Budżetowa walka z rdzą
-
Witam,
Mam trochę rdzy na drzwiach od strony kabiny, pod maską koło chłodnicy i na mocowaniach amorów. Jest jej niewiele, nie ma wżer i obejdzie się bez szpachli. Planuję to po prostu zeszlifować i zamalować farbą olejną. Zastanawia mnie trwałość takiego rozwiązania, nie chcę żeby farba poodpadała po pół roku. Czytałem trochę o blacharce, ale jakoś nie widzi mi się dawanie podkładu, farby i lakieru, no chyba, że to konieczność.
Ktoś może wie, ile sama farba potrzyma? Ewentualnie jaką farbę kupić?I druga sprawa, w bagażniku miałem bitex, ale rozlała mi się benzyna i musiałem cały zeskrobać. Jednakże, trochę go zostało - wygląda jakby brud na karoserii. Chcąc pomalować i bagażnik muszę wyczyścić te pozostałości bitexu do zera czy można kłaść farbę na to?
-
Jesli nie ma wzerow i da rade papierem sciernym, to wyczysc "do bialego" na to minia i ewentualnie jakis kolor. Unikaj szlifierek jak mozesz bo przegrzejesz blache i dopiero zacznie gnic.
Taniej to chyba jeszcze tylko mozna zeszlifowac i towotem przesmarowac ale to juz wersja hardkor dla szkockich dusigroszow.
-
zawsze możesz pomalować Hameraitem
-
Ja tam pas przedni na którym miałem rdze machnąłem hammerritem, zaraz rok stuknie odkąd to zrobiłem i w ani jednym miejscu nic nie wyłazi
-
zawsze możesz
pomalować HameraitemI to jest słuszna koncepcja - stosowałem i polecam.
Ja używałem czarny
-
Ja dinitrolem spryskałem to się pas zrobił fioletowo czarny
Jak zeszlifujesz do gołej blachy to dość szybko na nowo zacznie rdzewieć pod pomalowanym, ogólnie farba olejna szybko nie odpadnie w końcu to się pedzlem maluje więc cienkiej warstwy nie da się nałożyć żeby tak zaraz odpadła
-
Ja tam pas przedni
na którym miałem rdze machnąłem hammerritem, zaraz rok stuknie odkąd to zrobiłem i w
ani jednym miejscu nic nie wyłaziNie wyłazi, bo żre pod farbą. Hammerite'm można se ogrodzenie pomalować, a nie auto.
-
Czyli będzie żreć dalej pod farbą. To już lepiej dołożę te kilka zł i kupię podkład antykorozyjny.
-
Jak zeszlifujesz do
gołej blachy to dość szybko na nowo zacznie rdzewieć pod pomalowanym, ogólnie farba
olejna szybko nie odpadnie w końcu to się pedzlem maluje więc cienkiej warstwy nie
da się nałożyć żeby tak zaraz odpadłaJak nie zeszlifujesz to korozja zje wszystko pod spodem, trzymac sie bedzie tylko na tej grubej warstwie farby.