[1,3 mk4 1997] stukanie przy ruszaniu i skręconych kołach
-
Każdy swift w każdej wersji ma wewnętrzne z tym ze 1.3 i 1.6 mają podpory.
PozdrawiamHe,dzięki,1.3 GS z podporami pozdrawia!!! <img src="/images/graemlins/526.gif" alt="" />
-
Jedno było robione, ale łożysko objawiało się huczeniem podczas jazdy, a to jest przy
przyspieszaniu na skreconych kołach. A być może to McPhersony, bo na dziurkach tez coś
wali... Ale o terkotanie w skręcie ich nie podejrzewam.[color:"blue"] Wewnętrzny z zasady stuka tylko przy ruszaniu i hamowaniu silnikiem. Jeżeli stukot masz także przy zwalnianiu to ewidentnie masz wewnętrzny do wymiany - takie objawy były w moim sedanie. Dziwne jest to że stuka przy skręconych kołach ponieważ wewnętrzne pracują tylko a powierzchni góra dół a zewnętrzne góra-dół , przód-tył.
Pozdrawiam -
He,dzięki,1.3 GS z podporami pozdrawia!!!
[color:"blue"] Wygląda to tak
-
Ja mam tak samo i jest to swirzen.. ale skoro mowisz ze Twoje sa ok... A to nie przypadkiem cos w skrzyni?
-
Ja mam tak samo i jest to swirzen.. ale skoro mowisz ze Twoje sa ok... A to nie przypadkiem cos
w skrzyni?Na pewno nie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Wewnętrzny z zasady stuka tylko przy ruszaniu i hamowaniu silnikiem. Jeżeli stukot masz także
przy zwalnianiu to ewidentnie masz wewnętrzny do wymiany - takie objawy były w moim
sedanie. Dziwne jest to że stuka przy skręconych kołach ponieważ wewnętrzne pracują tylko a
powierzchni góra dół a zewnętrzne góra-dół , przód-tył.
PozdrawiamMhm ale przy ruszaniu na wprost i hamowaniu silnikiem nic się nie dzieje. Dotyczy to tylko sytuacji, gdy dodaję gazu przy starcie z nawet minimalnym skręceniem kół, a brzmi tak, jakby był to własnie ten cholerny przegub zewnętrzny był do wymiany. Nie jest to bynajmniej uciążliwe, wystarczy ruszać delikatniej i nic się nie dzieje, ale to pewnie kwestia czasu i w końcu coś się zrąbie... No nic, trzeba chyba zajrzeć pod niego fachowym okiem. Pozdrawiam
-
Mhm ale przy ruszaniu na wprost i hamowaniu silnikiem nic się nie dzieje. Dotyczy to tylko
sytuacji, gdy dodaję gazu przy starcie z nawet minimalnym skręceniem kół, a brzmi tak,
jakby był to własnie ten cholerny przegub zewnętrzny był do wymiany. Nie jest to bynajmniej
uciążliwe, wystarczy ruszać delikatniej i nic się nie dzieje, ale to pewnie kwestia czasu i
w końcu coś się zrąbie... No nic, trzeba chyba zajrzeć pod niego fachowym okiem. PozdrawiamZabrzmi to może śmiesznie ale sprawdź czy masz koła dokręcone. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> Już kilka razy się spotkałem z sytuacją gdzie koło było poluzowane i stukało sobie jak przegub.
-
Łożyskowanie McPhersona to raczej nie jest bo ono się odzywa na dziurach.
Jeśli chodzi o zdiagnozowanie zatarych łożysk McPhersona to najłatwiej jest podnieść samochód i skręcać w jedną i drugą stronę jeśli łożysko będzie zużyte, sprężyna nie będzie płynnie się obracać tylko przeskakiwać.
-
Zabrzmi to może śmiesznie ale sprawdź czy masz koła dokręcone. Już kilka razy się spotkałem z
sytuacją gdzie koło było poluzowane i stukało sobie jak przegub.No prosze Cię, koła mam ok <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Dla przyszłych pokoleń użytkowników Swiftów - okazało się, ze to jednak zewnętrzny przegub, który był po prostu fabrycznie wadliwy i smar nie dochodził do jego końca, przez co stukał bez względu na to, w którą stronę skręcało się koła. Po wymianie na inny wszystko jest ok. Ciekawe tylko, czy mi przyjmą ten stary do reklamacji...
Pozdrawiam:)
Nie wcześniej niż pod koniec miesiąca, wtedy bedzie kasa. Ale na pewno podzielę się odkryciami,
co to takiego. Pozdrawiam