Civic VI vs. Golf III
-
Witam. Siostra za niedługo dołączy do grona kierowców wiec oddam jej moje TiCo a sam zdecyduje się na zakup od dawna planowanego "nowego"-używanego samochodu. Kapitał jaki bede chciał na to przeznaczyć to ok 8-9 tys. I tak sie zastanawiam.... auto ma być:
- ekonomiczne ( bo bardzo dużo jeźdzę)
- bezawaryjne ( jak wyżej z tym, że daleko)
- ewentualne cześci tanie.
- odpowiednio zabezpieczone przez producenta antykorozyjne. ( Po tico mam troche dość walki z rudą).
- 5-cio drzwiowe
- zależy mi na wyposażeniu ( abs, el szyby , zamek itp.)Przedewszystkim chciał bym coś z szyberdachem.
Jestem typem człowieka który przywiązuje się do auta, wiec nie bede się chciał tego auta pozbywać a raczej jeździć je do końca. Dbam o samochód wiec nie bedzie ani katowany ani brudy. Jedyna sprawa, że nie bede mógł mu ( przynajmniej narazie) zapewnić garażu - parkowane ma być "pod chmurką".
Auto dobrze żeby dysponowało dobrym osiągami a przy "dziadkowej jeździe " spalało mało. Auto ma pracować na gazie bo jazdy bedzie naprawde dużo.
Z moich propozycji ....i weryfikację ich głównie prosze są :
a) VW Golf III silnik najlepiej 1.6
b) Honda Civic VI 5d - potocznie zwana angielką. z silnikiem 1.5 ( optymalnie ) lub 1.4.
Jeżeli ktoś ma z was jakieś opinie o tych autach to bardzo prosze o pomoc w moim dylemacie.Bardzo bym sie cieszył jak by ktoś mi napisał oriętacyjne przebiegi do jakich te silniki obu marek dojeźdzają.
Które auto bedzie lepsze jak dla mnie ?
-
Które auto bedzie lepsze jak dla mnie ?
Witaj!
Myślę, że jeśli chodzi o bezawaryjność górą będzie Civic. Te silniki robią po 300 tysięcy kilometrów bez poważniejszych napraw. Problem w tym, że ostatnio jakoś ciężko wyrwać dobry, zadbany egzemplarz. Zresztą z Golfem jest podobnie, tylko tam w razie potrzeby części są śmiesznie tanie. Jakiś czas temu potrzebowałem kilku drobiazgów do mojego Swifta i było ciężko, natomiast Golf III... każdy szrot (naprawdę każdy) i ceny o 2/3 niższe niż do japończyka... Koleżanka miała nieco starszego Civica z silnikiem 1.5, klimą i automatem. Jak przegniła chłodnica, to auto zostało unieruchomione na dość długo, bo był duży problem z zamiennikami a ceny w ASO zabójcze.
Ja osobiście wybrałbym Civica 1.5. Miałem okazję jeździć i mk V i mk VI i są to świetne auta. Wersja 1.5 w Civicu pali zdaje sie mniej niż 1.4 w Golfie. Poza tym jak na mój gust Civic jest ładniejszy i ma bardziej przytulne wnętrze (a to się liczy jeśli masz spędzać długie godziny w aucie). Z drugiej strony zadbany Golf też dociągnie do 300tys. (sporo aut ma zanizone przebiegi niestety), fajnie się prowadzi i jest moim zdaniem wygodniejszy od Civica. Zawieszenie jest bardziej zgrane do naszych dróg, amortyzatory są tanie. No i dużo aut jeździ na LPG bez problemów, a to chyba ma znaczenie jeśli chcesz jeździć dużo. Ja bym Golfa nie wziął, bo mi się nie podoba, ma ociężałą sylwetkę i toporne wnętrze, ale jeśli nie zwracasz na to uwagi, to warto chyba szukać raczej auta w bardzo dobrym stanie niezależnie czy będzie to Honda czy VW <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
P.S. No to mamy typowe starcie "Niemiec" kontra "Japończyk" <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
No ja własnie mam podobne zdanie jeśli chodzi o stylistyke tu punkt dla hondy. Też spotkałem sie z wieloma opiniami że 1.5 jest ekonomiczniejsze niż 1.4 i dlatego bede sie skłaniał ( jak wybór padnie na Civica na 1.5). Co do wewnątrz to znowu golf wydaje sie być fajniejszy. Sam już nie wiem... prawda jest taka że nigdy nie miałem ani Hondy ani VW. Ogólnie z tego co czytam Hodny mają ekonimiczniejsze silniki, ale golf to auto "dla ludu" duzo tego jest i jeździ. Mało kto narzeka. Nie jestem zwolennikiem stereotypów....
-
Mialem wczesniej golfa 3, teraz jezdze honda tylko ze V gen czyli troszke starsza. Bez wahania na waszym miejscu wybralbym civica. Czy to bedzie 1.4 czy 1.5 (polecam v-tec genialna sprawa) napewno bedzie duzo zrywniejszy niz golf. Golf 1.4 sie toczy a nie przyspiesza.. zeby to jakos jechalo to by trzeba bylo rozejrzec sie za 1.8 a tu juz spalanie zdecydowanie wieksze. Co do zawieszenia.. golf ma jak dla mnie za miekkie.. fakt ze jest przez to na nasze drogi niby lepszy bo nie czuc tak tych dziur ale za to w zakretach jest tragedia.. nie prowadzi sie go zbyt pewnie, za bardzo przechyla sie na boki przy wiekszej predkosci. Ale to moje zdanie. Honda ma zawieszenie sporo twardsze seryjnie ale wbrew pozorom fajnie tlumi nierownosci, jak dla mnie jest tak akurat <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Co do niezawodnosci to tutaj mozna polegac tylko stereotypom.. ale skoro jakies stereotypy sa to skads sie wziely <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />. Golf pewnie i nie jest tak bezawaryjny jak honda ale za to czesci naprawde ma smiesznie tanie..
Tak czy tak bez wahania bralbym honde <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" /> -
Które auto bedzie lepsze jak dla mnie ?
civ. pomimo ze skladane w angli, to przy dobrym traktowaniu nic nie bedziesz robil. to po prostu jezdzi. 300-400 kkm bez problemu. jesli szukasz, to polecam rozejrzec sie za jakims egzemplarzem z gejklubu, zwykle to sa auta bardziej zadbane niz inne.
o golfie nic nie wiem z wlasnego doswiadczenia, wiec sie nie wypowiadam.
-
Jeśli golf, to nie myślałeś o silniki TDI? W trójce już takie były (90hp), a zdarzały się nawet wersje 110hp (golf GT TDI). Jeździć będzie na pewno lepiej niż golf 1.4 czy 1.6, nie wiem jak w porównaniu do civica.
-
Jeśli golf, to nie myślałeś o silniki TDI? W trójce już takie były (90hp), a zdarzały się nawet
wersje 110hp (golf GT TDI). Jeździć będzie na pewno lepiej niż golf 1.4 czy 1.6, nie wiem
jak w porównaniu do civica.Myślałem ale przy mojej jeździe mimo wszystko taniej mi wyjdzie B+ gaz. Nie mam nic do diesli i maja one swoje zalety ale cena ON a cena LPG to niebo a ziemia.
Małe sprostowanie jeśli golf to napewno nie 1.4 nawet go ( silnika ) pod uwagę nie biore.
-
Myślałem ale przy mojej jeździe mimo wszystko taniej mi
wyjdzie B+ gaz. Nie mam nic do diesli i maja one
swoje zalety ale cena ON a cena LPG to niebo a
ziemia.Na pewno gaz wyjdzie taniej. Dielel jaki by nie był, spali te 5-6 litrów, 1.6 z gazem pewnie z 8-9 (tyle mi brała w trasie marea 1.6).
-
Na pewno gaz wyjdzie taniej. Dielel jaki by nie był, spali te 5-6 litrów, 1.6 z gazem pewnie z
8-9 (tyle mi brała w trasie marea 1.6).Pracowałem na stacji i mogę śmiało powiedzieć że około 1/4 aut na gaz to różne VW, szczególnie Golf. Jeśli gaz to można wziąć też pod uwagę wersję 1.8, tutaj już będzie lepsze wyposażenie, większa elastyczność a niekoniecznie dużo większe spalanie. Jedynie OC więcej kosztuje.
1.6 w Golfach miał zazwyczaj 75KM, a to ciutkę mało bo auto waży swoje. Spalanie przy 1.6 podobno około 9 litrów, w 1.8 o litr więcej (mowa o LPG - tak twierdzili właściciele).Do Civica już lepsza byłaby sekwencja a to trochę kosztuje. Ja dalej obstawiam, żeby kolega szukał przede wszystkim zadbanego auta <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
oba te auta beda juz stare <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
znaczy golf jeszcze starszy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> i niewiedziec czemu drozszy <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
ponadto oba te auta ( a zwlaszcza golf ) beda juz dosc mocno gnić
angielka bez problemu osiaga 500kkm
a w golfach na 300kkm sie licznik zeruje
tak tylko se pisze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ja bym z tych dwóch brał oczywiście Civica. Z tym, że zamiast liftbackiem zastanowiłbym się nad sedanem. Wg mnie ma ładniejszy (nowszy) wygląd. Mam styczność z takim modelem z silnikiem 1.4is i muszę przyznać, że mimo sporych gabarytów tego auta, ten silnik daję radę. Wiadomo, że jak wsiądą 4 osoby to już nie będzie tak kolorowo. Trzeba tylko uważać na rudą, zwłaszcza na nadkolach. Spalanie 1.4is to ok 8-8,5l LPG w mieście i ok 7-7,5 w trasie przy lekkiej nodze.
-
Z tych dwóch - oba. Weź, to co ci się trafi zadbane. W obu przypadkach ciężko trafić na zadbany egzemplarz - mimo, że wybór duży. Civic - nowsza konstrukcja, Golf III w 96 r. kończył już swój żywot. Polecany silnik w przypadku Golfa - 1.8. Konstrukcja prosta jak konstrukcja cepa, bezawaryjna i łatwa do zagazowania. Wbrew pozorom oba gniją w porównywalnym tempie.
-
jesli civic, ja bym bral aerodecka - bardzo pojemny samochod, szukaj 1.5vtec, a jak masz wieksze pieniadze do wydania to vti<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Z tych dwóch - oba. Weź, to co ci się trafi zadbane. W obu przypadkach ciężko trafić na zadbany
egzemplarz - mimo, że wybór duży. Civic - nowsza konstrukcja, Golf III w 96 r. kończył już
swój żywot. Polecany silnik w przypadku Golfa - 1.8. Konstrukcja prosta jak konstrukcja
cepa, bezawaryjna i łatwa do zagazowania. Wbrew pozorom oba gniją w porównywalnym tempie.Golfy 3 klepali do 98 roku <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> silnik polecany jest 1.8 ale nawet z tym silnikiem osiagi tego auta nie sa jakies rewelacyjne, po prostu jedzie.. do tego spalanie jednak spore a i tym samym koszt ubezpieczenia OC tez..
-
Civica Vgen`a 1.5 (nie vtec) + proste lpg mial moj znajomy, palil troche ponad 10 litrow gazu jezdzac dynamicznie i z fantazja <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> 1.5 vtec-e czy jako to sie zwalo bedzie jeszcze troche oszczedniejszy, do tego wnetrze o niebo ladniejsze w japonczyku (moje subiektywne zdanie) i wyposazenie rowniez. Kolega mial el. szyby, el. szyberdach, el. lusterka itp. Do tego taki Civic ma bardzo mile osiagi (9.9s do 100), nowoczesny silnik (16v), fajnie sie prowadzi i jest lekki (
-
marne wyposazenie w wiekszosci wersji silnikowych (dopiero od 1.8 mozna znalezc chociazby elektryke)
Prawda tylko w wypadku aut krajowych. Te zza Odry i młodsze często były dobrze wyposażone - dodatkowo wiele edycji 'specjalnych' - Bon Jovi, Pink Floyd, Europe i inne - z dodatkowymi gratisami. Elektryczne szyby, lusterka, podgrzewane fotele, klimatyzacja a nawet wersje z 4 poduszkami powietrznymi.
Moj kuzyn ma Golfa III 1.8 (90 koni), w malutkim miescie bez swiatel przy spokojnej jezdzie pali >ponad 10 litrow i do tego osiagi ma ledwie zadowalajace (12.2s do 100)
Fakt, 1.8 nie należy do sprinterów, jednak ma spory moment obrotowy a jego max przypada na 2500 obrotów - co powoduje, że nie trzeba go piłować i w sumie fajnie jedzie. Do spokojnej jazdy nic więcej nie potrzeba. Wiadomo, że Honda będzie nowocześniejsza bo to nowsza konstrukcja. Koszty paliwa można znacznie ograniczyć prostą instalacją gazową.
- ceny z sufitu, bo to panie Folkswagen i sie nie pusje
Niestety, takie realia. Z drugiej strony Niemiec dobrego egzemplarza za pół darmo nie puści - czy to Civic czy to Golf.
-
jak dla mnie to nie ma pytania civic bije na głowę golfa <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
jak dla mnie to nie ma pytania civic bije na głowę golfa
rdzą na 100% <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
rdzą na 100%
Spotkałem się własnie pare razy ze stwierdzeniem,że ( Jak auto nie było bite i blacha nie była naruszona to te auta nie korodują ) Prawda to czy też kolejny stereotyp? Auto jak narazie mam wiec zakup to bedzie napewno wyszukanie na spokojnie jakiegoś godnego uwagi egzemplarza. Czy te samochody miały ocynkowane blachy?
-
rdzą na 100%
chyba nigdy golfa3 nie widziales <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />