jak wozic rowery
-
Nie jest i jak to mawiają moje dzieci - nie znasz tematu/problemu? - spadówa
Nie ma prawnej możliwości jazdy w Polsce z bagażnikiem rowerowym na haku
(ze światłami i miejscem na tablicę rejestracyjną) - prawda.I tu się mylisz...
jest możliwość aby legalnie użytkować bagażnik hakowy: rejestracja jako przyczepka
PS. już kiedyś dyskutowaliśmy na ten temat gdzie indziej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
W Polsce istnieje jeden problem z tymi bagażnikami
hakowymi - albo ktoś się p****,
że światła/tablica są zasłonięte, albo pojawi się
problem z dodatkowymi światłami
i trzecią tablicą na bagażniku. O ile 'czarne' tablice
można było sobie dorobić bez problemu,
o tyle z białymi już nie jest tak malinowo - przepisy
nie pozwalają itd.Ech co za problem.
U nas w firmie ostatnio kolega zgubił przednią rejestrację - gdzieś na jakimś krawężniku w stolycy.
Bez problemów w UK złożył wniosek o duplikat tablicy i po problemie. Coś koło 100PLN kosztuje taka sprawa.
I już można mieć 3-cią tablicę na okoliczność zabierania bagażnika. Zawsze można później powiedzieć że jakiś miły sąsiad zauważył że to nasza tablica leży na śmietniku i nam ją oddał <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Chore prawo - chore procedury. -
Bez problemów w UK złożył wniosek o duplikat tablicy i po problemie. Coś koło 100PLN kosztuje taka sprawa.
I już można mieć 3-cią tablicę na okoliczność zabierania bagażnika. Zawsze można później powiedzieć że jakiś miły
sąsiad zauważył że to nasza tablica leży na śmietniku i nam ją oddałto UK dał ciała
bo zgodnie z rozporządzeniem w sprawie oznaczania i rejestracji pojazdów
to wtórnik wydaje się w momencie zniszczenia tablicy, jednakże jeśli jest możliwe odczytanie z niej numeru rejestracyjnego i po uprzednim jej zwrocie...
przy zagubieniu - nowe tablice z nowym numerem rejestracyjnym -
to UK dał ciała
bo zgodnie z rozporządzeniem w sprawie oznaczania i rejestracji pojazdów
to wtórnik wydaje się w momencie zniszczenia tablicy, jednakże jeśli jest możliwe odczytanie z
niej numeru rejestracyjnego i po uprzednim jej zwrocie...
przy zagubieniu - nowe tablice z nowym numerem rejestracyjnymgdzies czytalem ostatnio w jakims auto swiecie albo motorze.. juz nie pamietam teraz i pisalo ze w razie zgubienia tablicy mozna wyrobic nowe albo zrobic duplikat (nie pamietam jakie byly koszta tego)
-
gdzies czytalem ostatnio w jakims auto swiecie albo motorze.. juz nie pamietam teraz i pisalo ze
w razie zgubienia tablicy mozna wyrobic nowe albo zrobic duplikat (nie pamietam jakie byly
koszta tego)można zrobić nowe ale czeka się około 2 tygodni - przez ten czas nie wolno jeździć oraz potrzebne są nowe naklejki homologacyjne na rejestracje i chyba do dowodu
ewentualnie można od ręki wymienić tablice na nowe i dowód rejestracyjny ale wtedy dostajemy inne numery i trochę więcej to kosztuje
-
gdzies czytalem ostatnio w jakims auto swiecie albo motorze.. juz nie pamietam teraz i pisalo ze w razie zgubienia
tablicy mozna wyrobic nowe albo zrobic duplikat (nie pamietam jakie byly koszta tego)jeszcze raz powtórzę: zgodnie z rozporządzeniem w sprawie oznaczania i rejestracji pojazdów to wtórnik dostaniesz tylko w przypadku wymiany tablicy z powodu zniszczenia, za uprzednim zwrotem starej tablicy, musi ona być w stanie umożliwiającym odczytanie numeru
zgubienie tablicy = wymiana na nowe
-
jeszcze raz powtórzę: zgodnie z rozporządzeniem w
sprawie oznaczania i rejestracji pojazdów to
wtórnik dostaniesz tylko w przypadku wymiany
tablicy z powodu zniszczenia, za uprzednim zwrotem
starej tablicy, musi ona być w stanie
umożliwiającym odczytanie numeru
zgubienie tablicy = wymiana na noweSprawa była profilaktycznie zgłoszona na policję - może dlatego wyrobiono nową tablicę.
Poza tym z firmami i prawnikami UK rozmawia inaczej niż ze zwykłym zjadaczem chleba.
Kosztowało to jakies 80 PLN (tablica i chologram na nią)