Regulacja zapłonu
-
Witam szanownych skodziarzy.
Mam pytanko - właśnie wymieniłem aparacik zapłonowy w Favorit i mechanik ustawił mi na 0 stopni wyprzedzenie. Autko jeździ znośnie, trochę słabo się zbiera przy przyspieszaniu, nie wiem jeszcze jakie spalanie mi wyjdzie. Proszę mi powiedzieć jakie ma skutki ustawienie zapłonu na 0 stopni; czy tak może być?? Ja osobiście byłem przekonany, że powinno być choć kilka stopni (np. 2, tak miałem przy starym). Mi mechanik ustawił na obroty i powiedział (oczywiście lampka też była), że jak silnik jest w dobrym stanie to może być 0. Co szanowne grono o tym sądzi??
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
śkodnik <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
Witam szanownych skodziarzy.
Mam pytanko - właśnie wymieniłem aparacik zapłonowy w Favorit i mechanik ustawił mi na 0 stopni
wyprzedzenie. Autko jeździ znośnie, trochę słabo się zbiera przy przyspieszaniu, nie wiem
jeszcze jakie spalanie mi wyjdzie. Proszę mi powiedzieć jakie ma skutki ustawienie zapłonu
na 0 stopni; czy tak może być?? Ja osobiście byłem przekonany, że powinno być choć kilka
stopni (np. 2, tak miałem przy starym). Mi mechanik ustawił na obroty i powiedział
(oczywiście lampka też była), że jak silnik jest w dobrym stanie to może być 0. Co szanowne
grono o tym sądzi??
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
śkodnikCześć.
No i git. 0 stopni może być. Jeżeli ustawił to mechanik, ja bym nie ruszał. Im większy kąt wyprzedzenia zapłonu, tym większe ryzyko spalania stukowego. Poza tym, te 0 stopni jest TYLKO na biegu jałowym. Później, przy wyższych obrotach, działa regulator odśrodkowy i podciśnieniowy - co za tym idzie, kąt wyprzedzenia się zwiększa... I tak ma być.
Większe przyspieszenie zapłonu (5-10st)stosuje się przy zasilaniu LPG.pozdr
P.S. pojeździj trochę, niech aparat się "ułoży" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> , sprawdź zużycie paliwa. Jeżeli za duże - ewentualnie podjedź do tego fachowca na regulację - przy benzynie nie ma sensu przyspieszać więcej niż 2 stopnie.
-
No hej
Dzięki za odpowiedź, trochę mnie uspokoiłeś, na pewno nie będę tego ruszał sam i jak coś będzie źle to mogę odwiedzić mechanika i to zmieni. Sporo mi się rozjaśniło z tej wypowiedzi. Nadmieniam, iż ja właśnie zasilam moją skodzinkę LPG. Ale skoro jeździ dość stabilnie, nie będę tego zmieniał, no chyba, że spalanie się zwiększy (apropo - miałem w trasie około 8,4 l/100km; trochę dużo <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />).
PozdrawiamCześć.
No i git. 0 stopni może być. Jeżeli ustawił to mechanik, ja bym nie ruszał. Im większy kąt
wyprzedzenia zapłonu, tym większe ryzyko spalania stukowego. Poza tym, te 0 stopni jest
TYLKO na biegu jałowym. Później, przy wyższych obrotach, działa regulator odśrodkowy i
podciśnieniowy - co za tym idzie, kąt wyprzedzenia się zwiększa... I tak ma być.
Większe przyspieszenie zapłonu (5-10st)stosuje się przy zasilaniu LPG.
pozdr
P.S. pojeździj trochę, niech aparat się "ułoży" , sprawdź zużycie paliwa. Jeżeli za duże -
ewentualnie podjedź do tego fachowca na regulację - przy benzynie nie ma sensu przyspieszać
więcej niż 2 stopnie. -
dobra ciekawostka z tym apartem ale sie sam zastanawiam czy od aparatu bedzie zalezało ze mi szarpie jak przyspieszam od 3 biegu?? ale jak jade ze stała predkoscia nic nieszarpie
-
dobra ciekawostka z tym apartem ale sie sam zastanawiam czy od aparatu bedzie zalezało ze mi
szarpie jak przyspieszam od 3 biegu?? ale jak jade ze stała predkoscia nic nieszarpieMoże być. Na forum Koledzy pisali o luzach na rozrządzie, zużytym palcu rozdzielacza, zasyfionej kopułce, luzach na ośce (u mnie), nieszczelnym połaczeniem regulatora podciśnieniowego z kolektorem, wreszcie o kiepskich sznurkach zapłonowych i świecach.
Jak widzisz, przyczyn jest parę <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ja bym zaczął od sprawdzenia palucha i kopułki. Potem sprawdziłbym luzy na ośce aparatu. Zakładam, że rozrząd i świeczki masz OK.
Daj znać co oblookałeś.pozdr
-
mi w trasie przy oszczędnej jeździe pali 9l i to po wielu trudach regulacjach itp wcześniej było 14.
No hej
Dzięki za odpowiedź, trochę mnie uspokoiłeś, na pewno nie będę tego ruszał sam i jak coś będzie
źle to mogę odwiedzić mechanika i to zmieni. Sporo mi się rozjaśniło z tej wypowiedzi.
Nadmieniam, iż ja właśnie zasilam moją skodzinkę LPG. Ale skoro jeździ dość stabilnie, nie
będę tego zmieniał, no chyba, że spalanie się zwiększy (apropo - miałem w trasie około 8,4
l/100km; trochę dużo ).
Pozdrawiam -
ja sobie zapłon ustawiam sam na tzw. "oko". tzn zaznaczam ustawienie początkowe i kręcę aparatem o 1mm w prawo i test na wszystkich biegach z pedałem w podłodze. jak jest do bani to 1mm w lewo i taki sam test. Autko mam na LPG na chwilę obecną na trasie przy prędkości 110-120 km/h pali mi ok. 9l. a nogę na starcie mam ciężką. a zryw maszynka ma.
a swoją drogą dwa dni temu wygoniłem z Fryci kangura. wymiana świec i kabli. te są oryginały Tesla (32 zł)i sobie je chwalę. ostatnio był Sintech (chyba 25zł)niby w silikonie i do LPG ale nie dawały takiej mocy jak te i szybko pojawiło się przebicie.