Dynamika swifta 8v
-
kolega widzę z warszawy, a ile zapłaciłeś za zmiane skrzyni i za samą skrzynie bo jesli to
koszty rzędu 1,5-2k to chyba nie warto tego robic w lekko przerdzewialym 13latku.za skrzynie dałem 180 zeta plus przesyłka (naprawde okazja od pewnego pana z allego piotrkam1 chyba ??)a ceny różnie od 100 cos za zmiane skrzyni(ja wsadziłem rownież sprzegło nowe+ olej do skrzyni bo stare sie slizgało, a skrzynie zmieniałe w 50 % dlatego ze stara na 2 biegu wyła)
-
Jak na mój gust Drogi Kolego to Ci kompresji chyba brakuje...Jakoś kiepsko to wyglada...
-
kolega widzę z warszawy, a ile zapłaciłeś za zmiane skrzyni i za samą skrzynie bo jesli to
koszty rzędu 1,5-2k to chyba nie warto tego robic w lekko przerdzewialym 13latku.Ja w moje kiedyś mocno przerdzewiałe 18 letnie pędzidełko wpakowałem około 16 tys zł na blache, lakier felgi silnik, skrzynie i kupe innych pierdół, więc nie łam sie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Jak na mój gust Drogi Kolego to Ci kompresji chyba brakuje...Jakoś kiepsko to wyglada...
kompresja nie była mierzona fakt. ale silnik ma 100k dopiero, z drugiej strony 13 lat. trzeba będzie zbadać. ale myślę że zmiana charakterystyki silnika to raczej zapłon, dziś troche pomieszałem aparatem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> wróciłem do ustawień robionych z lampą i niezbyt mi się podobał, zaczął klekotać jak jakis dizel stary (czyżby to spalanie stukowe?) ustawiłem na taki troche przyspieszony ale jest już chyba tak jak powinno. dokręca się ładnie i czuć ciąg od 3k a na tamtym się pięknie zbierał z dołu jednak tchu brakowało wyżej. zobacze jak spalanie, do tej pory bylo 7-7,5 w mieście wyłącznie na krótkich odcinkach (3-4km)
-
Ja w moje kiedyś mocno przerdzewiałe 18 letnie pędzidełko wpakowałem około 16 tys zł na blache,
lakier felgi silnik, skrzynie i kupe innych pierdół, więc nie łam siei co zadowolony jestes? ja mam silnik chyba w porządku, skrzyni nie słychać, blacha do kitu jest, w lewym progu dwie dziury no i tylne drzwi zardzewiale od dołu. pozatym luzów niema zawieszenie wporządku.
-
Oczywiscie wiesz że przy ustawianiu zapłonu z lampą trzeba zworkę w gniazdo diagnostyczne włożyć aby komputer nie korygował zapłonu <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Oczywiscie wiesz że przy ustawianiu zapłonu z lampą trzeba zworkę w gniazdo diagnostyczne włożyć
aby komputer nie korygował zapłonuszczerze mówiąc to nie miałem o tym zielonego pojęcia. czyli tak naprawde moje ustawienia na słuch i oko mogą być lepsze niz te z lampą?
-
szczerze mówiąc to nie miałem o tym zielonego pojęcia.
czyli tak naprawde moje ustawienia na słuch i oko
mogą być lepsze niz te z lampą?Może wyjść że z lampą i zworką ustawiłbyś od razu tak samo jak teraz na słuch.
U mnie ze zworką było 6stopni, bez zworki to samo ustawienie latało w okolocach 10stopni.
Teraz ustawiłem z lampą i zworką na 8stopni jak opisano na forum i bez zworki lata w okolicach 12stopni (w książce swego czasu czytałem że powinno być 12stopni ale wtedy właśnie był mułowaty).Oczywiscie cały czas piszę o 1.3 8V
-
Może wyjść że z lampą i zworką ustawiłbyś od razu tak samo jak teraz na słuch.
U mnie ze zworką było 6stopni, bez zworki to samo ustawienie latało w okolocach 10stopni.
Teraz ustawiłem z lampą i zworką na 8stopni jak opisano na forum i bez zworki lata w okolicach
12stopni (w książce swego czasu czytałem że powinno być 12stopni ale wtedy właśnie był
mułowaty).
Oczywiscie cały czas piszę o 1.3 8Vprzepraszam za głupie pytanie ale co to są te stopnie i jak je liczyć bo żadnej podziałki nie widzę na aparacie.
-
przepraszam za głupie pytanie ale co to są te stopnie i
jak je liczyć bo żadnej podziałki nie widzę na
aparacie.To jak Tyś z lampą cokolwiek ustawiał ?
Na kole bodajrze zamachowym (na kole jest pasek "klinowy"). Jest tam podziałka od 0 do chyba 20 stopni - każda kreska to 2 stopnie. Włączasz lampę i widzisz gdzie Ci wskazuje na podziałce - ruszając aparatem zmienia się ten punkt.
Nazywa się to kąt wyprzedzenia zapłonu. -
To jak Tyś z lampą cokolwiek ustawiał ?
Na kole bodajrze zamachowym (na kole jest pasek "klinowy"). Jest tam podziałka od 0 do chyba 20
stopni - każda kreska to 2 stopnie. Włączasz lampę i widzisz gdzie Ci wskazuje na podziałce- ruszając aparatem zmienia się ten punkt.
Nazywa się to kąt wyprzedzenia zapłonu.
aha dzięki za wyjaśnienie, ja sam nie ustawiałem z lampą nic, pojechałem do warsztatu i mi ustawił z lampą, ale tak jak mówie po tym ustawieniu byl głośny i klekotał, tak jakby za wolny zapłon własnie. więc wróciłem do poprzednich ustawień, ale znowu mi się ładnie zbierał z dołu a nie miał siły u góry więc tak kombinuje, zresztą o to w tym całym poscie chodziło.
- ruszając aparatem zmienia się ten punkt.
-
jakieś 2 lata
temu udało mi się pojechać na II około 110 km/h a teraz przy 6k jest gdzieś 97 km/h,Jeśli przez 2 lata nie zmieniłeś skrzyni biegów to prędkość przy danych obrotach również się nie mogła zmienić.
-
pojechałem do warsztatu i mi ustawił z lampą,
ale tak jak mówie po tym ustawieniu byl głośny i
klekotał, tak jakby za wolny zapłon własnie.No jak ustawił wg katalogowego 12 stopni albo wg innego katalogu 5 stopni a nie wsadził zworki to w rzeczywistości było pewnie 5 lub -5 stopni i musiało źle chodzić.
Załączam fotkę gniazda diagnostycznego gdzi musisz zewrzeć drucikiem D i E -
Jeśli przez 2 lata nie zmieniłeś skrzyni biegów to prędkość przy danych obrotach również się nie
mogła zmienić.ale od tamtej pory był lekko skasowany przód, wycięty katalizator i wymieniany licznik (na taki z obrotomierzem). nie wiem ile wtedy bylo obrotów na tej dwójce ale jechałem w dwie osoby, a teraz sam i ledwo 100kmh.
-
ale od tamtej pory był lekko skasowany przód, wycięty katalizator i wymieniany licznik (na taki
z obrotomierzem). nie wiem ile wtedy bylo obrotów na tej dwójce ale jechałem w dwie osoby,
a teraz sam i ledwo 100kmh.Dana prędkość przy danych obrotach zależy WYŁĄCZNIE od przełożenia (bieg+główne) w skrzyni biegów, a nie od tego czy masz katalizator, wymieniany licznik czy kasowany przód.
-
No jak ustawił wg katalogowego 12 stopni albo wg innego katalogu 5 stopni a nie wsadził zworki
to w rzeczywistości było pewnie 5 lub -5 stopni i musiało źle chodzić.
Załączam fotkę gniazda diagnostycznego gdzi musisz zewrzeć drucikiem D i Edzięki, czyli zwieram złącze tylko na czas ustawiania?
-
Dana prędkość przy danych obrotach zależy WYŁĄCZNIE od przełożenia (bieg+główne) w skrzyni
biegów, a nie od tego czy masz katalizator, wymieniany licznik czy kasowany przód.czyli co pozostaje, że ktoś potajemnie skrzynie wymienił? a może ciśnienie w oponach jest za niskie? zresztą nie kócę się, brzmi to logicznie tylko gdzie te 10kmh?
-
czyli co pozostaje, że ktoś potajemnie skrzynie wymienił? a może ciśnienie w oponach jest za
niskie? zresztą nie kócę się, brzmi to logicznie tylko gdzie te 10kmh?Inne opony (w sensie średnicy koła)?
Ciśnienia nie ma dużego znaczenia. -
Inne opony (w sensie średnicy koła)?
Ciśnienia nie ma dużego znaczenia.nie, koła pozostały identyczne.
-
nie, koła pozostały identyczne.
No to Ci ktoś skrzynie podmienił potajemnie albo coś kręcisz.