[chris2233] Co dziś dłubałem w Cordi - vol.1
-
Ja się tego
pozbyłem, bo:
a) notorycznie
zahaczałem ręką o pena albo pasażer kolanem, przez co pendrive długo nie pociągnął
(to były czasy, kiedy pen'y były wielkości zapalniczek )Mam za wysoko radio żeby kolanem zahaczać albo ręką, ale w swifcie faktycznie to się zdarzało.
Ewentualnie slot na
kartę pamięci pod panelem.Kumpel ostatnio kupił radio chińskie no name i ma właśnie USB i slot na kartę pamięci, wykonanie nie jest najgorsze jak na cene (80 zł) ale ma jeden zasadniczy mankament, nie czyta folderów ;/ a żeby było śmieszniej miesza utwory z folderów zamiast lecieć po kolei jak wsiadłem do tego auta z moimi łącznie 12 GB muzyki to myślałem, że oszaleje
-
Zmiana oleju z Castrol 10W40 na Mobil 15W40...
Autko ma obecnie 207kkm przebiegu. Przejechałem nim dokładnie 25kkm w 2 lata.
W najbliższej przyszłości wymiana czujnika położenia przepustnicy (obroty stoją na 2tys.) i zmiana kapci na letnie.
-
Linka sprzęgła dziś pękła...
Oj, zaboli finansowo. -
Linka sprzęgła dziś
pękła...
Oj, zaboli
finansowo.Masz z samoregulatorem czy regulacja ręczna?
-
Masz z
samoregulatorem czy regulacja ręczna?Ze samoregulatorem...
A najlepsze jest to, że zdemontowałem dziś linkę i okazała się być sprawną...
Na początku myślałem, że pękła bo pedał sprzęgła wpadł mi nagle w podłogę i tam pozostał.
Ciemno było już wczoraj i dopiero dziś od rana szukałem przyczyny.Tak więc zapiąłem pierwszy bieg, podniosłem dźwigienkę przy skrzyni a w tym samym czasie kolega pchał auto, które dalej było zapięte na biegu a powinno być w tym momencie na luzie (wysprzęglone).
Wniosek? Prawdopodobnie docisk jebut.
Ps. kompletne sprzęgło było wymienione dokładnie 2 lata temu, 25kkm przebiegu temu.
Założone było markowe - LUK, ale od samej wymiany były z nim problemy: wrażenie delikatnego ślizgania się tarczy (czasami), czasem pośmierdziało przez chwilę palonym sprzęgłem przy spokojnej jeździe. -
Teraz widocznie nie ma się co sugerować marką części - co by nie było i tak "Made in China"
-
Teraz widocznie nie
ma się co sugerować marką części - co by nie było i tak "Made in China"Cóż... albo "mechanik" (garażowy, polecony przez znajomego) wstawił używane sprzęgło a moje zostawił sobie na handel (300zł byłby do przodu) albo LUK okazał się jakąś podróbką...
-
Cóż... albo
"mechanik" (garażowy, polecony przez znajomego) wstawił używane sprzęgło a moje
zostawił sobie na handel (300zł byłby do przodu) albo LUK okazał się jakąś
podróbką...Miałem przypadek z tarczami hamulcowymi Brembo i klockami Ferodo, że okazały się bublem, tak samo z tarczami hamulcowymi ATE.
Tak więc duże znane marki jadą już tylko na swojej renomie sprzed lat jak widzę, a produkty mizernej jakości.
-
Miałem przypadek z
tarczami hamulcowymi Brembo i klockami Ferodo, że okazały się bublem, tak samo z
tarczami hamulcowymi ATE.
Tak więc duże znane
marki jadą już tylko na swojej renomie sprzed lat jak widzę, a produkty mizernej
jakości.Dlatego ja kupuję jak najtańsze części, bo i tak pewnie są z tej samej azjatyckiej fabryki co te markowe... A jak coś padnie to wiem, że przynajmniej nie przepłaciłem
-
Miałem przypadek z
tarczami hamulcowymi Brembo i klockami Ferodo, że okazały się bublem, tak samo z
tarczami hamulcowymi ATE.Widzisz, a ja nawet nie wiem co tam siedzi za sprzęgło - czy faktycznie został założony LUK, który został przekazany "mechanikowi"...
Ale w ciągu kilku dni się dowiem A jak okaże się, że gość przycwanił, to dostanie strzała w nos.Tak więc duże znane
marki jadą już tylko na swojej renomie sprzed lat jak widzę, a produkty mizernej
jakości.Prawda.
