Wezwanie na komendę w charakterze świadka - przekroczenie prędkości
-
Świadek nie może odmówić zeznań.Musi mówić całą prawdę pod groźbą kary.
Ale może odmówić składania zeznań, jeśli osoba oskarżona / podejrzana jest blisko z nim spokrewniona i jego zeznania mogą obciążać osobę oskarżoną / podejrzaną. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ale może odmówić składania zeznań, jeśli osoba oskarżona / podejrzana jest blisko z nim
spokrewniona i jego zeznania mogą obciążać osobę oskarżoną / podejrzaną.Tak.Dokładnie! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Na miejscu (zapewne KMP lub KWP <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ) postoisz chwilke w kolejce z innymi panami trzymajacymi wezwania w raczce <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Jak wkoncu zaprosza Cie do pokoju pokaza Ci wydruk z fotka, wraz z podobizna, numerami rej, miejscem wykonania fotki itp... Przyznasz sie to dadza raczej nizszy mandat. Nie przyznasz to albo wezwa ojca albo od razu do sadu grodzkiego skieruja. A w sadzie to juz nie wiem co bedzie... W kazdym razie sporo osob sie juz przekonalo ze niektore bzdurne opisane w necie sposoby na unikniecie kary nie sprawdzaja sie w rzeczywistosci <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> No ale mozesz probowac - potem zdasz nam relacje <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
-
Tak.Dokładnie!
Czytalem ostatnio artykul na ten temat. Nie dotyczy to wykroczen w ruchu drogowym o czym mozna sie bolesnie przekonac w sadzie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
W piątek przekonam się na 100% jak wygląda procedura. Mam nadzieję, że akurat w momencie fotki patrzyłem w innym kierunku <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Z drugiej strony to przychodzi mi na myśl tylko przenośny foto, lub z auta robili, u nas nie ma stacjonarnych fotoradarów <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Czytalem ostatnio artykul na ten temat. Nie dotyczy to wykroczen w ruchu drogowym o czym mozna
sie bolesnie przekonac w sadzieJa bym jednak walczył i nie przyznawał się do niczego.
Czyta się często, że nieraz opłaca się iść w zaparte.
Mnie też złapali na fotoradarze w grudniu 2006 przed świętami.
Nic jednak jeszcze nie przyszło, choć niedługo minie 2 miesiące.
Może już nic nie przyjdzie? -
W piątek przekonam się na 100% jak wygląda procedura.
Mam nadzieję, że akurat w momencie fotki patrzyłem
w innym kierunku
Z drugiej strony to przychodzi mi na myśl tylko
przenośny foto, lub z auta robili, u nas nie ma
stacjonarnych fotoradarówMnie wlasnie na przenosny capneli... <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
-
W piątek przekonam się na 100% jak wygląda procedura. Mam nadzieję, że akurat w momencie fotki
patrzyłem w innym kierunku
Z drugiej strony to przychodzi mi na myśl tylko przenośny foto, lub z auta robili, u nas nie ma
stacjonarnych fotoradarówOpisz koniecznie jak to się skończyło, bo mnie też to może dotyczyć!
-
Opisz koniecznie jak to się skończyło, bo mnie też to może dotyczyć!
na pewno! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Ja bym jednak walczył i nie przyznawał się do niczego.
Jak lubisz pokrywac koszty procesowe to czemu nie...
Czyta się często, że nieraz opłaca się iść w zaparte.
Juz duzo roznych rzeczy sie naczytalem w necie nt. fotoradarow... Wiekszosc z tego to bzdury i wymysly userow ktorzy sie boja sami danego sposobu sprobowac <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Mnie też złapali na fotoradarze w grudniu 2006 przed
świętami.
Nic jednak jeszcze nie przyszło, choć niedługo minie 2
miesiące.
Może już nic nie przyjdzie?Moze nie bylo fotoradaru tylko sama skrzynka... Albo zbyt malo przekroczyles...
-
Moze nie bylo fotoradaru tylko sama skrzynka... Albo zbyt malo przekroczyles...
Było ograniczenie do 40 km, a ja jechałem ponad 60.
Koło tej skrzynki stał policjant.
Może faktycznie nie cyknęło, albo jeszcze przyjdzie. -
Było ograniczenie do 40 km, a ja jechałem ponad 60.
Koło tej skrzynki stał policjant.
Może faktycznie nie cyknęło, albo jeszcze przyjdzie.Właściwie to jaki okres od zdarzenia Do wezwania jest wiążący w tym przypadku? Coś kiedyś bylo w tym temacie.
-
Właściwie to jaki okres od zdarzenia Do wezwania jest
wiążący w tym przypadku? Coś kiedyś bylo w tym
temacie.Nie jest wazny od zdarzenia tylko od "wykrycia" czyli w praktyce od momentu gdy pomiar dotrze gdzies na policje itp. Wtedy maja chyba 30 dni na wystawienie mandatu. Jak nie zdarza to i tak ich to grzeje - dostaniesz od razu wezwanie do Sadu Grodzkiego... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie jest wazny od zdarzenia tylko od "wykrycia" czyli w praktyce od momentu gdy pomiar dotrze
gdzies na policje itp. Wtedy maja chyba 30 dni na wystawienie mandatu. Jak nie zdarza to i
tak ich to grzeje - dostaniesz od razu wezwanie do Sadu Grodzkiego...Jest na to jakiś paragraf?
-
Jest na to jakiś paragraf?
Tak. Mowi wlasnie o tym ze maja tylko 30 dni na wystawienie mandatu od momentu "wykrycia" wykroczenia.
-
Tak. Mowi wlasnie o tym ze maja tylko 30 dni na
wystawienie mandatu od momentu "wykrycia"
wykroczenia.Art. 97.
§1. W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, funkcjonariusz uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją nałożyć jedynie, gdy:- schwytano sprawce wykroczenia na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia,
- stwierdzi popełnienie wykroczenia naocznie pod nieobecność sprawcy albo za pomocą urządzenia pomiarowego lub kontrolnego, a nie zachodzi wątpliwość co do osoby sprawcy czynu - w tym także, w razie potrzeby, po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia. Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie 14 dni od daty ujawnienia czynu w wypadku, o którym mowa w pkt 1, i 30 dni w wypadku, o którym mowa w pkt 2.
§2. Sprawca wykroczenia może odmówić przyjęcia mandatu karnego.
§3. Funkcjonariusz nakładający grzywnę obowiązany jest określić jej wysokość, wykroczenie zarzucone sprawcy oraz poinformować sprawcę wykroczenia o prawie odmowy przyjęcia mandatu karnego i o skutkach prawnych takiej odmowy.
-
Dzięki bardzo, ten przepis może mi się przydać <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
-
Te fotki są przeważnie rozmazane, można się śmiało wyprzeć.
Taka fotka to żaden dowód!Że fotki nie są pierwszej jakości to się zgodzę, ale jest też zbliżenie samej twarzy kierowcy i num.rej. samochodu.
Z doświadczenia wiem, że można wcale nie dostać wyższego mandatu za wyparcie się tego, iż to np. ja prowadziłem wtedy auto. Gdy funkcjonariusze nie mają 100% pewności, że to Ty - twierdź, że to nie Ty <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> W ten sposób zaoszczędzisz parę punktów karnych <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Że fotki nie są pierwszej jakości to się zgodzę, ale jest też zbliżenie samej twarzy kierowcy i
num.rej. samochodu.
Z doświadczenia wiem, że można wcale nie dostać wyższego mandatu za wyparcie się tego, iż to np.
ja prowadziłem wtedy auto. Gdy funkcjonariusze nie mają 100% pewności, że to Ty - twierdź,
że to nie Ty W ten sposób zaoszczędzisz parę punktów karnychDokładnie też tak uważam! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Opisz koniecznie jak to się skończyło, bo mnie też to
może dotyczyć!ja też mogę ze dwa zaproszenia dostać. Trasa Lublin-Radom ma z pięć radarów po drodze. Wyczaiłem tylko 3 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />