[1.3 8v] problem z regulacja zaworow... blad mechanika?
-
Witam. Oddalem swojego Swifcika na regulacje zaworow bo juz troszke klepal... autko odebralem... bylo wszystko ladnie pieknie... ale po jakis 200km znow zaczely dochodzic spod maski dieslowske dzwieki:D Przy obecnych 500km od regulacji jest gorzej niz bylo przed oddaniem, zawory klepia, autko sie gorzej wkreca... Mechanik sie zgodzil na poprawke, ale mowi ze dojda najpewniej dodatkowe koszty bo to moze byc wina wywalonej klawiatury:/ Mozliwe to? I co ewentualnie moglo by byc zpsute <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> Czy to poprostu tylko blad przy regulacji? Dodam ze autko ma przejechane 140tkm.
-
a jestes pewny,że teraz to zawory klepią?
ustawiałem wielokrotnie luzy w silniku 8v i nigdy nie było problemów.
jaki luz dał mechanik? -
a jestes pewny,że teraz to zawory klepią?
ustawiałem wielokrotnie luzy w silniku 8v i nigdy nie było problemów.
jaki luz dał mechanik?a ile powinien wynosić luz ? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
a ile powinien wynosić luz ?
A ja się podepnę - Ile powinien wynosić luz i po jakim przebiegu robimy regulację zaworków w 8V ?
Bo moja suzi ma 120000km na liczniku i co prawda do diesla to jej daleko, ale może regulacja by się przydała... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> -
A ja się podepnę - Ile powinien wynosić luz i po jakim
przebiegu robimy regulację zaworków w 8V ?
Bo moja suzi ma 120000km na liczniku i co prawda do
diesla to jej daleko, ale może regulacja by się
przydała...Temat z brodą <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Kontrolować zaleca się co 30kkm, ale znając życie, jak zrobi się raz na 100kkm, to też będzie dobrze <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
no chyba, że je słychać...
-
a ile powinien wynosić luz ?
kliknij szuka,wpisz luz zaworowy - dużo bylo o tym
-
Temat z brodą
Kontrolować zaleca się co 30kkm, ale znając życie, jak zrobi się raz na 100kkm, to też będzie
dobrze
no chyba, że je słychać...Skoro się zaleca co 30 kkm to się robi to co 30 kkm!!!!
Zawory jak klepią to pół biedy ,gorzej jak je podstawi!!!
A zawsze szybciej zużywa się gniazdo zaworowe niż trzonek zaworu czy popychacz lub dżwigienka,i wtedy luz nie zwiększa się,a wprost przeciwnie zmniejsza!!!
Wtedy wszystko pięknie, ładnie, cichutko chodzi,a przez niedomknięte zawory wypala gniazda zaworowe ,i po pewnym czasie głowica na szrot!!!!
Po to są luzy zaworowe ,aby zawory przykażdej temperaturze były dokładnie domknięte! -
Prawde mowiac sie nie dopytywalem... ale zaraz po regulacji bylo super. Po jakims czasie zaczal delikatnie klepac... no... ale ok niech i tak bedzie. Ale to co sie dzieje teraz to tragedia... 20 letni golf D sasiada to cichobiezka:P tylko... problem tkwi w tym... co ew. moglo by byc walniete? I co jesli po kolejnych 500km od regulacji pojawi sie to samo?
-
Prawde mowiac sie nie dopytywalem... ale zaraz po
regulacji bylo super. Po jakims czasie zaczal
delikatnie klepac... no... ale ok niech i tak
bedzie. Ale to co sie dzieje teraz to tragedia...
20 letni golf D sasiada to cichobiezka:P tylko...
problem tkwi w tym... co ew. moglo by byc walniete?
I co jesli po kolejnych 500km od regulacji pojawi
sie to samo?możesz mieć wytarty wałek rozrządu <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
możesz mieć wytarty wałek rozrządu
i przez to by sie luzy robily jakie chca? noo.. nic...jutro jade do mechaniora...zobaczymy co z tego wyniknie:)
-
o ile teraz to nie zaczął stukać pęknięty tłok - mi też się zdawało że to zawory. z czasem zaczęło walić i pić oliwe i wszystko stało się jasne.
Może tylko mechanik nie dokręcił i się przestawiło wszstko... czego Tobie życzę z całego serca.
-
No.. i juz wiadomo, padla diagnoza... luzy zostaly takie same... a napierdziela klawiatura... dzwigienki zaworowe dokladniej... Wazne ze luzy sie nie zmieniaja. Mozna jezdzic..ale co to za jazda:/ no ale naarzie tak musi zostac... brak funduszy na czesci:/