Przybywa paliwa? ;) - wskaźnik paliwa szaleje
-
Witajcie,
Dzis rano odpalam auto, a tu pomimo, ze mam gora 1/4 baku benzyny, wskaznik paliwa wskoczyl na max. i tak juz zostal. Po wylaczeniu zaplonu oczywiscie spada do 0 ale po powtornym zalaczeniu znowu idzie na max.
Czyzby sie popsul czujnik? Czy to moze jeszcze byc cos innego?Jak w ogole dostac sie do czujnika? i ile on moze kosztowac?
-
Witajcie,
Dzis rano odpalam auto, a tu pomimo, ze mam gora 1/4 baku benzyny, wskaznik paliwa wskoczyl na max. i tak juz
zostal. Po wylaczeniu zaplonu oczywiscie spada do 0 ale po powtornym zalaczeniu znowu idzie na max.Czyzby sie popsul czujnik? Czy to moze jeszcze byc cos innego?
Jak w ogole dostac sie do czujnika? i ile on moze kosztowac?
Może to być zwarcie - po zwarciu przewodu od czujnika do masy wskaźnik zachowuje się tak jak opisałeś.
Sposobów walki z tym szukaj w archiwum było parę razy dokładnie opisywane...Pozdrawiam
Pszemeg -
Może to być zwarcie - po zwarciu przewodu od czujnika do
masy wskaźnik zachowuje się tak jak opisałeś.
Sposobów walki z tym szukaj w archiwum było parę razy
dokładnie opisywane...
Pozdrawiam
PszemegNo widziałem... odkręcenie baku mnie chyba czeka
-
No widziałem... odkręcenie baku mnie chyba czeka
Wcale nie jest to niezbędne.
Jak już mój przedmówca napisał, problem był już wielokrotnie dość dokładnie opisywany.
Na początku podnieś tylną kanapę i z prawej strony będzie przewód ze złączką. Kolor tego kabelka powinien być żółto-pomarańczowy. Następnie rozłącz tą złączkę i przy okazji obserwuj zachowanie się wskaźnika poziomu benzyny przy włączonym zapłonie.Napisz, jaki był efekt, to będziemy myśleć dalej.
Sam czujnik montowany w baku kosztuje ok. 50zł.
-
Wcale nie jest to niezbędne.
Jak już mój przedmówca napisał, problem był już
wielokrotnie dość dokładnie opisywany.
Na początku podnieś tylną kanapę i z prawej strony
będzie przewód ze złączką. Kolor tego kabelka
powinien być żółto-pomarańczowy. Następnie rozłącz
tą złączkę i przy okazji obserwuj zachowanie się
wskaźnika poziomu benzyny przy włączonym zapłonie.
Napisz, jaki był efekt, to będziemy myśleć dalej.
Sam czujnik montowany w baku kosztuje ok. 50zł.No rozpiąłem - efekt taki, że wskaźnik spadł z FULL na 0. Gdy spiąłem ponownie, to znowu wszedł na FULL.
Gdy zapaliłem auto po ok. 8,5godz. spędzonych w pracy to wskaźnik pokazywał dobrą ilość benzynki... niestety przejechałem może kilometr i już był w połowie baku, a za chwilę znowu pokazał cały bak... i tak już zostało. -
A powiedzcie mi - czy w razie konieczności wyjęcia baku strasznie dużo jest z tym roboty?
Czytałem, że 3 śrubki do odkręcenia, a co z przewodami paliwa? Nie ma ryzyka, że uszkodzę jakieś przewody czy coś?Pamiętam, że pisałeś kiedyś o tym, że zakładałeś czujnik z kontrolką... widzę, że od baku u mnie idzie 1 kabelek, który pod tylnym siedzeniem łączy się gniazdkiem z kabelkiem idącym do wskaźnika - a tam już są 3 kabelki. Czy to znaczy, że instalacja jest przygotowana do podpięcia czujnika z rezerwą? Jeśli tak to gdzie w okolicach wskaźników można znaleźć końcówkę? Czy wystarczy do niej wpiąć żaróweczkę i kontrolka będzie gotowa jeśli tylko będę miał czujnik z obsługą kontrolki rezerwy?
-
A powiedzcie mi - czy w razie konieczności wyjęcia baku
strasznie dużo jest z tym roboty?Czytałem, że 3 śrubki do odkręcenia, a co z przewodami
paliwa? Nie ma ryzyka, że uszkodzę jakieś przewody
czy coś?Odkręcasz 3 lub 4 śróby, obejme od wlewu i zdejmujesz przewody doprowadzające paliwo do gaznika
Pamiętam, że pisałeś kiedyś o tym, że zakładałeś czujnik
z kontrolką... widzę, że od baku u mnie idzie 1
kabelek, który pod tylnym siedzeniem łączy się
gniazdkiem z kabelkiem idącym do wskaźnika - a tam
już są 3 kabelki. Czy to znaczy, że instalacja jest
przygotowana do podpięcia czujnika z rezerwą? Jeśli
tak to gdzie w okolicach wskaźników można znaleźć
końcówkę? Czy wystarczy do niej wpiąć żaróweczkę i
kontrolka będzie gotowa jeśli tylko będę miał
czujnik z obsługą kontrolki rezerwy?na allegro był kiedyś taki, koleś napisał że to koreański oryginał
-
Witajcie,
Dzis rano odpalam auto, a tu pomimo, ze mam gora 1/4
baku benzyny, wskaznik paliwa wskoczyl na max. i
tak juz zostal. Po wylaczeniu zaplonu oczywiscie
spada do 0 ale po powtornym zalaczeniu znowu idzie
na max.To sie powinneneś cieszyć że przybaywa cie paliwa <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Jak w ogole dostac sie do czujnika? i ile on moze
kosztowac?Chyba jest niewielkie dojscie pod kanapą,ale jest również jak zdejmiesz zbiornik
Koszt w Łodzi w hurtowni 31,23(netto)
pozdr -
A powiedzcie mi - czy w razie konieczności wyjęcia baku strasznie dużo jest z tym roboty?
Do odkręcenia są 4 śruby, odłączyć trzeba jeszcze rurę wlewową (opaskę) i dwa przewody w kierunku silnika (do i z gaźnika). Bak można spokojnie zdemontować bez dostępu do kanału - wystarczy lewarek i zabezpieczenie przed opadnięciem.
Czytałem, że 3 śrubki do odkręcenia, a co z przewodami paliwa? Nie ma ryzyka, że uszkodzę jakieś przewody czy coś?
Radzę ostrożnie zdejmować przewody paliwowe w kierunku silnika, gdyż rurki wychodzące z baku mogą być pordzewiałe i mocniejsze pociągnięcie może je po prostu urwać.
Pamiętam, że pisałeś kiedyś o tym, że zakładałeś czujnik z kontrolką... widzę, że od baku u mnie idzie 1 kabelek,
który pod tylnym siedzeniem łączy się gniazdkiem z kabelkiem idącym do wskaźnika - a tam już są 3 kabelki.No to super <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Czy
to znaczy, że instalacja jest przygotowana do podpięcia czujnika z rezerwą? Jeśli tak to gdzie w okolicach
wskaźników można znaleźć końcówkę? Czy wystarczy do niej wpiąć żaróweczkę i kontrolka będzie gotowa jeśli tylko
będę miał czujnik z obsługą kontrolki rezerwy?Tak, masz przygotowaną instalację do podłączenia lampki rezerwy. W tym przypadku wystarczy tylko czujnik paliwa z sygnalizacją rezerwy (ja płaciłem 53zł) oraz dorobić lampkę i wszystko będzie działało OK.
Na poniższej fotce jaśniejszym kolorem zaznaczyłem ścieżkę z tyłu tablicy wskaźników, pod którego trzeba się podpiąć w celu uzyskania sygnalizacji rezerwy.
-
No rozpiąłem - efekt taki, że wskaźnik spadł z FULL na 0. Gdy spiąłem ponownie, to znowu wszedł na FULL.
To by znaczyło, że uszkodzenie jest na odcinku złączka - czujnik poziomu paliwa.
Gdy zapaliłem auto po ok. 8,5godz. spędzonych w pracy to wskaźnik pokazywał dobrą ilość benzynki... niestety
przejechałem może kilometr i już był w połowie baku, a za chwilę znowu pokazał cały bak... i tak już zostało.Spróbuj zrobić więc tak - na włączonym zapłonie podnieś tylną kanapę i zacznij poruszać przewodem idącym od złączki do czujnika paliwa. Z opisanych objawów wynika, że sam czujnik nie jest kompletnie popsuty, lecz prawdopodobnie przewód pod wpływem drgań przetarł izolację i styka do masy baku. Tak więc proponuję bez zdejmowania baku znaleźć pozycję tego przewodu, przy którym wskazania są prawidłowe.
Jak chcesz, możesz oczywiście zdemontować zbiornik i sprawdzić wszystko na zewnątrz, jednak przynajmniej ja bym się w to nie bawił. -
To by znaczyło, że uszkodzenie jest na odcinku złączka -
czujnik poziomu paliwa.
Spróbuj zrobić więc tak - na włączonym zapłonie podnieś
tylną kanapę i zacznij poruszać przewodem idącym od
złączki do czujnika paliwa. Z opisanych objawów
wynika, że sam czujnik nie jest kompletnie popsuty,
lecz prawdopodobnie przewód pod wpływem drgań
przetarł izolację i styka do masy baku. Tak więc
proponuję bez zdejmowania baku znaleźć pozycję tego
przewodu, przy którym wskazania są prawidłowe.
Jak chcesz, możesz oczywiście zdemontować zbiornik i
sprawdzić wszystko na zewnątrz, jednak przynajmniej
ja bym się w to nie bawił.dobry pomysl, u mnie ostatnio to samo... srednio raz w tygodniu
wskaznik zaczyna szalec ale sam sie naprawia.... nauczylem sie juz jezdzic
na pamiec i tankowac na zapas <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> przez weekend przepatrze dobrze ten
kabel, mam nadzieje, ze znajde usterke
aha, moze dodam, ze nie zawsze skacze u mnie na full. po prostu pokazuje duzo
wiecej niz jest, czasami o 1/4 wiecej czasami o pol baku. na szczescie samo
wraca czasami do pozycji "nalezytej" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Jak chcesz, możesz oczywiście zdemontować zbiornik i
sprawdzić wszystko na zewnątrz, jednak przynajmniej
ja bym się w to nie bawił.Byłem teraz na urlopie 4 dni i pojechałem w góry - no i tak w 80% jazdy wskaźnik działał ok - głównie na początku jazdy po nocy pokazywał 100 lub 50%, a potem po jakichś kilkunastu minutach już w miarę ok.
-
dobry pomysl, u mnie ostatnio to samo... srednio raz w
tygodniu
wskaznik zaczyna szalec ale sam sie naprawia....
nauczylem sie juz jezdzic
na pamiec i tankowac na zapas przez weekend przepatrze
dobrze ten
kabel, mam nadzieje, ze znajde usterke
aha, moze dodam, ze nie zawsze skacze u mnie na full. po
prostu pokazuje duzo
wiecej niz jest, czasami o 1/4 wiecej czasami o pol
baku. na szczescie samo
wraca czasami do pozycji "nalezytej"U mnie identyko!
-
Byłem teraz na urlopie 4 dni i pojechałem w góry - no i tak w 80% jazdy wskaźnik działał ok -
głównie na początku jazdy po nocy pokazywał 100 lub 50%, a potem po jakichś kilkunastu
minutach już w miarę ok.Witam. Dokładnie u mnie jest to samo. A co ciekawe ten problem wystepuje u mnie od zeszlej zimy. Czujnik zaczal mi szwankowac jak byłem w górach i tak sobie skakał do wiosny. Później było wszystko <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> No i teraz na sylwka pojechalem w góry i co...... i znowu to samo <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Obecnie po paru minutach pokazuje dobrze a niekiedy nawet od razu po uruchomieniu. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Nie wiem o co chodzi <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" /> pozdr.
-
Witam. Dokładnie u mnie jest to samo. A co ciekawe ten
problem wystepuje u mnie od zeszlej zimy. Czujnik
zaczal mi szwankowac jak byłem w górach i tak sobie
skakał do wiosny. Później było wszystko No i
teraz na sylwka pojechalem w góry i co...... i
znowu to samo Obecnie po paru minutach pokazuje
dobrze a niekiedy nawet od razu po uruchomieniu.
Nie wiem o co chodzi pozdr.U mnie na krótszych trasach (tj. do 30km) zwykle źle pokazuje - raz pełno, raz 1/2, raz 3/4... a w baku trochę ponad 1/4.
Może jak będzie cieplej i będę miał czas to wejdę do kanału i odkręcę bak... bo pewnie mechanik zedrze za taką pierdołę kupę kasy.