Gdzie jest w Swifcie przekaźnik świateł??
-
No Swift to taka genialna konstrukcja że przekaźników świateł nie ma
Jajka sobie robisz <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
To cóż teraz czynić? Skończyły mi się pomysły.???
-
No Swift to taka genialna konstrukcja że przekaźników
świateł nie maHmmm w nowszych chyba od MK4 są przekaźniki (a przynajmniej wydaje mi się że gdzieś tu czytałem że som)
-
Jajka sobie robisz
To cóż teraz czynić? Skończyły mi się pomysły.???A padły Ci tylko przednie światła zwykłe czy pozycyjne też?
U mnie tak się dzieje czasami, że nie mam zwykłych świateł - ale u mnie wina leży po stronie włącznika świateł w dźwigni włączania kierunków. Muszę nim pokręcić to w lewo to w prawo, to w przód, to w tył (tym włącznikiem) i światła zaczynają świecić.
Spróbuj może na mój sposób z nimi powalczyć <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />
-
No Swift to taka genialna konstrukcja że przekaźników świateł nie ma
U mnie jednak przekaźniki są (Mk5). Pod deską z lewej strony kierownicy. Od pozycji i od mijania. Od drogowych nie wiem czy jest i jeśli jest to gdzie jest <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Jajka sobie robisz
To cóż teraz czynić? Skończyły mi się pomysły.???musisz rozebrac przełacznik zespolony swiateł. mi tez sie kiedys skończyły. Miałem tylko postojówki. Nie wiem dokładnie co było, ale elektryk 100 skasował i rozdzielił i wyszyscił zespawane styki. Nie chciał mi pokazac co było, ale jest tam płytka i nizna samodzielnie naprawić .jemu zajeło to około 5 minut (nie licze montażu i demontażu). Wymontuj i zrób sam. teraz już bym stówke postarał sie zaoszczedzić. Najbardziej wkurzył mnie takst ze taki przełacznik kosztuje 500 ale ze jest naprawialny to on mi za 100 naprawi. Cóz niewiedza kosztuje.
Pozdrawiam i zycze powodzenia
-
musisz rozebrac przełacznik zespolony swiateł. mi tez sie kiedys skończyły. Miałem tylko
postojówki. Nie wiem dokładnie co było, ale elektryk 100 skasował i rozdzielił i wyszyscił
zespawane styki. Nie chciał mi pokazac co było, ale jest tam płytka i nizna samodzielnie
naprawić .jemu zajeło to około 5 minut (nie licze montażu i demontażu). Wymontuj i zrób
sam. teraz już bym stówke postarał sie zaoszczedzić. Najbardziej wkurzył mnie takst ze taki
przełacznik kosztuje 500 ale ze jest naprawialny to on mi za 100 naprawi. Cóz niewiedza
kosztuje.
Pozdrawiam i zycze powodzeniaNo właśnie stwierdziłem że wina musi byc po stronie przełącznika, bo jak włączę długie nie zapala się kontrolka i dodatkowo nie działają wycieraczki czasowe... Jutro się wezmę. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
P.S. Na Allegro te przełączniki bywają po 50PLN..
-
No właśnie stwierdziłem że wina musi byc po stronie
przełącznika, bo jak włączę długie nie zapala się
kontrolka i dodatkowo nie działają wycieraczki
czasowe... Jutro się wezmę.
P.S. Na Allegro te przełączniki bywają po 50PLN..jesli to zgrzane styki to wole zeby to były moje styki a nie z allegro:)
pozdrawiam
-
Po rozebraniu kolumny, obejrzeniu styków, obmacania wszystkich kabelków miernik oraz zmysły stwierdziły anomalię.... Zanurkowanie pod deskę rozwiało wątpliwości - kostka poszła się paść, a konkretniej jeden mały kabelek. Teraz wszystko już gra i szumi.
Dobra rada dla wszystkich: pierwsze patrzeć kostki, potem bezpieczniki, kiedy już wszystkie sposoby zawiodą to fru do mechesa...
-
Po rozebraniu kolumny, obejrzeniu styków, obmacania
wszystkich kabelków miernik oraz zmysły stwierdziły
anomalię.... Zanurkowanie pod deskę rozwiało
wątpliwości - kostka poszła się paść, a konkretniej
jeden mały kabelek. Teraz wszystko już gra i szumi.
Dobra rada dla wszystkich: pierwsze patrzeć kostki,
potem bezpieczniki, kiedy już wszystkie sposoby
zawiodą to fru do mechesa...<img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> gratuluje szybkiej napawy
pozdrawiam -
No Swift to taka genialna konstrukcja że przekaźników świateł nie ma
To ja mam pytanko podobne, ale nie chcę new topic'a zakładać. Mianowicie mam taki problem, że zapomina mi się wyłączać świateł po skończonej jeździe (przyzwyczajenia z malucha <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ). U mnie w sedaniku '90 światła nie są w ogóle powiązane ze stacyjką. Tzn czy jest kluczyk czy go nie ma, mogę włączyć sobie światła mijania, ba, nawet długie. Trochę to dziwne max co powinienem móc, to postojowe <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Czy inni posiadacze też tak mają? Czy ktoś ma pomysł co z tym można zrobić? Może jakiś przekaźnik domontować? Poprzedni właściciel wyciągnął sobie na deskę diodę informującą o zapalonych światłach, ale ja jednak czuję niedosyt <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To ja mam pytanko podobne, ale nie chcę new topic'a zakładać. Mianowicie mam taki problem, że
zapomina mi się wyłączać świateł po skończonej jeździe (przyzwyczajenia z malucha ). U
mnie w sedaniku '90 światła nie są w ogóle powiązane ze stacyjką. Tzn czy jest kluczyk czy
go nie ma, mogę włączyć sobie światła mijania, ba, nawet długie. Trochę to dziwne max co
powinienem móc, to postojowe . Czy inni posiadacze też tak mają? Czy ktoś ma pomysł co z
tym można zrobić? Może jakiś przekaźnik domontować? Poprzedni właściciel wyciągnął sobie na
deskę diodę informującą o zapalonych światłach, ale ja jednak czuję niedosytU mnie jest bzyczek sygnalizujący właczone światła połaczony z wyłącznikiem masowym drzwi i stacyjką. Nie wiem jak w Twoim roczniku bo ja mam '97. Zawsze można coś takiego zamontować i to serio za grosze.
P.S. U Ojca założyłem nawet bzyczek przypominający o włączeniu świateł zimą kiedy jest obowiązek ;-) -
U mnie jest bzyczek sygnalizujący właczone światła połaczony z wyłącznikiem masowym drzwi i
stacyjką. Nie wiem jak w Twoim roczniku bo ja mam '97. Zawsze można coś takiego zamontować
i to serio za grosze.
P.S. U Ojca założyłem nawet bzyczek przypominający o włączeniu świateł zimą kiedy jest obowiązek
;-)No wiem, znam te bzyczki. Ale qmpla wozem jeździłem z bzyczkiem i nie zwracałem na niego uwagi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Wolałbym coś dyskretniejszego i wygodniejszego, czyli jakiś przekaźnik zrobić. Pytam, może ktoś już zakładał i poratuje jakimś schematem albo opisem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
U mnie jest bzyczek sygnalizujący właczone światła połaczony z wyłącznikiem masowym drzwi i
stacyjką. Nie wiem jak w Twoim roczniku bo ja mam '97. Zawsze można coś takiego zamontować
i to serio za grosze.Ja mam '93 i tez mam teb bzyczek tylko ze go odlaczylem bo mnie draznil. Nie wiem czy byl we wszystkich swiftach montowany, ja mam GS. Przeszukaj tez forum bylo kiedys o tym. Poszukaj go z tylu za srodkowa konsola tak mniej wiecej na wysokosci zegraka i popielniczki, zapalniczki. Dochodzi do niego wtyczka, inna sprawa to to ze moze wylaczniki przy drzwiach tobie skorodowaly i nie przewodza. Dziala tobie swiatelko to nad lusterkiem jak otwierasz drzwi?
-
Ja mam '93 i tez mam teb bzyczek tylko ze go odlaczylem bo mnie draznil. Nie wiem czy byl we
wszystkich swiftach montowany, ja mam GS. Przeszukaj tez forum bylo kiedys o tym. Poszukaj
go z tylu za srodkowa konsola tak mniej wiecej na wysokosci zegraka i popielniczki,
zapalniczki. Dochodzi do niego wtyczka, inna sprawa to to ze moze wylaczniki przy drzwiach
tobie skorodowaly i nie przewodza. Dziala tobie swiatelko to nad lusterkiem jak otwierasz
drzwi?Ja mam sedana, więc może być gdzieś indziej, jeśli w ogóle jest. A trochę w to wątpię, bo ostatnio zakładałem alarm i przestudiowałem dokładnie trasę kabelków od wyłącznikach w drzwiach do lampki (trochę nie działała lampka a do alarmu było potrzebne), no i powiem Ci, że nigdzie po drodze nie trafiłem na nic, co by przypominało bzyczek
Tak siedzę i myślę i wymyśliłem coś takiego: jakby po drodze napięcia do świateł walnąć przekaźnik, który by działał w ten sposób, że podaje napięcie dalej pod warunkiem, że dochodzi do niego prąd ze stacyjki ? Co Wy na to? zdało by egzamin? nie chcę niczego poprzepalać. Może jakieś bezpieczniki do tego trzeba? Jest tu jakiś elektryk ? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Mianowicie mam taki problem, że
zapomina mi się wyłączać świateł po skończonej jeździe (przyzwyczajenia z malucha ).Też to miałem na początku. Ja u siebie podpiąłem sygnał ze świateł pod lampkę "długich" z deski rozdzielczej (ta lampka u mnie nigdy nie świeciła).
Może jakiś przekaźnik domontować?
No pomysł jest dobry <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
[color:"blue"] Jakby Ci to powiedzieć byś zrozumiał. Wszytkie japończyki i koreańce mają tak zbudowaną instalacje że światła przednie świeca sie po wyciagnieciu kluczyka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jeśli chodzi o temat przekaźnika to jak już w gre wchodzi montaż trzech przekaźników( trzy rózne obwody) albo gruntowne przerobienie instalacji elektrycznej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Siedziałem nad tym kiedyś. Wróce do tego jak bede montował auto do kupy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
tego trzeba? Jest tu jakiś elektryk ?
Poszukaj pipczyka w konsoli srodkowej na wysokosci popielniczki. Dojscie od strony pasazera.
-
Ja mam '93 i tez mam teb bzyczek tylko ze go odlaczylem
bo mnie draznil. Nie wiem czy byl we wszystkich
swiftach montowany, ja mam GS. Przeszukaj tez forum
bylo kiedys o tym. Poszukaj go z tylu za srodkowa
konsola tak mniej wiecej na wysokosci zegraka i
popielniczki, zapalniczki. Dochodzi do niego
wtyczka, inna sprawa to to ze moze wylaczniki przy
drzwiach tobie skorodowaly i nie przewodza. Dziala
tobie swiatelko to nad lusterkiem jak otwierasz
drzwi?Napchaj do srodka waty, oklej tasma izolacyjną. bedzie cichszy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Spawdzone. Tez mnie draznił.
-
no to ja mam cos takiego :
mam brzeczek dzialajacy przy - kluczyki w stacyjce + otwarte drzwi, - zapalonych swiatlach + otwarte drzwi no i tam z immobilaizerem cos <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ale mam taki ewenement otoz
->otwieram dzwi pasazera oswieca sie lampka podsufitowa
->otwieram drzwi kierowcy i nie swieci lampka a pipek sie odzywa
czyli wylaczniki przy drzwiach sa ok
gdzie szukac feleru ? -
no to ja mam cos takiego :
mam brzeczek dzialajacy przy - kluczyki w stacyjce + otwarte drzwi, - zapalonych swiatlach +
otwarte drzwi no i tam z immobilaizerem cos
ale mam taki ewenement otoz
--czyli wylaczniki przy drzwiach sa ok
gdzie szukac feleru ?na moje oko, to masz ten wyłącznik od drzwi kierowcy prosto do bzęczyka podciągnięty. Ktoś poszedł na łatwiznę. Te wyłączniki powinny być równolegle podpięte do siebie i dopiero do lampki. Ale jest jeden minus: jak tak podepniesz, to przy otwarciu drzwi pasażera będzie bzęczyk się załączał. Trzeba by pomyśleć o dodatkowym obwodzie jakimś... ale jak? niech się elektryk wypowie