niepokojący świst
-
dormagi Użytkownik archiwalnynapisał 18 gru 2008, 10:55 ostatnio edytowany przez dormagi 11 paź 2016, 16:40
Sprawdź łożysko w alternatorze.
-
MIDO Użytkownik archiwalnynapisał 18 gru 2008, 13:08 ostatnio edytowany przez MIDO 11 paź 2016, 16:40
Witam ponownie.
Chciałbym się dowiedzieć co może być nie tak w mojej
skodzinie (Skoda favorit rocznik 91 z instalacją
gazową)
sytuacja się przedstawia następująco.
Przy włączonym silniku na wolnych obrotach wszystko
działa oki ale jak tylko lekko depne pedał gazu to
odrazu zaczyna świszczeć.
Ten świst dobiega głównie z okolic lewej części silnika
patrząc od przodu skody tam gdzie są alternator i
pompa wody.
Radzili mi najpierw żebym wymienił pasek od alternatora
bo może się ślizgać, zrobiłem to i dalej
świszczało, następnie radzili mi wymiane pompy wody
noi też ją wymieniłem właśnie wczoraj u mechanika.
Ale ten irytujący świst pozostał.
błagam o pomoc bo jak się pytałem mechanika to on nie
wie co to może być nawet nie ma pomysłu wiec jedyną
pomoc widzę w tym momencie w Was forumowicze
Pomocya nie jarzy się przypadkiem razem z tym świstem kontrolka ładowania?? taki świst jest charakterystyczny przy padzie mostka prostowniczego....
-
skoda_favorit Użytkownik archiwalnynapisał 18 gru 2008, 16:38 ostatnio edytowany przez skoda_favorit 11 paź 2016, 16:40
a nie jarzy się przypadkiem razem z tym świstem kontrolka ładowania?? taki świst jest
charakterystyczny przy padzie mostka prostowniczego....nie nic sie nie świeci podczas tego świstania, alternator ładuje dobrze
-
skoda_favorit Użytkownik archiwalnynapisał 18 gru 2008, 16:41 ostatnio edytowany przez skoda_favorit 11 paź 2016, 16:40
Sprawdź łożysko w alternatorze.
Dziękuję za rade, sprawdzę to.
tylko takie mam pytanko, jeżeli by to było łożysko w alternatorze to chyba non stop by świszczało a nie tylko przy dodawaniu gwałtownym gazu, niby sie nie znam ale tak się mi wydaje, prosze o rozwianie moich laickich wątpliwości <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
lisos Użytkownik archiwalnynapisał 19 gru 2008, 17:28 ostatnio edytowany przez lisos 11 paź 2016, 16:40
Czy pasek alternatora jest dobrze naciągnięty? możesz na niego popsikać coś w rodzaju WD nieraz jak ręką odjął
-
skoda_favorit Użytkownik archiwalnynapisał 22 gru 2008, 12:46 ostatnio edytowany przez skoda_favorit 11 paź 2016, 16:40
Witam ponownie.
W sprawie tego świstu opisanego w tym poście dalej nic nie jest wiadome,
Koledzy z tego forum podsuwali pomysły że może łożyska w alternatorze są nie takie jak trzeba lub pasek nie jest naciągnięty ale sprawdziłem to.ściągnąłem pasek i uruchomiłem na chwile silnik i ku mojemu zdumieniu ten świst ciągle jest <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
po tym teście wykluczam problemy z pompa wody, paskiem i alternatorem.Błagam pomóżcie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> co to może tak świszczeć <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
skoda_favorit Użytkownik archiwalnynapisał 22 gru 2008, 12:49 ostatnio edytowany przez skoda_favorit 11 paź 2016, 16:40
Czy pasek alternatora jest dobrze naciągnięty? możesz na niego popsikać coś w rodzaju WD nieraz
jak ręką odjąłściągnąłem pasek żeby sprawdzić przy okazji czy problemu z łożyskami w alternatorze nie ma i uruchomiłem silnik bez tego paska
noi niestety dalej świszczy wiec nie ma co się czepiać ani alternatora ani paska ani pompy wodnej <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />tak więc co to może tak świszczeć <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> pomocy <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
vnv_nation Użytkownik archiwalnynapisał 22 gru 2008, 18:34 ostatnio edytowany przez vnv_nation 11 paź 2016, 16:40
ściągnąłem pasek żeby sprawdzić przy okazji czy problemu z łożyskami w alternatorze nie ma i
uruchomiłem silnik bez tego paska
noi niestety dalej świszczy wiec nie ma co się czepiać ani alternatora ani paska ani pompy
wodnej
tak więc co to może tak świszczeć pomocyjedz kolego do normalnego mechanika i zobaczy co ci tam swiszczy.. na odleglosc ciezko jest pomoc w zdiagnozowaniu takiego problemu, nikt tego nie widzi ani nie slyszy..
-
gawor06 Użytkownik archiwalnynapisał 22 gru 2008, 18:44 ostatnio edytowany przez gawor06 11 paź 2016, 16:40
a może to łożysko pompy wody??? miałem tak w passacie że świszczało... a z kolei w sienie świszczało mi w skrzyni biegów...
-
skoda_favorit Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2008, 07:49 ostatnio edytowany przez skoda_favorit 11 paź 2016, 16:40
a może to łożysko pompy wody???
pompa wody jest oki, tydzień temu wymieniona tak wiec do niej nie ma sie co czepiać
-
MODY Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2008, 12:07 ostatnio edytowany przez MODY 11 paź 2016, 16:40
Świstak ??
-
gawor06 Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2008, 12:14 ostatnio edytowany przez gawor06 11 paź 2016, 16:40
pompa wody jest oki, tydzień temu wymieniona tak wiec do niej nie ma sie co czepiać
no to może skrzynia biegów... miałem tak w sienie...
-
krzysiekjx1 Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2008, 12:43 ostatnio edytowany przez krzysiekjx1 11 paź 2016, 16:40
no to może skrzynia biegów... miałem tak w sienie...
generalnie jeżeli już wykluczyłeś pompe wody i alternator to też bym obstawił coś z drugiej strony
-
skoda_favorit Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2008, 12:44 ostatnio edytowany przez skoda_favorit 11 paź 2016, 16:40
Świstak ??
taaa napewno... <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
skoda_favorit Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2008, 12:47 ostatnio edytowany przez skoda_favorit 11 paź 2016, 16:40
generalnie jeżeli już wykluczyłeś pompe wody i alternator to też bym obstawił coś z drugiej
strony<img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> no to nic innego mi nie zostaje tylko poszukanie jakiegoś dobrego mechanika i wywalanie kasy na jego pomysły <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
-
krzysiekjx1 Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2008, 12:52 ostatnio edytowany przez krzysiekjx1 11 paź 2016, 16:40
no to nic innego mi nie zostaje tylko poszukanie jakiegoś dobrego mechanika i wywalanie kasy
na jego pomysłyja bym sie przebrał i poszukał sam-favka to prosty wóz-troche chęci i samo sie robi
-
skoda_favorit Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2008, 12:58 ostatnio edytowany przez skoda_favorit 11 paź 2016, 16:40
ja bym sie przebrał i poszukał sam-favka to prosty wóz-troche chęci i samo sie robi
no tak tylko problem w tym że ja nie mam gdzie tego robić, jak to coś co świszcze siedzi w bebechach autka to nie będę tego rozkręcał na zewnątrz
-
witekgo Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2008, 15:52 ostatnio edytowany przez witekgo 11 paź 2016, 16:40
no tak tylko problem w tym że ja nie mam gdzie tego robić, jak to coś co świszcze siedzi w
bebechach autka to nie będę tego rozkręcał na zewnątrzSpróbuj obsłuchać gaźnik - może uszczelka pod gaźnikiem...
Albo coś w dolocie do gaźnika wleciało i hałasuje...Nam będzie ciężka na odległość cokolwiek stwierdzić
Napisz, czy poza świstem coś jeszcze się dzieje - silnik nie ma mocy, nie wchodzi na obroty, jakieś inne problemy?
-
skoda_favorit Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2008, 16:04 ostatnio edytowany przez skoda_favorit 11 paź 2016, 16:40
Spróbuj obsłuchać gaźnik - może uszczelka pod gaźnikiem...
Albo coś w dolocie do gaźnika wleciało i hałasuje...
Nam będzie ciężka na odległość cokolwiek stwierdzić
Napisz, czy poza świstem coś jeszcze się dzieje - silnik nie ma mocy, nie wchodzi na obroty,
jakieś inne problemy?Silnik ma moc, pod tym względem jest oki.
tylko przy dodawaniu gazu świszczy. a jak się jedzie to świszczenie zaczyna się przy dochodzeniu do 2000 obrotów a jak się zwieksza obroty to bardziej świszcze aż do osiagnięcia 3500 obrotów później wydaje się być ok.
A jeszcze jedno jak mam obroty nawet powyżej 2000 i zjeżdżam z górki tak ze nawet pedału gazu nie dotykam to nie świszczy a jak tylko go depne nawet lekko to zaczyna się drzec -
kubi_sos Użytkownik archiwalnynapisał 23 gru 2008, 17:53 ostatnio edytowany przez kubi_sos 11 paź 2016, 16:40
Silnik ma moc, pod tym względem jest oki.
tylko przy dodawaniu gazu świszczy. a jak się jedzie to świszczenie zaczyna się przy dochodzeniu
do 2000 obrotów a jak się zwieksza obroty to bardziej świszcze aż do osiagnięcia 3500
obrotów później wydaje się być ok.
A jeszcze jedno jak mam obroty nawet powyżej 2000 i zjeżdżam z górki tak ze nawet pedału gazu
nie dotykam to nie świszczy a jak tylko go depne nawet lekko to zaczyna się drzecHmm <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> czyli jak w polonezie porucznika Borewicza z 07 zgłoś się <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
A wydech?? może tam coś siedzi?
U kumpla w F16 też tak gwizda, a u mnie już nieMusiałbyś zgarnąć drugą osobę i ona by gazowała (gwizdała, świstała, czy jak tam zwał), a ty nasłuchiwał.
11/26