Przewody Janmor ??!!
-
Zgadzam się wpełni z gościem z tego pierwszego sklepu. Janmor to niestety g..., jednakże są to
zarazem najpopularniejsze przewody WN na rynku, dlatego się dobrze sprzedają.
PozdrawiamZgadzam się z Tobą Maciek_W <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />.
-
W jednym sklepie gosciu mówi, że janmor to największe gó...o jakie może byc a w drugim koleś twierdzi , że niezle mu
sie sprzedają i nie miał zadnych reklamacji.Jakie wy macie przewody i co polecacie?Tematyka poruszana całkiem niedawno - proponuję naprawdę odrobinę poszukać <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Tematyka poruszana całkiem niedawno - proponuję naprawdę odrobinę poszukać
Ostatnio poruszany:
tutaj -
W jednym sklepie gosciu mówi, że janmor to największe gó...o jakie może byc a w drugim koleś
twierdzi , że niezle mu sie sprzedają i nie miał zadnych reklamacji.Jakie wy macie przewody
i co polecacie?Witam
Również nie polecam Janmorów. Są tanie ale nie dobre. Podobno czarne są lepsze od niebieskich. -
Witam
Również nie polecam Janmorów. Są tanie ale nie dobre. Podobno czarne są lepsze od niebieskich.Nie wiem czemu czepiliście się tych przewodów wysokiego napięcia do świec.Ja mam spękane[widać drobne kreseczki pęknięć,jak się dobrze przyjrzeć].W jednym miejscu nawet jest któryś przetarty i to miejsce zawinąłem izolacją.Samochód pali dobrze,więc nie szukam sobie problemów.Moja mania to gaźnik i przyznam,że macie większe wiadomości o gaźniku w Tico niż niejeden mechanik-fachowiec.Znajomy mechanik zawodowy mówił,że do warsztatu samochodowego,gdzie on pracuje przyjechało Tico i strasznie "wyło" na wolnych obrotach.Naprawa polegała na tym,że spryskali linkę i ruchome elementy gaźnika "WD-40" i powiedzieli,że "ten typ tak ma".Przy okazji pokażę temu mechanikowi,gdzie jest śrubka do regulacji wolnych obrotów o której przeczytałem na naszym forum.Niech fachowiec dowie się też coś od amatora-mechanika.
-
Moja mania to gaźnik i przyznam,że macie większe wiadomości o gaźniku w Tico
niż niejeden mechanik-fachowiec.<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Dobre... Ale możliwe, że masz rację. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Z drugiej strony - nie przesadzajmy, co do tej wiedzy... Dotąd ograniczaliśmy się jedynie do kwestii paru śrubek. Jeszcze nikt nigdy nie pisał o tym, że rozbierał gaźnik i np. czyścił, wymieniał jakieś dysze czy uszczelki... Wszyscy twierdzą, że gaźnika w Tico lepiej nie ruszać i omijają go szerokim łukiem. Z drugiej strony - wydaje mi się, że jest on nieźle wykombinowany, bo - tak naprawdę - to baaardzo rzadko się psuje (w porównaniu do innych aut) i nie wymaga ingerencji "od środka". <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> W moich poprzednich autach, które posiadałem więcej niż 2 lata, znałem na pamięć budowę i sposoby regulacji gaźników. Przy tico nie jest mi to potrzebne... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />Znajomy mechanik zawodowy mówił,że do
warsztatu samochodowego,gdzie on pracuje przyjechało Tico i strasznie
"wyło" na wolnych obrotach.Naprawa polegała na tym,że spryskali linkę i
ruchome elementy gaźnika "WD-40" i powiedzieli,że "ten typ tak ma".A gdzie ten zakład? W Jaworze? <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Przy okazji pokażę temu mechanikowi,gdzie jest śrubka do regulacji wolnych
obrotów o której przeczytałem na naszym forum.Niech fachowiec dowie się
też coś od amatora-mechanika.<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
A gdzie ten zakład? W Jaworze?
Nie pytaj o szczegóły,bo ten właściciel warsztatu ma oczywiście internet i być może to przeczyta.Oni też czytają porady motoryzacyjne na różnych forach,ale widocznie o gaźniku w Tico nie czytali.A propo,ktoś przecież przerobił ssanie w Tico na ręczne i wymieniał "element woskowy"-czytałem na naszym Forum.To poważne naprawy i przeróbki gaźnika.... Szkoda,że wcześniej nie wiedziałem o tej śrubce do wolnych obrotów.Ossowski o gaźniku nic nie pisze,a książki Trzeciaka nie posiadam.Teraz tak nie kopci na ssaniu i na pewno mniej będzie palił.
-
No to sie podziel wiedza - gdzie dokladnie jest ta srubka od wolnych obrotow? :>
-
No to sie podziel wiedza - gdzie dokladnie jest ta srubka od wolnych obrotow? :
Ja tez chce wiedzieć. Moj na ssaniu wyje jak szalony!!! nie wiem czy tak ma być czy nie. -
Ja tez chce wiedzieć. Moj na ssaniu wyje jak szalony!!! nie wiem czy tak ma być czy nie.
Należy go chyba bardziej wyregulować.
-
Ja tez chce wiedzieć. Moj na ssaniu wyje jak szalony!!! nie wiem czy tak ma być czy nie.
ssanie to zupelnie inna parafia (srubka)
-
No to sie podziel wiedza - gdzie dokladnie jest ta srubka od wolnych obrotow? :
Zbyt pobieżnie czytasz nasze forum.Cytyję Lypniaka,naszego kolegi z foum; > zapalam rano samochod na paliwie ssanie jest ale po chwili obroty spadaja i gasnie
odpowiedż Lypniaka;
"Jeśli bardzo nie chce Ci się szukać na forum TO: Po wciśnięciu pedału gazu "do dechy" (oczywiście przy wyłączonym silniku) przy gaźniku odchyli się dźwignia i wówczas będzie widoczna od strony przegrody silnika owa śrubka (patrząc od góry). Przekręcenie w przwo zwiększa obroty na ssaniu . Ale delikatnie bo 1/4 obrotu potrafi już znasznie przyśpieszyć pracę zimnego silnika (przynajmniej tak jest w moim autku).
Do tej śrubki można także dostać się odchylając dźwignię ręką w kierunku przodu auta (symulacja wciśniętego pedału gazu)."Ja tę śrubkę wykręciłem o około 1/4 obrotu i silniczek już tak nie wyje na ssaniu.Szkoda tylko,że tak póżno dowiedziałem się szczegółów o gażniku Tico.[krótko mam internet]. Pozdrawiam.
-
Nie wiem czemu czepiliście się tych przewodów wysokiego napięcia do świec.Ja mam spękane[widać
drobne kreseczki pęknięć,jak się dobrze przyjrzeć].W jednym miejscu nawet jest któryś
przetarty i to miejsce zawinąłem izolacją.Samochód pali dobrze,więc nie szukam sobie
problemówmysle ze dobra kondycje (przy takich kablach) samochodu zawdzieczasz sprzyjajacej pogodzie . Napisz prosze jak beda sie te kable sprawowaly w warunkach duzej wilgotnosci , kiedy pogoda juz sie zmieni w jesienna , czyli deszcze wilgoc......
-
Do tej śrubki można także dostać się odchylając dźwignię ręką w kierunku przodu auta (symulacja
wciśniętego pedału gazu)."Alez to sruba od ssania a nie od wolnych obrotow <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
-
Nie wiem czemu czepiliście się tych przewodów wysokiego napięcia do świec.Ja mam spękane[widać drobne kreseczki
Spróbuj w zupełnych ciemnościach w wilgotny dzień podnieść maskę przy pracującym silniku. Jeżeli nie będzie widocznych iskier to przewody są jeszcze OK.
pęknięć,jak się dobrze przyjrzeć].W jednym miejscu nawet jest któryś przetarty i to miejsce zawinąłem
izolacją.Samochód pali dobrze,więc nie szukam sobie problemów.Zgodnie z prawami Murphiego kiedyś to Ci się zemści, gdy będziesz daleko od sklepu i na dodatek będziesz musiał koniecznie gdzieś pojechać.
Zwróć uwagę, że przeciętna taśma izolacyjna ma odporność na przebicia na poziomie 1kV, gdy w instalacji WN mamy ok. 16-20kV. To tylko kwestia czasu, kiedy ta izolacja okaże się niewystarczająca.Moja mania to gaźnik i przyznam,że macie większe
.... a ja gaźnika nie ruszam odkąd kupiłem Tico, tzn. ponad 4 lata.
-
ssanie to zupelnie inna parafia (srubka)
ale która?? nie chce działać w ciemno. czy lepiej pojechać do jakiegoś mechaniora?
-
Ja polecam kabelki SENTECH- oznaczenie tych kabli to S40. Stosuję już drugi komplet i jest OK, co prawda w Matizie, ale do Tico przecież są takie same.
-
ale która?? nie chce działać w ciemno. czy lepiej pojechać do jakiegoś mechaniora?
dobra juz wiem. doczytalem. -
a ja kupiłem nowe koreańskie kable (niebieskie) i ....po uruchomieniu silnika jak otwarłem maske to myslałem ze mam kable neonki tak mi kurna świeą i to na całej długości jakby otulina była przezroczysta.silnik mimo wszystko pracuje lepiej jak na poprzednich no i przede wszystkim rano odpaliłem co było nie mozliwe na poprzednich przewodach. Nie weim czy te świecące niebieskie kable zostawic czy to moze zaszkodzic mojemu ticolotowi.co robic?
-
a ja kupiłem nowe koreańskie kable (niebieskie) i ....po uruchomieniu silnika jak otwarłem maske
to myslałem ze mam kable neonki tak mi kurna świeą i to na całej długości jakby otulina
była przezroczysta.silnik mimo wszystko pracuje lepiej jak na poprzednich no i przede
wszystkim rano odpaliłem co było nie mozliwe na poprzednich przewodach. Nie weim czy te
świecące niebieskie kable zostawic czy to moze zaszkodzic mojemu ticolotowi.co robic?Przewody nie mają prawa świecić, dlatego uważam, że w takim wypadku - reklamacja.