Jakie auta porobiliście świstakami ?
-
Bez katalizaotra ma więcej
Piszesz Pan takie rzeczy, a później sie dziwisz, że ludzie takie bzdury jak
wypisują... no i stereotyp -wywalę kata będę miał +10 koniuff się utwierdza...
-
Piszesz Pan takie rzeczy, a później sie dziwisz, że ludzie takie bzdury jak
tutaj klikać
wypisują... no i stereotyp -wywalę kata będę miał +10 koniuff się utwierdza...Swifty z katem i bez miały 3KM różnicy na korzyść nieekologicznych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. W Hondach różnica była jeszcze większa. A Ty jak zwykle wyszukujesz dziury w całym Sherlocku <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
D16A8 miał 124 Km i byl z katem. D16A9 był bez kata i miał 131 KM
Ale żeby ten D16A8 Ref'a miał 131 KM musiałby mieć wydech od D16A9 <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
A mnie się wydaje że 130 klik Tym bardziej, że Ref nie
ma katalizatoraParuszku kochany Marcin się ścigał z Civiciem a w nich nie było D16 DOHC <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Ps. Ref żłopie coś oleju ten silnik? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ref koniec z gwarancją za takie akcje
Dzis zrobilem 400 km i poki co nie narzekam, ale schizuje sie, ze panewki slysze <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Ten silnik ma 124 KM
Wiesz, wariantow jest wiele. Zaczynajac od 110 BHP az do 137 ( ktory jest najpopularniejszy ). A ile ma mocy to nikt nie wiem, siakas hamownie trzeba bedzie zagrac
-
Ps. Ref żłopie coś oleju ten silnik?
[b]Poki co nie stwierdzono, jutro rano sprawdze.
Btw: Z5 mialo 124 BHP, A9 130 - ale nikt nie wie realnie ile mialo A8 - natomiast w szwajcarskim briefie mialo 137 - a informacje biora najpewniej bezposrednio od producenta.
Nie wiem, trzeba bedzie zobaczyc.
Dla mnie moze miec nawet 43 BHP, wazne, ze idzie. -
Dzis pokonany VW Vento GT:
- najpierw na benzynce gdzie ja ruszalem po tym jak on ruszyl i pod koniec 2 biegu go bralem
- spowrotem na LPG ja jechalem i od samego poczatku gdy to rowno wystartowalismy.. na 1 biegu o pol samochodu prowadzilem
-
Jak jeszcze miałem swifta 1.3 GLX sedan '98 to objechałem :
1. lokalnego buca i szpanera w Chrysler 300M (w środku jakieś 3.5 litra ile koni to nie wiem)
2. BMW 525 rocznik 92 (tam siedzi chyba coś ze 200KM) pewnie dlatego że automat, słaby kierownik i samochód padaka z importu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
3. Na trasie z Lublina do Międzyrzeca Podlaskiego duża ilość róznych samochodów (szczególnie na obwodnicy Lubartowa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) było to dzień po tym jak dowiedziałem się ile suzuki jeździ na 4-ce <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> gdybyście widzieli te spojrzenia kierowników innych aut <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
D16A8 miał 124 Km i byl z katem. D16A9 był bez kata i miał 131 KM
Ale żeby ten D16A8 Ref'a miał 131 KM musiałby mieć wydech od D16A9Not soł siur <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Poza tym "podobno" to co siedziało tam seryjnie miało 137 KM <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Not soł siur Poza tym "podobno" to co siedziało tam seryjnie miało 137 KM
Wczoraj wracajac z pracy po 22 sobie spokojnie jechalem... i przed zjazdem z krakowskiej na katowicka w Jankach jakis Citroen C4 nagle sie rpzede mnie wbija do zjazdu.. mysle sobie.. a co mi tam na grilla sie spiesze to czemu nie... i poniewaz jechalem na zjezdzie jakeis 60km/h to redukcja na 2 i ogien <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
