Od 1kwietnia na światłach przez cały rok!
-
Nie czuję się bezpieczniej, poprostu wyrobił mi się taki nawyk, że jak wsiadam do samochodu, to
najpierw zapinam pasy, uruchamiam samochód i włączam światła.To znaczy ze jestes rutyniarzem , ciekawe czy jezdzisz na pamiec w znanej ci okolicy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
To jednak nie zależy ci na poznaniu, skąd mają takie
wiadomościNie za bardzo, myślałem że mając gazetę wyczytasz skąd wzięli te informacje i dasz mi znać. W innym pszypadku szkoda mojego czasu.
To skąd wiesz, że również w tym przypadku "gazety
kłamią"Nie wiem, poprostu ze swoich obserwacji sądzę że 90% to duża przesada.
.... a skąd ta pewność
Bo możesz powiedzieć, że dla ciebie przejżystość powietrza jest dostateczna a nie masz obowiązku włączania świateł od świtu do zmierzchu
<img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
-
To znaczy ze jestes rutyniarzem , ciekawe czy jezdzisz
na pamiec w znanej ci okolicyNapewno są odcinki gdzie nie patrzę na znaki (bo je znam na pamięć) ale z tego co mi się przypomina to tylko w moim mieście.
-
Bo możesz powiedzieć, że dla ciebie przejżystość powietrza jest dostateczna a nie masz obowiązku włączania świateł
od świtu do zmierzchuPolicjant spokojnie może w takim przypadku wlepić mandat, a skoro się na to nie zgadzasz, to będziesz się tłumaczył przed sądem grodzkim. Obawiam się, że jedna taka nauczka będzie wystarczająca, aby włączać światła, gdy jednak zachodzi taka potrzeba.
Powtórzę się, co już pisałem, nie widzę problemu, aby w mediach ruszyła akcja, w której zwrócona będzie uwaga na włączanie świateł, gdy jest taka potrzeba. Warto to jeszcze poprzeć odpowiednimi przykładami z dróg i sądzę, że większość by sobie uświadomiła, że w niesprzyjających warunkach warto jednak zapalić odpowiednie światła. -
Nie za bardzo, myślałem że mając gazetę wyczytasz skąd wzięli te informacje i dasz mi znać. W innym pszypadku szkoda
mojego czasu.Moment, moment - to ty się pytasz o źródło danych, więc ci podałem propozycję zaspokojenia ciekawości <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Skoro masz obiekcje co do tych danych, to informację możesz uzyskać "z pierwszej ręki".Nie wiem, poprostu ze swoich obserwacji sądzę że 90% to duża przesada.
Być może, ale te dane jednak na jakieś podstawie mają, a jest to mimo wszystko gazeta motoryzacyjna.
-
Moderator powiadomiony-moze ktos zrobi porzadek w tym zaspamowanym watku
Tu wszystko jest na temat.
Dziś na ten przykład na Dolnym Śląsku niepodobna było jeździć beż włączonych świateł, bo widoczność była utrudniona przez mglę i opady śniegu z deszczem. -
a kto tu wogole jest moderatorem???
Nie wywołuj wilka z lasu!
-
zawsze sie jakis KABEL znajdzie i zepsuje nam zabawe
Jak to w życiu.
Bez kablowania nikt by o naszym wątku nie wiedział. -
Mnie to nie przekonuje
Mnie nawet też! <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
-
do tego doszlismy jakies 250 postow temu...
i doszlismy do tego ze teren zabudowany terenowi zabudowanemu nie rowny...
ile jeszcze do tysiaka?Do tysiaka jeszcze niespełna pięćset ! <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />
-
Policjant spokojnie może w takim przypadku wlepić
mandat, a skoro się na to nie zgadzasz, to będziesz
się tłumaczył przed sądem grodzkim. Obawiam się, że
jedna taka nauczka będzie wystarczająca, aby
włączać światła, gdy jednak zachodzi taka potrzeba.
Powtórzę się, co już pisałem, nie widzę problemu, aby w
mediach ruszyła akcja, w której zwrócona będzie
uwaga na włączanie świateł, gdy jest taka potrzeba.
