Gdzie opona przy LPG
-
Osobiście nie radzę wycinać blachy z siedzenia tylnego w
celu zmieszczenia tam kola zapasowego.
Strach pomyśleć jakby ktoś nam wjechał w tył to osoba na
tylnym siedzeniu ma przetrącony kręgosłup.
Na allegro dojazdówki są po 89zł., na giełdzie za używkę
płacilem 50zł.Myślisz, że wożenie dojazdówki na płasko w bagażniku stanowi mniejsze zagrożenie niż wożenie pełnego koła?
Ja wyciąłem kilkunastocentymetrowy kawałek blachy (w który wchodzi tylko kawałeczek opony) i z przykrością stwierdziłem, że jest ta blacha na tyle cienka, że przy solidnym uderzeniu łatwo może pęknąć. IMHO wycięty otwór w blasze czy cała blacha, to przy leżącym w kufrze kole (lub dojazdówce) nie stanowi dużej różnicy.
Z tego powodu staram się, w miarę możności, nie sadzać pasażera tam, gdzie z tyłu leży koło (no, chyba, że teściową... <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> - żart, oczywiście). -
Pytanie do zgazowanych. Gdzie trzymacie koło zapasowe??
Wiem że było ale może jakieś fotki??O swoim przypadku (wycięcie w blasze oparcia kanapy i koło na płasko w kufrze) już wspomniałem, a oto rozwiązanie mojego kolegi (dorobił nową półkę, kosz z drutu na koło i uszył pokrowiec):
-
O swoim przypadku (wycięcie w blasze oparcia kanapy i koło na płasko w kufrze) już wspomniałem, a oto rozwiązanie
mojego kolegi (dorobił nową półkę, kosz z drutu na koło i uszył pokrowiec):..... ale ma dziwną rejestrację <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
-
Po otwarciu kufra:
-
..... ale ma dziwną rejestrację
Starałem się... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Półeczka ze sklejki własnej roboty... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Starałem się...
samoróba, jak półka <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
I kosz pospawany z drutu:
-
I kosz pospawany z drutu:
Ciekawe rozwiązanie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Na zakończenie napiszę, że kolega włożył sporo pracy i samozaparcia w to, co zrobił. W realu wygląda wszystko bardzo estetycznie (Sharky, nie czepiaj się półki <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />), ale efekt końcowy jest taki, że IMO ja mogę więcej włożyć do bagażnika, niż on (koło postawione pionowo powoduje to, że kufer staje się bardzo "nieustawny"). Poza tym umieszczenie koła po prawej stronie jest mocno niewygodne dla osób praworęcznych; za to postawione po stronie lewej ogranicza nieco pole widzenia do tyłu...
-
Myślisz, że wożenie dojazdówki na płasko w bagażniku stanowi mniejsze zagrożenie niż wożenie
pełnego koła?
Ja wyciąłem kilkunastocentymetrowy kawałek blachy (w który wchodzi tylko kawałeczek opony) i z
przykrością stwierdziłem, że jest ta blacha na tyle cienka, że przy solidnym uderzeniu
łatwo może pęknąć. IMHO wycięty otwór w blasze czy cała blacha, to przy leżącym w kufrze
kole (lub dojazdówce) nie stanowi dużej różnicy.
Z tego powodu staram się, w miarę możności, nie sadzać pasażera tam, gdzie z tyłu leży koło (no,
chyba, że teściową... - żart, oczywiście).
Odnośnie koła leżącego luzem w bagaźniku to mam pewne doświadczenia. Otóż po zderzeniu z polonezem tak około 70 km/h z piskiem opon koło leżące w bagaźniku wygieło oparcie tylnej kanapy o dobre 5 cm. Nie wiem jaki wpływ ma wycięcie kawałka tej blachy ale nie chciał bym siedzieć na tylnym siedzeniu w czasie zderzenia przy większych prędkościach. Myslę, że o ile to możliwe, gdy na tylnej kanapie przewozi sie pasażerów, to lepiej pozbyc się koła zapasowego z bagaźnika albo chociaż ustawić je pionowo w bagażniku.
