pierwsza większa przejażdżka
-
Czynna służba na rzecz Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej była dla mnie duzym wyzwaniem.
Dla przypomnienia siedzę za kierowicą zaledwie od 10 miesięcy i jak do tej pory nie miałam możliwości sprawdzić się w jakiś szczególnych warunkach. Ilość zrobionych przeze mnie kilometrów też nie jest imponująca a wręcz skromna. Z "większych" tras to tylkjo wyjazdy na studia do Torunia i kilka wypadów na szkolenia do Bydgoszczy. To żadne trasy z punktu widzenia Inka a po samych miastach też nie miałam okazji urzędować, bo tylko w jedno miejsce i powrót po zajęciach do domku.
OKE przygotowało mi niespodziankę a mianowicie skierowało mnie na egzaminy do Bydgoszczy, Gdyni i Sztumu. <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Niestety nikt z mojego koleżeństwa nie był kierowany w te same strony. Terminarz bardzo napięty więc kończąc w jednym mieście prawie natychmiast przemieszczałam się w następne. <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Było to nie lada wyzwanie bo musiałam podróżować sama, bez przysłowiowego pana Kazia który by coś zrobił, pokierował i wogóle dodał otuchy. <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Łącznie w ciągu tych 9 dni przejechałam jakieś 800km! Może niektórzy będą się ironicznie uśmiechać ale dla mnie to pierwsza poważna trasa i nie lada wyczyn.
Bilans nie jest taki zły jak wstępnie przewidywałam.
Dwa razy zabładziłam - oczywiście dwukrotnie w Gdańsku. Do samej Gdyni zostałam dowieziona, bo Cudo zostało w bezpiecznym miejscu niż wjazd do stoczni.
Jeden akt desperacji gdy ze niedzielę będąc na truskawkobraniu w Kartuzach (chyba) skierowali mnie na miejsce do parkowania na jakąś cholerną górę z której nie miałam odwagi zjechać, bo wjazd stanowił dla Cuda nie lada wyzwanie - mój znajomy zataczał się ze smiechu gdy w akcie desperacji odmówiłam zjadu i gotowa byłam zostawić tam auto. Wizja strurlania się wprost na dno jeziora po suchej trawie i kącie powyżej 45 stopni była bradzo sugestywna <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Jeden popis blondynizmu <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> gdy usiłowałam się wydostać z korka i zlokalizować kierunek wydostania się z centrum koło Okopowej w Gdańsku w godzinach popołudniowego szczytu nie zauwazyłam czerownego a jak je zauważyłam to zatrzymałam się prostopadle do kierunku ruchu. <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" /> Panowie byli wyrozumiali widząć biedną kobiałkę na kółeczkiem na obcych rejestracjach i nawet nikt mnie nie strąbił.Średnia prędkość na trasie w granicach 90km/h chociaż i więcej miejscami też udało wyciągnąć i grzecznie ustępowałam drogi szybciej jadącym.
Spalanie rewelacja na trasie Bydgoszcz - Gdańsk 4,3 a Gdańsk - Malbork - Sztum- Inowrocław 3,6 (mam tu obawy czy czasami nie pomyliłam się w liczeniu) <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Panowie w tirach wcale nie byli tacy straszni jak mi opowiadano. Nawet, gdy ładnie zjeżdżałam im z drogi to mrugali wszystkimi światełkami.
Moje małe Cudo nie zawiodło mnie ani razu i za to ma u mnie nową część bez węża w kieszeni w nagrodę. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />Możecie się śmiać ale ja jestem z siebie dumna. Nie czuję się jeszcze kierowcą pełną gębą ale pierwsze koty za płoty. Ta podróż kosztowała mnie trochę nerwów i obaw ale gadajcie co chcecie i uśmiechajcie się ironicznie i tak jestem dumna i blada. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> GRATULACJE <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Pierwsze koty...
Teraz sikiś zagramaniczny wypad (Polska to też ciekawa i przyjemna kraj) taki 1,5kkm bez dłuższych postoi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
GRATULACJE
Pierwsze koty...
Teraz sikiś zagramaniczny wypad (Polska to też ciekawa i
przyjemna kraj) taki 1,5kkm bez dłuższych postoiNo dziękuję bardzo ale na razie poprzestanę na doskonaleniu umiejętności na polskich drogach a postojami <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Moje małe Cudo nie zawiodło mnie ani razu i za to ma u mnie nową część bez węża w kieszeni w nagrodę.
Możecie się śmiać ale ja jestem z siebie dumna. Nie czuję się jeszcze kierowcą pełną gębą ale pierwsze koty za
płoty. Ta podróż kosztowała mnie trochę nerwów i obaw ale gadajcie co chcecie i uśmiechajcie się ironicznie i
tak jestem dumna i blada.No to gratulacje, każde doświadczenie z czasem procentuje coraz to bezpieczniejszą i sprawniejszą jazdą samochodem <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Gratulacje - od czegoś trzeba zacząć <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A tak BTW to ja miałem do byłej firmy ponad 35 km w jedną stronę i średnio codziennie robiłem takie przeloty jak Ty teraz <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> A przez rok od zakupu auta zrobiłem 43 tysiące km <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
A ja mam autko od pięciu dni <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
od trzech jeżdzę do pracy i jakoś sobie radzę.
Trzymajcie kciuki <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
A ja mam autko od pięciu dni
od trzech jeżdzę do pracy i jakoś sobie radzę.
Trzymajcie kciukiteż tak zaczynałam
i początki były trudne ale jakoś się kulam do przodu
rozumiem Cię doskonale i trzyma za ciebie kciuki -
Gratulacje - od czegoś trzeba zacząć
A tak BTW to ja miałem do byłej firmy ponad 35 km w
jedną stronę i średnio codziennie robiłem takie
przeloty jak Ty teraz A przez rok od zakupu auta
zrobiłem 43 tysiące kmno cóż nie od razu miasta budowano
ja zaczynam od małych kroczków i powoli <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
na szczęście do pracy nie mam za daleko -
No to gratulacje, każde doświadczenie z czasem
procentuje coraz to bezpieczniejszą i sprawniejszą
jazdą samochodemdziękuję serdecznie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> na pewno z każdym następnym kilometrem będzie lepiej - bynajmniej mam taką nadzieję
-
no cóż nie od razu miasta budowano
ja zaczynam od małych kroczków i powoli
na szczęście do pracy nie mam za dalekoJa też już nie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Teraz do pracy od łóżka licząc mam 2 metry <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
jesteśmy z ciebie dumni <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
tylko tak dalej, każdy kiedyś zaczyna - moje początki też były wesołe, pamiętam jakim wydarzeniem był pierwszy wyjazd do Katowic (fakt miałam większe autko) po których teraz śmigam z zamkniętymi nieomal oczami
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" /> -
A ja mam autko od pięciu dni
od trzech jeżdzę do pracy i jakoś sobie radzę.
Trzymajcie kciukino jak po Łodzi to trzymamy - jeździ tam sporo "szaleńców" - ostatnio mijałam własnie takie przypadki <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
jesteśmy z ciebie dumni
tylko tak dalej, każdy kiedyś zaczyna - moje początki
też były wesołe, pamiętam jakim wydarzeniem był
pierwszy wyjazd do Katowic (fakt miałam większe
autko) po których teraz śmigam z zamkniętymi
nieomal oczamiA bo Katowice na początku zakręcone strasznie się wydają <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Najgorsze są jednokierunkowe uliczki w centrum <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Człowiek z planem miasta w łapie nastawia się na wjazd a tu klapa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
jesteśmy z ciebie dumni
tylko tak dalej, każdy kiedyś zaczyna - moje początki
też były wesołe, pamiętam jakim wydarzeniem był
pierwszy wyjazd do Katowic (fakt miałam większe
autko) po których teraz śmigam z zamkniętymi
nieomal oczamibardzo dziękuję <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" /> miło wiedzieć, że takie małe coś a jest z czego być dumnym <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
No dziękuję bardzo ale na razie poprzestanę na doskonaleniu umiejętności na polskich drogach a postojami
moze kiedyś zorganizujemy sobie taki Tico babski zlot <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
moze kiedyś zorganizujemy sobie taki Tico babski zlot
jestem jak najbardziej za <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
A bo Katowice na początku zakręcone strasznie się wydają Najgorsze są jednokierunkowe uliczki w centrum Człowiek z
planem miasta w łapie nastawia się na wjazd a tu klapadokładnie - ale ja to już znałam bo 5 lat z buta sie po nich nabiegałam - dla mnie najgorsze było rondo... i bimbajki w centrum <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
-
no jak po Łodzi to trzymamy - jeździ tam sporo "szaleńców" - ostatnio mijałam własnie takie
przypadkiSzalencow, eee... no moze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Ale Tikusie zawsze sa mile i grzeczne w Lodzi <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
jestem jak najbardziej za
no to pomyślimy, ale sama nie wiem ile nas tu jest <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" /> to wcale nie głupia myśl, ja już nawet mam pewien pomysł <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Czynna służba na rzecz Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej była dla mnie duzym wyzwaniem.
(...)
chcecie i uśmiechajcie się ironicznie i tak jestem dumna i blada.Po prostu pogratulowac i... na sloneczko, opalic sie, bo lato sie skonczy a bladosc zostanie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />