LPG w Suzuki Swift do 2003r Opinie
-
Witam,
Radziłbym przede wszystkim zacząć od szukania dobrego montera znającego zasadę pracy silnika i jego możliwości współpracy z LPG. To, że ostatni GTi został wyprodukowany prawie 20 lat temu nie oznacza, że w kwestii LPG jest tak słodko.1. Jeśli chodzi o instalację mieszalnikową (podciśnieniową), to warunki jej pracy w silniku GTI są zdecydowanie gorsze niż w innych układach, które zasilane są gaźnikiem lub monowtryskiem. Ma na to wpływ niesymetryczny kolektor, który przy dużych prędkościach przepływu może powodować problemy z dobrym wymieszaniem LPG z powietrzem. Dobre opinie ma tak zwany gaźnik gazowy (BLOS BRC), ale zgodnie ze sztuką i polskim prawem nie można go zamontować w Swifcie GTi. Legalnie zostaje zatem 2 generacja (mieszalnik + aktuator + sterownik LPG).
2. Kwestia sekwencji też nie jest taka prosta i banalna - układ jest bardziej wymagający, niż w wielu autach wyprodukowanych po 2000 roku. A to dlatego, bo wszystkie wtryski otwierane są jednocześnie (full grupa). Skutkuje to krótkimi czasami wtrysku zarówno na wolnych obrotach, jak i przy pełnym obciążeniu.
W takim układzie sprawdzają się tylko szybkie i wydajne wtryskiwacze LPG. Natomiast wszelkiego rodzaju tabelki, kalkulatory czy dane o KM/cylinder się nie sprawdzają. Owszem, można wtrysk 8ms zastąpić wtryskiem 16ms, ale taki układ nie będzie działał optymalnie.
Pozostaje jeszcze kwestia obrotów, przy których uzyskiwana jest max moc. Jest wielce prawdopodobne, że prawidłowa regulacja w pełnym zakresie obciążeń i obrotów będzie wymagała wprowadzenia chociaż korekty po obrotach. Oby monter chciał się w to bawić i wiedział z czym to się je. Wielu bowiem widząc starsze auto traktuje je nieco z przymrużeniem oka.
Warto jeszcze zwrócić uwagę na reduktor, który powinien mieć zapas w odniesieniu do deklaracji producenta.
W mojej ocenie lepiej będzie sprawdzała się instalacja sekwencyjna. Jednak wymaga ona poprawnego montażu, dobrych podzespołów i poprawnego zestrojenia. Z drugiej strony o połowę tańsza będzie instalacja mieszalnikowa, która poprawie wyregulowana również nie powinna sprawiać kłopotów w codziennie eksploatacji.Pzdr, M
-
U siebie nie mam GTi. Silnik nie wiele słabszy niż GTi i troszkę więcej w nim elektronika ma do powiedzenia .
Warsztatu jak szukałem, to kierowałem się dużą ilością opinii o danym zakładzie, oraz rozmową a dokładniej podejściem do montażu LPG w moim samochodzie.
Instalacji mieszalnikowej nie zakładam ponieważ znaczna większość osób radzi, w tym monterzy, instalację sekwencyjną.
Wtryski jakie będą montowane, to HANA i monter mówił, że proponuje właśnie jakieś szybsze i wydajniejsze - nie pamiętam modelu dokładnie, zdałem się na jego sugestie podkreślając, że ja chcę mieć zrobione konkretnie.
Może być drożej, ale konkretnie.
Inne podzespoły instalacji też mi zaproponował takie, które już ma w 100% sprawdzone, oraz pełne strojenie całego układu na sprzęcie komputerowym, tak aby było ok. -
I stało się swift zgazowany- sekwencja LPG założona.
Podzespoły:
Parownik/reduktor - TOMASETTO AT 09
Wielozawór - TOMASETTO
Obudowa wielozaworu -STAKO
Elektroniczna jednostka sterująca -AGC COMPACT
Wtryskiwacze - HANA 2000
Zbiornik - STAKO 34l
Wlew paliwa pod klapką(jest dyskretnie) - TOMASETTO
cena za wszystko : 2300Tak było przed:
A tak po:
Odczucia i ogólne wrażenia:
Jeżeli chodzi o moc, to troszkę -nie wiele, bo nie wiele, ale jednak lekka różnica między LPG a PB jest.
Dla większości osób zapewne było by to nie zauważalne, ale ja swojego swifta mam dobrze wyczutego i lekki spadek idzie wyczuć po wyżej 4,5/5 tys.obr i wzwyż, ale nie ma mowy o powodach do jakiego kolwiek narzekania.
Zatankowałem do pełna za 57 zł -23litry (trochę litrów w zbiorniku jeszcze było) i teraz zobaczę, ile km zrobię na zbiorniku LPG.
Kontrolka CHECK na chwilę obecną nie sygnalizuje jakiś błędów (oby tak zostało) - od wczoraj zrobiłem ponad 100 km, zobaczę co będzie dalej.
Obroty silnika są równiutkie, nie ma żadnego falowania itp.
Wszystko odbywa się automatycznie - odpala z PB, a po osiągnięciu pewnej temp. przełącza się na LPG - nie wyczuwalne.
Jak mam ochotę to w dowolnej chwili mogę przejść z LPG na PB i odwrotnie.
Po pierwszym 1000 km jadę na przegląd i ewentualne regulację, a później ogólne przeglądy instalacji co 10 tys.Podsumowując:
Z pracy instalacji jestem zadowolony, montażu również, bagażnika wiadomo ubyło sporo, bo zapas wypadało by jednak mieć w razie przygody z kołem. Spadek dynamiki jest naprawdę niewielki - a w razie potrzeby wykorzystania 100% możliwości silnika to PB i ogień
Koszta przejechania 100 km podam, jak jeszcze trochę km przybędzie.
Oby tylko teraz silnik dobrze dogadywał się z instalacją LPG, i to wszystko działało tak bezawaryjnie jak przed, to będę mógł powiedzieć, że warto, ale to pokażą przybywające cały czas kolejne km.Pozdr.
-
Gratki Oby spisywało się tak jak u mnie.
-
Kolektor był zdejmowany do wiercenia? Jaką dostałeś elektronikę - Zenit ?
Pzdr, W
-
Z pracy instalacji
jestem zadowolony, montażu również, bagażnika wiadomo ubyło sporo, bo zapas wypadało
by jednak mieć w razie przygody z kołem.Ja bym to rozwiązał tak, że zapas bym tylko wkładał do bagażnika jak bym jechał gdzieś w trasę a tak normalnie bym woził to koło zapasowe w sprayu. Dotoczyć się na tym na mieście do wulkanizatora da radę
-
I być może zniszczyć sobie oponę do końca z tego co czytałem . Czy ja wiem czy po mieście jest potrzebny jakiś wielki bagażnik?
-
dojazdówka 14" załatwia sprawę i pozwala na dużą przestrzeń w bagażniku w 3d. wiem bo mam
-
Kolektor był zdejmowany do wiercenia? Jaką dostałeś elektronikę - Zenit ?
Czy był ściągany nie wiem, nie zapytałem- jakieś ślady na nakrętkach są.
Elektronika to AGC COMPACT CT-4 -tak jest napisane na tym całym sterowniku odpowiedzialnym za pracę instalacji.Ja bym to rozwiązał tak, że zapas bym tylko wkładał do bagażnika jak bym jechał gdzieś w trasę a tak normalnie bym woził to koło zapasowe w sprayu. Dotoczyć się na tym na mieście do wulkanizatora da radę
Z tym sprayem, to podobno wulkanizatorzy bardzo nie chętnie chcą naprawiać oponę, która była tym zapaprana, wiec to jeden z powodów, że spray odpada.
Drugi powód -w moim wypadku 80% jazdy to drogi po za miastem i w różnych godzinach, wliczając w to godziny typowo nocne gdzie zakłady wulkanizacyjne są pozamykane wiec w razie kapcia, lub większego uszkodzenia opony, jeszcze po za miastem, miał bym spory problem.dojazdówka 14" załatwia sprawę i pozwala na dużą przestrzeń w bagażniku w 3d. wiem bo mam
Tak jak pisze none7 - zastanawiam się nad tym rozwiązaniem - miejsca dużo nie zajmie, a w razie kapcia na pewno pozwoli mi spokojnie dojechać do domu.
Tylko trochę drogawe te dojazdówki -ok 100 za małe, śmieszne, wąskie kółeczko -
Tylko trochę
drogawe te dojazdówki -ok 100 za małe, śmieszne, wąskie kółeczkonie marudzaj Artur
To i tak dużo taniej niż pełny wymiar alu + opona, a i miejsca mniej zajmie -
nie marudzaj Artur
To i tak dużo
taniej niż pełny wymiar alu + opona, a i miejsca mniej zajmieDałeś 2300 na lpg, to dasz jeszcze 100 na dojazdówkę
-
nie marudzaj Artur
To i tak dużo
taniej niż pełny wymiar alu + opona, a i miejsca mniej zajmiePolacy już tak mają i ponarzekać lubią
Dojazdówkę dokupię, ale trochę poobserwuję, może trafi się jakaś okazja -
je swoja za 20 zł kupiłem
-
je swoja za 20 zł
kupiłemmoże mnie też się uda i coś znajdę
-
Ty możesz szukać jakiejś 13" do siebie
-
Dokładnie ja sobie kupię 13" - to ma być tylko na sztukę ,aby w razie kapcia mieć na czym dojechać do domu.
-
Miałem LPG w GTI MK1 i byłem zadowolony. Silnik znosił to dobrze, a spadek mocy był mało odczuwalny. Tak czy siak, dla wiekszego "komfortu wyprzedzania" robiłem zawsze redukcje biegów 5 na 3 i było "nas nie dogoniat". Nawet jak pompa paliwa padła na amen, to nawet w mrozy paliło z gazu bez zarzutu ( no może nie za 1 razem, ale nie było tragedii) Dobra regulacja to podstawa. Potem tylko lać i jechać.
Szerokości -
Mam pytanie, takie trochę z innej beczki - przy jakim przebiegu zamontował kolega LPG do tego 1.3 16V? Bo sam myślę nad gazem do mojego litra, tylko mam już prawie 149000 przebiegu - silnik chodzi ok, na 10000km wziął może z 0,1 - 0,2 l oleju (niecałe pół odległości pomiędzy min a max na bagnecie). Najdziwniejsze że bardzo długo nie brał, potem stan się obniżył i do wymiany został praktycznie bez zmian.
-
przebieg silnika nie jest ważny, a jego stan. litrowe silniki są tak tanie, ze jak padnie to wstawiasz kolejny za 300-400 zł i jedziesz dalej
-
Ja założyłem przy 169tys, na chwilę obecną 190500.