Cena ropy na giełdach i cena paliwa w Polsce
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lip 2005, 16:52 ostatnio edytowany przez gilbert3 11 sie 2016, 13:46
Obawiam się, że gdybyś nalał do baku tak prosto z tej baryłki, to nawet Złośnikowcy nie mogliby
Ci pomócNo tak, ale nie oszukujmy się - jaki może być koszt wytworzenia paliwa z czystej ropy? Podejrzewam, że przy "rafineriowych" ilościach przetwarzania - dość niski. Gwarantuje, że produkt końcowy - benzyna, razem z zyskiem rafinerii to około 2 - 2,20 zł za litr - i to ze sporą górką.
No ale matematyki ciąg dalszy:
Przyjmijmy, że przeciętny samochód pali 7 litrów benzyny na 100 km. Mówi się, że przeciętnie jeździ się 15.000 km rocznie. Czyli w przeciągu roku jeden pojazd zużywa 1050 litrów paliwa, co daje przy cenie benzyny 4 złote prosty rachunek 4200 złtotych za rok jeżdżenia.
No i teraz najlepsze:
Samochodów w Polsce jest około 13 milionów, przyjmijmy więc, że przynajmniej 6,5 miliona jeździ na samej benzynie. Zakładając, że w cenie paliwa jest podatku 50% (a tak naprawdę, to jest nieco więcej), to 2100 złotych razy 6.500.000 pojazdów = 12 600 000 000 złotych zarabia nasze Państwo na naszej benzynie rocznie. Policzmy, że jeszcze ropniaki....
Jeśli ktoś orientuje się w kwotach można z łatwością udowodnić, że jesteśmy w paliwie głównymi łataczami dziury budżetowej. Krótko mówiąc czterokrotność podatków za benzynę to właśnie deficyt budżetowy i to mnie cholera martwi, bo jest przecież tyle dziedzin przemysłu, tyle innych gałęzi gospodarki i chyba kierowcy są grupą, która na tym polskim rządzeniu wychodzi najgorzej. Szkoda, naprawdę, szkoda, że mamy takie Państwo i takich ludzi, którzy potrafią chyba tylko gadać do pani Olejnik.
Jak to dobrze, że jest jeszcze LPG, bo możnaby zastrzelić kogoś. Pamiętam, że mój poprzedni pojazd - cieniak 700 palił 10 litrów w zimie (i to nie wcale dlatego, że był źle wyregulowany). Nawet nie wiecie jak się cieszę, że mam Tico i LPG... Mimo, iż Koreańczyki załatwili najpierw FSO, a potem Polską reprezentację na MŚ, to kocham ich za to mało palące i zrywne autko. -
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lip 2005, 17:33 ostatnio edytowany przez gilbert3 11 sie 2016, 13:46
Cytuję za interia.pl
Pracownicy stacji benzynowych zwracają uwagę, że sytuację na rynku paliw mogłaby poprawić obniżka akcyzy. "W litrze benzyny bezołowiowej za 4,14 zł jest 1,56 zł akcyzy, 10 gr opłaty paliwowej i 22 proc. VAT-u, czyli 91 gr, co daje łącznie aż 2,57 zł. Nasi klienci coraz częściej nazywają to +zbójeckim haraczem+" - podkreślają.TUTAJ jest oryginalny tekst.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 7 lip 2005, 20:50 ostatnio edytowany przez Voytass 11 sie 2016, 13:46
Wiem, że to mały Off Topic, ale myślę, że ściśle związany z tematyką motoryzacyjną, wię proszę czcigodnego Moda o
nie usuwanie
Cena Baryłki ropy w Singapurze wyniosła dzisiaj 61,53 dolara, co mnożąc przez kurs dolara (3,4) daje 209 zł i 20 gr.
W Baryłce mieści się prawie 159 litrów, czyli 209,20 podzielić przez 159 l = 1,32 za litr. No i jak to się ma
do ceny w Polskich stacjach benzynowych? Wiemy, że te 1,32 to cena jakby hurtowa, ale ktoś po drodze zarabia 2
razy tyle ile ropa faktycznie kosztuje.
