[ukł chłodzenia] WRZĄCY PŁYN CHŁODNICZY
-
djdeaka Użytkownik archiwalnynapisał 25 cze 2005, 15:45 ostatnio edytowany przez djdeaka 11 paź 2016, 09:07
dzisiaj postawilem auto po 2 godzinnej jezdzie po miescie, otwieram klape i zbiornik retencyjny (wyrownawczy) byl wrzacy a plyn chlodniczy (rozmieszany z woda - lato jest, nie miałem płynu więc uzupełniłem wodą) gotowal sie prawie. Powoli otwieralem kurek aby upuscic cisnienia (nie wiem czy dobrze zrobilem) normalna para leciala... czy to tak moze byc ??? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Barbuletis Użytkownik archiwalnynapisał 25 cze 2005, 16:07 ostatnio edytowany przez Barbuletis 11 paź 2016, 09:07
dzisiaj postawilem auto po 2 godzinnej jezdzie po miescie, otwieram klape i zbiornik retencyjny
(wyrownawczy) byl wrzacy a plyn chlodniczy (rozmieszany z woda - lato jest, nie miałem
płynu więc uzupełniłem wodą) gotowal sie prawie. Powoli otwieralem kurek aby upuscic
cisnienia (nie wiem czy dobrze zrobilem) normalna para leciala... czy to tak moze byc ???Ja bym wymienił płyn na nowy, sprawdź czy się wentylator włącza.
-
djdeaka Użytkownik archiwalnynapisał 25 cze 2005, 16:41 ostatnio edytowany przez djdeaka 11 paź 2016, 09:07
Ja bym wymienił płyn na nowy, sprawdź czy się wentylator włącza.
Wlacza sie - przynajmniej pare razy go slyszalem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> (bo moze byc tak ze czasami sie wlacza czasami nie - ale jak to sprawdzic?)
-
135LX Użytkownik archiwalnynapisał 25 cze 2005, 17:23 ostatnio edytowany przez 135LX 11 paź 2016, 09:07
Wlacza sie - przynajmniej pare razy go slyszalem (bo
moze byc tak ze czasami sie wlacza czasami nie -
ale jak to sprawdzic?)Najlepiej to sobie przełącznik załóż albo chociaż kontrolkkę stanu pracy wentylatora. I wtedy będziesz wiedział czy działa.
-
djdeaka Użytkownik archiwalnynapisał 25 cze 2005, 22:54 ostatnio edytowany przez djdeaka 11 paź 2016, 09:07
Najlepiej to sobie przełącznik załóż albo chociaż kontrolkkę stanu pracy wentylatora. I wtedy
będziesz wiedział czy działa.Latwiej powiedziec, trudniej miec dwie lewe rece <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ale juz niedlugo mam zostac "nowym kolega" Frytkowcow z Krakowa <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> wiec moze oni cos mi grzebna <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
(w ogole fajni ludzie z frytkowcow - tacy otwarci, od razu na spotkanie zapraszaja, bez zbednych konwenansow, dlatego tym bardziej ciesze sie ze Favoritke kupilem zamiast Poldka ;P ) -
135LX Użytkownik archiwalnynapisał 26 cze 2005, 20:54 ostatnio edytowany przez 135LX 11 paź 2016, 09:07
Latwiej powiedziec, trudniej miec dwie lewe rece
Ale juz niedlugo mam zostac "nowym kolega" Frytkowcow z
Krakowa wiec moze oni cos mi grzebna
(w ogole fajni ludzie z frytkowcow - tacy otwarci, od
razu na spotkanie zapraszaja, bez zbednych
konwenansow, dlatego tym bardziej ciesze sie ze
Favoritke kupilem zamiast Poldka ;P )Spox. Z opisem Szanownego Baranka, dasz radę mając nawet trzy lewe ręce. To nie jest trudne, przylutować dwa trzy kabelki.
6/6