Swift Death & Reborn
-
08.01.2006 - Wybrałem się po raz pierwszy w roku 2006 na studia do Katowic po przejechaniu jakichś 50km usłyszałem dziwny i niepokojący stuk tak jakby się coś dostało pod podwozie mojego Świstaka zjechałem na pobocze otwieram maske i widze że silnik jest cały zarzygany olejem szybko go wyłączyłem. Niestety od razu naszły mnie obawy o najgorsze (silnik kaput). Zostałem scholowany do Bielska-B tam przyjrzałem się dokładniej silnikowy olej wyleciał przez uszczelke klawiatury.
09.01.2006 - Pierwsze wieści z sali operacyjnej zamarznięta odma. Efekt - gazy z silnika wyrwały uszczelke (o dziwno nie było tego słychać) co pociągneło za sobą wyrzucenie oleju. Najgorsze jest to że nie zaświeciła się kątrolka ciśnienia oleju. Po wyczyszczeniu odmy wymianie oleju i filtru nadszedł czas na odpalenie w celu dalszej diagnostyki. Okazało się że stukają panewki na wale.
10.01.2006 - Miska w dół. Diagnoza - stukają panewki 4 korby, wał lekko przytarty ale dało się go ręcznie podszlifować i po wymianie panewek wszystko gra przynajmniej jak na razie.
12.01.2006 - Zakończenie naprawy <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />Podsumowanie
CZYSCIE SWOJE ODMY !!!!Co do kosztów:
Shell 10W30 4l x 15zł
Filtr Oleju 10zł
Panewki 46zł
Robocizna Smirnof 0,5L <img src="/images/graemlins/blush.gif" alt="" /> -
08.01.2006 - Wybrałem się po raz pierwszy w roku 2006 na
studia do Katowic po przejechaniu jakichś 50km
usłyszałem dziwny i niepokojący stuk tak jakby się
coś dostało pod podwozie mojego Świstaka zjechałem
na pobocze otwieram maske i widze że silnik jest
cały zarzygany olejem szybko go wyłączyłem.
Niestety od razu naszły mnie obawy o najgorsze
(silnik kaput). Zostałem scholowany do Bielska-B
tam przyjrzałem się dokładniej silnikowy olej
wyleciał przez uszczelke klawiatury.
09.01.2006 - Pierwsze wieści z sali operacyjnej
zamarznięta odma. Efekt - gazy z silnika wyrwały
uszczelke (o dziwno nie było tego słychać) co
pociągneło za sobą wyrzucenie oleju. Najgorsze jest
to że nie zaświeciła się kątrolka ciśnienia oleju.
Po wyczyszczeniu odmy wymianie oleju i filtru
nadszedł czas na odpalenie w celu dalszej
diagnostyki. Okazało się że stukają panewki na
wale.
10.01.2006 - Miska w dół. Diagnoza - stukają panewki 4
korby, wał lekko przytarty ale dało się go ręcznie
podszlifować i po wymianie panewek wszystko gra
przynajmniej jak na razie.
12.01.2006 - Zakończenie naprawy
Podsumowanie
CZYSCIE SWOJE ODMY !!!!
Co do kosztów:
Shell 10W30 4l x 15zł
Filtr Oleju 10zł
Panewki 46zł
Robocizna Smirnof 0,5LRęCZNIE!!!!!!!!!! <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" />
Czym? Pilnikiem? Papierem sciernym? Mowiles temu majstrowi ze chcesz poejzdzic tym autem jeszcze a nie sprzedac od razu? -
RęCZNIE!!!!!!!!!!
Czym? Pilnikiem? Papierem sciernym? Mowiles temu majstrowi ze chcesz poejzdzic tym autem jeszcze
a nie sprzedac od razu?Heh wiem że brzmi to makabrycznie ale wierze moim mechanikom (ASO Seat) i rysa była minimalna. Polerowane było papierem ściernym urzywanym do polerowania lakieru i gruntu zawiniętym do panewki (starej)po 3h na wale nie było praktycznie śladu.
-
Klątwa styczniowa trwa... <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Cały czas zżera mnie ciekawość jakie rewelacje wyjdą w moim silniku... <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Klątwa styczniowa trwa...
Cały czas zżera mnie ciekawość jakie rewelacje wyjdą w moim silniku...Blade przestań krakać. Puki co jezdzisz bez problemu i sie ciesz. Ja na razie nie mam żadnych problemów mimo 14 roku mojej Suzi. Odpala od dotknięcia, jezdzi jak szalona, pali 7 litrów (1,6 16v) jedyne co zgłasza sprzeciw to sonda lambda, ale do wiosny chyba mi sie nie chce tym zajmować.
Pzdr -
Blade przestań krakać.
Nie kraczę-zobacz, że w styczniu jakoś dziwnie wiele Swiftów zaniemogło <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Puki co jezdzisz bez problemu i sie ciesz.
No to chyba nie jesteś na bieżąco... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
-
Blade przestań krakać. Puki co jezdzisz bez problemu i sie ciesz.
......
PzdrNo ales gafe strzelil <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
Nie kraczę-zobacz, że w styczniu jakoś dziwnie wiele Swiftów zaniemogło
fakt ze wiele sie dzieje w tym styczniu i patrzac na temperatury to chyba nie koniec :-(
No to chyba nie jesteś na bieżąco...
nie wiedzialem, że Ciebie klątwa też dopadła, współczuję. Przywróć ją jak najszybciej do życia...
pzdr -
......
No ales gafe strzelileche...po całej linii
ale to pewnie dlatego ze sam sie boje ze predzej czy pozniej moja staruszka odmówi współpracy.no cóż niech blade walczy o swoją Suzi
pzdr
-
CZYSCIE SWOJE ODMY !!!!
Mi zamarzła w sylwestra. Wywaliło uszczelke spod klawiatury, krążki naświecowe, i dwa simeringi... Wątek był... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
CZYSCIE SWOJE ODMY !!!!
Jak to się robi? Wyjaśnijcie laikowi
-
Jak to się robi? Wyjaśnijcie laikowi
Taki wężyk z pokrywy zaworów do obudowy filtra powietrza...
-
Taki wężyk z pokrywy zaworów do obudowy filtra powietrza...
A jak to może zamarznąć ?? Jeśli oczywiście nie przerobiona. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
A jak to może zamarznąć ?? Jeśli oczywiście nie przerobiona.
W tej rurce, nieprzerobionej, szczególnie w bardziej zużytych silnikach robi się papka. Coś jak musztarda. Jak to sie zleje i zamarznie to zatyka się... Ale to trzeba mieć pecha...
-
W tej rurce, nieprzerobionej, szczególnie w bardziej zużytych silnikach robi się papka. Coś jak
musztarda. Jak to sie zleje i zamarznie to zatyka się... Ale to trzeba mieć pecha...Dzięki za pocieszenie jak zwykle mam pecha.
Jest jakaś modyfikacja która może zapobiegać zamarzaniu ? Bo własnie o czymś takim myślałem ale po co wymyslać coś od nowa jak mozna urzyć czyjegoś patentu. -
Dzięki za pocieszenie jak zwykle mam pecha.
Jest jakaś modyfikacja która może zapobiegać zamarzaniu ? Bo własnie o czymś takim myślałem ale
po co wymyslać coś od nowa jak mozna urzyć czyjegoś patentu.Znam przypadki, jak niektórzy zdejmują odmę z obudowy fitra powietrza i kierują ją na dół, ale to nie najlepsze rozwiązanie. Papka zazwyczaj zbiera się gdy auto jeździ na krótkich odcinkach i często z niedogrzanym silnikiem.
-
Dzięki za pocieszenie jak zwykle mam pecha.
Ja się u siebie kupe strachu najadłem...
Jest jakaś modyfikacja która może zapobiegać zamarzaniu ? Bo własnie o czymś takim myślałem ale
po co wymyslać coś od nowa jak mozna urzyć czyjegoś patentu.To nie powinno zamarazać. Bo by inaczej silnik skonstruowali. Chyba wystarczy czasem zaglądnąć i przeczyścić tą rurkę...