ten tym C4 zapierniczal ostro wiec go musialem podgonic troche i juz na wiadukcie czyl iokl 300m dalej juz za nim bylem i zjechal kulturalnie na rpawy pas.... jechalem sobie na LPG... jak bylismy kolo siebie to mialem jakies 130 km/h... no to 4 bieg mozna juz wrzucac i dalej ogien... podczas zjazdu z wiaduktu juz przed nim bylem a pare sekund pozniej juz zaczlem go odchodzic... przy okl 170km/h stwierdzilem ze koles z tylu ltroche zostal wiec koniec scigania sie... 5 bieg mozna wrzucic i sie dalej "toczyc" spokojnie... potem jak bylo do 70 ograniczenie do zwolnilem do okl 90 i sie tocze.. a on na lewym pase zaraz za mna (ja prawym jechalem) i wycial po chwili ale ze kawalek dalej czesto z radarem stoja to wolalem nie ryzykowac.. nie chcialo mi sie juz go specjalnie gonic po raz drugi... <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> -
i bardzo dobrze <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
stoją, stoją tam często... ja też tam jeżdze przepisowo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
nie ględź chłopie, klub kapeluszników za kierownicą to nie tutaj, Swift to sposób na życie i nie próbuj go zmieniać,
jeśli się nie czujesz w naszych wypocinach to jest mnóstwo innych forów dyskusyjnych, napewno jakieś ci
przypasujeŹle mnie zrozumiałeś, tu nie chodzi o forum dyskusyjne, ale o bezpieczeństwo i życie ludzi <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Napisz donos.
... do kogo <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
A jak tak sobie czytam twoje wypociny Sharky i zastanawiam się, jaka jest różnica między wypocinami Parucha a twoimi
filmikami, w których popisujesz się jazdą 150 czy 160 km/h swoim Tykaczem.Różnica jest znaczna i dziwi mnie, że tego nie zauważyłeś - pomyśl przez chwilę, gdzie ja tyle jechałem, a gdzie ludzie, którzy opisują swoje wyczyny.
I jeszcze jedno - gdzie masz te filmiki, bo ja opublikowałem tylko jeden i z jazdą licznikową 150km/h <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Otóż różnica jest taka, że uważasz, że twoje popisy mają większą wartość, bo ty WIESZ, kiedy poszaleć, POTRAFISZ
ocenić swoje możliwości i LEPIEJ panujesz nad samochodem, czego dowodem są twoje liczne nagrody oraz często
podkreślane doświadczenie w prowadzeniu pojazdów różnych marek.Naplątałeś mnóstwo rzeczy na raz <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Dziwi mnie, że nie rozumiesz, że ja głównie szaleję na zawodach, gdzie rzeczywiście fabrycznym golasem odnoszę duże sukcesy. Jeżeli możesz, to zacytuj mnie, gdzie napisałem, że jeżdżę szybko po mieście z niedozwolonymi prędkościami <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Co do doświadczenia, to chyba mogę powiedzieć, że je mam, bo mam prawo jazdy 19 lat i jeżdżę praktycznie codziennie - co w tym dziwnego <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Nie rozumiem też, o co Ci chodzi z tym, że jeżdżę wieloma samochodami oraz sam kilka już posiadałem + rodzice mieli łącznie o jeśli mnie pamięć nie myli 16 samochodów i na niektórych też jeździłem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Pragnę zatem przypomnieć, że to TY przytoczyłeś dane o wypadku na Trasie Toruńskiej, gdzie kierowca z WIELOLETNIM
doświadczeniem i CZYSTYM kontem wjechał w przystanek zabijając kilka osób i spadając z estakady.Zgadza się, to ja to pisałem, ale zauważyłem, że z premedytacją obciąłeś dalszą część mojej wypowiedzi, gdzie pisałem również, że kierujący powiedział, że jeździ szybko i bezpiecznie - jeżeli już przytaczasz moją wypowiedź, to zachowaj jej sens, a nie tylko wygodny dla Ciebie fragment <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
Zastanawiam się zatem, jakie są granice kołtuństwa i czy fakt, że jak niejednokrotnie wynikało z twoich postów,
jesteś funkcjonariuszem publicznym na utrzymaniu społeczeństwa jest to wystarczający argument, aby uważać się
za coś lepszego od tego pospólstwa,Jeżeli już posuwasz się do takich zarzutów to proszę o konkretne cytaty, bo jeżeli takowych nie masz, to traktuję to jako osobistą wycieczkę do mojej osoby <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
I jeszcze jedno, mnóstwo ludzi ze swery budżetowej jest na utrzymaniu społeczeństwa - też do nich wszystkich masz jakieś zarzuty <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />które jak to powiedział mój były znajomy, obecnie 1 z prezydentów Sopotu:
'...motłoch i tak na nas zapłaci'.... ja Ci nie będę pisał, co mówią moi znajomi, bo i po co <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Ja zawsze, gdy jest mowa o własnych i cudzych wybrykach za kierownicą, czy gdziekolwiek indziej mówię: 'moje zasady
zaczynają się na progu mojego domu, a nie tam kończą', więc zacznij swoje zasady od siebie Sharky.'Widzę, że piszesz dla pisania - masz argumenty, to je zacytuj, ewentualnie opisz, bo inaczej te słowa nie są nic warte <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
-
wszystko zależy od poziomu samokontroli.Trzeba znać swoje granice.Ja wiem kiedy przestać, dlatego czerpię z tego
wrażenia, ale nie na pograniczu życia i śmierci.Gratuluję własnego poziomu samokontroli - z ciekawością będę śledził Towje wyczyny <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Gratuluję własnego poziomu samokontroli - z ciekawością będę śledził Towje wyczyny
ironia? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
jeżeli tak, gratuluję Twojego poziomu kultury osobistej...
jeżeli -nie -sorka, źle zrozumiałem, co złego, to nie ja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
ironia?
jeżeli tak, gratuluję Twojego poziomu kultury osobistej...
jeżeli -nie -sorka, źle zrozumiałem, co złego, to nie jaDlaczego ironia - skoro kolega opisuje, że ma dużą samokontrolę, z chęcią będę obserwował jego dalsze dzieje - to wszystko <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Dlaczego ironia - skoro kolega opisuje, że ma dużą samokontrolę, z chęcią będę obserwował jego
dalsze dzieje - to wszystko"Trzeba znać swoje granice.Ja wiem kiedy przestać"
własny, a nie duży, to tak dla bycia dokładnym <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
"Trzeba znać swoje granice.Ja wiem kiedy przestać"
własny, a nie duży, to tak dla bycia dokładnymJak już jesteśmy szczególantami to cyt.
wszystko zależy od poziomu samokontroli.Trzeba znać swoje granice ...Ja odniosłem się akurat do samokontroli, czyli rozumiem, że jeżdżąc szybko poziom samokontroli musi być stosunkowo duży, bo przecież trzeba znać swoje granice... <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
Dobra, szkoda się przekomarzać, wiemy obaj o co nam chodzi <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Różnica jest znaczna i dziwi mnie, że tego nie
zauważyłeś - pomyśl przez chwilę, gdzie ja tyle
jechałem, a gdzie ludzie, którzy opisują swoje
wyczyny.Jechałeś na drodze publicznej. <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />
I jeszcze jedno - gdzie masz te filmiki, bo ja
opublikowałem tylko jeden i z jazdą licznikową
150km/hTo wystarczy. <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> Jesteś w stanie podać, ile razy Reno 22 jeździł 160 km/h? <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
Naplątałeś mnóstwo rzeczy na raz
Dziwi mnie, że nie rozumiesz, że ja głównie szaleję na
zawodach, gdzie rzeczywiście fabrycznym golasem
odnoszę duże sukcesy.To jest rzeczywiście argument <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />
Jeżeli możesz, to zacytuj
mnie, gdzie napisałem, że jeżdżę szybko po mieście
z niedozwolonymi prędkościamiSam przyznałeś się, że jechałeś Astrą w mieście 120 km/h. Chociaż nie jestem prokuratorem to uwzględnię na twoją korzyść, że było to PRZED obniżeniem ograniczenia prędkości do 50 km/h. 120/60 to mniej więcej tyle, ile 180/90 na trasie Nowogard - Sławno albo 220 na trasie Szczecin - Kiełbaskowo (znowu, nie wiem czy to jest autostrada, więc liczę tak, jakby to była trasa szybkiego ruchu. Jest to niezawodnie (jak byłeś uprzejmy się wyrazić) 'dynamiczna jazda'.
Co do doświadczenia, to chyba mogę powiedzieć, że je
mam, bo mam prawo jazdy 19 lat i jeżdżę praktycznie
codziennie - co w tym dziwnegoJeśli doświadczeni kierowcy rozbijają się i zabijają innych ludzi, naruszając przepisy ruchu drogowego, to chyba tak.
Nie rozumiem też, o co Ci chodzi z tym, że jeżdżę
wieloma samochodami oraz sam kilka już posiadałem +
rodzice mieli łącznie o jeśli mnie pamięć nie myli
16 samochodów i na niektórych też jeździłem
Zgadza się, to ja to pisałem, ale zauważyłem, że z
premedytacją obciąłeś dalszą część mojej
wypowiedzi, gdzie pisałem również, że kierujący
powiedział, że jeździ szybko i bezpiecznie - jeżeli
już przytaczasz moją wypowiedź, to zachowaj jej
sens, a nie tylko wygodny dla Ciebie fragmentPo co? <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Właśnie sam ją przytoczyłeś 2 akapity wyżej w odniesieniu do SIEBIE. <img src="/images/graemlins/zolta.gif" alt="" />
Jeżeli już posuwasz się do takich zarzutów to proszę o
konkretne cytaty, bo jeżeli takowych nie masz, to
traktuję to jako osobistą wycieczkę do mojej osobyNiewątpliwie doskonale znasz rodzinę Zipka i dziewczynę Reno 22, żeby wypowiadać się o nich na podstawie ich wspólnych podróży Fiatem Ściemą 170 km/h i Świstakiem GT 160 km/h. Ludzie, którzy nie szanują nie znanych im NIJAK osób, nie mają prawa do ochrony dóbr osobistych dla siebie.
I jeszcze jedno, mnóstwo ludzi ze swery budżetowej jest
na utrzymaniu społeczeństwa - też do nich
wszystkich masz jakieś zarzutyMam zarzuty do Pasożytów i Nierobów, któych muszę utrzymywać, a którzy na moim stanowisku nie utrzymali by się 2 godzin.
To przez takich ludzi na inspektorów pracy walczących z wyzyskiem w supermarketach i nadużyciami na placach budów mówi się PIPy, na kontrolerów skarbowych i celnych 'Szmaty', a na policjantów tępiących na przykład dystrybucję narkotyków i pornografię pedofilską w sieci 'mendy', 'pały', 'psy'.Widzę, że piszesz dla pisania - masz argumenty, to je
zacytuj, ewentualnie opisz, bo inaczej te słowa nie
są nic warteJa NIE muszę dowartościowywać się publicznie, chociaż powodów do kompleksów pewnie znalazłbym multum. I nie ja nabijam numerki odpowiadając na każdy krytyczny post, choćby przez konstruktywny i wiele wnoszący komentarz do postu Parucha: '...a do kogo <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> '
Zresztą nie zależy mi na opinii człowieka, którego kiedyś szanowałem za jego wiedzę i życzliwość, a na którym zawiodłem się, bo wylazła z niego małość i obłuda przy pierwszej głupiej i nieistotnej różnicy poglądów. <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />