Pasek rozrządu [Swift 1.0]
-
macq Użytkownik archiwalnynapisał 26 lis 2011, 14:55 ostatnio edytowany przez macq 11 lis 2016, 00:18
kręcac kołem rozrządu czujesz opór, który wydaje się być kompresją, a tak na prawdę to opór stawiany przez zawory podczas ich otwierania przez wałek.
-
SebekRally Użytkownik archiwalnynapisał 28 lis 2011, 14:49 ostatnio edytowany przez SebekRally 11 lis 2016, 00:18
ok, zrobię foto kółka i wstawię. Ale dlaczego pomimo dobrze ustawionych znaków na rozrządzie nie ma kompresji i silnik kręci się "luźno".... ???
-
adamo81napisał 28 lis 2011, 14:58 ostatnio edytowany przez adamo81 11 lis 2016, 00:18
ok, zrobię foto
kółka i wstawię. Ale dlaczego pomimo dobrze ustawionych znaków na rozrządzie nie ma
kompresji i silnik kręci się "luźno".... ???A świece masz wkręcone?
-
SebekRally Użytkownik archiwalnynapisał 28 lis 2011, 15:27 ostatnio edytowany przez SebekRally 11 lis 2016, 00:18
Tak.
-
tadziomaru1 Użytkownik archiwalnynapisał 28 lis 2011, 20:47 ostatnio edytowany przez tadziomaru1 11 lis 2016, 00:18
Ale dlaczego pomimo dobrze ustawionych znaków na rozrządzie nie ma
kompresji i silnik kręci się "luźno".... ???Zdejmij głowicę, to zobaczysz. Myślę, że pokrzywiły się zawory i nie domykają a historie o bezkolizyjnych silnikach można włożyć między bajki. Zacząłem tak myśleć po tym jak miesiąc temu przyjechali do mnie do firmy dwaj klienci z głowicą od takiego właśnie bezkolizyjnego silnika i kupili silnik. Wszystkie zawory mieli ruszone. Ciężko stawiać diagnozę na odległość i mam nadzieję, że w Twoim przypadku się mylę...
-
SebekRally Użytkownik archiwalnynapisał 28 lis 2011, 21:28 ostatnio edytowany przez SebekRally 11 lis 2016, 00:18
Może przedstawię historię od początku. Zrobiłem autem krótką trase 60 km, postawiłem pod blokiem po czym po 40 min przyszedłem i odpaliłem auto. Chwile chodził po czym silnik nagle zgasł. Zaczął ciężko kręcic i jakies dziwne dzięki dochodziły z silnika. Spróbowałem go odpalić na hol, odpalił pochodził ale nagle zaczął dymek iść z okolic pompy wody. okazało sie ze się zatarła pompa. Przy wymianie własnie pompy zobaczyłem ze rozrząd przeskoczyl o 4 zęby. Więc poskładałem wszystko, ustawiłem rozrząd na znaki jak trzeba. No i auto....przestało wogole palić .... wiec co jest grane?
-
myszywy Użytkownik archiwalnynapisał 29 lis 2011, 17:15 ostatnio edytowany przez myszywy 11 lis 2016, 00:18
Calkiem mozliwe z tymi zaworami. Pamietam Swifta w sedanie 1.3 od moich rodzicow, tam zerwalo klin i faktycznie zawory byly krzywe. Chociaz ktos na Forum probowal juz czy sie spotkaja tloki z zaworami i wyszlo ze nie. Takze sam niewiem ale fakt jest taki ze "cos" je pokrzywilo.
-
SebekRally Użytkownik archiwalnynapisał 30 lis 2011, 20:58 ostatnio edytowany przez SebekRally 11 lis 2016, 00:18
Wyjaśniło się. Mechanik ustawił mi rozrząd na drugie wcięcie na kołku rozrządu. Poprzednio było ustawiane na kropke ze wcięciem i nie palił. Moze ktoś przy składaniu kiedyś silnika źle założył kołko rozrządu. Ale generalnie auto chodzi
-
ubek19 Użytkownik archiwalnynapisał 30 lis 2011, 22:03 ostatnio edytowany przez ubek19 11 lis 2016, 00:18
to na kółku sa dwa nacięcia ?
-
SebekRally Użytkownik archiwalnynapisał 1 gru 2011, 08:35 ostatnio edytowany przez SebekRally 11 lis 2016, 00:18
Tak i to mnie wlasnie myliło
24/24