Gdzie jest w Swifcie przekaźnik świateł??
-
No Swift to taka genialna konstrukcja że przekaźników świateł nie ma
To ja mam pytanko podobne, ale nie chcę new topic'a zakładać. Mianowicie mam taki problem, że zapomina mi się wyłączać świateł po skończonej jeździe (przyzwyczajenia z malucha <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ). U mnie w sedaniku '90 światła nie są w ogóle powiązane ze stacyjką. Tzn czy jest kluczyk czy go nie ma, mogę włączyć sobie światła mijania, ba, nawet długie. Trochę to dziwne max co powinienem móc, to postojowe <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Czy inni posiadacze też tak mają? Czy ktoś ma pomysł co z tym można zrobić? Może jakiś przekaźnik domontować? Poprzedni właściciel wyciągnął sobie na deskę diodę informującą o zapalonych światłach, ale ja jednak czuję niedosyt <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
To ja mam pytanko podobne, ale nie chcę new topic'a zakładać. Mianowicie mam taki problem, że
zapomina mi się wyłączać świateł po skończonej jeździe (przyzwyczajenia z malucha ). U
mnie w sedaniku '90 światła nie są w ogóle powiązane ze stacyjką. Tzn czy jest kluczyk czy
go nie ma, mogę włączyć sobie światła mijania, ba, nawet długie. Trochę to dziwne max co
powinienem móc, to postojowe . Czy inni posiadacze też tak mają? Czy ktoś ma pomysł co z
tym można zrobić? Może jakiś przekaźnik domontować? Poprzedni właściciel wyciągnął sobie na
deskę diodę informującą o zapalonych światłach, ale ja jednak czuję niedosytU mnie jest bzyczek sygnalizujący właczone światła połaczony z wyłącznikiem masowym drzwi i stacyjką. Nie wiem jak w Twoim roczniku bo ja mam '97. Zawsze można coś takiego zamontować i to serio za grosze.
P.S. U Ojca założyłem nawet bzyczek przypominający o włączeniu świateł zimą kiedy jest obowiązek ;-) -
U mnie jest bzyczek sygnalizujący właczone światła połaczony z wyłącznikiem masowym drzwi i
stacyjką. Nie wiem jak w Twoim roczniku bo ja mam '97. Zawsze można coś takiego zamontować
i to serio za grosze.
P.S. U Ojca założyłem nawet bzyczek przypominający o włączeniu świateł zimą kiedy jest obowiązek
;-)No wiem, znam te bzyczki. Ale qmpla wozem jeździłem z bzyczkiem i nie zwracałem na niego uwagi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Wolałbym coś dyskretniejszego i wygodniejszego, czyli jakiś przekaźnik zrobić. Pytam, może ktoś już zakładał i poratuje jakimś schematem albo opisem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
U mnie jest bzyczek sygnalizujący właczone światła połaczony z wyłącznikiem masowym drzwi i
stacyjką. Nie wiem jak w Twoim roczniku bo ja mam '97. Zawsze można coś takiego zamontować
i to serio za grosze.Ja mam '93 i tez mam teb bzyczek tylko ze go odlaczylem bo mnie draznil. Nie wiem czy byl we wszystkich swiftach montowany, ja mam GS. Przeszukaj tez forum bylo kiedys o tym. Poszukaj go z tylu za srodkowa konsola tak mniej wiecej na wysokosci zegraka i popielniczki, zapalniczki. Dochodzi do niego wtyczka, inna sprawa to to ze moze wylaczniki przy drzwiach tobie skorodowaly i nie przewodza. Dziala tobie swiatelko to nad lusterkiem jak otwierasz drzwi?
-
Ja mam '93 i tez mam teb bzyczek tylko ze go odlaczylem bo mnie draznil. Nie wiem czy byl we
wszystkich swiftach montowany, ja mam GS. Przeszukaj tez forum bylo kiedys o tym. Poszukaj
go z tylu za srodkowa konsola tak mniej wiecej na wysokosci zegraka i popielniczki,
zapalniczki. Dochodzi do niego wtyczka, inna sprawa to to ze moze wylaczniki przy drzwiach
tobie skorodowaly i nie przewodza. Dziala tobie swiatelko to nad lusterkiem jak otwierasz
drzwi?Ja mam sedana, więc może być gdzieś indziej, jeśli w ogóle jest. A trochę w to wątpię, bo ostatnio zakładałem alarm i przestudiowałem dokładnie trasę kabelków od wyłącznikach w drzwiach do lampki (trochę nie działała lampka a do alarmu było potrzebne), no i powiem Ci, że nigdzie po drodze nie trafiłem na nic, co by przypominało bzyczek
Tak siedzę i myślę i wymyśliłem coś takiego: jakby po drodze napięcia do świateł walnąć przekaźnik, który by działał w ten sposób, że podaje napięcie dalej pod warunkiem, że dochodzi do niego prąd ze stacyjki ? Co Wy na to? zdało by egzamin? nie chcę niczego poprzepalać. Może jakieś bezpieczniki do tego trzeba? Jest tu jakiś elektryk ? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Mianowicie mam taki problem, że
zapomina mi się wyłączać świateł po skończonej jeździe (przyzwyczajenia z malucha ).Też to miałem na początku. Ja u siebie podpiąłem sygnał ze świateł pod lampkę "długich" z deski rozdzielczej (ta lampka u mnie nigdy nie świeciła).
Może jakiś przekaźnik domontować?
No pomysł jest dobry <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
[color:"blue"] Jakby Ci to powiedzieć byś zrozumiał. Wszytkie japończyki i koreańce mają tak zbudowaną instalacje że światła przednie świeca sie po wyciagnieciu kluczyka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jeśli chodzi o temat przekaźnika to jak już w gre wchodzi montaż trzech przekaźników( trzy rózne obwody) albo gruntowne przerobienie instalacji elektrycznej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Siedziałem nad tym kiedyś. Wróce do tego jak bede montował auto do kupy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
tego trzeba? Jest tu jakiś elektryk ?
Poszukaj pipczyka w konsoli srodkowej na wysokosci popielniczki. Dojscie od strony pasazera.
-
Ja mam '93 i tez mam teb bzyczek tylko ze go odlaczylem
bo mnie draznil. Nie wiem czy byl we wszystkich
swiftach montowany, ja mam GS. Przeszukaj tez forum
bylo kiedys o tym. Poszukaj go z tylu za srodkowa
konsola tak mniej wiecej na wysokosci zegraka i
popielniczki, zapalniczki. Dochodzi do niego
wtyczka, inna sprawa to to ze moze wylaczniki przy
drzwiach tobie skorodowaly i nie przewodza. Dziala
tobie swiatelko to nad lusterkiem jak otwierasz
drzwi?Napchaj do srodka waty, oklej tasma izolacyjną. bedzie cichszy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Spawdzone. Tez mnie draznił.
-
no to ja mam cos takiego :
mam brzeczek dzialajacy przy - kluczyki w stacyjce + otwarte drzwi, - zapalonych swiatlach + otwarte drzwi no i tam z immobilaizerem cos <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ale mam taki ewenement otoz
->otwieram dzwi pasazera oswieca sie lampka podsufitowa
->otwieram drzwi kierowcy i nie swieci lampka a pipek sie odzywa
czyli wylaczniki przy drzwiach sa ok
gdzie szukac feleru ? -
no to ja mam cos takiego :
mam brzeczek dzialajacy przy - kluczyki w stacyjce + otwarte drzwi, - zapalonych swiatlach +
otwarte drzwi no i tam z immobilaizerem cos
ale mam taki ewenement otoz
--czyli wylaczniki przy drzwiach sa ok
gdzie szukac feleru ?na moje oko, to masz ten wyłącznik od drzwi kierowcy prosto do bzęczyka podciągnięty. Ktoś poszedł na łatwiznę. Te wyłączniki powinny być równolegle podpięte do siebie i dopiero do lampki. Ale jest jeden minus: jak tak podepniesz, to przy otwarciu drzwi pasażera będzie bzęczyk się załączał. Trzeba by pomyśleć o dodatkowym obwodzie jakimś... ale jak? niech się elektryk wypowie
-
ja miałem kiedyś wymieniana stacyjkę w moim sedaniku (92rocznik japoniec <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ) i coś chyba nie jest do końca podłaczone bo:
gdy otwieram dzwi od kierowcy (nie ważne czy sa światła włączone i czy jest kluczyk w stacyjce) to zapala się lampka i bzyczek bzyka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale za to nie działa mi zabezpieczenie w centralnym zamku (otwierając inne dzwi zamek się sam nie zamknie ale gdy otworzę dzwi od kierowcy to się zamyka)
Poradziłem sobie z tym w prosty sposób... pociągnąłem przewód pod kanapa i listwami progowymi z czujnika od strony pasażera i podłaczyłem go do czujnika w dzwiach kierowcy wywalając tamten kabelek co był... efekt: nie bzyka już wcale (zabite na amen) do tego centralny działa jak nalezy i lampeczka się zawsze zapala... jest <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Jakby Ci to powiedzieć byś zrozumiał. Wszytkie japończyki i koreańce mają tak zbudowaną
instalacje że światła przednie świeca sie po wyciagnieciu kluczyka
Jeśli chodzi o temat przekaźnika to jak już w gre wchodzi montaż trzech przekaźników( trzy rózne
obwody) albo gruntowne przerobienie instalacji elektrycznej Siedziałem nad tym kiedyś.
Wróce do tego jak bede montował auto do kupy3 przekaźniki? prawy przód, lewy przód i tył? Czy o coś innego chodzi? Też się właśnie zastanawiam nad jakąś modyfikacją obwodów elektrycznych oświetlenia Suzi... Ja chciałem zrobić tak, że po odpaleniu (i włączniku świateł w położeniu świateł mijania) włączają się światła pozycyjne. A po wrzuceniu biegu (u mnie w automacie nie byłoby żadnego problemu żeby zamontować czujnik położnia lewarka skrzyni biegów) zapalały się światła mijania. Efekt byłby podwójny; nie zdarzałoby mi się zapomnieć o właczeniu świateł a po wyłączeniu silnika światła same by gasły.
Moje pytania są takie;- czy jest jakiś przekaźnik świateł pozycyjnych?
- w którym miejscu sygnał (-) z przełącznika zespolonego, rozdziela się na prawą i lewą stronę?
-
Wiem że trochę odgrzałem wątek... Ale ciekawi mnie ta kwestia, bo chciałbym się z tymi światłami troche pobawić. Może ktoś ma jakieś doświadczenie tej dziedzinie?
-
Mam problem; zniknęły oba przednie światła.
żarówki sprawdzone, bezpieczniki też, okazuje się że napięcie nie dochodzi na styki oprawki.
Gdzie szukać przekaźnika? Pomóżcie bo muszę wracać do domu, a bez świateł o zmroku to
wiecie jak się jedzieWszystko jest pięknie zmontowane w zespolonym przełączniku swiateł.
-
Wszystko jest pięknie zmontowane w zespolonym przełączniku swiateł.
heh... No tak, ale czy od przełącznika odchodzą już 2 przewody do świateł mijania i 4 do świateł pozycyjnych...? Czy dopiero rozchodzą się gdzieś dalej?
-
Jaki kolor mają przewody od świateł długich? Bo mi prawe długie zniknęło ;/ Btw. jak zdjąć tę górną osłonę kolumny kierownicy? Rozkręciłem chyba wszystko i dół zszedł a góra jeszcze jakoś zaczepiona jest. I z tym już się nie uporałem. Ktoś robił taki demontaż?
-
Jaki kolor mają przewody od świateł długich? Bo mi prawe długie zniknęło ;/ Btw. jak zdjąć tę
górną osłonę kolumny kierownicy? Rozkręciłem chyba wszystko i dół zszedł a góra jeszcze
jakoś zaczepiona jest. I z tym już się nie uporałem. Ktoś robił taki demontaż?Musiałem odkręcać deskę z zegarami bo ta osłona ma takie fajne podgięcie ku górze i właśnie tam trzyma.Dopiero jak zegary uniesiesz to ją wyciągniesz.
-
Ale pomyśleli konstruktorzy, żeby dostać się wygodnie do przewodów przy kolumnie trzeba pół auta rozgrzebać. Bo rozumiem, że plastiku okalającego zegary się nie wyciągnie bez rozkręcania całej deski rozdzielczej? Masakra.
-
nie prawda! Można ten plastik wyjąć bez rozbierania zegarów. Trzeba troche pokombinować i wcisnać włącznik świateł awaryjnych, ale da się zdjąć!
Ale wracam do pytania; gdzie przewody się rozchodzą do poszczególnych lamp?