pierwsza większa przejażdżka
-
Bana to jest pociąg ale zaś autobana to autostrada -
uwielbiam naszą śląską gwaręTaa - potem człowiek nie wie, o czym do niego mówią <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> I źródło <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" /> oraz <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" /> gotowe <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
Taa - potem człowiek nie wie, o czym do niego mówią I źródło oraz gotowe
no co ty? zawsze mozesz poprosić o wyjaśnienie, tym bardziej że coraz mniej osób mówi tylko gwarą...
-
no co ty? zawsze mozesz poprosić o wyjaśnienie, tym
bardziej że coraz mniej osób mówi tylko gwarą...Zauważyłem właśnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Ale czasami wyjaśnienia są jeszcze bardziej zakręcone <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
-
nie to nie Gajos
Lipińska pisze felietony do TS i stamtąd jest pan Kazio- istnieje naprawdę no to tyle wyjaśnień
Aaaaaaaa... No właśnie, bo Turecki to chyba imienia nie miał... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Był po prostu "Tureckim" i kropka... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jeszcze jedno "lamerskie" pytanie (już teraz przepraszam za nie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />) - co to jest TS? "Twój Styl" czy coś takiego? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
tym bardziej że coraz mniej osób mówi tylko gwarą...
A szkoda... Ja nie byłem jeszcze na Górnym Śląsku, ale trochę gwary słyszałem (np. TV - "Usterka", "Święta wojna" czy niegdysiejsza "Nauka jazdy" z tym przebojowym instruktorem <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />; poza tym miałem styczność z kilkoma Ślązakami). I muszę przyznać, że - znając jęz. niemiecki - rozumiem 95% tej gwary. A czasami to mnie nawet zdumienie ogarnia, co można z niemieckimi słówkami zrobić <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" /> ... No, majstersztyk po prostu! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Aaaaaaaa... No właśnie, bo Turecki to chyba imienia nie miał... Był po prostu "Tureckim" i kropka...
Jeszcze jedno "lamerskie" pytanie (już teraz przepraszam za nie ) - co to jest TS? "Twój Styl" czy coś takiego?BINGO <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
że - znając jęz. niemiecki - rozumiem 95% tej gwary. A czasami to mnie nawet
zdumienie ogarnia, co można z niemieckimi słówkami zrobić ... No, majstersztyk po prostu!
śląski to nie tylko wpływy niemieckie... również czeskie, poza tym w gwarze śląskiej zachowały sie słowa które w języku ogólnopolskim poszły innym torem - oględnie mówiąc... np. taka "czereśnia" powinna być "trześnia", a się zrusyfikowała zaś w gwarze została <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
mi tylko ktoś powie, ze to nie jest autko terenowe. Tylko napęd na tył by sie mu przydał i odrobine wiekszy
prześwit. Dodam, że te wyczyny robię na ekologicznym paliwie...LPG. Pozdrawiam i życzę powodzonkaNo to polecam Samuraja, albo nowszego Jimny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Da sie tym jezdzic nie tylko w terenie, sprawdzone.
Natomiast ja mam wlasciwie jedna powazniejsza trase terenowa - jezdzi tam jedynie moj "szwagier" Samuraiem wlasnie, a tak to tylko ciagniki... pozostale byly przejezdne i dla zupelnych "plaskaczy", tyle, ze ja jechalem sporo szybciej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Znaczy... Czuję się już zaproszony!!!
Dzięęęęęęęki, Koleżanki...Jako, ze zapomniano tu zupelnie o mnie, to wnioskuje o natychmiastowy powrot do tematu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
No to polecam Samuraja, albo nowszego Jimny Da sie tym
jezdzic nie tylko w terenie, sprawdzone.
Natomiast ja mam wlasciwie jedna powazniejsza trase
terenowa - jezdzi tam jedynie moj "szwagier"
Samuraiem wlasnie, a tak to tylko ciagniki...
pozostale byly przejezdne i dla zupelnych
"plaskaczy", tyle, ze ja jechalem sporo szybciejPotwierdzam. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Gdzie Gajowy nie może, tam Samuraja pośle. <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Jako, ze zapomniano tu zupelnie o mnie, to wnioskuje o natychmiastowy powrot do tematu
no co to będzie za babski zlot jak zaczniemy dobierać wybranych <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
no co to będzie za babski zlot jak zaczniemy dobierać
wybranychDobra, w ramach lekkiej zmyłki deklaruję się przyjechać w kilcie. Na życzenie Meadow będę miał pod spodem goły tyłek (a nawet coś jeszcze... <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" />) <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Dobra, w ramach lekkiej zmyłki deklaruję się przyjechać w kilcie. Na życzenie Meadow będę miał pod spodem goły tyłek
(a nawet coś jeszcze... )mrrr brzmi normalnie jak propozycja <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> ciekawe co na to Twoja ładniejsza połówka <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Dobra, w ramach lekkiej zmyłki deklaruję się przyjechać w kilcie. Na życzenie Meadow będę miał
pod spodem goły tyłek (a nawet coś jeszcze... )OMG, oszczędź !!!
Jak możesz przy małoleniej siostrze taaakie rzeczy...?? -
A ja jeszcze nie miała okazji pogratulować <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Doskonale Cię rozumiem, bo też blada byłam jak miałam przed soba samodzielną trasę Gdańsk-Dęblin, która potem jak się okazało, była leciutka przy trasie Biała Podlaska - Olsztyn - Gdańsk. Strrrasznie się czułam. Nie znosze jeździć sama po trasach, których kompletnie nie znam
Ale jak przejechałam wspomnianą trasę, już nic nie jest mi straszne!
Nie zgubiłam się (a to sukces przy mojej orientacji w terenie <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />), nie dałam plamy, dojechałam bez żadnych kłopotów.
Chrzest bojowy jest potrzebny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Teraz żadna trasa mi nie straszna
<img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" /> -
OMG, oszczędź !!!
Jak możesz przy małoleniej siostrze taaakie rzeczy...??to małoletnim prawo jazdy dają <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
OMG, oszczędź !!!
Jak możesz przy małoleniej siostrze taaakie rzeczy...??No i po kiego grzyba wprowadzasz ludzi w błąd? <img src="/images/graemlins/tuk.gif" alt="" />
Obecnie określenie "małoletnia" oznacza to samo, co "niepełnoletnia" (a nie, jak wydawać by się mogło, osóbkę płci żeńskiej, która to niewiele latek posiada). <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
Spójrz w dowód i odejmij sobie tę datę od 2005! Tak, tak, matematyka nie kłamie... <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />Już? I co - zdziwiona? <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
Lata lecą... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />Chyba EOT.
-
A ja jeszcze nie miała okazji pogratulować
Doskonale Cię rozumiem, bo też blada byłam jak miałam
przed soba samodzielną trasę Gdańsk-Dęblin, która
potem jak się okazało, była leciutka przy trasie
Biała Podlaska - Olsztyn - Gdańsk. Strrrasznie się
czułam. Nie znosze jeździć sama po trasach, których
kompletnie nie znam
Ale jak przejechałam wspomnianą trasę, już nic nie jest
mi straszne!
Nie zgubiłam się (a to sukces przy mojej orientacji w
terenie ), nie dałam plamy, dojechałam bez żadnych
kłopotów.
Chrzest bojowy jest potrzebny Teraz żadna trasa mi nie
strasznaWinszuję <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> Ja jednak nadal będę się trzymać skrajnej paniki i wygadywania miliona niepotrzebnych słów zanim wyjadę na następną większą trasę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> No ale chyba ten typ tak już ma chociaż podobno nie jestem panikarą <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Będę nadal dzielnie wybierać się w coraz to nowsze trasy wedle zapotrzebowania, chociaż nie cierpię jeździć sama i nie mam orientacji w terenie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Dobra, w ramach lekkiej zmyłki deklaruję się przyjechać
w kilcie. Na życzenie Meadow będę miał pod spodem
goły tyłek (a nawet coś jeszcze... )Ty nas lepiej nie strasz na zapas lub jak kto woli nie obiecuj na próżno
Nie chciałabym być w Twojej skórze jak to co pod spódnicą będziesz miał nie sprosta naszym oczekiwaniom lub jak nie dotrzymasz słowa <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
pamiętaj że my tu wszystko na "pismie" mamy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
No i po kiego grzyba wprowadzasz ludzi w błąd?
Obecnie określenie "małoletnia" oznacza to samo, co "niepełnoletnia" (a nie, jak wydawać by się
mogło, osóbkę płci żeńskiej, która to niewiele latek posiada).Spójrz w dowód i odejmij sobie tę datę od 2005! Tak, tak, matematyka nie kłamie...
W porównaniu z Tobą zawsze będę małoletnia <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Ja w tym kontekście <img src="/images/graemlins/cmok1.gif" alt="" />