-
Dlatego ja kupuję
jak najtańsze części, bo i tak pewnie są z tej samej azjatyckiej fabryki co te
markowe... A jak coś padnie to wiem, że przynajmniej nie przepłaciłemWczoraj przyglądałem się cenom kompletów sprzęgła do mojego sztrucla.
Markowe (Sachs, LUK, Valeo) ~300zł, niemarkowe (Hart) stówkę taniej.Mam jeszcze kilka dni na zastanowienie się co zakupić.
Ps. jutro z rana jestem umówiony z mechanikiem.
Ma zajrzeć do auta i ocenić naprawę, co dokładnie padło itd.Ale i tak tydzień bez auta się szykuje...
-
Harta miałem kiedyś przednie tarcze hamulcowe i szybko się powichrowały... Ale hamulce to nie sprzęgło
Trudno coś doradzić
-
Ja mam dopiero kilka tysięcy km od wymiany więc nie mogę nic twórczego powiedzieć. Mam Albo Hart albo Maxgear, bo komplet kosztował mnie 150zł.
-
Ja mam dopiero
kilka tysięcy km od wymiany więc nie mogę nic twórczego powiedzieć. Mam Albo Hart
albo Maxgear, bo komplet kosztował mnie 150zł.Załatwiłem dziś komplet LUK za 230zł.
Wstępny koszt wymiany 250zł...
Dodatkowo musiałem dziś zawieźć auto pod warsztat (wymiana w poniedziałek) - 6km jazdy bez sprzęgła przez centrum miasta: wrażenia bezcenne.
Całe szczęście, że aku wytrzymał odpalanie auta na jedynce, a potem była zabawa w "szukanie" drugiego biegu. -
Koszt wymiany 250zł...
To i tak niedrogo - ostatnio ściągałem skrzynię w Swifcie żeby wymienić uszczelniacz pod kołem zamachowym i trochę roboty było... Za 250 zł tego nie chciałbym komuś robić w jego aucie, wolałbym iść na nadgodziny do roboty Wiadomo, sobie to co innego - można podłubać i przyoszczędzić (sentyment do auta i przekonanie, że zrobiłeś dla siebie na nowych częściach)
-
To i tak niedrogo -
Mechanik, który dorabia sobie naprawiając auta po pracy.
Przykładowo za wymianę tylnego amorka w Seacie wziął 40zł/szt.
"Pół Sz-na" u niego auta naprawia.Wiadomo, sobie to co innego - można
podłubać i przyoszczędzić (sentyment do auta i przekonanie, że zrobiłeś dla siebie
na nowych częściach)Gdybym miał garaż z kanałem to sprzęgło mógłbym sobie sam wymienić, bo w Cordi to nie ma większej z tym filozofii, a i sporo miejsca pod maską jest.
-
Gdybym miał garaż z
kanałem to sprzęgło mógłbym sobie sam wymienić, bo w Cordi to nie ma większej z tym
filozofii, a i sporo miejsca pod maską jest.A Złośników z garażem nie ma w Sz-inie?
-
A Złośników z
garażem nie ma w Sz-inie?Może i by się znaleźli, ale w cudzym to nie robota.
Jutro mechanior zabiera się za robotę.
-
Mechanik, który
dorabia sobie naprawiając auta po pracy.
Przykładowo za
wymianę tylnego amorka w Seacie wziął 40zł/szt.Przynajmniej jeden nie-zdzierca
"Pół Sz-na" u niego
auta naprawia.Aż jakiś "życzliwy" go podpieprzy - ludzie są zazdrośni, że ktoś ma "złote rączki" i potrafi sobie poradzić w tych czasach, a oni nie bardzo
Gdybym miał garaż z
kanałem to sprzęgło mógłbym sobie sam wymienić, bo w Cordi to nie ma większej z tym
filozofii, a i sporo miejsca pod maską jest.Trochę targania, parę dobrych kluczy i kanał właśnie
-
Przynajmniej jeden
nie-zdziercaPracuje na warsztacie nie-samochodowym, a po pracy w tymże warsztacie (o ironio, wyposażonym jak samochodowy ) dorabia sobie po pracy.
Aż jakiś "życzliwy"
go podpieprzy - ludzie są zazdrośni, że ktoś ma "złote rączki" i potrafi sobie
poradzić w tych czasach, a oni nie bardzoMógłbym tu niestety wstawić "modlitwę" z "Dnia Świra".
Trochę targania,
parę dobrych kluczy i kanał właśnieNie mam nawet opcji wynajęcia od kogoś garażu w najbliższej okolicy.
Znaleźć miejsce pod własny blaszak, tym bardziej.