zniżki oc
-
BTW nie ma już HDI Samopomoc
Ja mam ubezpieczony samochód w HDI Samopomoc, która niestety nie istnieje. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
Ja mam ubezpieczony samochód w HDI Samopomoc, która niestety nie istnieje.
No ja też...
Do końca września, ciekawe co potem...
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
No ja też...
Do końca września, ciekawe co potem...Ale ja ubezpieczałem 18 sierpnia, czyli kilka dni temu i HDI Samopomoc ma się dobrze! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ale ja ubezpieczałem 18 sierpnia, czyli kilka dni temu i HDI Samopomoc ma się dobrze!
Ja ubezpieczałem 20-go sierpnia. Spojrzałem na pieczątkę i jest HDI Asekuracja.
-
Ja ubezpieczałem 20-go sierpnia. Spojrzałem na pieczątkę
i jest HDI Asekuracja.Bo od pewnego czasu są one równolegle na rynku choć to de facto ta sama firma
-
Bo od pewnego czasu są one równolegle na rynku choć to de facto ta sama firma
Dokładnie! Zależy jakie ajent ma druki.
-
mam takie pytanie:
Otóż zdarzyła mi się głupia przygoda i kolega wjechał mi swoim nowiutkim SX4 w drzwi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Teraz tak, on ma pełną zniżkę za OC, przy nowym aucie dodatkowo tez pewnie ubezpieczył swoje autko w ramach jakiegoś tam pakietu ubezpieczeń... Moje pytanie jest takie ... Czy lepiej będzie dla niego gdy te szkody pokryje jego polisa z tego auta , czy też jak on mi zapłaci za drzwi, malowanie i montaż wszystkiego tak, żeby swift był taki jak kiedyś...Generalnie nie chce z niego zedrzeć za to wszystko co miałoby byc naprawione bo z moich szacunkowych wyliczeń wynika że
-drzwi ok 150/200 zł
-malowanie 150 zł
-klamka 50 zł- przekładka wszystkiego (szyba, centralny, itp) tez pewnie ok 100 zł
czyli minimum to ok 450 zł co by mi musiał zapłacić z własnej kieszeni... Tylko po co wtedy płacic OC <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Nie chcą peszyc sprawy ale zazwyczaj gdy w grę wchodzą pieniądze kończą sie przyjaźnie <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
A jakie jest jego (kolegi) zdanie <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
jak weźmiecie kasę z ubezpieczenia, to możesz wystąpić jeszcze o odszkodowanie z tytułu utraty wartości autka, w końcu jest już bite..
-
Nie chcą peszyc sprawy ale zazwyczaj gdy w grę wchodzą pieniądze kończą sie przyjaźnie
A jakie jest jego (kolegi) zdanieon chce to zrobić z własnej kieszeni i pokrywa całość kosztów ... dodatkowo mam, że tak powiem małego asa w rękawie .... bo ten mój kolega jest jednocześnie moim pracownikiem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> .... Sądzę jednak że zajdzie potrzeba wywierania na nim presji z tego tytułu ... <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Za stówkę nie warto zgłaszać się do ubezpieczenia, ale za 450PLN to szkoda go nie wykorzystywać...
-
Za stówkę nie warto zgłaszać się do ubezpieczenia, ale za 450PLN to szkoda go nie
wykorzystywać...on woli jednak załatwić to ze swojej kieszeni ... jego sprawa
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />