[1,0] Automatyczny włącznik świateł
-
czy mi sie wydaje czy te "sprzety" jeszcze pare miesiecy temu kosztowaly ~15zl?
dobrze mi sie wydawalo...
http://www.allegro.pl/item178240876_automatyczny_wlacznik_swiatel_mjania.htmlOwszem tak kosztowały, ale jest popyt i podaż= rosnąca cena <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
Do kartki się przyzwyczaisz i możesz zapomnieć...
watpie <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
jesli bedziesz mial przed soba to zawsze bedziesz na nia zerkal mimochodem <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Wystarczy w układ świateł włączyć "grajka" za 10 złotych wyłączającego się po włączeniu świateł i na pewno sie nie zapomni ja tak mam i spawdza się w 100%. Melodyjka jest tak drażniąca ,że odruchowo łapię za włącznik świateł aby ja uciszyć. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Z tego co wiem orginalnego przypominacza w suzi można tak przerobić aby też przypominał o włączeniu świateł,bo o z gaszeniu to on juz przypomina <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
no wlasnie po co wydawac kasiore
przykleic sobie karteczke na desce z napisem SWIATŁA!! i gwarantuje ze sobie nie zapomnisz
koszt 5 no moze w porywach 10grJa poszedłem dalej, wydrukowałem sobie następujący napis: "ACHTUNG! ŚWIATŁA MIJANIA ATTACK!" <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Napis ten następnie wyciąłem, "zalaminowałem" przezroczystą taśmą klejącą i przykleiłem w pobliżu dźwigni zmiany biegów. Za każdym razem zanim wrzucę wsteczny, jedynkę albo zwalniam ręczny - rzuca mi się w oczy i napawa mnie przerażeniem... <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> -
Wiem że są takie zabawki w allegro, ale:
-koszt mojej instalacji to max 20PLN
-jest ona niezależna od włącznika świateł, także w razie jej awarii można światła włączyć normalnie
-Jest odłączalna przełącznikiem - dzięki czemu np u mechanika auto może być odpalone a światła wyłączone
-rozgranicza włączenie świateł postojowych i mijania
-no i satysfakcja że "self made" <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> -
Wiem że są takie zabawki w allegro, ale:
-koszt mojej instalacji to max 20PLN
-jest ona niezależna od włącznika świateł, także w razie jej awarii można światła włączyć
normalnie
-Jest odłączalna przełącznikiem - dzięki czemu np u mechanika auto może być odpalone a światła
wyłączone
-rozgranicza włączenie świateł postojowych i mijania
-no i satysfakcja że "self made"ja sie zastanawialem nad czyms takim na pierwszy rzut oka wyglada uklad fajnie bo zalacza swiatla dopiero po przekroczeniu pewnej wartosci napiecia (czyli po rozruchu silnika a co zatym idzie ladowania przez alternator) lecz wiadomo sa tez minusy, swiatla gasna podczas gasniecia silnika(np w nocy sytuacja awaryjna ktos nie zdazy sprzegla podczas chamowania wcisnac i konczy sie akcja po ciemku)jesli sie zerwie pasek albo alternator padnie to wiadomo ze swiatel nie bedzie;/ wiadomo mozna wtedy recznie wlaczyc swiatla lecz wiekszosc ludzi podczas podlaczenia tych ukladów robi tak(sprzedawca zaleca) odlaczenie wlacznika manualnego. Prawde mówiac jedynie jaki uklad bym mial do siebie do auta wladowac to jest to zapewne jakis oparty na TTL ale to który logicznie zalacza dopiero swiatla i nie gasi ich podczas jakiegos wylaczenia silnika, sam zabardzo nie zglebiam tego bo prawde mówiac nie chce mi sie(pozatym kosz pewnie takiego ukladu wyniesie jakies 50zł, a czasu troche mi zejdzie na tym) i wole przyjac taktyke Ejnoej'a "ACHTUNG! ŚWIATŁA MIJANIA ATTACK!"
wiec zanim ktos kupi taki ukladzik to naprawde lepiej niech dobrze sie zastanowi;] a jesli chcecie zrobci taki uklad jak jest na allegro to wiadomo elektroda.pl zalogowac sie i tam jest pelno schematów które sa proste w wykonaniu. -
Wystarczy w układ świateł włączyć "grajka" za 10 złotych wyłączającego się po włączeniu świateł
i na pewno sie nie zapomni ja tak mam i spawdza się w 100%. Melodyjka jest tak drażniąca
,że odruchowo łapię za włącznik świateł aby ja uciszyć.Z tego co wiem orginalnego przypominacza w suzi można tak przerobić aby też przypominał o
włączeniu świateł,bo o z gaszeniu to on juz przypominaJa reflektowałbym na takie coś. Mógłby ktoś zrobić jakiś manual, żeby przystosować seryjną piszczałę do przypominania o włączeniu świateł?
-
watpie
jesli bedziesz mial przed soba to zawsze bedziesz na nia zerkal mimochodemUwierz kolegom - sam mialem wydrukowaną żółta naklejkę przypominającą o światłach (przyklejona na kierownicy) i ... zarzało sie zapomnieć.
Po prostu po jakimś czasie "przyzwyczajasz" się do jej widoku i nawet nie czytasz co tam jest napisane. -
Ja reflektowałbym na takie coś. Mógłby ktoś zrobić jakiś manual, żeby przystosować seryjną
piszczałę do przypominania o włączeniu świateł?Właśnie jestem na etapie konstruowania takiego "przypominacza".
Mój z założenia ma być wpięty w obwód żarówek głównych i .... czujnika ciśnienia oleju.
Chodzi mi o to aby jeszcze była mozliwość pozostawienia autka na światłach pozycyjnych ale aby nic nie piszczało.
Jak skącze to wrzuce może pare fotek. -
Zastanawiam się tylko jak to zrobić w przypadku
manualnej skrzyni...z kompa można wyciągnąć sygnał że motor zapalony - m.in sterownik klimatyzacji taki sygnał pobiera. Na schemacie zazwyczaj opisany ING lub INGITION i multimetrem kwestia sprawdzenia czy daje mase czy coś innego i wstawić go na przekaźnik.
Niestety jak zrobić aby po wrzuceniu biegu to nie mam pojęcia - raczej jakiś moduł na obroty i załączanie >1800rpm i wyłączanie po zgaszeniu auta <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Witam ponownie !
Temat "automatyzacji" krótko mówiąc olałem z powodu ... lenistwa <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Zamontowałem zwykły piszczyk przypominający o właczeniu światełek i .. po kłopocie.Dla zainteresowanych: trzeba kupić buzzerek na 12V, jedną diodę (np. 1N4001), jeden rezystor 0.5W o rezystancji ok 22-47ohm (ja zalożyłem 33ohm) oraz dwa odcinki (po ok 20cm) najlepiej różnokolorowe cienkiego przewodu. Dodatkowo przydałaby się koszulka termokurczliwa lub ... nawet taśma izolacyjna.
Te dodatkowe elementy to tylko samo "zabezpieczenie" buzzerka - można się bez nich też chyba obyć.
Mój buzzerek miał oznaczenie: HCM1212X
Wygląda to tak:
Oczywiście naklejkę z buzzerka zdejmujemy na koniec - z zaklejonym otworem wybitnie cicho to działa. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Elementy łaczymy szeregowo w/g "schematu":
Warto poprzycinać zbyt długie końce elementów aby uzyskać np. coś takiego:
Nastepnie dołaczamy przewody:
W celu zabezpieczenia całości używamy koszulek termokurczliwych:
Na całość mozna też dać jedną większą koszulke i dodatkowo uszczelnić hot-glut'em:
Na gotowo wygląda to tak:
Teraz czas na montaż.
Dobieramy się do skrzynki bezpiecznikowej i w/g poniższego foto podłaczamy kabelki.
Podłaczenie jak zwykle "prowizoryczne czyli odizolowany kabelek wciśnięty pod bezpiecznik.
Warto uwazać aby wpięty przewód nie zrobił nam żadnego zwarcia !!
No i oczywiście żaden z tych przewodów nie może słuzyć zamiast bezpiecznika !
Czerwony przewód (+) łaczymy z dolnym pinem bezpiecznika, zaś przewód czarny (-) z górnym - nie jest to zbyt dokładnie widoczne na foto.Po złożeniu skrzynki wyglada to tak:
Sprawdzamy działanie układu i jesli wszystko jest <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> to ew. wrzucamy gdzieś buzzerka aby nie "dyndał" się ze skrzynki jak i również aby przewody gdzieś się nie poprzecierały.Ten "patent" kiedyś zrobiłem w koleżanki VW i z tego co mi wiadomo działa to do dzisiaj. Miała ona jednak wersję bardziej "wypasioną" bo dodany był przełacznik zima-lato <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
W razie problemów służę pomocą.
Pozdrawiam i ... Życzę abyście nie zapominali juz wiecej o właczeniu światełek.
Marek -
I o to mi chodziło!
Brawa jak zwykle za projekt.
Teraz tak; do którego bezpiecznika to wpinamy? Świateł raczej, ale wolę się upewnić <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
Pisząc dolny i górny pin bezpiecznika masz na myśli góra/dół patrząc na to od przodu?
-
Jeśli można to proszę podać do jakich bezpieczników to wpiąłeś bo u mnie w mk2 skrzynka bezpieczników wygląda inaczej. Mimo że o światłach zawsze pamiętam to może bym to zamontował ze względu na to że wszystkie elementy mam w domu.
-
I o to mi chodziło!
Brawa jak zwykle za projekt.
Teraz tak; do którego bezpiecznika to wpinamy? Świateł raczej, ale wolę się upewnićJa się podłaczyłem pod bezpiecznik opisany u mnie jako "Licence" czyli oświetlenie tablicy rejestr. i coś tam jeszcze.
Pisząc dolny i górny pin bezpiecznika masz na myśli góra/dół patrząc na to od przodu?
Patrząc tak jak widzisz skrzynkę bezpieczników na foto (zdjęcia nie obracałem - tam mam w "naturze")
-
Jeśli można to proszę podać do jakich bezpieczników to wpiąłeś bo u mnie w mk2 skrzynka
bezpieczników wygląda inaczej. Mimo że o światłach zawsze pamiętam to może bym to
zamontował ze względu na to że wszystkie elementy mam w domu.Właśnie z MK2 może być mały problem.
O ile zacisk (+) do buzzerka podłaczyłem pod bezpiecznik IGN (zapłon, tablica wskaźników i inne) to w Twoim autku nie jestem pewien czy na którymkolwiek z bezpiecznikow pojawiałoby sie napięcie po właczeniu świateł.
Zreszta sprawdź sam - jeśli znajdziesz taki bezpiecznik to po prostu podłacz (-) buzzerka do niego.
Jeśli nie znajdziesz takiego bezpiecznika to podłącz się pod kabelek czerwono-żółty. Kwestia tylko odszukania tego kabla (wiązka lub złaczka przełacznika zespolonego świateł, oświetlenie tablicy wskaźników, regulator oświetlenia tablicy wskaźników lub zegar).Zasada "działania" jest prosta - po właczeniu zapłonu nasz na przewodzie (+) do buzzerka napięcie.
Jeśli oświetlenie nie będzie właczone to przewód czerwono-żółty (połączony poprzez żarówki do masy) będzie bez napięcia.
Jak właczysz światła to na tym przewodzie pojawi się napięcie i ... buzzerek nie będzie piszczał (brak różnicy napięć).
Masz tutaj jeszcze wersję v2.0 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zaletą tego jest piszczenie również buzzerka jeśli wyłaczysz zapłon (zgasisz autko) i zapomnisz wyłaczyć światełek.
Wadą tego zmodyfikowanego rozwiązania jest fakt piszczenia buzzerka jeśli zechcesz pozostawić autko na światłach pozycyjnych. -
Właśnie z MK2 może być mały problem.
O ile zacisk (+) do buzzerka podłaczyłem pod bezpiecznik IGN (zapłon, tablica wskaźników i inne)
to w Twoim autku nie jestem pewien czy na którymkolwiek z bezpiecznikow pojawiałoby sie
napięcie po właczeniu świateł.
Zreszta sprawdź sam - jeśli znajdziesz taki bezpiecznik to po prostu podłacz (-) buzzerka do
niego.
Jeśli nie znajdziesz takiego bezpiecznika to podłącz się pod kabelek czerwono-żółty. Kwestia
tylko odszukania tego kabla (wiązka lub złaczka przełacznika zespolonego świateł,
oświetlenie tablicy wskaźników, regulator oświetlenia tablicy wskaźników lub zegar).
Zasada "działania" jest prosta - po właczeniu zapłonu nasz na przewodzie (+) do buzzerka
napięcie.
Jeśli oświetlenie nie będzie właczone to przewód czerwono-żółty (połączony poprzez żarówki do
masy) będzie bez napięcia.
Jak właczysz światła to na tym przewodzie pojawi się napięcie i ... buzzerek nie będzie piszczał
(brak różnicy napięć).
Masz tutaj jeszcze wersję v2.0
Zaletą tego jest piszczenie również buzzerka jeśli wyłaczysz zapłon (zgasisz autko) i zapomnisz
wyłaczyć światełek.
Wadą tego zmodyfikowanego rozwiązania jest fakt piszczenia buzzerka jeśli zechcesz pozostawić
autko na światłach pozycyjnych.hehe taki kabelek co podaje napięcie do świateł mam na wierzchu bo mam podłączony pod radyjko a kabelek ktory daje + po przekręceniu zapłonu obok - oryginalne zasilanie od radyjka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> to już wiem gdzie z czym się wpiąć. Dzięki
-
Witam ponownie !
Temat "automatyzacji" krótko mówiąc olałem z powodu ... lenistwa
Zamontowałem zwykły piszczyk przypominający o właczeniu światełek i .. po kłopocie.dobra robota <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> proste a skuteczne <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
teraz tylko trzeba sie zabrac do roboty i sklecic takie cudo:)
dzieki za projekt i manuala <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> -
hehe taki kabelek co podaje napięcie do świateł mam na wierzchu bo mam podłączony pod radyjko a
= fakt - w kostce radiowej może być coś takiego aby "przyciemnić" świecenie radia po właczeniu świateł
kabelek ktory daje + po przekręceniu zapłonu obok - oryginalne zasilanie od radyjka to już
wiem gdzie z czym się wpiąć. Dzięki= no z tym kabelkiem to różnie bywa ale zwykle to pojawia się tam napięcie po przekręceniu kluczyka już w pierwszą pozycję.
Ale wydaje mi się (chwilowo korzystam z innego kompa), że te sygnały co są potrzebne znalazłyby się chyba również na kostce idącej do oryginalnego buzzerka przypominającego o wyłaczeniu świateł po wyłaczeniu zapłonu i otwarciu drzwi kierowcy.
Jednak co do tego nie mam pewności a nie chce mi się ściągać specjalnie teraz schematu aby to sprawdzić.Aha - jeszcze jedna kwestia - nie znam kosztów ale nie będzie to więcej niż te 5PLN <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> + troche własnej inwencji.
-
Dobre rozwiązanie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Gdybym nie miał u siebie możliwości zrobić tak jak zrobiłem, to też bym sobie taki bzyczek założył <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Dobre rozwiązanie
Gdybym nie miał u siebie możliwości zrobić tak jak zrobiłem, to też bym sobie taki bzyczek
założyłTak off-topic - z czystej ciekaowści: dlaczego masz w opisie "rangi" wpisane jako koleżanka mimo, że piszesz jako facet ?
<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />