Mój pierwszy fotoradar
-
Witam Was <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Mam takie dość ciekawe pytanie związane z mandatami i fotoradarem.
Otóż do wczoraj byłem przekonany że przy przekroczeniu prędkości i zrobieniu zdjęciu fotoradarem przychodzi do skrzynki list (ew. do rąk własnych polecony), później na pocztę zapłacić mandat i już.
Więc jakie było moje zdziwienie gdy wczoraj popołudniu przyszedł do mnie dzielnicowy i oświadczył że zostałem złapany na fotoradar. Przyniósł mi na zwykłej kartce A4 zdjęcie moje i rejestracji mojego auta (tylko do wglądu). Nie miałem co oszukiwać i odrazu powiedziałem, że osoba na zdjęciu to ja. Myślałem że jak się przyznam to mi da mandat do ręki i po sprawie. A ten zaczął mi nawijać że jestem przestępcą drogowym i że muszę zjawić się w najbliższy poniedziałek o 21.00 na przesłuchanie (nie wiem w jakim celu). On powiedział, że będę przesłuchiwany jako sprawca wykroczenia czy jakoś podobnie. Zdjęcie zrobiono mi 05.I.2007 na Trasie Katowickiej gdzie na ograniczeniu prędkości do 70km/h jechałem 93 km/h.
Cóż - jechałem za szybko a pewnie policja nie będzie chciał słuchać mojej obrony że wyprzedzałem jadącego zygzakiem TIRa i gdy tylko wychyliłem się zza niego to fotoradar zrobił mi zdjęcie z flashem na dodatek.
Cóż ja mam teraz myśleć gdy zostałem przestępcą drogowym? <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
I po co to całe przesłuchanie kiedy "na dzień dobry" przyznałem się do winy?
Jaka może być kara za tak straszliwy czyn jakiego się dopuściłem? <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" /> -
Jaka może być kara za tak straszliwy czyn jakiego się dopuściłem?
4 lata w zawieszeniu na 3... <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
Mandacik i do domu...
-
Jaka może być kara za tak straszliwy czyn jakiego się dopuściłem?
200/400pln i jakieś 2/4 punkty
Ty ty ty ZŁOczynco ty <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />
-
Widzisz <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Cały problem w postępowaniu mandatowym polega na tym, że sprawca powinien być ukarany "niezwłocznie" czyli postępowanie powinno się zakończyc do 1 miesiąca od daty ujawnienia wykroczenia. W twoim przypadku bedzie sprawa skierowana do sądu grodzkiego i stąd to przesłuchanie. Po prostu sprawa do sądu musi być "zapięta" czyli wszystkie protokoły dowody z zeznań świadków, przesłuchanie sprawcy wykroczenia itp.
Najgorsze w tym jest to, że ty nie jesteś temu winny (temu opóźnieniu) a może cię to kosztować wpisem do rejestru skazanych <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />Słyszałem o przypadku, gdy gościu stracił pracę bo był notowany za takie wykroczenie <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
Widzisz Cały problem w postępowaniu mandatowym polega na tym, że sprawca powinien być ukarany
----ciach------sprawa jest niewesola faktycnie niektorzy pracodawcy wymagaja zaswiadczenia o nie karalnosci
cv z adnotacja karany jest poprostu odrzucane <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
----ciach------
sprawa jest niewesola faktycnie niektorzy pracodawcy
wymagaja zaswiadczenia o nie karalnosci
cv z adnotacja karany jest poprostu odrzucaneNo cóż <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />Chory kraj, chore prawo. Ciekawe, że u niemców to wychodzi <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />Kuzyn kiedys dostał fotkę do domu od razu z blankietem na pocztę. Cicho, szybko, fachowo <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
moja zona miala taka sesje fotograficzna... ale sprawa odbyla sie bardzo kulturalnie... pan policjant przyjechal do nas i z pewna doza niesmialosci zaczal wypytywac czy samochod taki a taki o nr rej. takich a takich nalezy do zony (nie bylo jej wtedy w domu) i ma tu takie zdjecie na ktorym zona przekroczyla 20 km (bylo ogr. do 40 ona miala 53 czy jakos tak) i tu bedzie taki mandacik najnizszy jaki moze byc 50 zl.. idt itp... i czy zona mogla by si ezglosci na komisariat ...
tez sie zdziwlem ze poprostu nie przyslali mandatu, wezwania na komisiariat.. no coz moze to jakies dzialania POLICJA Z LUDZKA TWARZA.. i tak odwedzaja swoje owieczki.
Pomijam to ze sprawa byla dosc kontrowersyjan jak sie okazalo bo przekroczenie bylo w tz strefie ograniczenia i zona mogla powiedziec ze o takiej strefie nie wiedzial bo przyjechal odebrac np. samochod ktory ktos tam postawil to skad miala wiedziec ze jest w strefie ogr. do 40 ?
moze by przeszlo...
No chyba ze jest na to jakis paragraf.a tak nawiasem piszac to nie ma przypadkiem obowaizku ochrony danych osobowych??? i dlatego musza to zdjecie najpierw pokazac tylko tobie a nie komus innemu? Np. by nie przechwycila go zona/dziewczyna otwiera koperte a tam fotka ty i twoja niezla sekretarka jak pomykacie na dlugi weekend... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
gdzies slyszalem ze nie moze byc twarzy widac <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
gdzies slyszalem ze nie moze byc twarzy widac
A kuzyn właśnie mi mówił, że "u nich" tzn. w Niemiecji to musi być widoczna twarz. Dla tego niektórzy, chcąc uniknąć sztrafu zakładają kominiarki. Zaznaczam.......podobno <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
A kuzyn właśnie mi mówił, że "u nich" tzn. w Niemiecji
to musi być widoczna twarz. Dla tego niektórzy,
chcąc uniknąć sztrafu zakładają kominiarki.
Zaznaczam.......podobnodla mnie tez sie to wydaje logiczne ze musi byc widac twarz.. a jak jade z sekretarka to przepisowo <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
No cóż Chory kraj, chore prawo. Ciekawe, że u niemców to
wychodzi Kuzyn kiedys dostał fotkę do domu od razu
z blankietem na pocztę. Cicho, szybko, fachowoA czym Wy mowicie??? Przeciez to wykroczenie a nie przestepstwo! Jaka karalnosc??
-
Witam Was
Mam takie dość ciekawe pytanie związane z mandatami i
fotoradarem.
Otóż do wczoraj byłem przekonany że przy przekroczeniu
prędkości i zrobieniu zdjęciu fotoradarem
przychodzi do skrzynki list (ew. do rąk własnych
polecony), później na pocztę zapłacić mandat i już.
Więc jakie było moje zdziwienie gdy wczoraj popołudniu
przyszedł do mnie dzielnicowy i oświadczył że
zostałem złapany na fotoradar. Przyniósł mi na
zwykłej kartce A4 zdjęcie moje i rejestracji mojego
auta (tylko do wglądu). Nie miałem co oszukiwać i
odrazu powiedziałem, że osoba na zdjęciu to ja.
Myślałem że jak się przyznam to mi da mandat do
ręki i po sprawie. A ten zaczął mi nawijać że
jestem przestępcą drogowym i że muszę zjawić się w
najbliższy poniedziałek o 21.00 na przesłuchanie
(nie wiem w jakim celu).Bzdur Ci naopowiadal <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Nie jestes zadnym przestepca <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Wykroczenie i tyle... Standardowo zazwyczaj wlasnie wzywaja w celu ustalenia sprawcy bo przeciez musza ustalic kto jechal a nie wystawic mandat wlascicielowi...
On powiedział, że będę
przesłuchiwany jako sprawca wykroczenia czy jakoś
podobnie.Standard - j.w
Zdjęcie zrobiono mi 05.I.2007 na Trasie
Katowickiej gdzie na ograniczeniu prędkości do
70km/h jechałem 93 km/h.
Cóż - jechałem za szybko a pewnie policja nie będzie
chciał słuchać mojej obrony że wyprzedzałem
jadącego zygzakiem TIRa i gdy tylko wychyliłem się
zza niego to fotoradar zrobił mi zdjęcie z flashem
na dodatek.Mozesz powiedziec to dostaniesz nizszy mandat pewnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Cóż ja mam teraz myśleć gdy zostałem przestępcą
drogowym?
I po co to całe przesłuchanie kiedy "na dzień dobry"
przyznałem się do winy?
Jaka może być kara za tak straszliwy czyn jakiego się
dopuściłem?Za ten straszliwy czyn dostaniesz wg mnie 100pln mandat i 4 punkciki <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Jakby byli wredni to max 200pln... Nie panikuj <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jezeli im minal miesiac od kiedy sie zajeli ta sprawa (nie od daty wyonania fotki) to najwyzej skieruja do Grodzkiego i final bedzie ten sam <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
tez sie zdziwlem ze poprostu nie przyslali mandatu,
wezwania na komisiariat.. no coz moze to jakies
dzialania POLICJA Z LUDZKA TWARZA.. i tak odwedzaja
swoje owieczki.Proste... Musza ustalic sprawce a nie karac wlasciciela...
No chyba ze jest na to jakis paragraf.
a tak nawiasem piszac to nie ma przypadkiem obowaizku
ochrony danych osobowych??? i dlatego musza to
zdjecie najpierw pokazac tylko tobie a nie komus
innemu? Np. by nie przechwycila go zona/dziewczyna
otwiera koperte a tam fotka ty i twoja niezla
sekretarka jak pomykacie na dlugi weekend...Wkoncu przyszli szukac wlasciciela a nie rozwiesili plakaty na osiedlu... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
gdzies slyszalem ze nie moze byc twarzy widac
Jakby nie bylo widac twarzy to by nikt nie przyszedl <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Twarz musi byc widoczna
-
Widzisz Cały problem w postępowaniu mandatowym polega
na tym, że sprawca powinien być ukarany
"niezwłocznie" czyli postępowanie powinno się
zakończyc do 1 miesiąca od daty ujawnienia
wykroczenia. W twoim przypadku bedzie sprawa
skierowana do sądu grodzkiego i stąd to
przesłuchanie.Nie koniecznie... Bo data ujawnienia nie jest jednoznaczna z data zrobienia zdjecia wbrew pozorom <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Najgorsze w tym jest to, że ty nie jesteś temu winny
(temu opóźnieniu) a może cię to kosztować wpisem do
rejestru skazanychZartujesz chyba <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Słyszałem o przypadku, gdy
gościu stracił pracę bo był notowany za takie
wykroczenieJak sie szef uprze to powod zawsze znajdzie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
200/400pln i jakieś 2/4 punkty
Ty ty ty ZŁOczynco ty100-200pln 4 pkt <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
gdzies slyszalem ze nie moze byc twarzy widac
Owszem, ale pasażera, pasażerów. Jeżeli takowi są na pokładzie, to w ich miejscu na focie jest duży biały kwadrat. Natomiast w przypadku kierowcy, to jakoś muszą ustalić kto prowadził podczas foto-sesji.
-
Proste... Musza ustalic sprawce a nie karac
wlasciciela...
Wkoncu przyszli szukac wlasciciela a nie rozwiesili
plakaty na osiedlu...
Jakby nie bylo widac twarzy to by nikt nie przyszedlwlasciciel samochodu...
ale w niektorych przypadkach bylo by to skomplikowane... -
wlasciciel samochodu...
ale w niektorych przypadkach bylo by to skomplikowane...Jak na fotce nie widac twarzy to takie zdjecie standardowo leci do kosza <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Podobnie jak na zdjeciu widac 2 samochody...
-
A kuzyn właśnie mi mówił, że "u nich" tzn. w Niemiecji
to musi być widoczna twarz. Dla tego niektórzy,
chcąc uniknąć sztrafu zakładają kominiarki.
Zaznaczam.......podobnobo to PL , albo sie przyzwyczajamy albo bye bye , country ...
-
Jak na fotce nie widac twarzy to takie zdjecie standardowo leci do kosza Podobnie jak na
zdjeciu widac 2 samochody...No nie koniecznie, ja mialem taka fotke - sloneczy dzien, pod slonce. W srodku auta czarno, kierowca czarna plama i.. przyznalem sie - 200 pln i 4 pkt
-
A czym Wy mowicie??? Przeciez to wykroczenie a nie przestepstwo! Jaka karalnosc??
niewiem az natyle sie nieznam wiem na pewno ze jak nieprzyjmiesz mandatu i sprawa jest w sadzie grockim , i ten nalozy mandat to juz jestes karany ....