Jak dogrzebać się do instalacji radiowej?
-
Albo robię jakis błąd, albo konstruktorzy Tico pobili wszystkie szczyty niepraktyczności wykonania wnętrza. Czy ja dobrze rozumiem, że aby dostać się do głośnika to muszę zdemontować całą deskę rozdzielczą? Czyli odłączyć jakieś linki, kable, a wszystko po to, by przez dwie minuty dolutować naderwany kabel? Jeszcze nie wierzę <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Albo robię jakis błąd, albo konstruktorzy Tico pobili
wszystkie szczyty niepraktyczności wykonania
wnętrza. Czy ja dobrze rozumiem, że aby dostać się
do głośnika to muszę zdemontować całą deskę
rozdzielczą? Czyli odłączyć jakieś linki, kable, a
wszystko po to, by przez dwie minuty dolutować
naderwany kabel? Jeszcze nie wierzęHEHE No niestety, tak właśnie jest. Ja gdy wsadzałem nowe głośniki nawet nie próbowałem dostać się do tych w desce. Odpiąłem je tylko od radia.
-
Albo robię jakis błąd, albo konstruktorzy Tico pobili
wszystkie szczyty niepraktyczności wykonania
wnętrza. Czy ja dobrze rozumiem, że aby dostać się
do głośnika to muszę zdemontować całą deskę
rozdzielczą? Czyli odłączyć jakieś linki, kable, a
wszystko po to, by przez dwie minuty dolutować
naderwany kabel? Jeszcze nie wierzęJa już dwukrotnie wymieniałem głośniki w desce rozdzielczej. Odkręcałem 3 śruby, które znajdują się pod szybą i 2 na dole deski rozdzielczej. Nie odpinałem żadnego z cięgien od ogrzewania/chłodzenia tylko przesunąłem deskę w kierunku wnętrza auta. I tak wykręciłem oryginalne głośniki i wsadziłem nowe Sony Xplod (oczywiście takie malutkie żeby weszły w miejsce oryginalnych). Przewodów nie lutowałem, bo w przypadku odlutowania musiałbym powatarzać całą operację zdejmowania deski i głośników. Zamiast lutować założyłem konektorki. Raz wysunął mi się jeden konektorek i spokojnie scisnąłem go troszkę i nasadziłem na głośnik bez dotykania się do samej deski.
Może jak już dobierzesz się do głośników to zafunduj sobie konektorki zamiast lutu?
Aha - do odkręcenia głośników bez zdejmowania deski potrzebny jest bardzo krótki śrubokrent krzyżakowy.Pozdrawiam
Barteq -
Ja już dwukrotnie wymieniałem głośniki w desce
rozdzielczej. Odkręcałem 3 śruby, które znajdują
się pod szybą i 2 na dole deski rozdzielczej. Nie
odpinałem żadnego z cięgien odPotwierdzam - głośniki wyjąłem nawet bez odkręcania i wysuwania deski... aczkolwiek wysunięcie jej o 2-3cm ułatwia sprawę (nie trzeba i tak odpinać żadnych cięgien, linek, itp.)
-
Podejrzewam że ładnie musiałeś się nagimnastykować żeby to zrobić. Długo trwała wymiana??
-
Podejrzewam że ładnie musiałeś się nagimnastykować żeby
to zrobić. Długo trwała wymiana??Za pierwszym razem spędziłem przy tej walce ok. 2 godzin. Natomiast za 2 razem to w ciągu 30 minut wszystko rozłożyłem i złożyłem. Trening czyni mistrza <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Podejrzewam że ładnie musiałeś się nagimnastykować żeby
to zrobić. Długo trwała wymiana??Troszkę trzeba, więc chyba lepiej nieco odsunąć deską do przodu. Po odkręceniu śrub spokojnie można ją o pare cm wysunąć (bez odpinania przewodów, linek, itp.).
Osobiście nie polecam wymiany głośników - ja swoje wyjąłem i teraz w miejscu prawego mam dodatokwy schowek na narzędzia (ładowany od spodu <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ).
Inne głośniki - nawet jakieś ekstra - nie będą w tych miejscach grały dobrze. -
ja swoje
wyjąłem i teraz w miejscu prawego mam dodatokwy
schowek na narzędzia (ładowany od spodu ).Jakoś nie mogę sobie tego schowka wyobrazić
Inne głośniki - nawet jakieś ekstra - nie będą w tych
miejscach grały dobrze.100% racja <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
teraz w miejscu
prawego mam dodatokwy schowek na narzędzia (ładowany od spodu ).Przemneu, na Ciebie to nie ma bata... <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> I dlaczego się na forum nie pochwalisz? <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
Opisać proszę, zrobić foto (jeśli to możliwe) i dawaj tu! (Dla porządku zapraszam na mój wiszący wątek <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />.) <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> -
Przemneu, na Ciebie to nie ma bata... I dlaczego się
na forum nie pochwalisz?
Opisać proszę, zrobić foto (jeśli to możliwe) i dawaj
tu! (Dla porządku zapraszam na mój wiszący wątek
.)Schowek to może za dużo powiedziane <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Po prostu jak wyjąłem głośnik, to zostało tam takie jego metalowe "rusztowanie" - tzn. mocowanie, do którego był przykręcony.
Narzędzia włożyłem do takiego podłużnego plastikowego pudełka (kleszcze, próbnik napięcia, kilka śrubokrętów i innych pierdółek) i tak się składa, że to metalowe mocowanie głośnika jest dość dobrą podstawką pod to pudełko (sprężystą), a góra pudełka opiera się o górną wewnętrzną powierzchnię deski rozdzielczej... wszystko schowane, nic nie stuka... ale trudno tu się zdjęciami chwalić <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />