[1.3 GS 8V] Dylemat: czy zakładać gaz?
-
w zasadzie boje sie tylko tego, ze gaz rozpuszcza nagar i wtedy moga wyjsc klocki. jak sadzicie
czy przy przebiegu 115- 200 tys (bo nie wiem czy wierzyc poprzedniemy wlascicielowi) tego
nagaru bedzie na tyle duzo ze po zalozeniu gazu silnik moze sie rozszczelnic?Moze zmienisz olej na dobry mineral, jak byl lany do tej pory polsyntetyk to silnik w dobrej kondycji musi byc <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
-
Jesli silnik jest w dobrej kondycji to nie ma co się zastanawiać. ja założyłem odrazu po kupnie swift i jestem bardzo zadowolony (60 kkm). Auto miało 115 kkm ( na liczniku) olej minerał. Prosta instalacja BRC II gen z elektroniką Lacho i żadnych problemów. Potem zmiana na olej półsyst. i poza wyciekim z aparatu i uszczelniacza wałka nic się nie dzieje.
Choć coraz bardziej zastanawiam się nad BLOS'em, ale narazie brak kasy no i rzeźba z dolotem bo jest filtr powietrza talerzowy i trzeba bo to wszystko przerabiać. -
w zasadzie boje sie tylko tego, ze gaz rozpuszcza nagar i wtedy moga wyjsc klocki.
Pierwsze słyszę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Ja gaz założyłem kilka lat temu przy ok 2oo oookm. Teraz jest 276 ooo i jeździ <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Najważniejsze aby dobrze instalke założyli.
Mówisz że bedziesz mieć "po znajomości taniej". To jak instalka bedzie 1700 zł to taniej bedzie ile ? 1500? Nowych części nikt Ci za darmo nie włoży. Żeby CI nie wsadzili badziweia pierwszej generacji za 700 pln. No i polecamy miksery stalowe a nie plastykowe.
Zwężka lpg. Ognisty sedan zagazowany Erdego objeżdzał Sejczenta na KJSach <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Przed montażem lpg zobacz sobie podłoge. Swifty '91 czasem jej nie mają <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> Na co CI inslalka jak za rok podłogi już nie bedzie?
-
no w zimie mniej sie oplaca ...
Zawsze się opłaca jak sie robi dużo kilometrów <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Chyba że sie trafi nie na gaziarzy a na magików. Kolegi felicja 1.3 spalała 6l paliwa. Teraz bierze 9 litrów lpg. Takich specjalistów omijać z daleka <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> -
Ponad 2 lata temu miałem ten sam kłopot. Założyć czy nie założyć to było niezłe pytanie...
W koncu załozyłem gaz a dodam iż dotyczyło to Swifta GTI MK1 rocznik 88 czyli furka całkiem leciwa.
Efekt był taki że pozwoliło mi to na wiele podróży ktorych na benzynie bym nie dokonał bo byloby za drogo. Silnik znosił to całkiem dobrze, bez jakichś dodatkowych komplikacji wynikających z założenia gazu.Nawet ostre pałowanie na wysokich obrotach nie powodowało stresu o to czy silnik przezyje... Naprawy które w tym czasie dokonywałem wynikały raczej z wieku auta niż z powodu LPG. Teraz samochód stoi pod domem i czeka do wiosny, bo dla 3 osobowej rodziny stał sie za maly, przez co jest teraz autkiem hobbystycznym.
Po ponad 2 latach jazdy na gazie (ponad rok temu padła pompa paliwa wiec jest napędzany tylko LPG ) nadal cieszy się niezłą kondycją.Wnioski wyciągnij z tego sam.
Pozdrawiam
-
przebieg... hmm jesli wierzyc poprzedniemy wlascicielowi to 115 tysiecy jest w chwili obecnej. Z
jednej strony na tyle lat to sie wydaje malo realne, ale z drugiej kierownica, lewarek,
fotele wogole nie sa powycierane. Tak czy siak oleju polsyntetyka nie bierzezakładaj <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> ja nie mam gazu tylko dlatego, że mało jeżdżę i prędzej sprzedał bym auto niż koszty by mi się zwróciły <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> Najwyżej przejdziesz na mineralny...
-
Przed montażem lpg zobacz sobie podłoge. Swifty '91 czasem jej nie mają Na co CI inslalka jak
za rok podłogi już nie bedzie?
Podłoga jest w bdb stanie, dwie dziury ktore mialem pospawel na wiosne 2006 roku i poza tym jest OK.
Dodam jeszcze bo niektorzy pisali- auta nie traktuje wylacznie jako dupowozu i bardzo sie zrzylismy. Poza tym autkiem mam zamiar pojezdzic jeszcze pare lat (no chyba ze cos sie z nim bedzie dzialo) poniewaz pasuje cos pomyslec o wlasnym "M"
-
Chyba że sie trafi nie na gaziarzy a na magików. Kolegi felicja 1.3 spalała 6l paliwa. Teraz
bierze 9 litrów lpg. Takich specjalistów omijać z dalekaTo ile powinna palic lpg ??
wg mnie to dobry wynik <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Dodam jeszcze bo niektorzy pisali- auta nie traktuje wylacznie jako dupowozu i bardzo sie
zrzylismy. Poza tym autkiem mam zamiar pojezdzic jeszcze pare lat (no chyba ze cos sie z
nim bedzie dzialo) poniewaz pasuje cos pomyslec o wlasnym "M"To tym bardziej zakladaj, zwroci sie szybko <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Czy w tarnowie są mieszkania w cenie instalacji LPG? jeśli tak to już pakuje manatki.
-
Czy w tarnowie są mieszkania w cenie instalacji LPG? jeśli tak to już pakuje manatki.
tak sa <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> ... ale to pierwsza rata splaty bylaby dopiero <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
tak sa ... ale to pierwsza rata splaty bylaby dopiero
właśnie o to chodzi że trudno tu dostrzec jakąś alternatywe, zakładaj LPG jak tyle śmigasz powinno się szybko zwrócić, a to czy się wprowadzisz do wynajętego mieszkania 2 miesiące później chyba nie jest tak istotne.
Pozdro
-
tak sa ... ale to pierwsza rata splaty bylaby dopiero
i to raty od kredytu wzietego na jakies 50 lat <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
japoniec nie japoniec.. zakładać można <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> średnio po ok. roku sie zwraca.. a co do magnetyzerów, hm.. to tez moge potwierdzić że to cos daje.
-
japoniec nie japoniec.. zakładać można średnio po ok. roku sie zwraca.. a co do magnetyzerów,
hm.. to tez moge potwierdzić że to cos daje."coś" daje ale ja nie potrafię powiedzieć co - chyba tylko lepsze samopoczucie ale to i tak już coś
-
"coś" daje ale ja nie potrafię powiedzieć co - chyba tylko lepsze samopoczucie ale to i tak już
cośjak mi ktoś przysponsoruje to mogę wypróbowac <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> magdalena pod 12L idzie teraz...
-
jak mi ktoś przysponsoruje to mogę wypróbowac magdalena pod 12L idzie teraz...
Niezły apetyt ma ta twoja laleczka...
A Ty masz gazownie czy nie, bo nie wiem czego dotyczą te litry... -
"coś" daje ale ja nie potrafię powiedzieć co - chyba tylko lepsze samopoczucie ale to i tak już
cośNie wiem czy tylko samopoczucie czy może coś więcej. Zważywszy na fakt iż topowe magnetyzery Maksora kosztują w okolicach 500 zł, to chyba musi być jakiś efekt. Za droga zabawka żeby to był bubel, bo o ile przy magnetyzerze za kilkanaśie złotych można liczyć się z tym że to może być bubel i da radę przeboleć taki wydatek to już przy kilku stówkach jest znacznie mniej kolorowo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Niezły apetyt ma ta twoja laleczka...
A Ty masz gazownie czy nie, bo nie wiem czego dotyczą te litry...12L to niezly apetyt <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> zazdrosze takiego spalania moja nyska na pelnym baky 34-35L LPG zrobila ostatnio
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
202km <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
ok 17 wciaga na miekko <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> (do 4 tysi tylko krece)
Musze jechac na hamownie wyregulowac blosa <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Niezły apetyt ma ta twoja laleczka...
A Ty masz gazownie czy nie, bo nie wiem czego dotyczą te litry...Mam gest, leje PB, ale pomału mnie szlag na stacjach trafia i zacząłem poważnie kalkulować tym bardziej że jak się cieplej zrobi to trzeba ruszyć furę i obejrzeć co nieco. Na dzień dzisiejszy przy 500 km miesięcznych przelotach niezbyt się to opyla ale jak mówią z gazem wszędzie bliżej.