Żarówka
-
No i nic nowego się nie dowiesz ponad opisy w tamtym wątku... Reflektor musi mieć regulację bezpośrednio na sobie-
nie wszystkie wersje Tico mają przecież siłowniki elektryczne (nawet nie wiedziałem, że tam za nadkolem można
też czymś ręcznie pokręcić). Jeśli rzeczywiście nie masz śrubek regulacyjnych na reflektorze to znaczy, że
jakieś uproszczone wersje reflektorów też były ale nie wierzę (uwierzę jak zobaczę fotkę).Może w wersjach z siłownikami montowali lampy zubożone o pokrętła góra/dół, bo prawo/lewo jest z taką zębatką, ale tylko na jednym światle, bo na drugim sama nakrętka. Nietety dostęp jakiś też kiepski. Zrobiłbym fote, ale nie mam cyfrówki. Pozyczę-to pstryknę i pokaże.
-
Może w wersjach z siłownikami montowali lampy zubożone o
pokrętła góra/dół, bo prawo/lewo jest z taką
zębatką, ale tylko na jednym światle, bo na drugim
sama nakrętka.Ja mam wersję z siłownikiem- są obie regulacje. Sprawdzałem kiedyś- obie wersje fabrycznego reflektora różnią sie tylko tym, że jedna nie ma mechanizmu umożliwiającego montaż silniczka elektrycznego. Punkty regulacyjne są identyczne w obu wersjach. Jedyna możliwość jaka przychodzi mi do głowy to taka, że ktoś pozbawił reflektor wkrętu regulacyjnego lub reflektory są nieoryginalne- jakaś uproszczona wersja.
P.S.
A właśnie! Jakie masz opisy na plastikowej, czarnej części reflektora od góry? Powinny być wytłoczone skróty L-R i U-D ze strzałkami pokazującymi kierunek kręcenia zębatkami w odpowiednich miejscach (pod otworami w belce nadwozia). -
A właśnie! Jakie masz opisy na plastikowej, czarnej części reflektora od góry? Powinny być wytłoczone skróty L-R i
U-D ze strzałkami pokazującymi kierunek kręcenia zębatkami w odpowiednich miejscach (pod otworami w belce
nadwozia).Na jednym są oba oznaczenia i nie ma pokręteł, a na drugim tylko U-D i jest tę pokrętło-niestety to jest ta lapmpa, która jest dobrze ustawiona.
-
Na jednym są oba oznaczenia i nie ma pokręteł, a na
drugim tylko U-D i jest tę pokrętło-niestety to
jest ta lapmpa, która jest dobrze ustawiona.Czyli ktoś wymienił ci jeden lub oba reflektory na jakieś niekompletne podejrzanego pochodzenia? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Przepraszam, może trywialne pytanie, ale jak wymienić żarówkę w przedniej postojówce. Patrzyłem
i zaraz dostanę szału.Jak wymienić,to już jest wyjaśnione,ale chciałbym z okazji Świąt przytoczyć pewną anegdotkę.
Mianowicie na temat wymiany przedniej żarówki postojowej w Tico to już krążą legendy.
Mam kuzyna który ma zakład wulkanizacyjny w mieście leżącym niedalego mojego.
Odwiedzam go w jego warsztacie,rzadko,co prawda,raz na 3-4 miesiące.
Otóż jego ojciec posiada Tico.Za każdym razem jak jestem u owego kuzyna,to tłumaczy mi jak się zmienia żarówkę postojową w Tico.Dla niego,choć Tico nie posiada,a styka się na co dzień z samochodami odkręcanie nadkola aby wymienić żaróweczkę to jest ewenement niespotykany w motoryzacji.
Za każdym razem udaję głupa,że niby nie wiem jak wymienia się ową żarówkę i twierdzę że to jest niemożliwe,że aby wymienić ową żaróweczkę trzeba takich kombinacji.Nigdy nie pamięta że już mi to tłumaczył i strasznie się denerwuje że mu nie wierzę.
Tak więc że "żółtki"byli po dobrej sake wymyślając taki patent z żarówką.To nawet dobrze.Przynajmniej Tico przejdzie do legendy.Schowanie pod przednim błotnikiem zbiornika na płyn do spryskiwaczy to też wymysł chorego umysłowo.
Nigdy nie wiadomo ile mamy płynu do spryskiwania szyb w zbiorniku.W większości samochodów ów zbiornik jest widoczny.Nie raz zabrakło mi płynu,bo wzrokowo nie można sprawdzić ilości,a brak płynu grozi uszkodzeniem pompek spryskiwaczy nie mówiąc już o bezpieczeństwie jazdy. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> -
Jak wymienić,to już jest wyjaśnione,ale chciałbym z okazji Świąt przytoczyć pewną anegdotkę.
Mianowicie na temat wymiany przedniej żarówki postojowej w Tico to już krążą legendy.
W moim 9-letnim Tico mam jeszcze żarówki oryginalne. Jeżeli nawet raz na pięć lat miałbym odkręcić nadkole to chyba nie jest to aż takie uciążliwe.
Schowanie pod przednim błotnikiem zbiornika na płyn do spryskiwaczy to też wymysł chorego umysłowo.
Nigdy nie wiadomo ile mamy płynu do spryskiwania szyb w zbiorniku.W większości samochodów ów zbiornik jest
widoczny.Nie raz zabrakło mi płynu,bo wzrokowo nie można sprawdzić ilości,a brak płynu grozi uszkodzeniem
pompek spryskiwaczy nie mówiąc już o bezpieczeństwie jazdy.A widziałeś może Peżota 307, AstręII itp - wszystkie mają pochowane zbiorniczki na płyn spryskiwacza <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
A właśnie! Jakie masz opisy na plastikowej, czarnej części reflektora od góry? Powinny być wytłoczone skróty L-R i
U-D ze strzałkami pokazującymi kierunek kręcenia zębatkami w odpowiednich miejscach (pod otworami w belce
nadwozia).Wykręciłem całą lampę i okazało się, że mimo braku onzaczeć U-D na jednej z lamp, jest tam śruba regulacyjna. Niestety nie ma na niej tej zębatki, dlatego nie było jej widać.
-
Przepraszam, może trywialne pytanie, ale jak wymienić żarówkę w przedniej postojówce. Patrzyłem
i zaraz dostanę szału.
A może ktoś napisze jaki symbol ma ta zaróweczka, bo w Trzeciaku tego nie ma a ja prawdę mówiąc nigdy tam nie zaglądałem. Myśle nawet o kupnie diodowej żaróweczki no ale nie wiem na jakim jest cokole. Przy okazji jakie mają symbole żaróweczki podświetlania zegarów? Zeszłej zimy okradziono mnie ze wszystkich narzędzi jakie miałem w aucie i części zapasowech w tym żarówek <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> -
A widziałeś może Peżota 307, AstręII itp - wszystkie
mają pochowane zbiorniczki na płyn spryskiwaczaNie wiem jak u was ale u mnie w jasny dzień gdy siedząc za kierownicą otworzę drzwi kierowcy to w szczelinie między słupkiem a błotnikiem widzę ściankę tego zbiorniczka oraz poziom płynu w nim stojący... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Nie wiem jak u was ale u mnie w jasny dzień gdy siedząc za kierownicą otworzę drzwi kierowcy to
w szczelinie między słupkiem a błotnikiem widzę ściankę tego zbiorniczka oraz poziom płynu
w nim stojący...Muszę sprawdzić u siebie Twój patent.Nigdy nie wiem,ile mam płynu.Najwyżej przyświecę latarką.