Normalnie K A T A S T R O F ANa stacjach kupujesz rope naftowa? To raz.
Dwa: tu nie motomania, tu sie o Tico pisze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Użytkownik archiwalnynapisał 8 lip 2005, 05:46 ostatnio edytowany przez budi 11 sie 2016, 13:46
No tak, ale nie oszukujmy się - jaki może być koszt
wytworzenia paliwa z czystej ropy? Podejrzewam, że
przy "rafineriowych" ilościach przetwarzania - dość
niski. Gwarantuje, że produkt końcowy - benzyna,
razem z zyskiem rafinerii to około 2 - 2,20 zł za
litr - i to ze sporą górką.
No ale matematyki ciąg dalszy:
Przyjmijmy, że przeciętny samochód pali 7 litrów benzyny
na 100 km. Mówi się, że przeciętnie jeździ się
15.000 km rocznie. Czyli w przeciągu roku jeden
pojazd zużywa 1050 litrów paliwa, co daje przy
cenie benzyny 4 złote prosty rachunek 4200 złtotych
za rok jeżdżenia.
No i teraz najlepsze:
Samochodów w Polsce jest około 13 milionów, przyjmijmy
więc, że przynajmniej 6,5 miliona jeździ na samej
benzynie. Zakładając, że w cenie paliwa jest
podatku 50% (a tak naprawdę, to jest nieco więcej),
to 2100 złotych razy 6.500.000 pojazdów = 12 600
000 000 złotych zarabia nasze Państwo na naszej
benzynie rocznie. Policzmy, że jeszcze ropniaki....
Jeśli ktoś orientuje się w kwotach można z łatwością
udowodnić, że jesteśmy w paliwie głównymi łataczami
dziury budżetowej. Krótko mówiąc czterokrotność
podatków za benzynę to właśnie deficyt budżetowy i
to mnie cholera martwi, bo jest przecież tyle
dziedzin przemysłu, tyle innych gałęzi gospodarki i
chyba kierowcy są grupą, która na tym polskim
rządzeniu wychodzi najgorzej. Szkoda, naprawdę,
szkoda, że mamy takie Państwo i takich ludzi,
którzy potrafią chyba tylko gadać do pani Olejnik.
Jak to dobrze, że jest jeszcze LPG, bo możnaby
zastrzelić kogoś. Pamiętam, że mój poprzedni pojazd- cieniak 700 palił 10 litrów w zimie (i to nie
wcale dlatego, że był źle wyregulowany). Nawet nie
wiecie jak się cieszę, że mam Tico i LPG... Mimo,
iż Koreańczyki załatwili najpierw FSO, a potem
Polską reprezentację na MŚ, to kocham ich za to
mało palące i zrywne autko.
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
- cieniak 700 palił 10 litrów w zimie (i to nie
-
Użytkownik archiwalnynapisał 8 lip 2005, 18:31 ostatnio edytowany przez gilbert3 11 sie 2016, 13:46
Na stacjach kupujesz rope naftowa? To raz.
Dwa: tu nie motomania, tu sie o Tico piszeNo niech żyje poczucie humoru. Obyś nie był czynnikiem stresotwórczym w dalszych moich postach z tą swoją żółtą chorągwią przy nicku. <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 lip 2005, 12:57 ostatnio edytowany przez gilbert3 11 sie 2016, 13:46
Cytując za Interia.pl:
Państwowa Izba Paliw Płynnych obliczyła, że w cenie jednego litra benzyny bezołowiowej (95) wynoszącej w połowie lipca średnio 4,14 zł, tylko 1,75 zł to koszty produkcji i dystrybucji, a 2,39 zł to podatki. W cenie litra oleju napędowego wynoszącej średnio ponad 3,8 zł, koszt produkcji i dystrybucji to ponad 1,92 zł, a podatki to ponad 1,87 zł.
Wychodzi więc na to, że olej jest droższy od benzyny
-
Użytkownik archiwalnynapisał 20 lip 2005, 21:18 ostatnio edytowany przez Darko 11 sie 2016, 13:46
Normalnie K A T A S T R O F A
No to Panowie zdecydowanie od jutra w Czechach kupuje na swoje niewielkie potrzeby ,cena bezołowiowej 3,60zł/litr LPG 1,63zł/litr. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
napisał 21 lip 2005, 06:06 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 13:46
Cytując za Interia.pl:
Państwowa Izba Paliw Płynnych obliczyła, że w cenie jednego litra
benzyny bezołowiowej (95) wynoszącej w połowie lipca średnio
4,14 zł, tylko 1,75 zł to koszty produkcji i dystrybucji, a
2,39 zł to podatki. W cenie litra oleju napędowego wynoszącej
średnio ponad 3,8 zł, koszt produkcji i dystrybucji to ponad
1,92 zł, a podatki to ponad 1,87 zł.
Wychodzi więc na to, że olej jest droższy od benzyny
Kilka lat temu jak jechałem przez Szwajcarje to też się zdziwiłem jak zobaczyłem że olej napędowy jest droższy niż benzyna. No i jako że nie należą do uni to paliwo było tansze niż w Austrii czy Włoszech. -
Użytkownik archiwalnynapisał 22 lip 2005, 09:08 ostatnio edytowany przez Rzeszowianin 11 sie 2016, 13:46
Bezolowiowka 95 w Rzeszowie po 4,30
-
napisał 22 lip 2005, 10:37 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 13:46
Bezolowiowka 95 w Rzeszowie po 4,30
No to tylko zaopatrzyć się w autko z dużym zbiornikiem i wybrać się po paliwo na Ukraine.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 22 lip 2005, 12:45 ostatnio edytowany przez Rzeszowianin 11 sie 2016, 13:46
Damiaszek a idz szkoda gadac tylko sobie w glowe strzelic ALE wyszukalem napewno nie "chrzszczone" za 3,22 w Rzeszowie w dzielnicy Przemyslowej
-
napisał 25 lip 2005, 05:05 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 13:46
Damiaszek a idz szkoda gadac tylko sobie w glowe strzelic ALE
wyszukalem napewno nie "chrzszczone" za 3,22 w Rzeszowie w
dzielnicy PrzemyslowejTo pochwal się gdzie, chyba że się boisz zwiększonego ruchu i podwyżki ceny.
Bywam w Rzeszowie to więc wcześniej czy później skorzystam. A co do dużego baku i Ukrainy. W Ustrzykach są w cenie auta z b. dużymi bakiami (jakieś stare audice i merole) jadą z pustym tankuję do pełna wracają i w boczynych uliczkach handlują paliwem. -
napisał 26 lip 2005, 07:05 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 13:46
-
Użytkownik archiwalnynapisał 26 lip 2005, 07:30 ostatnio edytowany przez Baranek80 11 sie 2016, 13:46
Wiecznie tylko podwyżki ale żeby tak wypłata chociaż szła do góry - nie oczywiście to nie może. <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />.
Paweł
-
Użytkownik archiwalnynapisał 26 lip 2005, 09:17 ostatnio edytowany przez Rzeszowianin 11 sie 2016, 13:46
Panie Pawle szkoda gadac
<img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 26 lip 2005, 09:29 ostatnio edytowany przez Baranek80 11 sie 2016, 13:46
Panie Pawle szkoda gadac
Na Pana to trza mieć wygląd i pieniądze <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />. A ja i tego i tego nie posiadam więc proszę - Paweł jestem.
Paweł
-
Użytkownik archiwalnynapisał 26 lip 2005, 10:13 ostatnio edytowany przez Rzeszowianin 11 sie 2016, 13:46
Ok Paweł <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> Grzegorz jestem
-
Użytkownik archiwalnynapisał 26 lip 2005, 10:34 ostatnio edytowany przez Baranek80 11 sie 2016, 13:46
Ok Paweł Grzegorz jestem
Miło mi Grzegorzu <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 26 lip 2005, 12:08 ostatnio edytowany przez Rzeszowianin 11 sie 2016, 13:46
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Użytkownik archiwalnynapisał 26 lip 2005, 12:16 ostatnio edytowany przez Baranek80 11 sie 2016, 13:46
Tylko to pozostaje - suszyć zęby do cen benzyny lub przejść na gaz. <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />.
Paweł