Tata Indica Vista
-
Czyli jakość wykonania nie do przyjęcia.
Dziwne, bo liczyłem na to, że w tej materii Hindusom będzie bliżej do Koreańczyków... -
Czyli jakość
wykonania nie do przyjęcia.
Dziwne, bo liczyłem
na to, że w tej materii Hindusom będzie bliżej do Koreańczyków...Na nasze warunki na pewno. Może nowa wersja będzie pod tym względem lepsza.
-
Czyli jakość
wykonania nie do przyjęcia.
Dziwne, bo liczyłem
na to, że w tej materii Hindusom będzie bliżej do Koreańczyków...mialem okazje ogladac poprzednie tata i faktycznie jakosc byla tragiczna
gladalem tez vista i przyznam ze poszli do przodu +
-
mialem okazje
ogladac poprzednie tata i faktycznie jakosc byla tragiczna
gladalem tez vista
i przyznam ze poszli do przodu +Od tego zacząłem swój pierwszy post Mimo wszystko niektórzy usiłowali mi udowodnić, że Tata jest be, opierając się wyłącznie na starym modelu...
-
Sądzimy, że używany
będzie praktycznie niesprzedawalny.O, na pewno nie!
Ja chcę kupić tanio 3 letniego Tatę. Poważnie.
Muszę jednak trochę poczekać, bo nie ma trzylatków. -
poczekać, bo nie ma trzylatków.
I nie będzie zostaną zjedzone przez naszą zimową solankę
-
Tym razem bardziej merytorycznie. Miałem okazję dokładniej przyjrzeć się nowej wersji: Vista. Stała sobie dumnie w centrum handlowym i nawet miała otwarte drzwi.
Co mi się rzuciło w oczy:
- ostre krawędzie po wewnętrznej stronie drzwi
- dziwne, brzydkie spawy (w zasadzie to smarki) po wewnętrznej stronie drzwi
- spasowanie błotnik - słupek: strona pasażera szpara < 1cm, strona kierowcy szpara grubo powyżej 1cm.
- plastiki - fatalna jakość i spasowanie np. panel sterowania szybą elektryczną po stronie pasażera odstawał i był bardzo słabo przymocowany.
- słabo spasowane zderzaki
- odstające uszczelki
- nie ma już tych paskudnych plastikowych dokładek.
Ogólnie widać postęp, ale nadal jest poniżej średniej. Ja bym tego auta nie kupił.
-
O, na pewno nie!
Ja chcę kupić tanio
3 letniego Tatę. Poważnie.
Muszę jednak trochę
poczekać, bo nie ma trzylatków.Nówki masz nawet za 21.900zł, trzyletnie będą kosztować jakieś 10 tys zł
-
Ogólnie widać
postęp, ale nadal jest poniżej średniej. Ja bym tego auta nie kupił.Bo to nie jest auto dla takich ludzi jak Ty, ot co To jest samochód, który ma przejechać z punktu A do B i jeździć...
-
Bo to nie jest auto
dla takich ludzi jak Ty, ot co To jest samochód, który ma przejechać z punktu A
do B i jeździć...No, jak cała reszta jest tak poskładana jak karoseria, to będzie jeździł - na lawecie.
-
Nówki masz nawet za
21.900zł, trzyletnie będą kosztować jakieś 10 tys złMoże jeszcze taniej?
-
No, jak cała reszta
jest tak poskładana jak karoseria, to będzie jeździł - na lawecie.No tak... Jak każdy Polak wiesz najlepiej..., choć nawet nie pofatygowałeś się, by przejrzeć chociażby indyjskie fora internetowe , ale jak u każdego naszego rodaka, Twoje sądy są nieomylne ... Nie bój się, they speak english, choć jeśli chcesz możesz sobie włączyć tłumacza google... Laweta hmmm, nie wiem czy wiesz, lecz samochody tej firmy jeżdżą po Bangladeszu oraz wszystkich krajach okolicznych (gdzie dróg i serwisu praktycznie brak) i jakoś nie korzystają z lawet, co w przypadku aut innych marek - VW i pochodne raczej byłoby pewne...
Wiem, wiem, zaraz zostanę oskarżony o to, że "pieję z zachwytu" na temat tych samochodów, otóż nie, zachęcam tylko do ZAPOZNANIA się z produktem, DOKŁADNYM, a nie wystawianie opinii na temat awaryjności, na podstawie samego wyglądu...
Powtórzy się sytuacja, gdy pewna osoba z forum wysłała mi na priva artykuły, które krytycznie opisywały Tatę Indica, wszytko byłoby w porządku, gdyby do tej osoby dotarło, iż dotyczyły one starej wersji tego samochodu. Niestety te argumenty do niej nie trafiały, bo Tata to Tata = badziewie i już...
-
Może jeszcze
taniej?Wątpię, lecz możesz poczekać i przekonać się... 4-5 letnią Tatę Indica z silnikiem diesla widziałem za jakieś 12-15 tys zł
-
Wątpię, lecz możesz
poczekać i przekonać się... 4-5 letnią Tatę Indica z silnikiem diesla widziałem za
jakieś 12-15 tys złZalezy w jakim tempie sie ten badziew bedzie sypal, jak nie okaze sie zbyt wytrzymaly i bezawaryjny to spokojnie bedzie mozna go kupic ponizej 10 tys... ale to czas pokaze
-
Niestety te argumenty do niej nie trafiały, bo Tata to Tata = badziewie i już...
Bo u nas nadal ludzie wierzą ww mit golfa - passata niezniszczalnych i najlepszych. Jak wchodziło daewoo to też pisano że to syf a samochody jeżdżą nadal, gdyby nie wałki w Korei to by nadal firma była. Przykładem także jest KIA i Hyundai.Dawniej dość o słabej renomie a teraz już zaczynają prześcigać VW pod względem stylistyki i awaryjności. Może Tata to nie jest szczyt techniki ale wiadomo powinna byc unowocześniana i kiedyś może wejdzie na rynki.
-
Bo u nas nadal
ludzie wierzą ww mit golfa - passataGolfami i passatami jeżdżą tylko wieśniaki ze słomą w butach.
-
lecz samochody tej firmy
jeżdżą po Bangladeszu oraz wszystkich krajach okolicznych (gdzie dróg i serwisuA w Bangladeszu jest zima i sypią sól?
a nie wystawianie opinii na
temat awaryjności, na podstawie samego wyglądu...Nie na podstawie wyglądu, tylko na podstawie jakości wykonania. Sądzisz, że skoro nadwozie jest słabo poskładane do kupy to reszta jest lepsza?
-
A w Bangladeszu
jest zima i sypią sól?A wiesz, że to auto jest ocynkowane, a np drzwi są zrobione "podwójnie" tą metodą??? Dacia Logan np w ogóle nie jest zabezpieczona w ten sposób...
Nie na podstawie
wyglądu, tylko na podstawie jakości wykonania. Sądzisz, że skoro nadwozie jest słabo
poskładane do kupy to reszta jest lepsza?Na pewno po tym nie oceniłbym trwałości samochodu... Tę sprawę zweryfikują użytkownicy, jak na razie widuję dwuletnie pojazdy tej firmy na ulicach i nikt z właścicieli nie narzeka na ich "sypanie się".
-
Bo u nas nadal
ludzie wierzą ww mit golfa - passata niezniszczalnych i najlepszych. Jak wchodziło
daewoo to też pisano że to syf a samochody jeżdżą nadal, gdyby nie wałki w Korei to
by nadal firma była.Ot co, zimą bardziej obawiałbym się "niezniszczalnego TDI z przebiegiem 200 tys (+200tys gratis :D), niż nowej Taty...
Może Tata to nie jest szczyt techniki ale wiadomo powinna byc unowocześniana i
kiedyś może wejdzie na rynki.To jest właśnie konsensus całej dyskusji, który chciałem osiągnąć...
-
Bo u nas nadal
ludzie wierzą ww mit golfa - passata niezniszczalnych i najlepszych.Nie wiem czy to jest akurat mit, golf czy passat swoje lata juz ma bo raczej pewnie mowa tu o tych starszych autach? Co nie zmienia faktu ze to nie jest mit, znam sporo ludzi ktorzy trzaskaja tymi autami kupe kilometrow, traktuja je doslownie jak woly robocze i auta jezdza bezawaryjnie.. Zdarzaja sie wyjatki oczywiscie, ale to wszystko o czym piszesz nie jest mitem do konca.
Jak wchodziło
daewoo to też pisano że to syf a samochody jeżdżą nadalwiesz.. tavrie tez mozna spotkac na ulicy do dzisiaj...
Może Tata to nie jest szczyt techniki ale wiadomo powinna byc unowocześniana i
kiedyś może wejdzie na rynki.Moze kiedys, w co raczej osobiscie nie wierze.. przynajmniej nie w europie. Jak dla mnie na dzien dzisiejszy plus tego auta jest tylko jeden - niska cena. Chociaz to tez tak nie do konca, bo do tego trzeba bedzie dokupic jakis kapelusz a to juz dodatkowy koszt Chyba ze ktos bedzie sie na to auto przesiadal z tico, wtedy juz dodatkowy zakup powinien odpasc..