Swifty które zamarzły
-
Hejka. Moja Suzi 1.0GL 2001 na orginalnym akku i paliwie
z BP pali ok. Wlałem mu niedawno do paliwa dodatek
z Xeramic'a żeby ściągnął ewentualną wodę ze
zbiornika i wszystko jest w porządku. Skrzynia
standartowo ciężko działa, autko na luzie jedzie do
przodu.. Dzisiaj chyba jakimś cudem woda dostała mi
się do bębna hamulcowego na lewym tylnym kole..
stuka coś nieziemsko.. Pozdrowieniawoda w bebnach to standard, pare hamowan i sie wykruszy
-
w sobotę na stacji benzynowej walczyłem z zamkiem od wlewu paliwa - chyba trzeba mieć pecha..
ale odmrażacz dał rademiałem to samo ale podręczny odmrażacz w kieszeni załatwił sprawę. Krótko potem pacnąłem mechanizm wudu i działa jak należy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Wlasnie, dlaczego? W zimie powinno sie odpalac na benzynie i na benzynie
rozgrzac silnik i dopiero na gaz. Ja tak jednak nie moge zrobic, bo na
benzynie nie chce odpalic, a nawet jesli to nawet sie gazu nie da dodac, bo
jest "dziura". Natomiast na gazie odpala bezproblemowo, tyle, ze gasnie jak zimny.
Dodam, ze mam troszki maly wyciek plynu chlodzacego z chlodnicy, na tygodniu to zrobie, i na gazie sie troche "grzeje". Moja Suzi to 1.3 z '90. Pozdrawiam i licze na Wasza pomoc -
a pompa paliwa jest cała??
wydaje charakterystyczne buczenie przy włączeniu zapłonu??
pozdr. -
a pompa paliwa jest cała??
wydaje charakterystyczne buczenie przy włączeniu zapłonu??
pozdr.to ze pompa robi buuuu, to o niczym nie swiadczy, bo i tak moze byc zatarta, co sie zreszta bardzo czesto zdarza w zagazowanych autkach <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
to ze pompa robi buuuu, to o niczym nie swiadczy, bo i tak moze byc zatarta, co sie zreszta
bardzo czesto zdarza w zagazowanych autkachnie prawda bo tylko w tych z pustym zbiornikiem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ale to temat na osobny wątek <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
nie prawda bo tylko w tych z pustym zbiornikiem ale to temat na osobny wątek
mozesz jasniej bo nie bardzo rozumiem o co chodzi... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Proszę wpisywać się na listę wraz z objawami i podejrzewanymi przyczynami. Jak ktoś wie i może
to niech pomoże innym... Przy okazji proszę nie zakładać nowych wątków w tym temacie, jak
są problemy to piszcie tutaj, unikniemy tylu wątków o tym samym i powstanie może jakiś FAQ
z tego...1. Paruch (aku trochę kręci rozrusznikiem, chyba zamarzło paliwo...)
2...
mi tez zamarzło paliwo jak mruz odpuscił 0,5l denaturatu i cała zime spokuj (oddziella wode z paliwa)sposub taksówkarzy pozdro -
Pompa raczej nie robi buu, choc jest owszem taki krotki, dosc cichy dzwiek, ktory jednak po 3-5 sekundach ustaje. Przy okazji, jesli bylaby to pompa, to jaki koszt?
-
a filtr paliwa?? może mam totalnie zapchany??
to chyba norma, że ci co jeżdzą na lpg mają opary benzyny w baku, a nie benzynę..
a jak przełączą na bezynę to cały syf z dna zbiornika idzie prosto do filtra..
ostatnio mechanik mi mówił, że sklepy nie udzielają gwarancji na pompy paliwa jak masz lpg bez wyłącznika pompy..
pozdr. -
mozesz jasniej bo nie bardzo rozumiem o co chodzi...
1. gaducha off topic
2. w czsie jazdy na lpg pompa paliwa nadal pracuje, więc się zatrze tylko wtedy gdy w zbiorniku jest bardzo mało paliwa, w pozostałych przypadkach (zbiornik pełen, wypełniony w połowie itd) nic takiego raczej się nie zdarzy, więc nie jest to sprawa aut z lpg tylko użytkowników tych aut <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
1. gaducha off topic
2. w czsie jazdy na lpg pompa paliwa nadal pracuje, więc się zatrze tylko wtedy gdy w zbiorniku
jest bardzo mało paliwa, w pozostałych przypadkach (zbiornik pełen, wypełniony w połowie
itd) nic takiego raczej się nie zdarzy, więc nie jest to sprawa aut z lpg tylko
użytkowników tych aut1. post byl na temat, wiec nie wiem gdzie szukasz sensacji <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
2. jednak wychodzi na moje, ze pompa paliwa wysiada w zagazowanych autkach <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> -
2. jednak wychodzi na moje, ze pompa paliwa wysiada w zagazowanych autkach
Nie wychodzi. <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
Kącik odwieszamy???
Znudził się, czy jak? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
Przeciez zima jeszcze się nie skończyła -teraz ma być najgorsze... <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
-
Kącik odwieszamy???
Znudził się, czy jak?
Przeciez zima jeszcze się nie skończyła -teraz ma być najgorsze...Najgorsze już było. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Najgorsze już było.
U niektórych jest w trakcie <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
-
Najgorsze już było.
Od srody ma byc przedwiosnie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
-
Nie wychodzi.
no właśnie <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
no właśnie
uwzieli sie na mnie noo <img src="/images/graemlins/foch.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
-
Witam
Moj GS smiga ladnie ale jak bylo te -25 to:
- odpala i gasnie po 3s , za 2 razem to samo, za 3 juz chodzi (chyba olej za gesty)
- biegi wchodza opornie
- po odpaleniu 3tys obr i kupa dymu z tylu
- raz zdazylo sie za zabraklo mu calkiem mocy -> wciskam gaz a on slabnie, po zatrzymaniu wszystko wrocilo do normy
- cykanie zaworow
- czasem chodzi jakby na 3 cylindrach
W obecnych tem (do -10 w nocy) wszystkie objawy znikly, ale nie obylo sie bez regulacji zaworow i wymiany uszczelki pod glowica (raz zamarzl mi - podobno - zimowy plyn do -30, teraz jest zalany koncentratem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> )