Samochód za 10tyś zł tani w utrzymaniu.
-
Tak jak zawsze, wszedzie i u kazdego.
Im ciezsze auto, tym trudniej rozpedzic, tym wiecej
pali.
Im mocniejszy silnik, tym dluzej sie nagrzewa (zima
np.), tym mocniej go cisniesz, tym wiecej pali.
Im starsze auto, tym mniej doskonale, tym wiecej pali.
Im wiecej pali, tym lepiej.
Im slabszy silnik, tym gorzej sobie radzi, tym wiecej
pali.
Mozna jeszcze wybrac benzyne (podejrzewam, ze najmniej
klopotow), rope (wiadomo po co kupuje sie auta na
rope), benzyne + gaz (montowac samemu = inwestycja,
kupic zamontowane = niewiadoma) i ciut wiecej
problemow niz benzyna albo ropa.
Realnie: kup zadbane auto. Jedna wizyta u mechanika moze
pogrzebac wszystkie (!) oszczednosci na paliwie.skończ gadać głupoty ... bo tego naprawdę szkoda czytać ...
nie znasz silnika hondowskiego 1.5 vtec-e to nic nie pisz ... -
skończ gadać głupoty ... bo tego naprawdę szkoda czytać ...
nie znasz silnika hondowskiego 1.5 vtec-e to nic nie pisz ...Z relacji moich kumpli co lataja tymi sztosami to malo pala jak sie nie przekroczy pewnego zakresu obrotow <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> mysle ze jak ma lekka stope to 6-7 l na 100 przyzadowalajacych osiagach <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
i poza tym japonczyk, wolalbym ja niz auta z reichu <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> -
skończ gadać głupoty ... bo tego naprawdę szkoda czytać ...
nie znasz silnika hondowskiego 1.5 vtec-e to nic nie pisz ...Dla dobra przyszlych czytelnikow tego watku, moglbys sprecyzowac konkretnie, ktore glupoty masz na mysli oraz na czym polega ich glupowatosc?
Sam chetnie sie czegos naucze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Dla dobra przyszlych czytelnikow tego watku, moglbys
sprecyzowac konkretnie, ktore glupoty masz na mysli
oraz na czym polega ich glupowatosc?
Sam chetnie sie czegos nauczepoczytaj trochę o tym silniku ... nawet w necie ... napisałeś o nim jak by to było co najmniej 2.0 ...
pierwszy lepszy link :
-
poczytaj trochę o tym silniku ... nawet w necie ... napisałeś o nim jak by to było co najmniej
2.0 ...Nie napisalem o nim nic. Zreszta, sam przeczytaj <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
poczytaj trochę o tym silniku ... nawet w necie ... napisałeś o nim jak by to było co najmniej
2.0 ...
pierwszy lepszy link :
http://asia.vtec.net/spfeature/vtecimpl/vtec1.htmldobra a teraz poprosze
o to samo ale po polsku <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
btw
piechoor nic nie pisal o tym silniku <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> -
A jak ze spalaniem?
Na benzynie jeździłem ok. miesiąca i w tym czasi palił 6-7 litrów. Być może po dużym mieście spalił by więcej. Mój brat ma podobną Hanię, też silnik 1.5 Vtec-e ale 90 KM i jemu pali 5-6 l/100 km. Wracając do mojego mobila to na gazie spala 7-8 l. Instalacja sekwencyjna. Zastrzegam, że nie jeżdżę na codzień po dużym mieście (typu Wrocław, Warszawa, Łódź) i nie wiem ile w takich warunkach może palić. U mnie w Wieluniu nie ma tak ogromnych korków ... jeszcze <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A tutaj tak ogólnie o Vtec: http://pl.wikipedia.org/wiki/VTEC
A mniej więcej tak to jeździ: http://pl.youtube.com/watch?v=7ZUCV1gyGMI&feature=related -
nie znasz silnika hondowskiego 1.5 vtec-e to nic nie pisz ...
Zarżnięty silnik to zarżnięty silnik. Czy będzie to jakiś tam Hondowski 1.5 vtec czy V12 z Ferrari.
-
Na benzynie jeździłem ok. miesiąca i w tym czasi palił 6-7 litrów. Być może po dużym mieście
spalił by więcej. Mój brat ma podobną Hanię, też silnik 1.5 Vtec-e ale 90 KM i jemu pali
5-6 l/100 km. Wracając do mojego mobila to na gazie spala 7-8 l. Instalacja sekwencyjna.
Zastrzegam, że nie jeżdżę na codzień po dużym mieście (typu Wrocław, Warszawa, Łódź) i nie
wiem ile w takich warunkach może palić. U mnie w Wieluniu nie ma tak ogromnych korków ...
jeszczeA tutaj tak ogólnie o Vtec: http://pl.wikipedia.org/wiki/VTEC
A mniej więcej tak to jeździ: http://pl.youtube.com/watch?v=7ZUCV1gyGMI&feature=related
No Tico pali 8-9l lpg po miescie..., niestety jest dobrze ustawiony - trasa 5-6l, po Poznaniu jexdiz sie chyab teraz gorzej niz po Wawie nawet.
Chyba kolega troskze jescze dozbiera i kupi Golfa IV z silnikiem 1.9 TDI 90km. -
No Tico pali 8-9l lpg po miescie..., niestety jest dobrze ustawiony - trasa 5-6l, po Poznaniu
jexdiz sie chyab teraz gorzej niz po Wawie nawet.
Chyba kolega troskze jescze dozbiera i kupi Golfa IV z silnikiem 1.9 TDI 90km.na golfa 4 TDI to musi dozbierac nie "troszke" tylko drugie tyle co ma teraz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
-
Chyba przesadzasz.
Gulf
Gulf
Myśle, ze coś sie w okolicach 15tys trafi.Oglądałeś Golfy tej generacji w tej cenie?
-
Oglądałeś Golfy tej generacji w tej cenie?
Powiem szczerze, ze nie...
Nierealne dostac za taka kase mówisz?
a Golfa III w dobrym stanie z tym silniczkiem za jaka kwote da sie dostac tak realnie? -
Powiem szczerze, ze nie...
Nierealne dostac za taka kase mówisz?
a Golfa III w dobrym stanie z tym silniczkiem za jaka kwote da sie dostac tak realnie?z ostatnich lat produkcji taka III w TDI za 9-10 tys w dobrym stanie da sie kupic
-
Nie napisalem o nim nic. Zreszta, sam przeczytaj
Maciek zacytował post stanmarc i spytał się o spalanie ... Ty mu odpisałeś o ogóle ... sam zobacz ...
dobra a teraz poprosze
o to samo ale po polskuwrzuć w pierwszy lepszy translator <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> mi się nie chce tłumaczyć <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
Zarżnięty silnik to zarżnięty silnik. Czy będzie to
jakiś tam Hondowski 1.5 vtec czy V12 z Ferrari.zgadza się, ale nie rozumiem aluzji <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
z ostatnich lat produkcji taka III w TDI za 9-10 tys w dobrym stanie da sie kupic
Jak kupowałem Civica to rozglądałem się też w dieslach ale 10-letnie turbodiesle okazywały się być wielką niewiadomą <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Po doświadczeniach dwóch znajomych (Citroen C5 i Carisma DID czyli samochody młodsze produkowane po 2000 r.) którzy włożyli po kilka tysięcy w remonty turbodiesli stwierdziłem, że mniejszym ryzykiem jest zakup benzyznowca w tym wieku. Tak dla przykładu, w razie potrzeby używany silnik do Civica można mieć za tysiąc złotych a nawet mniej.
-
Jakie macie propozycje aut?
Jako miłośnik japończyków polecałbym:
Najbardziej:
1. Honda Civic VI gen z silnikiem 1.4is 90KM. Jeździ się tym bardzo przyjemnie, silniczek jest bardzo żwawy. Cena troszkę przekracza 10k zł, ale dla przykładu w wakacje mój tata kupił w sedanie, 97r, z lpg za 10,5k zł. Trzeba poszukać <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Mniej:
2. Mazda 626 GE oraz 323F BA - z tym, że silnik to minimum 1.8 więc spalanie troszkę większe niż w Hondzie (w 323F jest jeszcze 1.5 ale miewają problemy z olejem). Nie wiem jak tam w 323F z bagażnikiem, ale w 626 jest go całkiem sporo - np. liftback. Za te kasę powinno się udać dostać coś z rocznika 97.
Nie będą to najmłodsze auta, ale z reguły uchodzą za mało zawodne.
Jeżeli strasznie zależy Ci na młodym roczniku to Lanos/Nubira też jest warta przemyślenia.
-
Nubira jest kiepskim wyrobem, dosć awaryjna, silniki sporo pala. O to obecna lista aut, za którymi sie bedziemy rozglądac:
Golf III TDI / 1.6 + lpg
Astra 1 z silnikiem TD GM lub Isuzu
Cordoba Vario/Polo z silnikiem 1.6 + załozenie lpg / 1.9tdi
Honda Civic 1.4i + odblokowanie zwężki + lpg
Ewentualnie Skoda Felicja 1.6 + lpg
Pozdrawiam i dzienkuje wszystkim za pomoc. -
Nubira jest kiepskim wyrobem, dosć awaryjna, silniki sporo pala.
A to ciekawe bo skolei ja slyszalem opinie o bezawaryjnosci nubir , a czy kiepski wyrob , w porownaniu do mercedesa E napewno ...
sporo pali bo spore autojak dlamnie dorobiles sobie ideologie zeby nie pozostac przy marce , skreslajac najlepszy wybor
pozatym lanosa bym dopisal do listyO to obecna lista aut, za
którymi sie bedziemy rozglądac:
Golf III TDI / 1.6 + lpgznalezienie egzemplarza godnego uwagi , graniczy z cudem
Astra 1 z silnikiem TD GM lub Isuzu
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Cordoba Vario/Polo z silnikiem 1.6 + załozenie lpg / 1.9tdi
Honda Civic 1.4i + odblokowanie zwężki + lpgMoze moze ...
Ewentualnie Skoda Felicja 1.6 + lpg
Samochod praktycznie nie sprzedawalny zato prosta konstrukcja
Pozdrawiam i dzienkuje wszystkim za pomoc.
twoje zdrowie <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Praktycznie z każdym z wymienionych aut miałem styczność więc może jeszcze dorzucę kilka słów od siebie, mam nadzieję że pomogą Ci w podjęciu decyzji
A to ciekawe bo skolei ja slyszalem opinie o bezawaryjnosci nubir , a czy kiepski wyrob , w
porownaniu do mercedesa E napewno ...
sporo pali bo spore autoKoleżanki rodzice mieli swego czasu Nubirę, którą wozili towar do sklepu i było to świetne auto, naprawdę! Instalacja gazowa oczywiście (chyba trudno znaleźć Nubirkę bez niej, bo palą jak smok...) natomiast u ojca dziewczyny w firmie jest służbowa Nubira i każdy przeklina to auto... Co prawda silnik działa bez zarzutów ale już niewiele oprócz niego - czyżby to była kwestia traktowania? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
pozatym lanosa bym dopisal do listy
zgadzam się - moim zdaniem jest to auto przede wszystkim dopracowane, w miarę przestronne i całkiem nieźle wykonane, słabe jest jedynie wyposażenie...
Golf III - wbrew pozorom jest tego tyle, że można znaleźć dobry egzemplarz a części są tanie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Powiedziałbym że właśnie Hondy Civic są ostatnio jakieś takie przebrane, choć uważam że zawsze gdy ktoś szuka, może znaleźć coś fajnego. Co do Cordoby/Polo to również są to dopracowane samochody, tylko mam wrażenie że jeśli chodzi o wszystko ze stajni VW, to płacimy więcej za markę...Astra TD GM/ISUZU - nie mam pojęcia dlaczego tylu ludzi słysząc o astrze w dieslu wywala oczy na wierzch, jest to dobre auto. Części do Isuzu są nieco droższe, fakt... ale też i ten silnik jest mocniejszy i nowoczesny jak na swoje czasy, w dodatku odpala na mrozie lepiej niż GM (choć sąsiad ma tego GM-68KM i też jest zadowolony)
Felicja...
Samochod praktycznie nie sprzedawalny zato prosta konstrukcja
i tu się zgodzę... są to dość tanie auta, wbrew pozorom niezawodne i nie wiem czy nad Skodą bym się nie zastanowił nieco dłużej. Kumpel ma Felę 1.3 i jest to po prostu dobry wóz. Do wożenia tyłka z punktu A do B wystarcza w zupełności.
Reasumując: ja bym się osobiście rozejrzał za Astrą w dieslu a jeśli benzyna + gaz to Lanos. Jest to sprawdzone połączenie. Felicja też jest godna uwagi. Oczywiście wybór nalezy do kupującego i nie kwestionuję niczyich upodobań i doświadczeń, nie skreślam VW tylko uważam, że nie zawsze droższe jest lepsze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
pozdrawiam! <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />