[?] Na czym po deszczu ?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2004, 10:40 ostatnio edytowany przez Panas 11 paź 2016, 01:07
Witam,
Może pytanie w tym momencie nie pasuje za bardzo do aury za oknem (wreszcie śnieg <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ), ale pasuje do kącika...
Na czym Waszym zdaniem najlepiej się jeździ po mokrym asfalcie pod kątem KJS ??
Dodam że Markgumy w jodełke odpadają bo nie ma do Swifta rozmiaru...
Pozdro
Panas
-
Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2004, 11:32 ostatnio edytowany przez Szymko 11 paź 2016, 01:07
kup slicka i natnij w intermediate.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2004, 13:00 ostatnio edytowany przez Panas 11 paź 2016, 01:07
kup slicka i natnij w intermediate.
Jeździłem już na naciętym sliku i trzyma gorzej niż np podjechana zimówka...
-
Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2004, 22:18 ostatnio edytowany przez Szymko 11 paź 2016, 01:07
a to dziwne bo np Forek upalał po mokrej płycie i trzyamło elegancko. Tzn na slicku Markguma ale nie ciętym
-
Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2004, 23:39 ostatnio edytowany przez 0303 11 paź 2016, 01:07
Na mokry asfalt najlepsze są Markgumy w jodełkę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
W taniej i sprawdzającej się opcji to:
średnio dotarte barum polaris ( takie już bez lamelek) docięte co trzecią szparę(albo co 2 albo co 4)we wzór taki jak w mediach i deszczówkach(pokrywa się z org.bieżnikiem).
lub
Dębica Navigator lekko "pootwierana" na zewnątrz (warunek to jeszcze głęboki bierznik) to jest opona całoroczna więc mieszanka dość miękka,sprawdza się gł. na syfie,ale na mokrym syfie też daje radę. -
Użytkownik archiwalnynapisał 20 lis 2004, 01:00 ostatnio edytowany przez sajfer 11 paź 2016, 01:07
ja z zmimowkami w deszczu raczej mam zle doswiadczenia, tzn wogule nie trzymaly (gorzej niz Vivo) ale to byly fuldy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
z koleji te same fuldy tylko w innym rozmiarze (135) byly genialne na snieg i deszcz
najlepsze sa chyba jednak markgumy, ale jedynki