesz namówić go lub jego znajomych, którym kopię udostępnił. Koniec, kropka.
Chyba zartujesz. Gdzie tak napisalem? Moze z kontekstu wg Ciebie tak wynika, ale tak nie jest.
A ja widzę analogię, i to bardzo prostą. To jest tak: ja mam coś, czego nie masz Ty; wobec tego
uważasz, że ja muszę Ci to dać - bo Ty właśnie tego chcesz.Nie rozumiemy sie... Czy ja gdziekolwiek napisalem, ze chce dostepu do Trzeciaka? Nie. Czy napisalem, ze chce miec dostep do zasobow klubowych? Nie. Po prostu odwracasz kota ogonem. I tyle.
Przecież to Ty masz pretensje, że X może dostać kopię PDF, a Y nie...
To nie pretensje to fakty.
Więc z tym się tu walczy. A sprawa hasła jest ważna - nie wmawiaj mi, że nie pełni ono żadnej roli.
Bo nie pelni. Na sieci dostepna byla wersja Hirka bez hasla.
Widzisz... Leo bez urazy ale uwazam, ze nienajlepszy z Ciebie moderator. Ponosza Cie emocje i latwo Cie sprowokowac. Gdybys pomyslal chwile, to albo nie odpowiedzialbys na mojego posta, albo zaprosil do dyskusji na ten temat klubowiczow i zastanowilibyscie sie co z tym dalej zrobic. Bo problem jest. Specjalnie wywolalem ta dyskusje. Jako czlonkowie klubu powinniscie szanowac cudza prace i szanujecie - tylko czemu bardziej Hirka niz Trzeciaka? Nie zaprzeczysz faktom - Trzeciak wyciekl, zostal rozpowszechniony i to za Wasza sprawa - niewazne czy umyslnie czy nie. Najwiekszym rozsadkiem wykazal sie Misiekpokemon - wyslal delikwenta do ksiegarni... Moim zdaniem, jak chcecie byc w porzadku to powinniscie wywalic Trzeciaka z ftp'a, a nie trzepac dziobem na lewo i prawo, ze tak, owszem dostaniesz Trzeciaka, ale do klubu musisz nalezec i w ogole sie wykazac, awansowac do grupy znajomych Hirka, zeby wszystko wygladalo na zgodne z prawem. I to jest wlasnie hipokryzja.
Pozdrawiam!
-
Dziwi mnie hipokryzja panujaca na tym forum odnosnie ksiazki Trzeciaka. Udostepnianie jej kopi
bez zgody autora (a o takowej nie slyszalem) klubowiczom czy nie jest zwyklym
zlodziejstwem. Robienie wokol tej kopii calego tego cyrku z klubowiczami jest dla mnie
smieszne. Chcecie byc w zgodzie z prawem i sumieniem? To kupcie ja w ksiegarni. A robienie
jej skanu i wrzucanie do pdf'a to na pewno nie jest zadna "tworczosc". Dajcie juz spokoj,
nie osmieszajcie sie... A kopia byla dostepna do niedawna w sieci i to wersja bez hasla.
Pozdrawiam.A jak sobie w bibliotece wypożyczysz książkę, to co też kradzież ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
A jak sobie w bibliotece wypożyczysz książkę, to co też kradzież ?
Tak, ale jak jej już nie oddasz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Oj widze tu niezłe zamieszanie a wiec dodam coś od siebie:
Sprawa wygląda tak.
Kupiłem książke legalnie w księgarni (nie pamiętam za ile ale coś koło 75 zł), ponieważ po zakupie stała się ona moją własnością zrobiłem sobie kopie zapasową (nie papierową ale w PDF-ie, mogłem to zrobić zgodnie z prawem).
Ponieważ Polskie prawo zezwala mi na pożyczenie mojej legalnej książki (kopi lub orginału niema znaczenia bo obie są legalne) znajomym lub przyjaciołom wiec czemu z tego nie skorzystać.
Ponieważ uważam że członkowie klubu Tico są moimi dobrymi znajomymi a wieć pożyczam im kopie książki oraz jako znajomym podaje im hasło(wiec wszystko jest zgodnie z prawem)
A wiec Hasło jest tylko poto aby moja kopia ksiązki pożyczana była tylko przez moich znajomych. Jeśłi ktoś uważa że jest to hipokryzja to niech złoży petycje o zmianie ustawy o ochronie praw autorskich.
Jęśli ktoś ma ochote to prosze, droga wolna niech zrobi kopie swojej książki i udostępni ją wszystkim jak leci będzi to jego sprawa.
Pozwólcie jednak że ja jednak pozostane w zgodzie z prawem (omijanie prawa nie oznacza łamania go) i nadal będę pożyczał moją kopie tylko znajomym.
-
Widzisz... Leo bez urazy ale uwazam, ze nienajlepszy z Ciebie moderator. Ponosza Cie emocje i latwo Cie sprowokowac.
Dziwne podejście <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Gdyby Leo był "nienajlepszym" moderatorem, to by tyle nie silił się i nie tłumaczył, tylko zakłódkował wątek lub dał Ci parę dni odpoczynku.
Przynajmiej ja chylę czoła modkowi, że tyle się rozpisał, aby kwestia dostępu do pdf-a została po raz n-ty znów sensownie wytłumaczona.Gdybys pomyslal chwile, to albo nie odpowiedzialbys na mojego posta, albo zaprosil do dyskusji na ten temat
klubowiczow i zastanowilibyscie sie co z tym dalej zrobic. Bo problem jest.Odnoszę wrażenie, że to Ty nadal nie rozumiesz o co chodzi z tym pdf-em i masz problem.
Został on opracowany przez klubowicza dla klubowiczów.
Tak więc od razu wiadomo, dla kogo jest on zrobiony i kto może dostać skan książki w pdf-ie.
Po co więc dyskutować, skoro wiadomym jest, kto ma i powinien mieć dostęp do tego pdf-a <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Specjalnie wywolalem ta dyskusje.
Zupełnie niepotrzebnie, bo temat był już wałkowany wielokrotnie, a swoimi wypowiedziami niepotrzebnie prowokujesz kolejną zbędną dyskusję <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Jako czlonkowie klubu powinniscie szanowac cudza prace i szanujecie - tylko czemu bardziej Hirka niz Trzeciaka?
.... a jak myślisz <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Nie zaprzeczysz faktom - Trzeciak wyciekl, zostal rozpowszechniony i to za Wasza sprawa - niewazne czy umyslnie
czy nie.Znalazł się nadgorliwy, ale to już wszędzie i w każdym gronie może się zdarzyć <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Najwiekszym rozsadkiem wykazal sie Misiekpokemon - wyslal delikwenta do ksiegarni...
Ja od zawsze polecam zakup tej książki w formie papierowej i wielokrotnie o tym pisałem.
Moim zdaniem, jak
chcecie byc w porzadku to powinniscie wywalic Trzeciaka z ftp'a, a nie trzepac dziobem na lewo i prawo,Trzymaj poziom <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
ze tak,
owszem dostaniesz Trzeciaka, ale do klubu musisz nalezec i w ogole sie wykazac, awansowac do grupy znajomych
Hirka, zeby wszystko wygladalo na zgodne z prawem.Nie rozumiem Ciebie. Mamy KLUB, w którym panują pewne zasady. Jedną z nich jest dostęp do zasobów klubowych dla aktywnych ludzi - czy jest w tym coś dziwnego <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Powtarzam - pozwól nam decydować, kto i do czego oraz za co będzie miał dostęp do zasobów i przywilejów klubowych <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />I to jest wlasnie hipokryzja.
Czepiłeś się tego słowa i wypisujesz za każdym razem.
Voytass w swoim wątku, jak również Leo wyjaśnili już chyba wwszystko w miarę jasno i zrozumiale, dlatego nadal nie rozumiem, dlaczego ciągniesz ten temat.Informacyjnie dla wszystkich - zasady dostępu do zasobów i przywilejów klubowych nie ulegną zmianie, więc dalsze dyskusje są zupełnie zbędne <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
Widzę tylko jeden wyjątek mogący zmienić dotychczasowe zasady - sam Hirek (autor skanu) wyrazi swoją wolę, z której będzie jasno wynikało, że jego wolą jest zmiana dotychczasowych zasad dostępu do jego pliku pdf. Jeżeli tego nie zrobi absolutnie nic się w tej kwestii nie zmieni <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" />
-
Pozwólcie jednak że ja jednak pozostane w zgodzie z Prawem (omijanie prawa nie oznacza łamania go) i nadal będę
pożyczał moją kopie tylko znajomym.Dzięki Hirek za głos w dyskusji <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Leo, prawie sie z Toba zgadzam <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Z tym ze ja mieszkam w bloku. W samochodzie grzebie tylko na parkingu supermarketu (parking kryty i widno, troche cieplej). Po prostu do kazdej "naprawy" staram sie przygotowac teoretycznie, zeby o 21 nie zostac na parkingu z samochodem w czesciach. Dlatego czerpie wiedze z roznych zrodel (porady z forum, ksiazka), nikt nie jest nieomylny. Ze spraw roznych to mam nowa szybe i nie mam juz radia <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> Gdyby ktos slyszal o reszcie (panel mi zostal) panasonica DFX700N z krk to prosze o info
Pozdr -
do tego rozpowszechnienia próbujesz namówić go lub jego znajomych, którym
kopię udostępnił. Koniec, kropka.
Chyba zartujesz. Gdzie tak napisalem? Moze z kontekstu wg Ciebie tak wynika,
ale tak nie jest.No to po co piszesz te posty? Przecież wyraźnie wołasz: "Plik dla wszystkich albo dla nikogo!"
Nie rozumiemy sie... Czy ja gdziekolwiek napisalem, ze chce dostepu do
Trzeciaka? Nie. Czy napisalem, ze chce miec dostep do zasobow
klubowych? Nie. Po prostu odwracasz kota ogonem. I tyle.Skoro stajesz po stronie wyimaginowanych uciśnionych, poświęcając tyle czasu na tę jałową dyskusję, to logicznym jest, że się z nimi identyfikujesz. Istotę własności ilustruje zarówno sprawa pliku, jak również auta.
To nie pretensje to fakty.
Tak, to są fakty - mimo tego Ty zgłaszasz pretensje. Faktem jest również to, że nastała zima - jednak nikt z tego powodu nie składa żadnych roszczeń.
Widzisz... Leo bez urazy ale uwazam, ze nienajlepszy z Ciebie moderator.
Dziękuję za Twoje spostrzeżenia i słowa uznania. Wezmę Twoją opinię pod rozwagę.
Ponosza Cie emocje i latwo Cie sprowokowac.
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Po raz kolejny próbujesz mi to wmówić. Poprzednim razem myślałem, że przez omyłkę bądź niezrozumienie posądziłeś mnie o takie rzeczy - teraz jednak w pełni udowodniłeś swoje intencje.
Testuj dalej moją cierpliwość...Gdybys pomyslal chwile, to
albo nie odpowiedzialbys na mojego posta... co dałoby Ci taką przewagę, że niby masz rację, a ja podkuliłem ogon i zdezerterowałem... Ale dzięki za kolejne cenne wskazówki...
albo zaprosil do dyskusji na
ten temat klubowiczow... to nie jest temat do dyskusji, co niejednokrotnie starałem się Ci wytłumaczyć (sytuacja z PDFem jest jasna i nie ulegnie zmianie)...
i zastanowilibyscie sie co z tym dalej zrobic. Bo
problem jest.Niestety, to jest tylko i wyłącznie Twój problem. Możesz go dalej roztrząsać - ale już nie w tym gronie.
(...)
Co do reszty - szkoda słów.
trzepac dziobem na lewo i prawo
Uważaj... <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
tak, owszem dostaniesz Trzeciaka, ale do klubu musisz nalezec i w ogole
sie wykazacNie podoba Ci się? Trudno. Całej rzeszy innych ludzi jakoś to odpowiada... Nie narzekają, przystają na warunki, dostają się do klubu i jakoś całkiem dobrze się w nim czują.
to jest wlasnie hipokryzja.
No, to ja się zastanawiam, co taki prawy człowiek, jak Ty, robi wśród tylu hipokrytów...
Piotrofff - to są moje ostatnie słowa. Naprawdę nie wiem, w jakim celu starasz się usilnie sprowokować mnie do jakichś dziwnych odruchów. Sugerujesz mi wciąż choleryczność, choć rozmawiam z Tobą w kulturalny sposób, używając adekwatnych argumentów i starając się uprzytomnić Ci to, co już każdy wie i rozumie (choćby się nawet z tym wewnętrznie nie zgadzał). Teraz ja napiszę - bez urazy, ale rozmowa z Tobą przypomina próbę nawiązania dialogu ze ścianą, która ciągle grozi zawaleniem się w kierunku rozmówcy.
Już nie szkoda mi czasu na tłumaczenie Ci istoty sprawy, lecz uważam za bezsens podejmowanie kolejnej próby przekonywania Ciebie. Teraz widzę w pełnej krasie, że nie warto z Tobą dyskutować, bo Ty nie bierzesz pod uwagę, że ktoś inny oprócz Ciebie mógłby mieć rację.
Na tym dyskusję kończę. Nie radzę jej kontynuować i ostrzegam, że dalsze wałkowanie jakiejkolwiek kwestii w tym wątku może mieć przykre następstwa dla dyskutanta. -
W ciągu niecałego miesiąca natrafiam nie wiem już który raz na wątek Trzeciaka.
Panowie ( a nie wiem czy z racji wykonywanego zawodu nie powinnam powiedzieć autoratywnie DZIECI) czy Wy czytacie sami siebie?
To co uskuteczniacie to jest żenujące. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
Po pierwsze dlaczego poniekąd dorosłym ludziom tak trudno zaakceptować fakt, że nie wszystko co jest w sieci jest też i dla mnie?
Po drugie rozwijanie wątka w nieskończoność przytaczającego te same argumenty jest dla mnie ewidentnym brakiem odpowiedniego zasobu słów, a co za tym idzie sami wiecie
Po trzecie skoro stać Was na pierdoły i ważne rzeczy to dlaczego nie zamówiliście sobie u Gwiazdora Trzeciaka i każdy miałby swój bez nieczyjej łaski.
Po czwarte myślę, że tak dyskusja (którą przeczytałam tylko do połowy <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />) wystawia niektórym opinię małoskowych, nachalnych i .... no dobra każdy niech sobie sam dopisze epitet.Każdemu moderatorowi serdecznie wspłóczuje, bo powtarzać jedno i to samo wymaga nie lada odporności psychicznej na ograniczoną percepcję argumentów kluczowych - NIE BO NIE i tego warto się trzymać a jak komuś nie odpowiada to jest przecież tyle pieknych miejsc w internecie do odwiedzenia.
Leosiu - Tobie gratuluję w dwójnaspób bo mnie by już dawno szlag trafił <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> - prawdziwą determinacją posługują się tylko porządni ludzie. I gdyby takich było więcej skończył by sie temat Trzeciaka.
Jednym słowem Panowie - chylę czoła
Mam nadzieję, że chociaż niektórym zrobiło sie głupio, że kobieta ingerując w "męskie" sprawy wytyka Wam brak taktu i nieuzasadnione chęci wszczynania burd.
Chciałabym to zakonczyć fragmentem z ksiażki Waldemara Łysiaka pt. "Dobry" ( ksiązka do nabycia w ksiegarniach w cenia około 20zł - skanować jej nie będę <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> )
"... Mówią, że ludzie stworzeni zostali na obraz i podobieństwo boga- człowieka, więc chyba linia produkcyjna szwankuje, bo większośc wyrasta na podobieństwo świń..."A teraz skoro dotarliście do tego fragmentu z cytatem i niektórzy zielenieli ze złości to bardzo dobrze, bo nie zamierzam generalizować i wszystkich ustawić pod jedną kreskę. Tu też są ludzie na poziomie, którym składam wyrazy uznania <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
bo większośc wyrasta na podobieństwo świń..."
Nie obrażaj świń koleżanko,bo świnie mają większą inteligencję od psów,które uważamy za przyjaciela człowieka.Jest to udowodnione naukowo. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Ale tak na poważnie to masz rację.Za długo już trwa ta dyskusja i widzę że do niczego nie doprowadzi.
Szkoda tylko miejsca na dysku w serwerze "Zlosnika." -
"Plik dla wszystkich albo dla nikogo!"
Nie. Pisalem wyraznie - nie interesuje mnie pdf Trzeciaka, nie chce go ani dla siebie ani dla nikogo. Jesli nie rozumiesz pewnych rzeczy to trudno. Szkoda zachodu.
Na tym dyskusję kończę. Nie radzę jej kontynuować i ostrzegam, że dalsze wałkowanie
jakiejkolwiek kwestii w tym wątku może mieć przykre następstwa dla dyskutanta.Zablokujesz mi konto? Brakuje juz Ci argumentow? Szkoda slow. Tak sie sklada, ze sie Ciebie nie boje. Po prostu.
-
"Plik dla wszystkich albo dla nikogo!"
Nie. Pisalem wyraznie - nie interesuje mnie pdf Trzeciaka, nie chce go ani dla siebie ani dla
nikogo. Jesli nie rozumiesz pewnych rzeczy to trudno. Szkoda zachodu.
Zablokujesz mi konto? Brakuje juz Ci argumentow? Szkoda slow. Tak sie sklada, ze sie Ciebie nie
boje. Po prostu.Ale o co chodzi bo nie mogę nadarzyc za tokiem rozumowania kolegii.
-
Każdemu moderatorowi serdecznie wspłóczuje, bo powtarzać jedno i to samo
wymaga nie lada odporności psychicznej na ograniczoną percepcję
argumentów kluczowych - NIE BO NIE i tego warto się trzymać a jak komuś
nie odpowiada to jest przecież tyle pieknych miejsc w internecie do
odwiedzenia.
Leosiu - Tobie gratuluję w dwójnaspób bo mnie by już dawno szlag trafił -
prawdziwą determinacją posługują się tylko porządni ludzie.Niedźwiadku - dzięki za dobre słowo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
I gdyby
takich było więcej skończył by sie temat Trzeciaka.Na szczęście są tu również tacy. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Za długo już trwa ta dyskusja i widzę że
do niczego nie doprowadzi.
Szkoda tylko miejsca na dysku w serwerze "Zlosnika."Dokładnie.
-
Ale o co chodzi bo nie mogę nadarzyc za tokiem rozumowania kolegii.
Pyza, daj spokój... Ja chyba też już się zagubiłem... <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
-
Dość.
Zablokujesz mi konto?
Wedle życzenia. Ostrzegałem.
24h odpoczynku proponuję.Brakuje juz Ci argumentow?
Szczerze? W przypadku dialogu z Tobą - właśnie tak. Wyraźnie napisałem, że skończyłem dyskusję - co jeszcze mam zrobić, żeby dotarło?
Tak sie sklada, ze sie Ciebie nie boje. Po prostu.
Umarłem z wrażenia. <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Nie wiem, jak się podniosę po tej klęsce.
Wątek chyba zamknę, bo to się nigdy nie skończy...