Mocne i słabe punkty
-
Jestem świeżo upieczonym świstakowcem, ale już po pierwszych własnoręcznie zrobionych remontach i przejechaniu 2-3k km, więc co nieco mogę powiedzieć.
Mocne strony:
- silnik - bardzo zgrabna jednostka, dobre przyspieszenie do 120km/h, potem już gorzej.
- długa skrzynia - podczas wyprzedzania walimy z 3jki i wsio, zaś na mieście wystarcza 2jeczka
- prowadzenie - delikatny ruch kierownicą znacząco wpływa na kierunek jazdy
- przyczepność - wręcz genialna jak na takie lekkie autko
- bagażnik (dotyczy sedana) - auto 410cm, a kufer naprawdę sympatyczny
- wygodne fotele
- przeszklony, co przekłada się na dobrą widoczność
- wyposażenie (wyższych wersji)
- SPALANIE - przy "zabawach" i mega korkach maksymalne spalanie to 10litrów gazu, jazda wyłącznie w mieście. Ciśnięty na trasie + 1/4 całej trasy w mieście na 1 i 2ce, to 7,5 litra gazu. Na samej trasie jadąc spokojnie schodzimy do 6-6,5 litra gazu.
- niedrogie części, niskie ceny części używanych
- pomocna społeczność
- mały promień skrętu
Słabe strony:
- kłopoty z dostępnością niektórych części, czasem są to konkretniejsze sprawy typu przegub wewnętrzny, a innym razem pierdoła pokroju wężyków hamulcowych lub osłon przegubów.
- mało który mechanik ma jakiekolwiek pojęcie o tych samochodach - w stacjach zajmujących się japońcami wielokrotnie wmawiano mi, że mam gaźnik, że nie mam przegubów wewnętrznych, że skrzynię taką zalać hipolem i wsio, że luz taki na półośce może być (trójpalczak był w drzazgach). Większość napraw trzeba zrobić samemu.
- skrzynia biegów wrażliwa na olej oraz nieumiejętną obsługę
- dłuuuuugaśna 1jka, wkurza w godzinach szczytu
- słabe wyciszenie, uszczelki, konstrukcja drzwi itd
- skrzypiące czasem plastiki
- silniczek dość szybko i mocno się nagrzewa, przez co dmuchawa lubi pobuczeć
- czujemy większość nierówności, ale z drugiej strony pewnie trzymamy się drogi
- podatność na rdzę w typowych miejscach: listwy progowe, krańce drzwi, styki z uszczelkami szyb, krańce maski, bagażnika
- idiotycznie umieszczony hak holowniczy - każdy przeciętny krawężnik i bęc
- hamulce - mało wydajne serwo, hamowanie z niewielką siłą aż do momentu nagłego zablokowania kół
- głośny silnik przy wyższych obrotach
Samochód wart polecenia, jeśli jesteśmy w stanie pogrzebać przy nim sami, zależy nam na niewielkiej pojemności oraz małym spalaniu.
-
Radziłbym kupować jak najnowszy rocznik, nawet kosztem gorszego wyposażenia. Im nowszy tym mniej zgnity.
-
Nie zawsze widziałem już mk4 bardziej zgnite od zadbanych mk2.
-
Słabe strony:
- skrzynia biegów
wrażliwa na olej oraz nieumiejętną obsługę
mit ...
- hamulce - mało
wydajne serwo, hamowanie z niewielką siłą aż do momentu nagłego zablokowania kół
to masz coś z hamulcami ...
- głośny silnik
przy wyższych obrotach
to Ty jeszcze nie miałeś okazji jechać głośnym swiftem
- skrzynia biegów
-
Czyli wg Ciebie lepiej jest mieć starsze auto. Ok. powodzenia.
-
to masz coś z
hamulcami ...To juz bylo przerabiane milion razy na forum. Nawet GTi ma bezndziejne hamulce jak na mase auta (!!!). Na zlocie zrobimy test jak chcesz, 250mm + 231mm na 800kg vs 288 + 245 na 1400kg. Roznica jest masakrujaca, mimo ze np. mam niewentylowane tarcze (LOL!!!).
Ja bym to widział tak (w przypadku 1.3 8v):
- niskie spalanie
- niskie ubezpieczenie
- bardzo dobre osiagi w miescie (do 100km/h)
- dluga czworka i piatka daje calkiem przyjemna jazde w trasie bez sluchania zarzynanej kosiarki
- pakownosc w przypadku hatcha
- tanie czesci wszelakie (eksplatacyjne, blacharka, skrzynie itp.), sporo tego po szrotach sie wala
- brak zla wcielonego w postaci belki z tylu
- mozna poszalec po zakretach jak sa staby i lekko sie utwardzi
- bardzo przyjemne wnetrzne jak na klase i wiek auta
- genialne fotele ala kubelkowe
- mozna znalezc fajnie wyposazone egzemplarze
- glosny
- malo bezpieczny, a wrecz niebezpieczny przy dzwonie
- rdzewieje wszystko i wszedziej
- katastrofalna dynamika na 4 i 5-tce, trzeba bic 3 zeby wyprzedzic sensownie tira czy pks`a
- wycieraczki nie zbieraja >120, trzesa sie lusterka
- slabe hamulce, szczegolnie w trasie jak sie trzeba schowac w kolumnie czyli takie klasyczny 130-140-->80, w gti z tym lepiej ale nadal slaaaaaaaabo.
- przy 68 koniach jak sie wezmie pasazera i zatankuje do pelna ciezko ruszyc Solo calkiem fajnie sie zbiera
-
Wolę mieć starsze auto w lepszym stanie niż nowszą padake co się przy swiftach często zdarza.
-
To juz bylo
przerabiane milion razy na forum. Nawet GTi ma bezndziejne hamulce jak na mase auta
(!!!). Na zlocie zrobimy test jak chcesz, 250mm + 231mm na 800kg vs 288 + 245 na
1400kg. Roznica jest masakrujaca, mimo ze np. mam niewentylowane tarcze (LOL!!!).na zlocie najprawdopodobniej będę 276 + na tyle niestety nie wiem, ale też źle nie jest
Osobiście będę kombinować z hamulcami, ale jeszcze nie teraz. One są wystarczające wbrew pozorom, chyba że ktoś katuje je -
swift nie hamuje skrzynia zalezy od lacznika, jedna zabilem w pol roku druga ma sie dobrze najwiekszy minus: ruda ruda ruda jesli chodzi o gti to upalanie kosztuje i to slono, mimo ze ma opinie wytrzymalego
-
- glosny
- malo bezpieczny,
a wrecz niebezpieczny przy dzwonie - rdzewieje
wszystko i wszedziej - katastrofalna
dynamika na 4 i 5-tce, trzeba bic 3 zeby wyprzedzic sensownie tira czy pks`a - wycieraczki nie
zbieraja - slabe hamulce, szczegolnie w trasie jak sie trzeba schowac w kolumnie
czyli takie klasyczny 130-140--- przy 68 koniach jak sie wezmie pasazera i zatankuje
do pelna ciezko ruszyc Solo calkiem fajnie sie zbiera
a sie tam znasz
na 4 sie ladnie zbiera z pasazerem i pelnym bakiem, wlasnie z trasy wrocilem i testowalem
glosny moj to jest qrde glosny dzejk dzis slyszal (inna sprawa ze jego jeszcze glosniejszy)
wycierałki przy 120 zbieraja jeszcze xD
wada albo zaleta (zalezy co dla kogo) jest fabryczne naglosnienie ja poprawilem w nim kable i gra calkiem ladnie
zaleta sa czesci 60% napraw zrobisz pod blokiem
nikt nie wie co to za cudo swift a potem sie dziwi (dzis audi 80 nie dawalo mi rady xD)
niskie spalanie na polowie baku zrobilem dzis 300km (w miare grzecznie lecialem)
skrzypiace plastiki
jak siedze w innym samochodzie to jakos tak mi za cicho
ruda kochana nasza xDbac swistaka musisz wacpan i na zlot lec xD
-
Jak tak czytam niektóre teksty to nie wiem czy się mam śmiać czy płakać
Mi wycieraczki zbierały nawet przy 140,fakt były smugi ale jak wrzuciłem te cienkie to nie ma żadnego problemu Jak ktoś z auta miejskiego chce zrobić przez limuzynę kończąc na rajdówce to będzie kiepsko i z jednym i z drugim
A co do bezpieczeństwa...w cenie swifta wątpię,żeby coś miało 4/5 gwiazdek
-
ale i tak to jest male wesole autko
z pseudo sportowymi aspiracjami
nie jest tak oklepane jak civic czy vieśwagen golf
i dlatego ma to cos dla ktorego jezdzimy swiftami
i kochamy ich zalety i wady
i gloryfikujemy walczymy z ruda
ja mojego swifta bede mial do konca xD
a jak $$$ pozwoli to na zlocie zaskocze xD
-
na 4 sie ladnie
zbiera z pasazerem i pelnym bakiem, wlasnie z trasy wrocilem i testowalemTo widac moje pojecie ladnego zbierania znaczaco odbiega od tego co oferuje 8v Jezdzilem tym 1.5 roku, na zlocie bylem, bardzo bardzo dobrze wspominam to auto ale 68 koni to 68 koni, o ile na streetach udawalo sie zlac troche aut to w trasie bylo dramatycznie Na 4 i 5 to juz nawet w GTi brakuje mocy i ałerodynamika zaczyna spozywac wiekszosc skromnej mocy
wycierałki przy 120
zbieraja jeszcze xDTo moze zalezy od tego jak jest wyrobiony docisk, ale np. zwykla astra f przy 160 normalnie zbiera i dziala spryskiwacz i nic nie rozmazuje W GS`ie moim ex byl z tym problem
Sportowe aspiracje to ma GTi, 8v nijak ich nie ma, mimo ze zaczynalem nim przygode ze sciganiem i pierwsze wizyty na torze
-
To moze zalezy od
tego jak jest wyrobiony docisk, ale np. zwykla astra f przy 160 normalnie zbiera i
dziala spryskiwacz i nic nie rozmazuje W GS`ie moim ex byl z tym problemNo być może,ale ostatnio jak jechałem po alu to mi trochę podnosiło wycieraczki na A4
A co do sprysków,no to przy 120 już zaczynają mieć problemy,wina słabej pompki Ale na autostradach się nie używa sprysków bo rozmazują tylko robaczki z szyb -
Jak ktoś chce to za 500 zł moge mu zrobić taką przeróbke hamulców jak u mnie Teraz to dęba staje;p
-
Na 4 i 5 to juz nawet w GTi brakuje mocy i ałerodynamika zaczyna spozywac
wiekszosc skromnej mocyBez przesady
Wkurzają wysokie obroty przy wyższych prędkościach - ale brak mocy do ~180 km/h nie jest aż tak bardzo wyczuwalny Przy niższych prędkościach - od czego skrzynia biegów? Redukcja na trójkę wystarcza do większości wyprzedzań.
Pozdr.
-
Ja myślę, że nikt nie chce mieć padaki, czy to nowszej, czy starszej. Wszyscy raczej chcą mieć coś młodszego w lepszym stanie, lecz nie wszystkich stać. Wtedy to może powstać dylemat, czy kupić starszego ładnego, czy młodszego zgniłego za te same pieniądze. Wybór trudny, czasem dość dziwny. No i różni ludzie podejmują wtedy różne decyzje, lepsze lub gorsze. Teraz moje prywatne, subiektywne opinie: Czasem zdaża mi się bardzo śmiać z tych decyzji (oficjalnie, bądź pokryjomu, żeby nie obrazić kogoś godnego szacunku). Wg mnie jak kupisz śmietnika, to pomimo znacznych inwestycji takim on pozostanie. Tylko że cóż to znaczy (wg mnie) śmietnik? Otóż co dla innych jest śmietnikiem, dla mnie wygląda dobrże, jak ja to mówię "rokuje nadzieję". Tak już wybrałem pojazdy starsze, trochę inaczej młodsze, dla wielu znajomych, i wszyscy są po jakimś tam czasie nadal zadowoleni. Odpowiedzialność jak cholera, bo to wychodzi w sumie że wszystko bierzesz na własną d... Reasumując, myślę że dobrze jest kupić samochód, który nie ma rdzy tam gdzie nie da się jej w prosty sposób przez zamalowanie usunąć, każda która się da wyczyścić i zamalować mile widziana . Auto musi mieć proste, nie pofalowane blachy, małe wgniotki mogą być. Muszą być oryginalne podłużnice, czyli nie wstawiane ćwiary. Zdrowe progi i nie dziurawiejący spód. Niezbyt przywiązuję uwagę do szyb z jednego rocznika, jak są to dobrze, ale jak nie, to nie deklasuje to auta, bo różnie to bywa, a potrafię po innych rzeczach poznać czy miało grożnego dzwona, czy niewinny dzwoneczek . Wszelkie rzeczy techniczne, mechaniczne można zrobić i autko będzie idealnie sprawne, tylko żeby je kupić za odpowiednie pieniądze i te inwestycje miały sens. Trzeba sobie przekalkulować. Generalnie chodzi o to, żeby wybrać jak najlepsze to czego nie da się poprawić, czyli buda. Bo jak trzeba wymienić budę żeby auto było ładne, no to wtedy lepiej wybrać poprostu inne auto. Jak ktoś ma zielone, czy choćby blade pojęcie o co mi chodzi to dziada jakiegoś nie kupi Generalnie swifta polecam, bo nic fajniejszego się w tych pieniądzach nie kupi. W każdym razie jak kupowałem 9 lat temu, to wybór był na tyle marny, że poszedłem do salonu i wziąłem nowego No i mam mkV 1,3 16V 5d. Chodzi jak diabli, udało mi sie wyciągnąć nim jadąc z rodziną do Pragi 190 km/h. W tej chwili 75 tys przejechane (mam zawsze drugi, więc przebiegi rozkładzją się na dwa, dlatego takie nieduże). Nie sprzedam go nigdy, bo cóż kupię za te pieniądze, zezłomuje kiedyś u mnie w firmie. Jest bezawaryjny, dziewięć lat świętego spokoju, wymieniałem tylko tłumik środkowy z rurą do końcowego, bo właśnie ta rura przerdzewiała, oraz 3 żarowki. Klocki oleje i filtry to sie wie. Mało pali - 5,5 średnio. Powodzenia!
-
Bez przesady
Na lotnisku sie przetestuje 100-180 w porownaniu do mojego dupowoza (bo 200 to Swift gpsowych nie pojedzie) 8v to juz wogole...
Wkurzają wysokie
obroty przy wyższych prędkościach - ale brak mocy do ~180 km/h nie jest aż tak
bardzo wyczuwalnyNie, no przyspieszac przyspiesza ale mam wrazenie, ze jest strasznie czuly na wiatr i gorki i mimo napisu GTi zawsze sie balem ze mi na ekspresowce wklepie byle TDi czy byle 1.8. I
Przy niższych prędkościach - od czego skrzynia biegów? Redukcja
na trójkę wystarcza do większości wyprzedzań.Czlowiek sie starzeje Docenia ze cos przyspiesza od 3 tys a nie od 6
-
seryjne to może w 45-50m zatrzymią auto ze 100 km/h
-
Czlowiek sie
starzeje Docenia ze cos przyspiesza od 3 tys a nie od 6to se kup automata