Odetchnąłem z ulgą!
-
Za dzisiejszym Głosem Szczecińskim - autor ha, wytłuszczenia moje:
"AKTUALNOŚCI
26 lutego 2008 - 8:54
Region > Niemcy nie będą karać za złe apteczkiNiemiecka policja nie ma prawa karać naszych kierowców za brak odpowiedniej apteczki. Wszyscy, którzy dostali już za to mandaty, mogą domagać się anulowania kary i zwrotu pieniędzy.
W Polsce apteczka nie jest obowiązkowa. Zgodnie więc z konwencją wiedeńską o ruchu drogowym z 1968 roku niemiecka policja nie może jej wymagać od naszych kierowców.
Przepis obowiązuje obie strony. Tak samo nasi policjanci nie mogą karać Niemców za brak gaśnicy. U nas jest obowiązkowa, ale u nich nie.
Szczecińska policja porozumiała się w tej sprawie z Niemcami.
- Mają przeszkolić swoich funkcjonariuszy. Tak, żeby nie było niejasności, co mogą sprawdzać a co nie. My to samo zrobimy u siebie - mówi nadkom. Grzegorz Sudakow, szef drogówki w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Zapisy konwencji nie dotyczą konieczności jazdy na zimowych oponach. W Niemczech reguluje to ogólny przepis. Taki sam, jak u nas o konieczności jazdy na włączonych światłach przez 24 godziny.
- Dlatego jadąc do Niemiec samochodem, trzeba mieć zimowe albo wielosezonowe opony - dodaje nadkom. Grzegorz Sudakow.
Tak samo polska policja ma prawo karać niemieckich kierowców za brak włączonych świateł.
Najbardziej na kontrole niemieckiej policji skarżyli się kierowcy ze Świnoujścia. Dlatego właśnie tam 3 marca odbędzie się wspólna konferencja polskiej i niemieckiej policji na temat przepisów drogowych i wymogów administracyjnych w obu krajach.
Polscy kierowcy ukarani w Niemczech za brak apteczki powinni przede wszystkim zgłosić się do odpowiedniej placówki niemieckiej policji. W zależności od miejsca ukarania - komendy policji w Anklam lub Frankfurcie nad Odrą. Dodatkową pomoc w anulowaniu kary i odzyskaniu pieniędzy obiecuje też wojewódzka drogówka."
Powyższy tekst jest skopiowany z "Autokącika".
Odetchnąłem z ulgą, bo niemiecka policja dawała naszym rodakom mandaty za niewłaściwą długość nożyczek w apteczce.
Myślałem że żyję nie w Unii Europejskiej, a w Wolnym Mieście Gdańsku w 1939 roku tuż przed wybuchem II Wojny Światowej.
Na szczęście już wszystko wyjaśnione! <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Cieszę się że Polska potrafiła w końcu inteligentnie zdzielić Niemcy po łapach. Odbyło się bez skandali i wykrzykiwań. To co niemieccy policjanci robili polskim kierowcom było skandaliczne.
-
Za dzisiejszym Głosem Szczecińskim - autor ha, wytłuszczenia moje:
"AKTUALNOŚCI
26 lutego 2008 - 8:54
Region
Niemiecka policja nie ma prawa karać naszych kierowców za brak odpowiedniej apteczki. Wszyscy, którzy dostali już za
to mandaty, mogą domagać się anulowania kary i zwrotu pieniędzy.Policja niemiecka jest bardzo niesympatyczna w stosunku do Polaków - miałem okazję się o tym przekonać <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
-
Cieszę się że Polska potrafiła w końcu inteligentnie
zdzielić Niemcy po łapach. Odbyło się bez skandali
i wykrzykiwań. To co niemieccy policjanci robili
polskim kierowcom było skandaliczne.dobrze by bylo by dogadali sie tez z innymi krajami bo jak sie nie myle to np. w Hiszpanii trzeba miec dwa trojkaty ostrzegawcze.
-
Policja niemiecka jest bardzo niesympatyczna w stosunku do Polaków - miałem okazję się o tym
przekonaćNasi policjanci zatrzymywali niemieckie samochody bez włączonych świateł 200 metrów za wjazdem przez granicę. Na byłej granicy polsko - niemieckiej nie ma znaku, że w Polsce obowiązuje jazda na światłach cały rok.
Niemiaszki płacili mandaty.
Na szczęście polscy policjanci nie popuszczali Niemcom.
[Też informacja z "Autokącika"] -
Nasi policjanci zatrzymywali niemieckie samochody bez włączonych świateł 200 metrów za wjazdem przez granicę. Na
byłej granicy polsko - niemieckiej nie ma znaku, że w Polsce obowiązuje jazda na światłach cały rok.Przykro, ale jadąc samochodem w danym kraju trzeba stosować się do panujących tam przepisów.
-
Przykro, ale jadąc samochodem w danym kraju trzeba stosować się do panujących tam przepisów.
Tylko właśnie to działa w obie strony. Niemcy przyjeżdżając do nas mają obowiązek stosować się do naszych przepisów i odwrotnie. Nasi karali za światła, tamci za brak apteczki. Reguła wzajemności. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
A co z apteczkami i podwójnymi trójkątami u Czechów ?
Nie mam zamiaru kupować drugiego trójkąta, bo to zupełnie bez sensu, więc chyba ich nie odwiedzę autem. -
A co z apteczkami i podwójnymi trójkątami u Czechów ?
Nie mam zamiaru kupować drugiego trójkąta, bo to zupełnie bez sensu, więc chyba ich nie odwiedzę
autem.W Czechach nie trzeba mieć dwóch trójkątów <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
Trzeba natomiast mieć:
1. zapasowe bezpieczniki elektryczne, jeżeli są używane w instalacji elektrycznej danego samochodu;
2. zapasowe żarówki, po jednej sztuce z każdego rodzaju;
3. podnośnik samochodowy;
4. klucz do demontażu kół samochodowych;
5. koło zapasowe;
6. linka holownicza;
7. trójkąt ostrzegawczy;
8. kamizelka odblaskowa, która musi być umieszczona w kabinie pasażera, a nie w bagażniku;
9. apteczka samochodowa (wyposażenie apteczki w załączeniu).Skopiowano z:
KLIK -
KLIK
Powyższy link dotyczy Słowacji.
-
Powyższy link dotyczy Słowacji.
<img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
Powyższy link dotyczy Słowacji.
Biję się w <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
W ramach rekompensaty podaję obowiązkowe wyposażenie w Czechach (również tam nie są wymagane dwa trójkąty):Cytat:
Do obowiązkowego wyposażenia samochodu należy: apteczka, linka holownicza, trójkąt ostrzegawczy i koło zapasowe.
ŹRÓDŁO <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Do obowiązkowego wyposażenia samochodu należy: apteczka,
linka holownicza, trójkąt ostrzegawczy i koło
zapasowe.No popatrz! Muszę się sam ukarać <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Byłem w Czechach i nie miałem linki holowniczej <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
No popatrz! Muszę się sam ukarać Byłem w Czechach i nie miałem linki holowniczej
To jeszcze nic-ja byłem na Słowacji i nie miałem zapasowych żarówek!! <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
ŹRÓDŁO
No teraz się zgadza! <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Podobają mi się poniższe przepisy obowiązujące w Czechach:
[color:"purple"]"Podczas kontroli kierowca okazuje wyłącznie prawo jazdy, a o jego ewentualnym odebraniu decyduje urząd powiatowy. Tym sposobem policjanci utracili swoje dotychczasowe uprawnienia.
Wolno używać detektorów radarów, o ile nie zakłócają pracy radaru policyjnego.
W razie wypadku, podczas którego nie dojdzie do zranienia osób, szkoda nie przekracza 20 tys. koron i nie wyrządzono szkody osobom trzecim, kierowcy mogą sami uzgodnić między sobą sposób wzajemnego zadość uczynienia bez wzywania policji.
O ile znaki nie wskazują inaczej, poruszający się w ruchu okrężnym mają pierwszeństwo.
Pojazd nie może być malowany w kolorach policyjnych radiowozów i pojazdów straży celnej.
Przy zwężeniach jezdni obowiązuje zasada ustępowania miejsca, co drugi pojazd, tzw. zasada na zakładkę". [/color] -
Podobają mi się poniższe przepisy obowiązujące w
Czechach:Wolno używać detektorów radarów, o ile nie zakłócają
pracy radaru policyjnego.Bardzo mądre!
Przy zwężeniach jezdni obowiązuje zasada ustępowania
miejsca, co drugi pojazd, tzw. zasada na zakładkę".Jeszcze mądrzejsze! Ale u nas nie do przeprowadzenia <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> Szkoda <img src="/images/graemlins/beksa.gif" alt="" />
-
Bardzo mądre!
Jeszcze mądrzejsze! Ale u nas nie do przeprowadzenia SzkodaJuż widzę tych ortalionowców w czapeczkach na bok w samochodach z Bawarii jak się wciskają obojętnie czy co 1 czy co 2 samochód jak się im pas kończy bo w końcu są street racerami i się im śpieszy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
-------ciach-------
Jak kogos stac na zakup samochodu / oplaty / paliwo / naprawy / podruze zagraniczne
To dostosowanie auta do przepisow panujacych w odwiedzanym kraju to juz pikus
-
A co z apteczkami i podwójnymi trójkątami u Czechów ?
Nie mam zamiaru kupować drugiego trójkąta, bo to zupełnie bez sensu, więc chyba ich nie odwiedzę
autem.Najlepiej by było, jakby się wszyscy dogadali co jest obowiązkowe a co nie. W końcu jako kraje unii coś moglibyśmy ustalić wspólnie i to by obowiązywało wszystkich. Albo jeśli się tak nie uda, to przynajmniej dogadać się tak jak policja polska i niemiecka, za co karać i na co przymknąć oko. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Najlepiej by było, jakby się wszyscy dogadali co jest obowiązkowe a co nie. W końcu jako kraje
unii coś moglibyśmy ustalić wspólnie i to by obowiązywało wszystkich. Albo jeśli się tak
nie uda, to przynajmniej dogadać się tak jak policja polska i niemiecka, za co karać i na
co przymknąć oko.Ale widzisz, na przykład w skandynawii i u nas są bardzo długie noce i światła powinny byc włączone całą dobę, a powiedzmy w Hiszpanii, czy Niemczech nie, więc tam nie ma uzasadnienia <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />