[SS 1.6 1992 r.] Opony rozmiar 165 i 175, które na przód?
-
ZTCP opony na jednej osi muszą być takie same. Może szwagier coś Ci zabajerował
-
Jak mi wejdziesz na ambicję to może poszukam
:lizulizu:No to wchodzę: KLIK
-
A nie mówiłem?
A tak na serio. Opony węższe z tyłu dadzą mniejszą przyczepność, która przy zmianie prędkości powiększy "uciekanie" tyłu. Może to być baaardzo niebezpieczne.
-
No to wchodzę:
KLIKNo to ja posypuję głowę popiołem i muszę przeprowadzic poważną rozmowę ze szwagrem
Dzięki koledzy za uświadomienie mnie w tej materii...
P.S. Diagności to jednak sami sobie chyba ustalają zasady
-
No, a żeby zakończyć dyskusję, która jak widzę niczego nie zmieni napiszę krótko.
Żeby nie było problemów trzeba założyć jednakowe opony na przód i tył.
O! -
Nie chce mi sie juz wiecej pisac na ten temat, bo to walka z wiatrakami.
Czyli generalnie na argumenty czuje sie zniszczony.
Jeszcze mi napisz, ze jak temp spadnie i ze CO2 produkowane przez samochody powoduje ocieplenie klimatu
Jak dojdziemy do EURO 8 to spalinami bedzie mozna sie sztachnąc :]
-
Nie chce mi się grzebac w necie - mi to mówił szwagier, na przodzie miał szersze kapcie, na tyle węższe i diagnosta nie chciał mu podbic przeglądu z tego powodu i tłumaczył się właśnie Kodeksem. Wiem, że co diagnosta to inne gadanie, ale
na zdrowy rozum coś w tym musi byc...
Jak mi wejdziesz na ambicję to może poszukam :lizulizu:Moze mial szersze ale zachowal ten sam profil i dlatego go pogonil ?
-
Moze mial szersze ale zachowal ten sam profil i dlatego go pogonil ?
Z przodu miał 195/50R15 letnie na alu, a z tyłu 175/70R13 zimowe na stalówkach. Przegląd robił w kwietniu, więc chciał zmienic już gumy na letnie założył już na przód letnie szerokie, a na tył nie dało rady, bo jedna letnia niskoprofilówka miała dziurę i poszła do wulkanizatora. Na tyle więc zostawił zimowe i gościu na przeglądzie go pognał...
-
Zważ jeszcze na to że jeśli to zimówki to lepsza przyczepność na śniegu będziesz miał na tych węższych. Ewentualnie zawsze możesz dać te same opony po przekątnej 175-lewy-przód i prawy tył
-
Zważ jeszcze na to że jeśli to zimówki to lepsza przyczepność na śniegu będziesz miał na tych węższych.
Ale takich dni z kopnym śniegiem w Polsce nie jest dużo, a 10mm szerokości opony nie zrobi dużej różnicy... No chyba, że ktoś mieszka w górach, albo jeździ dużo po nieodśnieżonych drogach, podjazdach, zaspach pod domem itp. Ale wtedy to już łańcuchy raczej...
Ewentualnie zawsze możesz dać te same opony po przekątnej 175-lewy-przód i prawy tył
Napisz proszę, że żartowałeś...
-
Teraz już, bez żartów - na serio: dałbym opony o lepszej przyczepności na ...przód..i jeździł ostrożnie. Jak spadnie śnieg to docenisz taki układ.
-
Teraz już, bez żartów - na serio: dałbym opony o lepszej przyczepności na ...przód..i jeździł ostrożnie. Jak spadnie śnieg to docenisz taki układ.
No teraz jeżdżę Punciakiem i mam na przodzie 165, a z tyłu 155 i jestem zadowolony. Nie szaleję więc ryzyka uślizgu tylnej osi na zakręcie nie występuje. Natomiast dużo lepiej auto zachowuje się w przypadku podsterowności - przód mniej ucieka na mokrym niż na węższej oponce z przodu