Suzuki, Toyota, Honda czy Mitsubishi ?
-
Dziękuję wszystkim za pomoc. Bardzo mi pomogły wasze opinie.
Zadam jeszcze jedno pytanie. Czy można któryś z tych modeli dostać na wtrysku. Ewentualnie czy
występują problemy przy odpalaniu w niskich temperaturach (np. zimą), jak to wygląda u
Swifta ?
P.S. A co do Civica, tak chodzi mi o V generkę.Mam sedana 1.3 rocznik '92 i silnik w zupełności wystarcza bo autko waży tyle, ile współczesne konstrukcje segmentu A... Co do odpalania w zimie to nawet jak stał tydzień nie ruszany, odpalił za pierwszym razem i to na oleju mineralnym 15W-40. Generalnie mechanik, który robił mi przegląd był zaskoczony "jak te japońce kręcą"
<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Ja z doświadczenia znam swifta '95 (mój samochód) i starlet '93 (samochód mojej mamy)
Szczerze, gdybym miał teraz wybierać między tymi autkami, bez wahania brał bym starleta.
W przypadku swifta chodzi głównie o korozję, której w starletce brak. Auta kupowalismy w tym samym czasie, i w starlecie wymieniamy tylko olej, filtry. Raz musieliśmy wymienić czujnik cisnienia oleju. I tyle. W swifcie trochę więcej tego wyskoczyło. Co prawda same pierdoły, ale jednak nie ma porównania ze starletem. -
Szczerze, gdybym miał teraz wybierać między tymi autkami, bez
wahania brał bym starleta.Pytanie jeszcze, czy oba samochody były podobnie eksploatowane, założę się że jakby kupićdwa identyczne świstaki, i jednym jeżdizłbym ja, a drugim moja mama, to nawet przy takim samym przebiegu, jeden z nich byłby znacznie bardziej wymęczony niż drugi.
-
Pytanie jeszcze, czy oba samochody były podobnie
eksploatowane, założę się że jakby kupićdwa
identyczne świstaki, i jednym jeżdizłbym ja, a
drugim moja mama, to nawet przy takim samym
przebiegu, jeden z nich byłby znacznie bardziej
wymęczony niż drugi.Ciekawe który <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Pytanie jeszcze, czy oba samochody były podobnie eksploatowane, założę się że jakby kupićdwa
identyczne świstaki, i jednym jeżdizłbym ja, a drugim moja mama, to nawet przy takim samym
przebiegu, jeden z nich byłby znacznie bardziej wymęczony niż drugi.Ja tam swojego świstaka nie przemęczam. W końcu to 1.0.
-
Ja tam swojego świstaka nie przemęczam. W końcu to 1.0.
nie o to chodzilo.
Mama raczej chyba stuka mniej km rocznie niz Ty, a mozej est na odwrot <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
nie o to chodzilo.
Mama raczej chyba stuka mniej km rocznie niz Ty, a mozej est na odwrotMniej jeździ, to fakt. Ale i tak twierdzę że, jeżeli chodzi o porównanie ochrony antykorozyjnej i mechaniki to starlet bije swifta na głowę.
I bynajmniej nie piszę tego dlatego, że mi szyba od kierowcy nie działa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
to tak jak w sedanie tez rower sie zmiesci w calosci przy rozlozonych siedzeniach a szafka pod
zlewozmywak to dla niego zaden problem, wepchniesz tam duzo duzo wiecej:), ja mam 1.6 ale
musze powiedziec ze z czesciami jest czasem krucho, do 1.3 jest duzo lepiej, bo 1.6 jest
generalnie mniej na drogachJa tam nie mam problemu z częsciami do 1,6. Nie wiem skąd te opinie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Ja tam nie mam problemu z częsciami do 1,6. Nie wiem skąd te opinie
ja również sie podpisuje pod tym
-
Witam wszystkich "zlosnikiów".
Jestem tu nowy. Dotarłem do Was ponieważ zastanawiam się nad kupnem Suzuki Swifta rocznik koło
1994.
Mam 18-to letnią Toyotę Starlet, którą śmigam drugi rok ale zamierzam ją zmienić przed zimą.
Przy niskich temperaturach miałem z nią problemy przy odpalaniu (no cóż niższosć gaźnika
nad wtryskiem),poza tym ruda ją opanowała totalnie, a potrzebuję samochodu na 4 pory roku.
Ponieważ dysponuję niewielkim budżetem zastanawiam się nad kupnem któregoś z poniższych:- Honda Civic (rocznik koło 92)
- Mitsubishi Colt (rocznik koło 92)
- Toyota Starlet r.94'
- Suzuki Swift r.94'
1 - civic jeżeli chodzi o silnik 1.4 to ma takie samo odejście jak swift 1.0 z tym, że dużo więcej pali.
2 - z coltem spotkałem się około rok temu (silnik 1.3) i jeżdziło mi się dobrze jeno dużo pali.
3 - niestety nie miałem okazji sie przejechać.
4 - Mam swifta 1.0 GLS z 1997r. z katalogu mogę ci podać że wersja silnika 1.0 pali 4,1/100 przy 90km/h i 5,9 przy 120km/h. Z tego co rozumiem nie masz zbyt wiele kasy dlatego powinno ci zależeć na oszczędności. O zaletach swifta wypowiadali się koledzy, ja powiem tylko że jego jedyną wadą jest skrzypienie plastików w bagażniku (podczas jazdy), blachówe mam 100% ok więc na nią nie narzekam. Dodam też że jeżeli będziesz miał okazję się przejechać swiftem to odraz się zakochasz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. -
Ja tam nie mam problemu z częsciami do 1,6. Nie wiem skąd te opinie
nie jest znowu tak najgorzej, moze zle sie wyrazilem, ale w mojej małej miescinie z reguły jak chce cos wymienic to musze zamawiac i czekac az dojedzie, na szrotach u mnie swifta tez nie uswiadczy, a czasami jazda z małą niesprawna pierdólka moze byc irytujaca <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
takze mojego posta mozna nie brac pod uwage bo 1.6 w ogole to ognisty sedan jest:)
pozdro -
Kup Pan Calibre albo Golfa koniecznie III <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
jeśli sedan to tylko 1,3, śmiga całkiem ładnie, jeśli jednak kierujesz się w wyborze nadwozia pojemnością bagażnika, to rozważ jednak hatchback-a bo mimo mniejszego bagażnika jeśli chodzi o przewóz wielkogabarytowych ładunków jest znacznie lepszy od sedana.
-
czy autor tego posta coś kupił albo chociaż sie zdecydował?
-
Zależy Kolego jaki silnik ma siedzieć pod maska, bo każdy z nich ma swoje plusy i minusy.
Tak czy inaczej powiem Ci że mam Swifta z rocznika 88 i nawet przy wielkich mrozach zimą odpalał bardzo ładnie. Stare klubowe powiedzenie mówi że "Swifty to dobre auta som" więc idąc dalej za tą myślą powinienes pomyśleć nie o Hondzie czy Mitsu, ale jakiego dokładnie chcesz Swifta.W razie jakiejkolwiek naprawy samochodu masz możliwość skorzystania z wiedzy kolegów na Forum i ze skarbnicy częsci na Allegro.
chyba już nie masz więcej wątpliwości...Pozdrawiam
-
Jeżdziłem każdym 1,0 1,3 1,6 ostatniego ma szwagier w sedanie.
Szczerze mówiac jakieś wielkiej różnicy pomiędzy moim 1.0 5d a jego 1.6 sedan nie widziałem zbiera się troszeczkę lepiej i mniej trzeba mieszać biegami.Te trzy nie cztery cylinderki robią robotę w 1.0.
Jednak najlepiej zestrojony dla mnie jest 1.3 , 3d to chodzi powietrzem!!!! -
Jeszcze nie kupiłem, ale chyba się zdecydowałem na Swifta 1,3 , 5d sedan.
Narazie jestem w trakcie zbierania kasy. Zakup postaram się zrealizować jesienią.dziękuje wszystkim za pomoc.
pozdrawiam. -
Jeszcze nie kupiłem, ale chyba się zdecydowałem na Swifta 1,3 , 5d sedan.
Narazie jestem w trakcie zbierania kasy. Zakup postaram się zrealizować jesienią.
dziękuje wszystkim za pomoc.
pozdrawiam.<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
dobra decyzja, powinieneś być zadowolony <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />Pozdrawiam, czekamy na fotki jesienią <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Jeszcze nie kupiłem, ale chyba się zdecydowałem na Swifta 1,3 , 5d sedan.
Narazie jestem w trakcie zbierania kasy. Zakup postaram się zrealizować jesienią.
dziękuje wszystkim za pomoc.
pozdrawiam.Jeśli poszukasz 4d sedana to będzie Ci dużo łatwiej coś wybrać Gratuluje decyzji moja osiemfałka ostatnio w trasie zjadła 5.2
-
Jeśli poszukasz 4d sedana to będzie Ci dużo łatwiej coś wybrać
coś w tym może być. troszkę się zagalopowałem z tymi piątymi drzwiami. ale kto wie, może sobie kiedyś takowe dorobie w przyszłym sedania <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />