[GTi MK3] Suzuki Swift 1.3 GTi 93" by Wesyl
-
okleilbym max lotkę tylna , ewentualnie progi , nic pozatym. Bo do czarnego ten sticker nie pasuje.
pod maską za to elegancja , tutaj duży plus dla Ciebie .
Plastiki na bialo? Tylko czekać aż zacznie odpadać farba
-
Jak to kolega niżej powiedział o gustach się nie dyskutuje a słowa krytyki przyjmuje z podniesioną głową!
A co do malowania plastików to nie na głuptaka było to malowane ale z głową i nie powinno odchodzić czas pokaże mam 2 komplet w razie czego czerwony -
Tylne lampy robione folią przyciemniającą? xD Ja też tak mam u siebie
Z przodu miałem też taką myśl na oklejenie zderzaka ale wycofałem się. Wolę jak jest na ciemno porobiony.
Efekt może będzie lepszy jak wrzucisz go na meeeeega glebę. No i felgi w końcu sprzedaj i kup jakieś z dobrą prezencją
-
i do mnie to nie przemowilo, ale podziwiam za zapal.
filtr doczeka sie odseparowania od goracego, doprowadzenia zimnego powietrza?
nakladki na pedaly nie sa aby zamontowane odwrotnie? -
nakładek nie tykałem jeszcze
zimne powietrze jest poprowadzone z zderzaka a w planach mam go odseparować ale robiłem na szybo aby autem w końcu wyjechaća co do lamp tak folia
-
Nie chce krytykować bo nie o to chodzi, wazne ze auto zadbane i jakas koncepcja jest.
Ja bym zrobił stickera na felgach ( fajnie wyglądają na aucie nie sa zle wcale) i na lotce moze lusterka nie wiem i wsio. Tutaj poleciałeś po całości może tak dla równowagi jeszcze progi obkleić? tak sobie tylko glosno mysle.
LAmpy z tylu spoko, pod maska do takiego clean'a pasowaly by węzę wymienic.
No a w srodku wszystko psuja te obdarte i spłowiałe fotele.Powodzenia i gratulacje za checi pewno ogarniesz wszystkie mankamenty powoli.
-
co do foteli na czerwiec mam już zamówione pokrowce szyte na miarę
ale to jak założę to pstryknęAuto było robione tak aby wyjechało w końcu z garażu a teraz mogę myśleć powoli co i jak dalej...
-
Na plus można zaliczyć to, że ogarnąłeś blacharkę... i to, że pod maską autko prezentuje się bardzo ładnie . Niestety tylko tam, bo cała reszta to jeden ogromny minus . Doprawdy, nie rozumiem tej mody na stickerbomb i lakierowanie elementów wnętrza... Że to niby taki JDM ? Otóż moim zdaniem w Twoim przypadku nie. Kierunek JDM obrał Indii, a Twoje GTi (nie obraź się) wygląda teraz po prostu źle . Stickerbomb w tych miejscach razi. Wygląda prawie, jak te wieśniackie plastiki, tudzież chromy co się zakłada na nadkola... Co do wnętrza to można niektóre elementy polakierować tak, by wyglądało to przynajmniej przyzwoicie, znam takie przypadki. Ponadto nawet w nowych samochodach niektóre elementy są w kolorze, ale w Twoim przypadku jakiejkolwiek spójności nie widać. Jeśli już musisz coś takiego wykonać, to najpierw przemyśl koncepcję. W obecnej formie jest po prostu pstrokato . Do tego jeszcze zamierzasz założyć pokrowce, które nigdy nie wyglądają dobrze... W skrócie, bliżej, znacznie bliżej mu do WT, niźli JDM. Szczerze pisząc, to tę pierwszą opcję chyba udało się osiągnąć. Autko bardzo mi się podobało za czasów Wesyl'a, Ty je po prostu zepsułeś. Zdaję sobie jednak sprawę, że przez ten etap każdy przejść musi .
-
czaaaj, ze niby co?
wlepy, cuda, bomby wydumali sobie hamerykanscy nastolatkowie. ktos to podpatrzyl i powiela.
z geneza nurtu jdm to nie ma doslownie nic, ale to nic wspolnego. -
co wy z tym JDM! mi się tam auto podoba coś innego niż szare buraki co ruda wszędzie wystaje.
Każdy dba jak ma to jest mój 3 swift i nawet jak będzie 4czy 5 to zrobię go po swojemu a nie patrząć na innych...
jak będzie i trzeba to całe auto obkleję stickerbomb bo mi się to podoba a jak nie raz było poruszane na forum każdy ma swój gust
mój jest taki. THE END dziękuje dobranoc -
a obiecane foto foteli :
dziś zakładałem jeszcze muszą się ułożyć.jak na razie OK.
A byłem parę dni temu zważyć Suzi 840Kg na alumach+ kompletne wnętrze. waga ma tolerancję +-20Kg.czyli ze mną auto nie przekracza nawet 900kg
C.d.n -
Auto Sprzedane!
-
Auto Sprzedane!
Trochę to potrwało, ale się udało... Za ile pogoniłeś?
-
Za tyle ile został wystawiony
-
za ktorym razem?
-
ostatnim
-
ostatnim
Mój po zrobieniu podłogi poszedł za pierwszym klientem, ale suma sumarum bujałem się z nim z pół roku, fakt, że w tzm. międzyczasie przez 4 miesiące stał w garażu jeżdżony tylko co 3-4 dni żeby się nie zastał, ale jednak.
-
Witam!
Powiem tak, kupiłem ten samochód od Żurka i na pierwszy ogien poleciały naklejki z przodu zeszło z lakiem, pozniej plastiki ktore juz sa zamowione i do dzis drapie twoje wygłuszenie zrobione mata dekarska, Juz zamowiłem koni sport i spreznyny vogdland czyli mi posłuży jako rajdóweczka Narazie nie mam jak sie wziąść porzadnie za samochod ale zima blizej i wakacje tez mam blizej o dalszych działaniach bede pisał na biezaco.