zlosniki.pl
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy
    • Szukaj

    Komplikacje po wymianie hamulców

    Kącik techniczny - Swift do 2003 r.
    10
    15
    112
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • A
      Arek_S Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Arek_S

      Dwa miesiące temu wymieniłem sobie przednie tarcze i klocki hamulcowe. Wszystko byłoby ok gdyby nie to że po 1 tys. km zaczęło mi coś dzwonić w zawieszeniu. Werdykt: uchwyty hamulcowe się wyrobiły na przestrzeni tych 100 kkm i teraz jak są nowe klocki i tarcze to luzy pomiędzy nimi są na tyle małe że to wyrobienie pozwala na wzajemne uderzenia o siebie na dziurach i to daje efekt dzwonienia. Prawdę mówiąc wkurzający na tyle, że musiałem to naprawiać. Nadspawali mi trochę materiału na uchwyty hamulcowe i jest ok. Dodatkowy wydatek 50 zł.
      W sumie myslałem że samo przejdzie ale przejechałem 4 tys km i nic a głupio jeździć takim "gratem"
      Pozdrawiam
      Arek

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • B
        Blade Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Blade

        Dwa miesiące temu wymieniłem sobie przednie tarcze i klocki hamulcowe. Wszystko byłoby ok gdyby
        nie to że po 1 tys. km zaczęło mi coś dzwonić w zawieszeniu. Werdykt: uchwyty hamulcowe
        się wyrobiły na przestrzeni tych 100 kkm i teraz jak są nowe klocki i tarcze to luzy
        pomiędzy nimi są na tyle małe że to wyrobienie pozwala na wzajemne uderzenia o siebie na
        dziurach i to daje efekt dzwonienia. Prawdę mówiąc wkurzający na tyle, że musiałem to
        naprawiać. Nadspawali mi trochę materiału na uchwyty hamulcowe i jest ok. Dodatkowy wydatek
        50 zł.
        W sumie myslałem że samo przejdzie ale przejechałem 4 tys km i nic a głupio jeździć takim
        "gratem"
        Pozdrawiam
        Arek

        Cholera...mnie też coś dzwoni, jak wpadne na wyboje, ale w sumie hamulców nie robiłem <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Ciekawe co to może być <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • B
          bcn Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez bcn

          Cholera...mnie też coś dzwoni, jak wpadne na wyboje, ale
          w sumie hamulców nie robiłem Ciekawe co to może
          być

          drobne w popielniczce <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • J
            jagd Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez jagd

            może klucz do kół w bagażniku
            Mnie też kiedyś dał wiele do myślenia <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • B
              Blade Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Blade

              drobne w popielniczce

              Nieee...to coś dzwoni z lewej strony, w okolicach tylnego koła-myślałem, że to klapka od wlewu, ale chyba nie... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • K
                kinek Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez kinek

                Dwa miesiące temu wymieniłem sobie przednie tarcze i
                klocki hamulcowe. Wszystko byłoby ok gdyby nie to
                że po 1 tys. km zaczęło mi coś dzwonić w
                zawieszeniu. Werdykt: uchwyty hamulcowe się
                wyrobiły na przestrzeni tych 100 kkm i teraz jak są
                nowe klocki i tarcze to luzy pomiędzy nimi są na
                tyle małe że to wyrobienie pozwala na wzajemne
                uderzenia o siebie na dziurach i to daje efekt
                dzwonienia. Prawdę mówiąc wkurzający na tyle, że
                musiałem to naprawiać. Nadspawali mi trochę
                materiału na uchwyty hamulcowe i jest ok. Dodatkowy
                wydatek 50 zł.
                W sumie myslałem że samo przejdzie ale przejechałem 4
                tys km i nic a głupio jeździć takim "gratem"
                Pozdrawiam
                Arek

                dokładnie mam to samo
                ale do tego sa podobno jakies specjalne blaszki których nie moge nigdzie dostac:((

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • D
                  dirtmasterpro Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez dirtmasterpro

                  Nieee...to coś dzwoni z lewej strony, w okolicach tylnego koła-myślałem, że to klapka od wlewu,
                  ale chyba nie...

                  pewnie podnosnik. jest w tej okolicy

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • B
                    Blade Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Blade

                    pewnie podnosnik. jest w tej okolicy

                    No o tym nie pomyslałem <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" /> Muszę spróbować-ale mimo wszystko nie wiem czy na pewno to będzie on, bo dźwięk dochodzi z zewnątrz niż wewnątrz...Mimo wszystko warto zobaczyć-dzięki <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • N
                      nanbu Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez nanbu

                      pewnie podnosnik. jest w tej okolicy

                      ja go nie mam a też coś dzwoni <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                      • B
                        Blade Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Blade

                        ja go nie mam a też coś dzwoni

                        Może faktycznie ta klapka? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • N
                          nanbu Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez nanbu

                          Może faktycznie ta klapka?

                          u mnie jeszcze może głośnik, a dokładnie jego mocowanie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
                          wiele jest opcji! Świstak ma świstać <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                          • B
                            Blade Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez Blade

                            u mnie jeszcze może głośnik, a dokładnie jego mocowanie
                            wiele jest opcji! Świstak ma świstać

                            No właśnie-świstać, a nie dzwonić <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                            • G
                              gme Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez gme

                              Nieee...to coś dzwoni z lewej strony, w okolicach tylnego koła-myślałem, że to klapka od wlewu,
                              ale chyba nie...

                              mi tam stuka, zlokalizowalem, od stabilizatora cos tam stuka o podloge przerdzewialo i lata <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                              • N
                                NaczelnyFilozof Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez NaczelnyFilozof

                                mi tam stuka, zlokalizowalem, od stabilizatora cos tam stuka o podloge przerdzewialo i lata

                                Łączenie stabilizatora z podłogą bagażnika. No i tez sie to rozleciało. Blacha tam licha w bagażniku. Odkręciłem więc cały stabilizator tylni. I nic nie lata <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                • _
                                  _Maras_ Użytkownik archiwalny ostatnio edytowany przez _Maras_

                                  dokładnie mam to samo
                                  ale do tego sa podobno jakies specjalne blaszki których nie moge nigdzie dostac:((

                                  Wow widze ze to nie tylko ja tak mam ale przypuszczam ze to moze byc cos od tylnych bebnow. Wjedzcie sobie na jakas kostke i miejscie otwarte okna z przodu to uslyszycie dokladnie ze cos sie obija o uszy ale jak przychamujecie to juz nie w kazdym badz razie mnie tez zaczyna to frustrowac ale nie wiem jak sobie z tym poradzic

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                  • 1 / 1
                                  • Pierwszy post
                                    Ostatni post