Tak na marginesie to czeka mnie prostowanie tylnej kanapy bo pasażerowie narzekają że niewygodnie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
A mógłbyś cyknąć zdjęcie teo zbiorniczka??? Jak to
wygląda w bagażniku?? A jak chcesz wyjąć rezerwe to
masz jakieś trudnośći???
Nie ma najmniejszych problemów z wyjęciem zapasu. Fotke postaram się cyknąc w najbliższym czasie...musze zdobyć od kogos aparacik. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Baniaczek jest "przytulony" do lewego boku-tego od strony kierowcy i zajmuje jakąś 1/3 powierzchni bagażnika...dochodzi w górę do samej półki i o ok.0,5cm ją odpycha w górę-ale nic a nic tego nie widać. Jak się dopchnie rękoma półkę mając zamkniety bagażnik to idealnie wchodzi w swoje miejsce-w te rowki w plastiku przy szybie. Natomiast automatycznie nie wchodzi w rowki przy zamykaniu bagażnika-ale nic a nic nie widać, nie trzeszczy, nie przeszkadza. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam -
Mniej więcej połowa tego zbiorniczka, który znajduje się w tym maluchu na tylnej kanapce. Po prostu taki przecięty w połowie.poprzecznie znajduje się u mnie w Tico. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jak widać i w maluchu LPG to żaden problem. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
http://www.autogaz.pl/hist03.htm
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
..... ale ma dziwną rejestrację
Dobry sposób na wideo-radary
-
ja nie mam tego problemu poprostu mam zamontowany maly zbiornik i kolo zapasowe jest tam gdzie było od powstania tego samochodu. Na tym zbiorniku przejade 220 km. a stacji zawsze jest dużo wiec po co kombinować hehe ;-)
pozdrawiam
-
ja nie mam tego problemu poprostu mam zamontowany maly
zbiornik i kolo zapasowe jest tam gdzie było od
powstania tego samochodu. Na tym zbiorniku przejade
220 km. a stacji zawsze jest dużo wiec po co
kombinować hehe ;-)
pozdrawiamŁooo matko <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> To ja w kuchni mam wiekszą <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
A na poważnie, to dobre rozwiązanie dla kogoś kto robi małe przebiegi miesięczne <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ja bym zgłupiał tankując co 2-gi dzień <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
Dokładnie mam ten sam zbiorniczek (16l) umiejscowiony w tym miejscu. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Nawet ten sam kolorek auta mam. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> A wcale nie robię miesięcznie małych przebiegów...2000-2500 km...do częstych tankowań już się pryzwyczaiłem. na owym zbiorniku (12 litrach) robię ok. 200 km i jestem bardzo zadowolony i koło jest tam gdzie powinno. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Pozdrawiam
-
Łooo matko To ja w kuchni mam wiekszą
A na poważnie, to dobre rozwiązanie dla kogoś kto robi małe przebiegi miesięczne Ja bym
zgłupiał tankując co 2-gi dzieńJa tankuje co 3-ci dzien standardowa butle i jeszcze nie zglupialem <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Ja tankuje co 3-ci dzien standardowa butle i jeszcze nie
zglupialemJa też tankuję co 2-3 dni przy butli 28l i spalaniu 6l/100km <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Ale codziennie, lub w najlepszym przypadku co dwa dni <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" />
Strata mojego cennego czasu <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> -
ja nie mam tego problemu poprostu mam zamontowany maly zbiornik i kolo zapasowe jest tam gdzie
było od powstania tego samochodu. Na tym zbiorniku przejade 220 km. a stacji zawsze jest
dużo wiec po co kombinować hehe ;-)
pozdrawiamWow.. jestem pod wrażeniem... fajnie wygląda.. tylko ja moge mieć problemy bo mam głośniki elipsy w półce... Ale może zrezygnuje z głośników na rzecz takiej butli bo mówiąc prawde dużo miejsca w bagażniku zostaje <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />