Jeździ ktoś na GF Goodrich Turing G?
-
Dzwoniłem do sklepu. Nokiany NRE są za 160 zł a Goodrich za 170 zł, czyli taniej wychodza Nokiany NRE <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Facet mówi, że zimówki nokiana poleca a co do letnich to może byc tak, że to są letnie bardziej na skandynawskie lata, czyli chłodniejsze. Kurcze, sam nie wiem.....
Ważne żeby miały bardzo dobrą przyczepność także i na mokrym asfalcie, bo inaczej to po co wywalać stare. -
Dzwoniłem do sklepu. Nokiany NRE są za 160 zł a
Goodrich za 170 zł, czyli taniej wychodza Nokiany
NRE . Facet mówi, że zimówki nokiana poleca a co
do letnich to może byc tak, że to są letnie
bardziej na skandynawskie lata, czyli chłodniejsze.
Kurcze, sam nie wiem.....
Ważne żeby miały bardzo dobrą przyczepność także i na
mokrym asfalcie, bo inaczej to po co wywalać
stare.Ja płacę za Continentala z przekładką na alufelgi po 175 PLN, te opony BF Goodrich to chyba trochę drogie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />w tym sklepie, przez internet mozna kupić taniej.
-
Ja płacę za Continentala z przekładką na alufelgi po 175 PLN, te opony BF Goodrich to chyba
trochę drogie w tym sklepie, przez internet mozna kupić taniej.Tylko, że łatwiej dochodzić gwarancji jak kupisz przez sklep.
-
[color:"blue"] Ja jeździłem na BF Goodrich Turing 155/70/R13 przez 2 lata. Bardzo dobre gumy. Touring G są do większych kółek (np do swifta 1.6) i takie też mam zamówione. Dobrz odpowadzają wode, stzymają się świetnie asfaltu (na niektórych winklach na vivo wchodziłem 80km\h max a na touringach 140km\h). Jednym słowem świetne gumy. Jak to sie kiedyś śpiewało "...załóż gume na instrument.." guma - BF Goodrich Touring G, instrument - fela <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> [/color]
-
, po doświadczeniach z poprzedniego roku kiedy to zakupiłem
"super" opony Dayton D100, wolę nie eksperymentować bo eksperymentowanie przeważnie oznacza
wieksze wydatki.ja sie zastanawiam nad takimi ewentualie debica pasio wiem ze lipka ale na wiecej nie ma grosza <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> a co z tymi Daytonami?? kaszana straszna? debica lepsza?
-
a co z tymi Daytonami?? kaszana straszna? debica lepsza?
Ja mialem na lanosie 185/60/14 i byly bardzo sympatyczne, zero efektow ubocznych, dobre na mokrym i suchym.
-
Ja mialem na lanosie 185/60/14 i byly bardzo sympatyczne, zero efektow ubocznych, dobre na
mokrym i suchym.mnie interesuje 165.65r14. dzieki za opinie
-
Kaszana nie kaszana, dwa lata temu kupiłem Daytony D100 wyprodukowane w Hiszpanii w rozmiarze 155/70 R13, przejęździłem cały sezon letni tj. ok. 16 kkm, opony ciche, dobrze odprowadzały wodę, ogólnie byłem zadowolony. Ze względu na to,że skończyły się opony w Matizie, a mnie się zachciało 165 tak więc do Matiza 155, a ja zakupiłem nowe 165, bieżnik ten sam ale opona jakaś inna, wyprodukowana we Włoszech, duzo twardsza, straszny szumofon, pod koniec sezonu na letnie opony nie dało się już jeździć, jedna opona wyząbkowała, dawała się wyważyć ale po tygodniu jazdy lipa <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />, znowu wyważanie, zamiana kół i po pewnym czasie znowu lipa <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" />, reszta opon wygląda tylko trochę lepiej.
W Matizie Daytony D100 w rozm. 155 będą latały z powodzeniem trzeci sezon, a te w rozmiarze 165 po jednym sezonie poszły sie j........ <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Podsumowanie: albo miałem pecha, albo ma znaczenie gdzie opona została wyprodukowana.
Aby wykluczyć temat problemów z zawieszeniem, informuję, że opony zimowe po drugim sezonie są w stanie bardzo dobrym. -
zalozyles alu?
-
zalozyles alu?
jutro zakładam
-
dzieki za podpowiedz chyba jednak te Daytony zaloze <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
dzieki za podpowiedz chyba jednak te Daytony zaloze
mam nadzieję, że tylko na te produkowane we Włoszech nie trafisz <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Jeśli dostałeś te nokiany w dobrej cenie to rewelacyjny
interes, to są świetne opony z tego co się
orientujęja cała zime przejeździłęm na nokianach W i jazda poprostu miodzio:)) <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
jutro zakładam
poka foty <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
poka foty
ale u mnie to się nic nie zmieni poza niższym profilem, a foty można zobaczyć w galerii na stronie klubowej <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
ale u mnie to się nic nie zmieni poza niższym profilem, a foty można zobaczyć w galerii na
stronie klubowejMilusie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Dzwoniłem do sklepu. Nokiany NRE są za 160 zł a Goodrich za 170 zł, czyli taniej wychodza
Nokiany NRE . Facet mówi, że zimówki nokiana poleca a co do letnich to może byc tak, że to
są letnie bardziej na skandynawskie lata, czyli chłodniejsze. Kurcze, sam nie wiem.....
Ważne żeby miały bardzo dobrą przyczepność także i na mokrym asfalcie, bo inaczej to po co
wywalać stare.Zgadza się, zimówki są rewelacyjne ale letnie też z tego co wiem nie są złe <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> , Znajomy, straszny pedant jeździ na nokianach lato i zima i nie chce innych opon, a jego auto to audi a6, 2003, quattro...
-
Może to faktycznie kwestia pecha. Ja mam na zimę Daytony 155/70/R13 i jestem naprawde bardzo zadowolony, świetnie odprowadzają wodę, bardzo dobra przyczepność na śniegu itp. Mojej <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" /> do corsy też założyłem te Daytony to nawet ona stwierdziła, że się dużo lepiej auto trzyma. No ale tu mowa o letnich. Własnie założyłem Michelin Energy 165/65/14 i nie jestem zadowolony. Trzeci sezon. Bieżnik ok. 5 mm. Jeśli wszystkie Micheliny są takie to juz nie kupie opon tej firmy. Zachowanie tych opon na mokrej nawierzchni to kpina. Daytony w głębokim śniegu lepiej trzymają. Są dość trwałe i na suchej nawierzchni nie jest źle. No ale cóż, pośmigam ten sezon i wypierdziele. Za rok będzie dylemat jakie kapcie założyć.
-
Ojciec miał micheliny letnie w omedze, były fatalne na mokrym za to dunlopy sp sport 01 rewelacja tylko trochę szybko się ścierają.
Proponuję wszystkim wypróbować sobie klebery, to jest rodzina michelina tylko półkę niżej ale opony są naprawdę godne polecenie, nic im zarzucić nie można. Jeżdżę moim GTi na zimówkach i jest rewelacja, matka ma letnie w almerze i też mi się super na mokrym tym jeździ, a i cena przystępna <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
, po doświadczeniach z poprzedniego roku kiedy to
zakupiłem
ja sie zastanawiam nad takimi ewentualie debica pasio
wiem ze lipka ale na wiecej nie ma groszaWiesz ... dębica jest OK jak jest sucho. Na mokrym wariuje i szybko traci przyczepność.
No i piszczy w zakrętach na suchym kiedy to michelen 155 nie odzywały się w ogóle (dębica 165)Ogólnie wrażenia z jazdy OK tyle że zachowanie na mokrym takie sobie.
W tej chwili męczę do końca jeszcze dębicę frigo I (zimówka) i w ostatnie deszcze ciężko się jeździło bo kupa wody a bieżnik się już kończy ale muszę uzbierać na nowe letnie więc chyba przełożę tył na przód bo ma więcej bierznika.
Reasumując Dębica Passio jest do dupy, dokładając 20-30zł na oponie(sumarycznie 80-120) można mieć lepszą oponę ... czy warto oszczędzać na bezpieczeństwie swoim i bliskich <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />