Do kiedy jeździmy na światłach?
-
Twój wybór
Jeszcze proponuję pętlę na szyję przypiętą do motocyklaza duzo filmow made in US a <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" />
-
za duzo filmow made in US a
Byc może...
Ale jeśli nie chcesz się męczyć i prosić o eutanazję (jak chłopak we wczorajszych wiadomościach) to chyba jedyne wyjście <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Jeśli jesteś świadomym (myślącym) uczestnikiem ruchu drogowego, to stosując się do PoRD to raczej nie będziesz zagrożony wypadkiem.
Jeśli masz przepisy i zasady w d..pie to nie wymagaj, aby inni uczestnicy ruchu dostosowywali się do Ciebie. -
Kamizelka to jest populistyczny i demagogiczny chwyt na pokazanie, ze cos sie robi...
Aha i ja jescz enie slyszalem zeby ktos stracil zycie zmienaijac kolo, bo jelsi tak by sie stalo
to to sie chyba nadaje do nagrody darwinaPrzyklad z mojego miasta, zmieniajacy kolo na ul Niestachowskiej zostaje smiertelnie potracony przez inny samochod. To jest tylko jeden przyklad a napewno bylo by ich wiecej z roznych miast.
-
Ale jeśli nie chcesz się męczyć i prosić o eutanazję (jak chłopak we wczorajszych wiadomościach)
to chyba jedyne wyjścielubie zycie a ze ono jest szybkie to je gonie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> alee pzreciez nie o to mi chodzi... wiec se daruj wywody na temat jakis eutanazji itp itd takie teksty nie robia na mnie wrazenia
Jeśli jesteś świadomym (myślącym) uczestnikiem ruchu drogowego, to stosując się do PoRD to
raczej nie będziesz zagrożony wypadkiem.zawsze znajdzie sie jakis kre.... ktory wypzredza rowerzyste na zakrecie albo pod gorke iii PoRD(porady ojca rydzyka) nic tu nie pomoga
Jeśli masz przepisy i zasady w d..pie to nie wymagaj, aby inni uczestnicy ruchu dostosowywali
się do Ciebie.zaczoles temat ood d... strony... chodzi mi tylko o to ze jako motocyklista sie z tym bie zgadam boo bede teraz mniej widoczny na drodze wsrod catamaraniarzy... iii zapewne nie chcesz ale musisz mi przyznac racje pozatym kto powiedzial ze jaa mam zasady i pzrepisy w d.... chodzi mi o pewna czesc spolecznosci motocyklowej ktora niebardzo ma pod kaskiem za to pod dupa duzo... wiec jesli oni beda teraz "niewidoczny" na drodze to zycze "powdzeni" tyko nie wiem ktorej grupie chyba obu
<img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Zasadniczo to samochody na tylnych lampach tez maja odblaski Przynajmniej te starszego typu,
bo w tych nowych diodowych chyba juz nieDziwny argument? Co lepiej widac, odblask czy swiatlo?
-
Generalnie jest tak , ze kierowcy dostana w dupe za partactwo przy wydawaniu prawa jazdy
Kazdy jemiol (cokolwiek to by oznaczalo) dostanie prawo jazdy jak odjezdzi tyle i tyle godzin i zdaegzamin praktyczny i teoretyczny
nikt nie sprawdza czy jemiol rozumie te zasady czy wkol je do lepetyny w pocie czola
Kazdy dostanie prawjazdy niezaleznie od tego czy ma wyobraznie czy jest inteligentny , czy jest psychicznie dojrzalyWmiare inteligentny czlowiek wie ze jak zrobi sie ciemno nalezy wlaczyc swiatla , czy jadac z duza predkoscia przez las w zielonym samochodzie
Tak samo wysiadajac z samochodu na trasie inteligentny czlowiek sam wie ze w kamizelce jest lepiej widoczny , niepotrzeba nakazow , bo wmiare inteligentny czlowiek ma rozwiniety instynkt samozachowawczy i wie kiedy trzeba wlaczyc swiatla a kiedy zalozyc kamizelke , ktora nic niekosztuje w porownaniu do kosztow leczeniatakie przepisy sa dla kierowcow , ktorym omylkowo wydano prawojazdy
Tylko dlaczego z powodu czyjegos niedopatrzenia znowu karac normalnych wmiare myslacych kierowcow <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> -
Zasadniczo to samochody na tylnych lampach tez maja odblaski Przynajmniej te starszego typu,
bo w tych nowych diodowych chyba juz nieZaryzykowalbys stanie bez wlaczonych swiatel na przejezdzie kolejowym , chyba niemasz pojecia jaka droge hamowania ma pojazd DMC 40 ton ....
-
Tylko dlaczego z powodu czyjegos niedopatrzenia znowu
karac normalnych wmiare myslacych kierowcowBo nie da się inaczej zmusić bezmózgów do myślenia. Gdyby tych debili niew było, to by nie było wypadków z powodu nie włączonych świateł. Jeśli są wypadki, to muszą powstać przepisy, bo ludzie sami o siebie najwyraźniej nie potrafią zadbać. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" /> Jak to sobie wyobrażasz? Przepis ma być skierowany tylko dla bezmuzgich kretynów? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
Nie mam zamiaru Cie przekonywac na sile skoro myslisz tylko wg jednego schematu... A scenariuszy moze byc mnostwo...
Przyklad:
Zmieniasz kolo a mija Cie pijany kierowca... W kamizelce mimo zamroczenia moze by Cie zobaczyl, bez moze nie...Gdybanie, pijany to pijany w zadnym wypadku nie liczylbym na jego szczesliwa reakcje. Taki ktos nie powinie sie znalezc za kierownica tak samo jak ktos ze slabym wzrokiem, jjezdzacy zbyt szybko itd. Ale wiaodmo ustrzec sie przed tym nie da.
Masz
stluczke, elektryka nie dziala, awaryjne zatem tez nie... Las, ciemno, luk drogi - w kamizelce zobacza Cie inni
z daleka, bez w ostatniej chwili i moze byc za pozno...Trojkat ostrzegawczy.
Bzdury. To naprawde moze poprawic bezpieczenstwo. A skoro kasy na nowe drogi narazie nie ma to lepszy rydz niz
nic...Raczej maly wplyw by mialo.
To chyba malo slyszales.
Mlody jestem mam prawo <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Albo naiwny jestes albo malo samochodem jezdzisz...
Naiwny? Bo sadze, ze ludzie dbaja o wlasne zycie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> ?
Malo duzo rzecz wzgledna, wystarczajaco sie najezdzilem, zeby widizec, ze ludzie czesto nie maja wyobrazni, ale nie powiem, ze nie dbaja o swoje zycie. Ale zawsze wychodze z zalozenia, ze jak kogos potrace to bedzie to moja wina (chyba ze ktos byl pijany).Niech choc polowa wlozy to juz bedzie lepiej...
Teraz Ty jestes naiwny jesli sadziesz, ze chodziac 10% pijanych wlozy taka kamizelke.
To nie jest tak, ze sadze ze to nic nie da taka kamizelka. Niech bedzie na obowiazkowym ekwipunku w apteczce samochodowej. Ale to nie jest zloty srodek na wszytsko. I nie ma co go przeceniac. Bo zaraz uslyszymy jakieogs posla PiSu, ktory to wymysli i bedzie grzmial z trybuny, ze to cudowny lek dzieki temu o 50% zmniejszy sie liczba ofiar smiertelnych itd.
-
Dziwny argument? Co lepiej widac, odblask czy swiatlo?
Ale dojezdzajac do przejazdu zwlnia sie, zdrowy rozsadek to nakazuje, przed kazdym jest nakaz zatrzymania sie. Wiec jadac z mala predkoscia jestesmy w stanie dostzrec odblask i odpowiednio zareagowac?
Oczywiscie nie mowie, ze nalezy gasic swiatla itd. Ale dla mnie tlumaczenia, ze w nocy samochodu z wylacoznymi swiatlami nie widac jest totalna glupota. Bo dop cholery po to mam swiatla w swoim aucie zeby widizec to co nie swieci.
Co drzew przy drodze tez nie widze bo nie maja zapalonych swiatel? I to ich wina bedzie jak w nie wjade np na jakims zakrecie <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Samochody ze 100 km/h hamuja w ok 40 metrow.
Swiatla przecietnego samochodu zwykle drogowe maja zasieg chyba z 50 w najgorszym wypadku... -
Tylko dlaczego z powodu czyjegos niedopatrzenia znowu karac normalnych wmiare myslacych kierowcow
Popieram <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Zaryzykowalbys stanie bez wlaczonych swiatel na przejezdzie kolejowym , chyba niemasz pojecia jaka droge hamowania
ma pojazd DMC 40 ton ....Szczerze powiem, ze nie wiem co oznacza ten skrot, ale 40 ton do mnie przemawia <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Nie zaryzykowalbym, ale tlumaczenie kierowcy nawet tira, ktory dojezdzal do mnie i sie tlumacyz, ze nie widzial...
Jak pisalem w poprzednim poscie, kazdy powinien zwalniac przed przejazdem bo ma zasr.... obowiazek sie zatrzymac przed nim bo stoi znak STOP.
Nie zmienia to faktu, ze nie gasze swiatel, bo jak kto zostalo napisane, ma rozwiniety instynkt samozachowawczy <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> -
Bo nie da się inaczej zmusić bezmózgów do myślenia. Gdyby tych debili niew było, to by nie było wypadków z powodu
nie włączonych świateł. Jeśli są wypadki, to muszą powstać przepisy, bo ludzie sami o siebie najwyraźniej nie
potrafią zadbać. Jak to sobie wyobrażasz? Przepis ma być skierowany tylko dla bezmuzgich kretynów?Kazdy kto sadzi, z ejest bezmozgim kretynem, ma obowiazek zakladac kamizelke i wlaczac swiata.
Ot przykladowy zapis takiej normy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Ale
dla mnie tlumaczenia, ze w nocy samochodu z
wylacoznymi swiatlami nie widac jest totalna
glupota. Bo dop cholery po to mam swiatla w swoim
aucie zeby widizec to co nie swieci.
Co drzew przy drodze tez nie widze bo nie maja
zapalonych swiatel? I to ich wina bedzie jak w nie
wjade np na jakims zakrecieWidze ze nia ma o czym rozmawiac...
Samochody ze 100 km/h hamuja w ok 40 metrow.
Swiatla przecietnego samochodu zwykle drogowe maja
zasieg chyba z 50 w najgorszym wypadku...Brawo. A teraz przyjmujac przecietny czas reakcji 1 sek. oblicz sobie ile metrow przejedziesz przez ta sekunde jadac powiedzmy 100km/h...
-
Bo nie da się inaczej zmusić bezmózgów do myślenia. Gdyby tych debili niew było, to by nie było wypadków z powodu
nie włączonych świateł. Jeśli są wypadki, to muszą powstać przepisy, bo ludzie sami o siebie najwyraźniej nie
potrafią zadbać. Jak to sobie wyobrażasz? Przepis ma być skierowany tylko dla bezmuzgich kretynów?Czy się mylę, czy jednak w prawie ruchu drogowego jest na to odpowiedni przepis, jak również w taryfikatorze mandatów są za to przewidziane punkty karne i stosowna kara. Wystarczy tylko chcieć i egzekwować przepisy prawa, a nie karać wszystkich kierowców za kilka procent bezmózgowców - to jest chyba oczywiste.
Dla mnie ten przepis - mowa o jeździe z włączonymi światłami przez cały rok, to tylko mydlenie oczu i nędzna próba poprawienia bezpieczeństwa na naszych drogach <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
Szczerze powiem, ze nie wiem co oznacza ten skrot, ale 40 ton do mnie przemawia
DMC Dopuszczalna masa calkowita pojazdu ...
Nie zaryzykowalbym, ale tlumaczenie kierowcy nawet tira, ktory dojezdzal do mnie i sie tlumacyz,
ze nie widzial...
Jak pisalem w poprzednim poscie, kazdy powinien zwalniac przed przejazdem bo ma zasr....
obowiazek sie zatrzymac przed nim bo stoi znak STOP.
Nie zmienia to faktu, ze nie gasze swiatel, bo jak kto zostalo napisane, ma rozwiniety instynkt
samozachowawczynowlasnie czyli zapalisz swiatla niedlatego ze tak mowi przepis tylko wiesz ze trzeba je zapalic bo tak podpowiada ci wyobraznia i instynkt samozachowawczy <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Widze ze nia ma o czym rozmawiac...
Przy takiej postawie to chyba na forum kolega sie przez pomylke znalazl.
Brawo. A teraz przyjmujac przecietny czas reakcji 1 sek. oblicz sobie ile metrow przejedziesz przez ta sekunde jadac
powiedzmy 100km/h...niecale 42 metry
xenony maja zasieg ok 90 metrow, a zwykle ponad 60. (w najgorszym wypadku)
DO tego dochodzi fakt, ze odblask w tylnych swiatlach samochodu rowneiz widac wczesniej wiec w 80 metrach hamowania i czasu reakcji mozan sie spokojnie zamknac.
Zakladajac predkosc 100km/h i biorac pod uwage, ze taka bedzie niedozwolona przed przejazdem kolejowym <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />Wiesz po prostu sobie niewyobrazam jak jadac normalnie samochodem mozna wjechac w inny samochod nawet w nocy gdyby stal na drodze bez swiatel. Jak sie to komus udaje to chyba dobrowolnie dla wlasnego i innych bezpieczenstwa powinien oddac prawo jazdy.
-
Kazdy kto sadzi, z ejest bezmozgim kretynem, ma
obowiazek zakladac kamizelke i wlaczac swiata.
Ot przykladowy zapis takiej normyAlbo: Przed włączeniem silnika należy wypełnić obowiązkowy test na inteligencję. Jeśli IQ wynosi poniżej 85... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
W zeszyłym miesiącu puściłem siarczystą wiąchę (ale jakem oazą spokoju nie wytrzymałem). Kandydat do nagrody darwina - kierowca pewnej ciężarówki - zmieniał sobie koło w nocy. Ani nie wystawił trójkąta, ani nie włączył świateł awaryjnych, ani nie założyć kamizelki. Skutek był taki, że dojrzałem ciemną plamę przy ciężarówce praktycznie w ostatniej chwili by odbić w lewo (zatrzymać nie dałbym rady). Gdyby pas do ruchu w przeciwnym kierunku był zajęty, to miałbym na sumieniu jełopa (bo mając do wyboru zderzenie czołowe z innym autem, a rozplaskanie 100 kg jełopa nie zastanawiałbym się ani chwili...
-
Czy się mylę, czy jednak w prawie ruchu drogowego jest
na to odpowiedni przepis, jak również w
taryfikatorze mandatów są za to przewidziane punkty
karne i stosowna kara.Określony jest tylko czas zimowy w którym jest obowiązek jazdy na światłach. Natomiast nie ma określonych niedostatecznych warunków pogodowych, bo trudno jest je określić. Więc typa co w lato we mgle jeździ bez świateł w zasadzie ukarać nie mogą.
Wystarczy tylko chcieć i
egzekwować przepisy prawa, a nie karać wszystkich
kierowców za kilka procent bezmózgowców - to jest
chyba oczywiste.Gdzie można karać tam można karać. Gdzie nie można i chuck norris bez odpowiednich przepisów będzie bezsilny <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dla mnie ten przepis - mowa o jeździe z włączonymi
światłami przez cały rok, to tylko mydlenie oczu i
nędzna próba poprawienia bezpieczeństwa na naszych
drogachJeszcze nie minął miesiąc, a ty już wiesz że nic nie poprawi. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />