FAV 1991 R
-
Witam mam na imię Łukasz jestem świeży tu na forum , mam pytanie może mi ktoś pomoże nie wiem co zrobić , Komplikacje zaczęły się od tego że przy biegu jałowym zaczęły mi obroty rosnąć z 1000 na 5000 , potem wskazówka paliwa zaczęła opadać choć tak naprawdę jeszcze ponad 5 litrów miałem , i jak ruszam wszystko gaśnie silnik zamiera , i później nawet odpalić nie mogę zero reakcji , wymieniłem bezpieczniki ale to nic nie pomaga , po kilku godzinach odpalę ale przejadę około 2 kilometry i sytuacja się powtarza czy powodem może być alternator lub cewka zapłonowa .
-
obstawialbym gaznik...to jedyne co balbym sie samemu ruszac i nigdy nie probowalem.ale to tylko przypuszczenia....
-
Dzięki glmat , ale co z gaźnikiem może być nie tak , gaźnik był wymieniany w tamtym tygodniu i od razu uszczelka pod gaźnikiem , ze względu ze urwała się linka gazu i ,ułamała się końcówka pieburga , więc gaźnik jest nowy , mało tego pali jeszcze mniej niż palił i jest cichszy pozdrawiam
-
Witam kolegę, moim zdaniem gaźnik z tym nie ma wiele wspólnego jeżeli wszystko gaśnie to wina raczej elektryki a dokładniej skrzynki bezpieczników, sprawdź czy nie masz zimnych lutów na niej a najlepiej jak ję wyciągniesz popraw wszystkie luty, druga rzecz co mi przychodzi do głowy to stacyjka może ma słaby kontakt. Posprawdzaj i daj znać a swoją drogą ile Ci pali PB po zmianie gaźnika ?
-
ja bym zostal przy gazniku...przy ssaniu dokladniej.moze za duza dawka paliwa i sie zalewa.jak odparuje swoje po zgaszeniu to odpala.ale to przypuszczenia
-
Tak, w teorii. Praktyka jest jednak inna - standardowa przypadlosc w fav - skrzynka bezpiecznikow. Rozebrac, poprawic luty, tak jak pisal Barbuletis.
Ponadto, wyjac liczniki i posprawdzac laczenia - skoro wskaznik paliwa skacze, znaczy, tam tez cos niedomaga. -
u mnie takie objawy były skutkiem nadpalenia styków przekaźnika (nie widocznie i nie wyczuwalne zapachowo) wystarczy zamienić na próbe z innym a jest tam ich kilka bo precyzyjnie nie wskaże który odpowiada za taki stan rzeczy