Warto to jeszcze poprzeć odpowiednimi przykładami z
dróg i sądzę, że większość by sobie uświadomiła, że
w niesprzyjających warunkach warto jednak zapalić
odpowiednie światła.Do tej pory byłem przekonany, że policjant może sobie co najwyżej nagwizdać od marca w ciągu dnia.
Nie chce mi się już dyskutować na ten temat, bo ja jedynie sądzę, że jazda na światłach na pewno nie wprowadzi żadnej szkody (bądź minimalną), a może przynieść nie mało dobrego. Może masz rację, nie twierdzę że nie. Ja tylko twierdzę, że jestem za wprowadzeniem tego przepisu. Bo jest prosty, bo jest jasny i mnie na bank w kieszeń nie uderzy. (No może te 2 żarówki rocznie)
-
Moment, moment - to ty się pytasz o źródło danych, więc
ci podałem propozycję zaspokojenia ciekawości
Skoro masz obiekcje co do tych danych, to informację
możesz uzyskać "z pierwszej ręki".Zapytałem jak kolega kolegi, choć przyznaję może w nieco żartobliwym tonie. Naprawdę sądziłem, że zerkniesz do gazety i znajdziesz tam źródło z którego korzystali.
-
Dla pewnosci w czterech zostawiajcie swiatla wlaczone
nawet w garazu , bo "lepiej widoczne jest lepsze
niz widoczne "To nie jest argument, to jest złośliwość. A samochód w garażu stanowi zagrożenie dla innych (pojazdów i pieszych) <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
A wchodząc do garażu włączam światło. Włącznik mam przed wejściem -
Trzeba sobie jakoś przeliczyć
Poco <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> podawaj rzetelne dane. Nie ile milionów tylko badanie sondażowe -
Spoko, odnoszę wrażenie, że to akurat nie ja się
ekscytuję prowadzoną dyskusjąA skąd masz takie dane <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
-
... Ja
tylko twierdzę, że jestem za wprowadzeniem tego przepisu. Bo jest prosty, bo jest jasny i mnie na bank w
kieszeń nie uderzy. (No może te 2 żarówki rocznie)Chyba, że dostaniesz mandat, gdy przez przypadek w piękny słoneczny dzień, przez zwykłe przeoczenie zapomnisz włączyć światła <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Nie to, że jestem przeciw poprawie bezpieczeństwa, ale naprawdę w ładny dzień, przy dobrej przejrzystości powietrza i na dodatek poruszając się z dozwolonymi prędkościami, często w korkach miejskich, nie widzę sensu na siłę mieć zapalone światła. Przychylam się natomiast do jazdy na światłach poza obszarem zabudowanym.
Proponuję również wszystkim przeprowadzenie testu - poruszając się z dozwolonymi prędkościami sami sprawdźcie, czy rzeczywiście włączone światła w ruchu miejskim są aż tak bardzo potrzebne i diametralnie poprawią bezpieczeństwo. Jak pisałem, najbardziej obawiam się "polowania" na samochody bez włączonych świateł i np. taka Straż Miejska zamiast skupić się na zadaniach porządkowych znajdzie sobie szybko łatwe źródło utrzymania (pieniądze zebrane z mandatów wpływają do kasy miasta, z której to właśnie SM jest utrzymywana).
-
Poco podawaj rzetelne dane. Nie ile milionów tylko badanie sondażowe
7.320mln kierowców jest przeciw, gdy za jest 4.578mln <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
Jak pisałem, najbardziej obawiam się
"polowania" na samochody bez włączonych świateł i np. taka Straż Miejska zamiast skupić się
na zadaniach porządkowych znajdzie sobie szybko łatwe źródło utrzymania (pieniądze zebrane
z mandatów wpływają do kasy miasta, z której to właśnie SM jest utrzymywana).A nasze miasto chlubi się tym, że u nas nie ma straży miejskiej.
Dzięki temu więcej środków idzie dla policji.
Po co się rozdrabniać ? -
A skąd masz takie dane
.... czytam Twoje wypowiedzi w tym wątku <img src="/images/graemlins/los.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />
-
A nasze miasto chlubi się tym, że u nas nie ma straży miejskiej.
Dzięki temu więcej środków idzie dla policji.
Po co się rozdrabniać ?Pieniądze z mandatów wystawianych przez policję idą do budżetu państwa, czyli "do Warszawy", tak więc zapomnij, aby więcej im przydzielono z tej okazji <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />